Ciekawy temat i przyłącze się do rozmowy.
Zauważyłem, wszelkie cirrusy, cirrostratusy itp. oraz zwykłe smugi kondensacyjne są dla poszukiwaczy chemtrailsów tym czym kurz na obiektywie dla orbsomaniaków. Od razu, żeby ograniczyć ilość panicznych postów typu: "Rozpylają to świństwo nade mną codziennie, co robić?" podrzucam mapkę korytarzy lotniczych. Na Rapida wrzucam tą samą mapkę w .pdf-ie i .tif-ie, oraz nakładkę na google earth z której naprawdę łatwo stwierdzić, czy te smugi są po rejsach pasażerskich, czy "przypadkowe". A także link do atlasu chmur. Mam nadzieje, że te materiały będą pomocne.
http://www.chmury.pl/http://rapidshare.co..._Powietrzne.rarA teraz do rzeczy.
Pomysł z ochroną ziemi za pomocą pyłu nie jest bezsensowny, jednak jest niezmiernie głupi. Skoro chcą tym opóźnić globalne ocieplenie, to nie chce wiedzieć co się stanie jak w pewnym zamkną projekt, lub po prostu nie bedzie sie już dało kontrolować ocieplenia. To jest takie leczenie symptomów, a nie choroby.
Zastanawiam się jaki jest wyższy koszt. Produkcji pyłu i spalanie ton paliwa, żeby go rozprowadzać, czy wdrożenia naprawdę ekologicznych, gotowych rozwiązań.
Ale póki jakaś wysoko postawiona osoba się do tego nie przyzna, nie będziemy wiedzieć, czy naprawdę lata nam coś nad głowami, czy to po prostu rozprzestrzeniająca się jak wirus ogólnospołeczna panika spowodowana niejasnymi przesłankami.
Najważniejsze, to nie dać się zwariować. Chemtrailsy (o ile istnieją) w/g źródeł różnią się od chmur i smug kondensacyjnych i można je łatwo rozróżnić.
1. Szersze od smug i trwają powyżej kilku minut. Chociaz w spokojny dzień, gdy jest minimalny wiatr w wyższych partiach atmosfery smugi po samolotach pasażerskich też potrafią się długo utrzymywać
2. Kierunek. Sprawdzamy na planie korytarzy powietrznych lub obserwujemy niebo. Stałe kursy są niemal codziennie. Jak sie pojawi smuga w inną stronę, to może być chemtrails. (albo i ćwiczebny przelot wojskowy, lub jakić cirrus)
3. Właśnie, Cirrusy i inne chmury z górnych warstw atmosfery. Ludzie zobaczą dziwną smugę biegnąca w innym kierunku i bach! fotki lądują na forum. Macie tu wspomniany
ATLAS CHMUR. Jest ich tyle rodzajów, że łatwo się pomylić.
Trochę się rozpisałem, ale temat na prawdę intrygujący. Wiem, że pisze trochę chaotycznie, ale chyba zrozumiale