Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lądowanie na Księżycu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
386 odpowiedzi w tym temacie

#166

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy uważasz że nauka bez wiary -w znacznym stopniu zweryfikowanej pozytywnie- doszła by do tego miejsca, w którym znajduje się obecnie ?

To, czym Ty sie posługujesz to nie wiara, tylko ignorancja. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie: ignorancja absolutna. Nauka na niej oparta nie doszła by nigdzie - skończyłaby się, zanim by się w ogóle zaczęła. Ty właśnie tą drogą podążasz. ;)

Myślę że Dager przed moją "księżycową misją" udał by się najpierw w swoją, żeby samemu i to naocznie sprawdzić, czy to co mówią media i NASA jest prawdziwe, ot tak na wszelki wypadek, bo w obliczu... , to nawet mając tak wielką wiarę, dobrze jest samemu sprawdzić co się głosi.

Nie sądzę, żeby Dager miał ochotę gdziekolwiek się wybierać.

Natomiast Tobie na rozgrzewkę polecam coś bardziej przyziemnego i realnego - podróż na wyspę Wielkanocną.
Podejrzewam, że uznajesz jej istnienie, a wątpię żebyś to samodzielnie w jakiś bezpośredni i przekonujący (tak na Twoim poziomie ufności) sposób sprawdził. Tylko nie wciskaj mi tu, że w tej kwestii nie masz żadnych wątpliwości ... :)
  • 1



#167

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy mam rozumieć że te pustynne obszary jakimi raczyły nas misje Apollo były czystym wymysłem ? W obecnej dobie sprawę tak dokładnej kartografii załatwiają różnego rodzaju czujniki, w tym i zbliżeniowe, pozwalające wylądować w zakładanym miejscu, a nawet gdyby okazało się, że ew. "wzniesienia" przemieszczają sie w jakiś sposób, to wówczas nawet i kartografia nic nie wskóra - chyba że... "kartografia śledcza" dzięki ktorej z jakimś prawdopodobieństwem można określić maksimum i minimum zmian położenia tych wzniesień, a właśnie do takiej kartografii... potrzebne jest dużo czasu, może nawet tyle, ile K.S. ma do dyspozycji.

Czy znasz jakiś powód żeby twierdzić, iż tych 8-10km nie był by w stanie pokonać żaden łazik a "przelot do miejsca lądowania" będzie wykonywał jedynie automatyczny pilot i to na dodatek ślepy ?


Myślę że Dager przed moją "księżycową misją" udał by się najpierw w swoją, żeby samemu i to naocznie sprawdzić, czy to co mówią media i NASA jest prawdziwe, ot tak na wszelki wypadek, bo w obliczu... , to nawet mając tak wielką wiarę, dobrze jest samemu sprawdzić co się głosi.



Kartografia to dziedzina konieczna do tworzenia map przestrzennych, pokazujących odległości między elementami terenu oraz zróżnicowanie ich wysokości. "Czujniki" o których piszesz to radary pokładowe, podające w czasie rzeczywistym prędkości statku względem mijanej powierzchni (prędkość horyzontalna, prędkość opadania, odległość od powierzchni). Podchodzący do lądowania statek poruszał się po ściśle wyliczonym torze według wybranego programu automatycznego podejścia i nie mógł manewrować jak samolot. Astronauci musieli obserwować mnóstwo wskazań przyrządów i ich zgodność z planem lotu. W końcowej fazie opadania ręczne sterowanie statkiem przejmował dowódca, który z pomocą pilota doprowadzał do posadzenia statku na powierzchni.

Żeby utworzyć bazę na południowym biegunie Księżyca, trzeba wylądować w ściśle określonym miejscu, gdyż teren jest gęsto zryty kraterami, co wyklucza dojazd z odległości dziesiątek a może setek km. Statki pilotowane - jak wynika z nazwy - nie lądują "na ślepo".

http://www.lpi.usra....ntine/spole.gif

http://www.spudislun...Maps/kaguya.jpg

Tak się składa, że topografię Księżyca znam od dawna bardzo dobrze i to co pokazuje NASA doskonale zgadza sie z topografią realnych obszarów na Księżycu. Miałem mnóstwo okazji obserwować Księżyc przez teleskopy, zarówno wizualnie jak fotograficznie i nie jest dla mnie problemem weryfikowanie tego, o czym piszę.
  • 0



#168

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dager

W końcowej fazie opadania ręczne sterowanie statkiem przejmował dowódca, który z pomocą pilota doprowadzał do posadzenia statku na powierzchni.

...zakładając oczywiście, że dowódca widział więcej niż pilot i kamera, która filmowała te lądowanie z pokładu statku, bo w przeciwnym wypadku było by bum, i... po lądowaniu.

Żeby utworzyć bazę na południowym biegunie Księżyca, trzeba wylądować w ściśle określonym miejscu, gdyż teren jest gęsto zryty kraterami, co wyklucza dojazd z odległości dziesiątek a może setek km. Statki pilotowane - jak wynika z nazwy - nie lądują "na ślepo".

Nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, czemu akurat południowy biegun Księżyca jest tak "gęsto zryty kraterami" i... po co włazić lwu w paszczę budując bazę w takim miejscu ?
Czy na pewno nie można wybudować jej w bardziej przyjaznym terenie, a co ciekawsze - czy musi ona stanąć tam, gdzie wylądował by pierwszy lądownik ?
Z samej nazwy "statki pilotowane" niewiele wynika, bo równie dobrze tym "pilotem" może być sama siła ciążenia a biorąc pod uwagę pole widzenia LM-ów z misji Apollo , to lądowanie takie zbyt wiele od "na ślepo" nie różniło się.

Tak się składa, że topografię Księżyca znam od dawna bardzo dobrze i to co pokazuje NASA doskonale zgadza sie z topografią realnych obszarów na Księżycu. Miałem mnóstwo okazji obserwować Księżyc przez teleskopy, zarówno wizualnie jak fotograficznie i nie jest dla mnie problemem weryfikowanie tego, o czym piszę.

Trudno sobie nawet wyobrazić żeby NASA pokazywała jakiś inny Księżyc od tego, który widoczny jest z Ziemi, jednak nawet kąt jego oświetlenia potrafi cuda zdziałać, więc nie koniecznie musi on być taki, jak to pokazują fotografie a nawet obserwacje.
  • 0

#169

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Aż dziwne, że te "żródło" jeszcze nie wyschło przy coraz większym braku słodkiej wody - skąd pewność że "zimną wojnę" przeniesiono w kosmos - a może i łunochody nie jeżdziły po... Łunie, wszak dogadać się zawsze można a widać to dobrze wówczas, gdy żadna ze stron nie ogłosi kapitulacji.

Oczywiście, że mozna się dogadać, tyle, że takie twierdzenie wymaga dużo dobrej woli, a u kogoś kto pamięta lata rywalizacji obu bloków - woli jeszcze większej. Sytuacja w której to USA i ZSRR dokonują swoistej transakcji w której to jedna ze stron naraża dosyć znacznie swój prestiż... :mrgreen:
  • 0

#170

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

'mindmax'
Dowódca LM miał przed sobą trójkątne okno (z jego miejsca było to lewe), pilot widział ten sam teren z prawego okna kabiny. Kamera filmowa (nie telewizyjna) służyła do rejestracji w kolorze przebiegu misji LM na potrzeby treningu przyszłych załóg, więc piloci nie mogli korzystać w czasie rzeczywistym z jej obrazów.

Nie mnie decydować, dlaczego akurat południowy biegun Księżyca jest tak mocno zryty głębokimi kraterami. Sedno sprawy polega na założeniu, iż wiecznie zacienione dna tych kraterów mogą być miejscem zalegania lodu wodnego. Lokalizacja baz w strefie biegunowej wiąże się z niskim położeniem Słońca, czyli nasłonecznienie gruntu jest tam minimalne (temperatury stale ujemne). W obszarach położonych blisko równika temperatury "dobowe" (28 dni) są ekstremalne. Lądowanie sond automatycznych na ślepo, w połowie prób kończyło się katastrofą.

Kto dobrze zna topografię Księżyca, nie da się nabrać na fikcyjne zdjęcia. Porównaj choćby zdjęcie wykonane przez mojego serdecznego kolegę, specjalizującego się w fotografowaniu Księżyca przez teleskop, które przedstawia wschodni brzeg "Morza Deszczów", ze zdjęciem tego miejsca wykonanym ze statku Apollo 15.

http://img381.images...rimbriumud8.jpg

http://img212.images...s150854mcc2.jpg
  • 0



#171

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O rany nie czytam nawet do końca bo nie chce mi się czytać tych bzdur i stawiać na nie riposty. Wszędzie doszukujemy sie blefu. Pozwólcie, że opisze swoją teorię dotyczącą początkowych zdjęć-na resztę nie mam już siły ;) .
Otóż:

-na zdjęci przedstawiającym krzywiznę ziemi warto dodać (tak zrobił autor), że Ziemia nie jest idealnie okrągłą oraz to (najważniejsze) że obiektyw nie jest tak prosty jak szyba. Jest lekko zakrzywiony. Można sprawdzać to w każdym aparacie. A to powoduje, że niemożliwe jest uwiecznienie linii prostej, gdyż lekko się zakrzywi, sprawdźcie to.

-sugerujesz, że na Księżycu jest tylko i wyłącznie sam pył? Statki lądują na twardym podłożu, lądowanie na "poduszce" byłoby czymś niedorzecznym...;/a twarde podłoże to skała, której jest tam dużo

-rzekome 4 źródła światła jakie miałyby oświetlać statek są prawdziwe. Ale to nie reflektory z Hollywood, a zwykłe gwiazdy czy planety. Np. Ziemia oświetlona przez Słońce i odbijająca światło. To samo zjawisko obserwujemy na Ziemi.

-materiały kombinezonu kosmonauty mają wiele warstw, jedna przypominająca bawełnę czy jedwab może być po prostu ozdobnikiem. Czystą estetyką.

Na więcej nie chce mi się odpisywać, gdyż są to bzdury wyssane z palca.



Kończąc...sugerujesz, że NASA nie potrafi robić zdjęć?
  • 0

#172

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dager

Dowódca LM miał przed sobą trójkątne okno (z jego miejsca było to lewe), pilot widział ten sam teren z prawego okna kabiny.

Nie chciał bym się czepiać, ale chyba nie zupełnie było tak, że przez trójkątne okna po lewej i prawej stronie kabiny wdać było... "ten sam teren" ?

Nie mnie decydować, dlaczego akurat południowy biegun Księżyca jest tak mocno zryty głębokimi kraterami. Sedno sprawy polega na założeniu, iż wiecznie zacienione dna tych kraterów mogą być miejscem zalegania lodu wodnego.

Nie wymagam decyzji - wystarczyła by hipoteza, a w księżycowych warunkach woda musała by być "o niebo" rzadsza i ok. sześć razy lżejsza niż na Ziemi - czy taki stan skupienia można by jeszcze nazwać płynem, który na dodatek zalegał by w zacienionych kraterach ? Nawet gdyby ten "lód wodny" zalegał w głębokich kraterach, to musiał by on być w stanie stałym "przetransportowany" z Ziemi.

Kto dobrze zna topografię Księżyca, nie da się nabrać na fikcyjne zdjęcia.

Nawet nie znając topografii widocznej z Ziemi strony Księżyca trudno przypuszczać, żeby przyszło komuś do głowy pokazywanie fikcyjnych zdięć, jednak przyznasz chyba, że fotografie wykonane ziemskim teleskopem a nawet z księżycowej orbity będą różniły się i to dość znacznie od tych, wykonanych z jego powierzchni - pomimo zgodności podstawowej topografii.


Argentum

O rany nie czytam nawet do końca bo nie chce mi się czytać tych bzdur...

A tak właściwie, to... o co Ci chodzi i kto wypisuje te "bzdury" ?

-na zdjęci przedstawiającym krzywiznę ziemi warto dodać (tak zrobił autor), że Ziemia nie jest idealnie okrągłą oraz to (najważniejsze) że obiektyw nie jest tak prosty jak szyba. Jest lekko zakrzywiony. Można sprawdzać to w każdym aparacie. A to powoduje, że niemożliwe jest uwiecznienie linii prostej, gdyż lekko się zakrzywi, sprawdźcie to.

A sam sprawdzałeś skoro innych tak zachęcasz ? Właśnie dzięki temu, "że obiektyw nie jest tak prosty jak szyba" to każdą krzywiznę można sprowadzić do linii prostej.

-sugerujesz, że na Księżycu jest tylko i wyłącznie sam pył? Statki lądują na twardym podłożu, lądowanie na "poduszce" byłoby czymś niedorzecznym...;/a twarde podłoże to skała, której jest tam dużo

Nikt tego nie sugeruje a wiedział byś o tym poświęcając nieco więcej czasu wcześniejszym wypowiedziom - tylko jak z góry stwierdzić czy pod warstwą pyłu jest ta "skała, której jest tam dużo" ?

-rzekome 4 źródła światła jakie miałyby oświetlać statek są prawdziwe. Ale to nie reflektory z Hollywood, a zwykłe gwiazdy czy planety. Np. Ziemia oświetlona przez Słońce i odbijająca światło. To samo zjawisko obserwujemy na Ziemi.

Czy słyszałeś kiedyś o jasności gwiazd lub albedo planet ? Na reflektory to na pewno one się nie nadają, więc... ?
Na Ziemi niestety obserwujemy całkiem odmienne zjawiska.

-materiały kombinezonu kosmonauty mają wiele warstw, jedna przypominająca bawełnę czy jedwab może być po prostu ozdobnikiem. Czystą estetyką.

Być może nawet i masz rację, bo jak inaczej można nazwać "występy" astronautów na księżycu, jeśli nie pozowaniem, bo w tym przypadku wskazana jest - jeśli nawet nie najważniejsza jest... estetyka.

Na więcej nie chce mi się odpisywać, gdyż są to bzdury wyssane z palca.
Kończąc...sugerujesz, że NASA nie potrafi robić zdjęć?

Nadal nie wiadomo o jakie "bzdury wyssane z palca" Ci chodzi i kto tu sugeruje cokolwiek ?
  • 0

#173

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mindmax, nie masz niestety racji:
Po pierwsze: aby skorygować krzywiznę Ziemi aparatem, tak jak Ty to mówisz, obiektyw musiałby być wklęsły, a takowego jeszcze nie widziałem. Bzdurą jest to, że fotografując linię prostą otrzymamy na zdjęciu również idealnie prostą linię, będzie zakrzywiona, a w przypadku owalnej Ziemi zjawisko to się jeszcze bardziej pogłębia. Mindmax-tak, sprawdzałem to zjawisko.

Po drugie: Nie rozumiesz, chyba co ja piszę. Autor tematu sugerował, że statki kosmiczne lądując na Księżycu lądują tylko i wyłącznie na pyle, a to nieprawda. Lądują one na odkrytej skale, na której pyłu nie ma bądź występuje w małych ilościach. Dlatego też, trudno się dziwić, że na stacji nie ma pyłu księżycowego.

Po trzecie: słońce, jak każda gwiazda odbija się od planet. Z Ziemi widzimy Księżyc, gdyż jest oświetlony przez Słońce, a z Księżyca widać Ziemię, bo też jest oświetlona przez gwiazdę-Słońce. To zjawisko polega na tym samym-odbijaniu światła, w podstawówce tego uczą, nie widzę więc rozbieżności w tych zjawiskach.

Po czwarte: czy chciałbyś oglądać kosmonautów chodzących po Księżycu w czarno-brązowych kombinezonach i rurkami w plecach? Ja nie. Poza tym technologia ukryta pod tą białą warstwą nie mogła ujrzeć światła dziennego, pomyśl tylko o ZSRR.

Po piąte: Autor tematu na każdym zdjęciu nieudolnie dopatruje się blefu. Myślisz, że NASA takich błędów by się nie dopatrzyła?
  • 0

#174

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mindmax, nie masz niestety racji:
Po pierwsze: aby skorygować krzywiznę Ziemi aparatem, tak jak Ty to mówisz, obiektyw musiałby być wklęsły, a takowego jeszcze nie widziałem. Bzdurą jest to, że fotografując linię prostą otrzymamy na zdjęciu również idealnie prostą linię, będzie zakrzywiona, a w przypadku owalnej Ziemi zjawisko to się jeszcze bardziej pogłębia. Mindmax-tak, sprawdzałem to zjawisko.

Widocznie niezbyt dokładnie sprawdzałeś - proponuję ponowną próbę pod różnymi kątami a na pewno znajdzie się taki, pod którym krzywizna będzie wyglądała na prostą.

Po drugie: Nie rozumiesz, chyba co ja piszę. Autor tematu sugerował, że statki kosmiczne lądując na Księżycu lądują tylko i wyłącznie na pyle, a to nieprawda. Lądują one na odkrytej skale, na której pyłu nie ma bądź występuje w małych ilościach. Dlatego też, trudno się dziwić, że na stacji nie ma pyłu księżycowego.

Tylko że do stwierdzenia iż to, co widoczne jest w postaci "odkrytej skały" jest nią w rzeczywistości nie wystarczy samo przekonanie, a sugestia że pył gromadzi się w zaglębieniach terenu wzięta jest z typowo ziemskiego rozumowania.
Nie widać powodu żeby na Księżycu pył ten nie rozmieścił się niemal równomiernie a jedynym wiatrem tam hulającym jest "wiatr słoneczny" i... strumień gazów wydobywający się z dysz lądownika więc... co powodowało by tego pyłu zmiatanie ?

Po trzecie: słońce, jak każda gwiazda odbija się od planet. Z Ziemi widzimy Księżyc, gdyż jest oświetlony przez Słońce, a z Księżyca widać Ziemię, bo też jest oświetlona przez gwiazdę-Słońce. To zjawisko polega na tym samym-odbijaniu światła, w podstawówce tego uczą, nie widzę więc rozbieżności w tych zjawiskach.

Dostrzeżesz tą "rozbieżność" gdy zrozumiesz, że odbijanie światła zależne jest m.in od albedo o którym było wcześniej - polecam zapoznanie się z wcześniejszymi wypowiedziami.

Po czwarte: czy chciałbyś oglądać kosmonautów chodzących po Księżycu w czarno-brązowych kombinezonach i rurkami w plecach? Ja nie. Poza tym technologia ukryta pod tą białą warstwą nie mogła ujrzeć światła dziennego, pomyśl tylko o ZSRR.

Ta "biała warstwa" zakrywała równie dobrze ówczesną technologię jak i jej braki, a ZSRR miało wówczas najlepszy wywiad, tak więc "zasłona ta" była raczej maską jedynie dla mediów.

Po piąte: Autor tematu na każdym zdjęciu nieudolnie dopatruje się blefu. Myślisz, że NASA takich błędów by się nie dopatrzyła?

Myślę że... to co "wczoraj" było niemożliwe nawet dla NASA jest możliwe dzisiaj nawet dla ogółu.
  • 0

#175

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sorki mariusch, no cóż - zdarza się... jak to widać na "załączonym obrazku".

To, czym Ty sie posługujesz to nie wiara, tylko ignorancja. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie: ignorancja absolutna. Nauka na niej oparta nie doszła by nigdzie - skończyłaby się, zanim by się w ogóle zaczęła. Ty właśnie tą drogą podążasz.

Faktycznie można nazwać to ignorancją nawet absolutną, ale dotyczącą tylko wiary tych wierzących w księżycowe misje i takie tam inne...
Poszlaki nigdy nie dorównają prawdziwym dowodom, a gdzie była by obecna nauka gdyby chociaż część tych poszlak nie sprawdziła się w praktyce ?
Moim zdaniem w miejscu, w którym jest obecnie więc "moja droga" mogła by jedynie dodać jej "energii" w... odkrywaniu nowego.

Nie sądzę, żeby Dager miał ochotę gdziekolwiek się wybierać.

A przydało by mu się na pewno, przecież jest tylko człowiekiem a tak mocna wiara wymaga przecież... nadludzkiej siły. Skąd Wy ją bierzecie ?

Natomiast Tobie na rozgrzewkę polecam coś bardziej przyziemnego i realnego - podróż na wyspę Wielkanocną.
Podejrzewam, że uznajesz jej istnienie, a wątpię żebyś to samodzielnie w jakiś bezpośredni i przekonujący (tak na Twoim poziomie ufności) sposób sprawdził. Tylko nie wciskaj mi tu, że w tej kwestii nie masz żadnych wątpliwości ...

Gdybym w całej rozciągłości podzielał naukowe poglądy dotyczące "samoistnego" rozwoju prastarych cywilizacji, to wątpliwości miał bym co nie miara, jednak nie mam ich być może z tego powodu, że... naukowcy są też tylko ludżmi.
  • 0

#176

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mindmax, masz swoją teorię na wszystko i za wszystko chcesz wszystko wszystkim udowodnić. Tyle, że to "wszystko" w Twoim świecie może nie istnieć, a gdy tak się dzieję każda, nawet kulejąca poszlaka w Twoich oczach zamienia się w złoto. Nie będą dalej prowadził tej bezcelowej dyskusji.
  • 0

#177

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mindmax, masz swoją teorię na wszystko i za wszystko chcesz wszystko wszystkim udowodnić. Tyle, że to "wszystko" w Twoim świecie może nie istnieć, a gdy tak się dzieję każda, nawet kulejąca poszlaka w Twoich oczach zamienia się w złoto. Nie będą dalej prowadził tej bezcelowej dyskusji

Swojej teorii na wszystko to nawet sam "mindmax" nie ma, bo jest on też tylko człowiekiem a "mój świat" jest tym samym światem co Twój, tylko... nieco odmiennie postrzeganym - bo niby z jakiej racji do właściwej interpretacji świata w którym żyjemy mają wystarczyć nam jedynie tylko naukowe dywagacje, w których niejednokrotnie nawet sami naukowcy nie mają jednolitego zdania ? Demokracja nie powinna być domeną nauki, bo... nie zawsze większość ma rację mimo że medialnie tak to wygląda.
  • 0

#178

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Swojej teorii na wszystko to nawet sam "mindmax" nie ma, bo jest on też tylko człowiekiem a "mój świat" jest tym samym światem co Twój, tylko... nieco odmiennie postrzeganym

To fakt.
W Twoim świecie to nawet światło inaczej odbija sie od zwierciadła. W końcu przecież nie może być tak, jak to w podręcznikach opisują ci zarozumiali naukowcy. ;)

Demokracja nie powinna być domeną nauki...

A kiedykolwiek była?


edit: Do wcześniejszego postu:

A przydało by mu się na pewno, przecież jest tylko człowiekiem a tak mocna wiara wymaga przecież... nadludzkiej siły. Skąd Wy ją bierzecie ?

Jeśli tak mocna wiara wymaga nadludzkiej siły, to Ty musisz być wyjątkowo potężnym mocarzem.

Wygląda na to, że nie zostaje Ci nic innego jak lot na Księżyc i osobiste przekonanie się jak kwiestie dotyczące tytułowego zagadnienia się mają. Innej opcji w Twoim beznadziejnym przypadku niestety nie dostrzegam, gdyż jak widać, Twoja taktyka to zwyczajne i tchórzliwe: "Piszcie co chcecie, pokazujcie co chcecie, udowadniajcie co chcecie - ja i tak wiem swoje i kropka."

A wracając do Wyspy Wielkanocnej.
Ponieważ z Twojej odpowiedzi jak zwykle nic jasnego nie wynika, zapytam teraz wprost:
Czy wg Ciebie wyspa ta istnieje czy nie?
  • 1



#179

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Być może naukowcy nie maja jednolitego zdania, ale wszyscy Ci którzy im nie wierzą mają inne zdanie i żadne nie jest choć trochę jednolite...
  • 0

#180

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mariush

W Twoim świecie to nawet światło inaczej odbija sie od zwierciadła. W końcu przecież nie może być tak, jak to w podręcznikach opisują ci zarozumiali naukowcy.

I być może na tym właśnie (chociaż nie jedynie) polega nieporozumienie , bo nigdy nie twierdziłem, że w "moim świecie" światło inaczej odbija się od zwierciadła, tylko że jego prze nas postrzeganie nie koniecznie na tym samym polega, a jest to różnica zasadnicza.
Fakt - naukowcy są "zarozumiali" a nawet nieznośni żeby nie powiedzieć nieludzcy - szczególnie w obliczu (w/g nich) doniosłego odkrycia, które będzie lub stało się już ich udziałem, lecz nie tylko oni są odpowiedzialni za to co, kiedy i w jakich znajdzie się podręcznikach. Wiedza to potęga a czy komuś zależy na tym, żebyśmy wszyscy byli potężni... ?

"Demokracja nie powinna być domeną nauki..."

A kiedykolwiek była?

Od kiedy tak jest nie wiem, jednak w obecnych czasach jest to niemal normą - czyż nie "tłamsi się" wychylających przed szereg ?

Jeśli tak mocna wiara wymaga nadludzkiej siły, to Ty musisz być wyjątkowo potężnym mocarzem.

I tu się mylisz, bo właśnie brak u mnie tej Waszej wiary czyni mnie nieco innym od oficjalnie wierzącej większości a moje braki w tej wierze wystarczają mi do podtrzymywania swojego stanowiska.
A ponieważ jest to zaledwie kilka procent Waszej wiary, więc gdzie mi do mocarza i na dodatek potężnego - taka postawa wymaga o niebo mniej energii na obronę swojego zdania, wszak nie cała nauka jest... do bani.

Wygląda na to, że nie zostaje Ci nic innego jak lot na Księżyc i osobiste przekonanie się jak kwiestie dotyczące tytułowego zagadnienia się mają. Innej opcji w Twoim beznadziejnym przypadku niestety nie dostrzegam, gdyż jak widać, Twoja taktyka to zwyczajne i tchórzliwe: "Piszcie co chcecie, pokazujcie co chcecie, udowadniajcie co chcecie - ja i tak wiem swoje i kropka."

A moim zdaniem to niestety wszystkim pozostaje tylko czekanie, bo ludzie nie są automatami i w każdym tli się iskierka niedowierzania, nawet i w tak wydawało by się oczywistej sprawie jaką jest Księżyc.
Niestety nie zanosi się na to że dożyję czasów, w których księżycowe wycieczki staną się opłacalne i dostępne dla przeciętnego zjadacza chleba, tak więc będąc jednak realistą...
Czy to aby na pewno nie tchórzom wystarczą do szczęścia jedynie "opowieści z placu boju"... ?

A wracając do Wyspy Wielkanocnej.
Ponieważ z Twojej odpowiedzi jak zwykle nic jasnego nie wynika, zapytam teraz wprost:
Czy wg Ciebie wyspa ta istnieje czy nie?

Gdyby nie istniała to skąd wzięły by się te "baki" o gigantycznych posągach zwróconych twarzami w stronę oceanu ?
Jest ona zagadką nie tylko z powodu posągów, ale również samo jej pochodzenie daje obecnie do myślenia mimo że jest... nawet nie podobno a na pewno wulkaniczne, bo odległość jej od Ameryki Południowej - 3 600 km. może "o czymś" jednak świadczyć...


Argentum

Być może naukowcy nie maja jednolitego zdania, ale wszyscy Ci którzy im nie wierzą mają inne zdanie i żadne nie jest choć trochę jednolite...

Trudno wymagać od "pospólstwa" żeby było jednością - ich zdanie nie będzie jednolite tak jak powinno być w przypadku zorganizowanej - "naukowej braci" z powodu... no właśnie tego.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych