Budynek WTC 7 :Trzy dni po 9/11 Dziennik Albuquerque (czyt. Albukerki) przeprowadził wywiad ze specjalistą od wyburzeń panem Van Romero.
Ekspert od Ładunków Wybuchowych z New Mexico twierdzi, iż w wieżach były ładunki wybuchowe.
Zdjęcia telewizyjne ataków na WTC sugerują, iż zawalenie/zniszczenie obu budynków spowodowały materiały wybuchowe - twierdzi ekspert od wyburzeń z New Mexico. Zawalenie się budynków wyglądało na "zbyt metodyczne/płynne" aby były spowodowane tylko poprzez zderzenie z samolotami - twierdzi Van Romero, wicedyrektor Instytutu Badań Zaminowań (Mining) i Technologii.
"Moja opinia oparta jest na nagraniach wideo, które pokazuja zawalenie sie budynków tuż po tym, jak uderzyły w nie samoloty ... w budynkach musiały być jakieś ładunki wybuchowe, które spowodowały zawalenie się obu wież" - twierdzi Romero. Romero jest dyrektorem Badań Materiałów Energetycznych i Centrum Testowego tej instytucji, który studiował/badał materiały wybuchowe i efekty wybuchów tych materiałów w budynkach, samolotach i innych strukturach.
Romero twierdzi, że jego opinia jest oparta na relacjach i filmach, jakie widział w telewizji. Mówił, że zawalenie się wież spowodowały materiały uzywane do niszczenia starych budynków. "To by było nadzwyczaj trudne dla samolotu, aby spowodować takie zniszczenia".
Lecz, aby nie stać się podejrzanym itd., po jakimś czasie Romero dodał dwa kontrowersyjne i sprzeczne z wcześniejszymi komentarze: "Naturalnie, że ogień spowodował zawalenie się budynków" oraz "Nie staram się twierdzić, że "coś" się stało lub nie...".
Inny człowiek, Phil Berg, komentuje to tak:
"Zmienił swoją tezę, że ładunki wybuchowe spowodowały zawalenie się wież, możliwe, że było to spowodowane "naciskiem" Służb Rządowych"
Dziennik Albuquerque nie wspomniał ani słowem o tym, co stało się z budynkiem WTC7. Czterdziesto-siedmio piętrowym (47) masywnym budynkiem, który znajdował się 355 stóp od Wieży Północnej.
Ta fotografia pokazuje WTC7 ze szczytu Wieży Północnej:
Ta fotografia pokazuje WTC7 z widoku od strony Wieży Południowej:
Trójwymiarowa mapa terenu:Poprzez to, że WTC7 był bardzo blisko WTC, niektóre zniszczenia mogły powstac poprzez spadajacą Wieżę Północną ... ale nie przez płomienie!
Strona WTC7 naprzeciwko Wieży Północnej wskazuje na to, że nie ma(!) tam obszarów z ogniem:
Lecz, w tym oto ujęciu, nagle pojawiły się obszary z ogniem w budynku (cud?):
Skąd ten pożar i poprzez co powstal ?
Tu także ujęcie pokazujace obszary z (magicznymi) płomieniami (na fotografii z lewej dym pochodzi z WTC nie z WTC7):
Czas na najbardziej absurdalną akcję tego dnia:Budowlaniec Jerry Russell: Kontrolowane zniszczenia mają charakterystyczny widok zapadajacego się budynku. Jak widac na zdjęciach, zawalenie się WTC wyglądało jak kontrolowana detonacja. Budynek 7 został zniszczony później popołudniu. Nie został trafiony przez żaden samolot, także nie ma żadnego powodu (poza ładunkami wybuchowymi), aby się zawalił i obrócił w pył.
Komentarz firmy FEMA: "Specyfikacja pożarów w WTC7 i to, jak spowodowały, że budynek się zawalił, pozostaje na ten czas nieznana".
Narodowy Instytut Technologii: "Instytut nie widzi żadnych dowodów na to, że budynek nr. 7 zawalił się przy użyciu ładunków wybuchowych, rakiet, ani kontrolowanych detonacji" - komentarz z roku 2005.
Larry Silverstein: "Pamietam jak dostałem telefon od szefa Straży Pożarnej, który powiedział mi, że nie są pewni, czy powstrzymają pożar" i ja powiedziałem, "Straciliśmy tyle ludzkiego życia, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia w tym wypadku będzie "pociągnąć" (org. pull it - slogan używany przez destruktorów budynków, "pociągnąć" oznacza aktywować system, który spowoduje zsynchronizowane eksplozje, które niszczą budynek) ... i oni podjęli taką decyzję, żeby "pociągnąć" i patrzyliśmy jak budynek się zawala"
To dopiero historia - nagle podjęto decyzję o zniszczeniu WTC7 , spontanicznie ... i o dziwo tak się stało ... kto w to uwierzy? Przecież takie operacje (wyburzania budynków) planuje się wiele dni przed i nie było sposobności, aby od tak dać rozkaz rozpaczy, aby "pociagnąć" budynek.
Gdzie czas na umiejętne rozłożenie ładunków, godziny planowania, analizowania struktury budynku, szukania jego słabych punktów, gdzie mozna by było umieścic ładunki ?
To dowodzi tego, że ta operacja była zaplanowana!
Ponadto WTC7 miał siedzibę Biura Zarządzania Awaryjnego Nowego Jorku (OEM), według źródeł jedno z najbardziej rozwiniętych Centrów Kierownia Awaryjnego.
WTC7 zawalał się 6.5 sekund
6.5 sekund - aby doszukać się rewelacji z tym związanych, należy przytoczyć pewną analizę... kamień zrzucony z 47 piętra powinien spadać na ziemię co najmniej 6 sekund. Czas trwania upadku WTC7 to 6.5 sekund. Jak te czasy mogą być tak bliskie? Przezcież na kamień spadajacy z góry nie działa żadna siła i ten szybko dociera na ziemię, a w przypadku zawalenia się budynku, każde pietro powinno być swoistym "hamulcem" dla kolejnego więci budynek powinien opadać wolniej.
Jedyne wytłumaczenie to to, że piętra nie pełniły tej roli - czyli ładunki wybuchowe niszczyły strategiczne miejsca na każdym piętrze tak, aby budynek mógł szybko i dokładnie się zawalić - tak jak to ma miejsce przy kontrolowanych detonacjach.
________________
Tłumaczenie do ogólnego zrozumienia: =[dj_cinex]=
Żródło:
http://www.rense.com/ ________________