Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lądowanie na Księżycu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
386 odpowiedzi w tym temacie

#106

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Według mnie lądowanie promów w nie odpowiednich miejscach nie są przpadkowe NASA czegoś szuka na księzycu tylko czego nie chodzi mi o obce cywilizacjie tylko o jakieś minerały skład chcemiczny



O jakich promach piszesz? O ile wiem, na Księżycu lądowały na czterech nogach dwustopniowe statki jednorazowego użytku o nazwie LM (Lunar Module) a nie wahadłowce. :mrgreen:

Globalne poszukiwanie konkretnych minerałów jest znacznie tańsze i efektywniejsze z orbity okołoksiężycowej.
  • 0



#107

Pingwin.
  • Postów: 443
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poprostu pisżeo nikekótrych promach które nie lądowały tam gdzie nie zostało poprawoadzone w trajektori
  • 0

#108

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poprostu pisżeo nikekótrych promach które nie lądowały tam gdzie nie zostało poprawoadzone w trajektori

Co masz na myśli, pisząc - "promy"???
  • 0



#109

Mienso.

    Disturbed Mind

  • Postów: 268
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pingwin, widziałeś kiedyś wahadłowiec ladujący na księżycu?!

Edit: Widzę że juz post wywalony ;)
  • 0



#110

MesaJah.
  • Postów: 53
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Amerykanie byli na księżycu. Może troche rzadziej, niz mówią, ale na pewno byli. Bo tak.
  • 0

#111

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeszcze chwila i zaczniemy procentowo wyliczać realną możliwość (a może szanse) powodzenia misji księżycowych Apollo - a gdyby wykluczyć tylko pierwszą, to niestety, ale szansa pozostałych była by... wiadoma i to bez liczenia.
  • 0

#112

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przed rozpoczęciem wypraw na Księżyc oceniano szanse ich powodzenia na 50%.
  • 0



#113

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szanse powodzenia misji nie są tym samym, co szanse ich wiarygodności.
Nie słyszałem aby NASA oficjalnie oznajmiła, że astronauci byli na Księżycu na pewno... czyli na jakieś 99,999 %.
  • 0

#114 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Mnie ciekawi w jaki sposób amerykanie latali tam tak często, jak Tusk do Trójmiasta.
Teraz to jest ponad ich siły, nie mają środków i ochoty?
Jeżeli sobie wyobrazimy na jakim poziomie technicznym były wtedy technologie kosmiczne, aparatura komputerowa, to aż trudno uwierzyć, że w ogóle tam byli.
To była mistyfikacja niespotykana od czasów dinozaurów. ;)
Szybciej uwierzę w UFO, niż w ich lądowanie.
  • 0

#115

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie ciekawi w jaki sposób amerykanie latali tam tak często, jak Tusk do Trójmiasta.
Teraz to jest ponad ich siły, nie mają środków i ochoty?
Jeżeli sobie wyobrazimy na jakim poziomie technicznym były wtedy technologie kosmiczne, aparatura komputerowa, to aż trudno uwierzyć, że w ogóle tam byli.
To była mistyfikacja niespotykana od czasów dinozaurów. ;)
Szybciej uwierzę w UFO, niż w ich lądowanie.



Sposób był niemal taki sam, jak przygotowywany obecnie program (rakiety ARES I i ARES V oraz statki ORION i ARIEL). Odpowiednio potężna rakieta (Saturn 5), statek macierzysty+lądownik CSM i LM), najbardziej ekonomiczny i bezpieczny profil misji z zastosowaniem orbit parkingowych i dokowania, trajektorii swobodnego powrotu.

Technologia zastosowana w programie Apollo była szczytem ówczesnych możliwości. Jeśli tak bardzo dziwi Ciebie poziom tamtej techniki, to spróbuj sobie wyobrazić, czym latano na orbitę przed lotami na Księżyc.

Wyrażając tak jednoznaczne deklaracje ("mistyfikacja"? :D ), powinieneś poprzeć je konkretnymi argumentami. Bez nich to zwyczajne pustosłowie.
W UFO można wierzyć lub nie, bo w przeciwieństwie do załogowych lotów kosmicznych, namacalnych dowodów na to nie ma.
  • 0



#116 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

W UFO można wierzyć lub nie, bo w przeciwieństwie do załogowych lotów kosmicznych, namacalnych dowodów na to nie ma.

A jakie My mamy namacalne dowody lądowania na Księżycu oprócz zdjęć i relacji telewizyjnych.
Wszystko to można zmanipulować, więc nie pisz, że są to dowody namacalne.
  • 0

#117

tommi59.
  • Postów: 262
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jakis naukowiec szanse ladowania na moonie w tamtych czasach okreslil na 0.0014 procenta wiec mowmy prawde dager a nie 50%.poza tym proba przelotu na moon bez napedu anty g.ocenilbym teraz na 20%.c iekawe czemu w australii podczas relacji live kopnieta zostala na plan coca cola?????ja wiem chcialo sie im pic bo byli zmeczeni wielokrotnymi powtorzeniami ujec
  • 0

#118

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zanim przejdziemy do różnych interpretacji "namacalności" proponuję obejrzenie nieco innego - niemieckiego podejście do księżycowych misji i... nie tylko księżycowych.

http://www.lastfm.pl.../ 1-9P7Zd-x2QXw
  • 0

#119

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zanim przejdziemy do różnych interpretacji "namacalności" proponuję obejrzenie nieco innego - niemieckiego podejście do księżycowych misji i... nie tylko księżycowych.

http://www.lastfm.pl.../ 1-9P7Zd-x2QXw


Rozumiem, dlaczego dziś Niemcom tak łatwo przychodzi kpić ze zwycięzcy, który ich pokonał i na dodatek wykorzystał ich techniczne pomysły do zdobycia Księżyca. ;)
  • 0



#120

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W UFO można wierzyć lub nie, bo w przeciwieństwie do załogowych lotów kosmicznych, namacalnych dowodów na to nie ma.

A jakie My mamy namacalne dowody lądowania na Księżycu oprócz zdjęć i relacji telewizyjnych.
Wszystko to można zmanipulować, więc nie pisz, że są to dowody namacalne.



Namacalne dowody to: żyjący dziś astronauci którzy tam dotarli oraz ich bezpośrednie relacje, tysiące inżynierów, techników i uczonych, którzy program Apollo przygotowali i obsługiwali, 380kg udokumentowanych próbek skał i regolitu dostarczonych z sześciu miejsc lądowania, ok. 6 tysięcy zdjęć wykonanych bezpośrednio na powierzchni Księżyca oraz dziesiątki tysięcy zdjęć orbitalnych powierzchni Księżyca, rejestrowane do 1974r wyniki pomiarów naukowych zestawów ALSEP, dotyczące zjawisk zachodzących bezpośrednio na powierzchni Księżyca, ogromna dokumentacja wszystkich lotów obejmująca szczegółowe dane telemetryczne o pracy systemów pokładowych statków i wykonanych manewrach, zapisy o stanie kondycji astronautów, realizowane do dziś w USA, Francji i Niemczech precyzyjne pomiary orbity Księżyca, za pośrednictwem naziemnych teleskopowych dalmierzy laserowych, wykorzystujących ustawione na Księżycu przez astronautów pryzmatyczne reflektory odbijające. Pozostało jeszcze wiele namacalnych dowodów w postaci wyprodukowanych i niewykorzystanych rakiet Saturn 5, kabin CM w których powróciły z Księżyca załogi programu Apollo, użytkowanych do dziś stanowisk startowych i transporterów, hal montażowych, oryginalnej dokumentacji produkcyjnej w firmach Boening, Grumman, North America Rocwell, Rocketdyne, itd, istniejących do dziś ośrodków badawczych, decyzyjnych i centrów kontroli lotu i łączności w USA i na całym świecie. Przekazy medialne w postaci relacji radiowych i telewizyjnych to tylko zewnętrzna otoczka towarzysząca tym niezwykłym misjom.


jakis naukowiec szanse ladowania na moonie w tamtych czasach okreslil na 0.0014 procenta wiec mowmy prawde dager a nie 50%.poza tym proba przelotu na moon bez napedu anty g.ocenilbym teraz na 20%.c iekawe czemu w australii podczas relacji live kopnieta zostala na plan coca cola?????ja wiem chcialo sie im pic bo byli zmeczeni wielokrotnymi powtorzeniami ujec



"Jakiś naukowiec" tak małe szanse dawał wyprawie na Księżyc na początku lat pięćdziesiątych. Autorzy programu Apollo dawali mu 50% szans powodzenia w 1968r.

Do lotu na Księżyc nie potrzeba dziś "bajkowych napędów antygrawitacyjnych", jak tego dowodzą aktualnie trwające misje bezzałogowe Kaguya/Selene (japoński satelita o masie 4 ton) oraz Change-1 (chiński satelita o masie 2 ton).

Projektowane obecnie rakiety nośne ARES 1 i ARES 5 oraz statki do wypraw na Księżyc - ORION i ARIEL maja klasyczny napęd rakietowy, bo jedynie taki jest obecnie w użyciu.

Humorystyczne podania o coca-coli możesz sobie włożyć pod poduszkę. :)
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych