Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budynek WTC 7


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
508 odpowiedzi w tym temacie

#166

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Raven89, ale byłoby miło, gdybyś przynajmniej spróbował odpowiedzieć nam na postawione pytania. Przypomnę:

Naprawdę myślisz, że:

- wysadzanie budynku ma jakikolwiek związek ze zmniejszaniem strat w ludziach?
- Silverstein miał prawo nakazać wyburzenie?
- sensowne jest wydawanie rozkazu o wyburzeniu... szefowi straży pożarnej?


Poza tym - masz tutaj wyraźnie podane, że strażacy zostali wycofani i potem, wg Ciebie, wydano rozkaz wyburzenia. Teraz tak - nie sądzę, aby udało się założyć ładunki wybuchowe po wycofaniu się strażaków (niestabilność, mało czasu, pożary itp). Zatem musiały one być tam już zanim strażacy weszli do środka. A skoro tak - to po co w ogóle ich tam wysyłać aby próbowali gasić pożary (skoro to szef straży pożarnej miał wydać rozkaz wyburzenia, więc musiał o nich wiedzieć wcześniej, prawda?)?
  • 1



#167

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To może i ja napisze napiszę coś o słynnym "pull it". Robiłem to już nieraz, ale nie zaszkodzi powtórzyć.

W środowisku speców do wyburzeń tzw. pociągnięcie budynku (słynne "pull") nie ma niczego wspólnego z wyburzeniem przy pomocy materiałów wybuchowych. Pociągnięcie budynku polega dosłownie na jego pociągnięciu. Pociągnięciu za pomocą silnych lin umocowanych do jego konstrukcji. Stosuje się to w przypadku niewysokich, maksymalnie kilkupiętrowych konstrukcji (stosowano je np. w przypadku wyburzania pozostałości po WTC 3, 4, 5 i 6; spiskowcy w argumentacji swojej głupiej hipotezy korzystają właśnie z filmu opisującego wyburzanie WTC 6).

A teraz kluczowy fragment w oryginale:
"I remember getting a call from the Fire Department commander, telling me they were not sure they were gonna be able to contain the fire, and I said, you know, 'We've had such terrible loss of life, maybe the smartest thing to do is just pull it.' And they made that decision to pull and then we watched the building collapse."

Według spiskowców brzmiałoby to tak:
"Pamiętam telefon, w którym dowódca FDNY powiedział mi, że oni nie są pewni czy są w stanie opanować pożar. Powiedziałem, wiesz 'Mieliśmy takie straszne ofiary, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia jest tylko zburzyć (pociągnąć) go (to).' Oni podjęli decyzję (pociągnięcia) zburzenia i następnie obserwowaliśmy kolaps budynkui."

Przyznam, że w kontekście całej sytuacji nie brzmi to zbyt sensownie.


Zacząłem więc szukać jakiegoś innej możliwej wersji tłumaczenia zwrotu "pull it". Sprawdzałem w różnych słownikach i translatorach, ale nie znalazłem niczego innego oprócz dosłownego tłumaczenia. Aż w końcu trafiłem na stronę TranslationExperts, która reklamuje się przede wszystkim tym, że używana przez nich baza słownikowa w kategorii dwuwyrazowych fraz jest ok. 100 razy obszerniejsza, niż to ma miejsce w przypadku innych słowników. Może więc tu znajdę rozwiązanie?

Wszedłem na stronę ich translatora i wpisałem najpierw "pull". Uzyskane wyniki to:
ciągnąć, szarpnąć, sterować, zburzyć, upokorzyć, zdjąć, zdobyć, przewaga, odejść, wyrwać z korzeniami, wjeżdżać, zatrzymać, naciąg

Tłumaczeń, jak widać, mamy wiele. Od dosłownych, poprzez pokrewne i potoczne do przenośnych. Mamy nawet "zburzyć", więc jak widać translator jest bardzo sprawny pod względem wyszukiwania kontekstowego.

Wpisałem zatem "pull it" i otrzymałem:
zwiać

Zatem wygląda na to, że fraza "pull it" oprócz bardziej dosłownego tłumaczenia w stylu: "pociągnąć to" jest także idiomem znaczącym w mowie potocznej tyle co "zwiać". Jak brzmiałaby słynna wypowiedź Silversteina po zastosowaniu powyższej translacji?

"Pamiętam telefon, w którym dowódca FDNY powiedział mi, że oni nie są pewni czy są w stanie opanować pożar. Powiedziałem, wiesz 'Mieliśmy takie straszne ofiary, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia jest tylko zwiać (ucieć).' Oni podjęli decyzję wyciągnięcia [strażaków] i następnie obserwowaliśmy kolaps budynku."

Uważam, że tak ten fragment wygląda o wiele bardziej sensownie.
  • 2



#168

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapoznaj się z tym tematem i zamilknij. Bo Ty gadasz głupoty. Aquila i reszta obaliła wszystkie wątki teorii spisku więc jeżeli dalej będziesz twierdzić swoje wklejając filmiki i cytaty to oznacza że jesteś totalnym ignorantem.


Kompletnym ignorantem jest osoba,która nie widzi jak sceptycy manipulują zdjęciami i słowami (patrz post Aquili trochę wyżej).To jest dla mnie totalnie nieporozumienie daleko wykraczające poza próbę udowodnienia własnej racji.Wiem dość dużo o technikach wływania na światopogląd innych i dlatego nie będę się wdawał w żadne dyskusje po stwierdzeniu oczywistego naciągania faktów pod własną opinię - przeciwieństwie do Muhada i Vkalego którzy dzięki zbyt gorliwemu wskazywaniu na manipulację Aquili i nie tylko jego,zarobili po banie.

Mariush ciebie jako jednego z nielicznych sceptyków szanuję ale użycie słowa "pull" jako "zwiać" nie ma dla mnie zbyt większego sensu.

Ja te słowa interpretuję tak:

"I remember getting a call from the Fire Department commander, telling me they were not sure they were gonna be able to contain the fire, and I said, you know, 'We've had such terrible loss of life, maybe the smartest thing to do is just pull it.' And they made that decision to pull and then we watched the building collapse."

"Pamiętam telefon od dowódcy FDNY,który powiedział mi,że nie sa pewni czy dadzą radę opanować ogień.Powiedziałem "Mieliśmy tak okropne straty w ludziach,może najmądrzejszą decyzją będzie po prostu wyburzenie go (budynku).Oni podjęli tą decyzję o wyburzeniu,a potem oglądaliśmy zawalenie się budynku"

Żałuję że Larry nie użył wprost słów "pull back" (wycofać się) lub "pull down" (wyburzyć),bo nie byłoby tylu kontrowersji wokół tej wypowiedzi.

Użytkownik Raven89 edytował ten post 01.10.2010 - 21:29

  • 0



#169

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

PaZi dawno nie uśmiałem się na tym forum tak jak po Twoim poście.Nie dość że skompromitowałeś się zamieszczając zdjęcie zupełnie innego budynku,to w dodatku masz problem z poprawnym zapisaniem nawet najprostszej obelgi.Myślę,że inni użytkownicy tego forum zrozumieli dzięki temu,że jeśli szuka się oponenta do rzeczowej dyskusji to należy Cię omijać szerokim łukiem - i to niniejszym będę czynił


1. Nie kompromitacja a zwykły błąd. Dawno już zajmowałem się tym tematem i nie mam już pod ręką potrzebnych linków. Teraz chciałem szybko wkleić zdjęcie, ale nie wiem czemu w necie prawie wszystkie zdjęcia zbliżenia WTC 7 to właśnie budynek bankersów :/ Chodziło mi o to zdjęcie WTC 7:

Dołączona grafika

Jeszcze gdzieś widziałem filmik na którym jest pokazana druga strona tego budynku (strona po której stały wieże) i była tam widać bardzo dużo dymu co świadczyło o większych pożarach niż by mogło się wydawać patrząc na popularne nagrania i zdjęcia.

2. Proste-podstawowe, niestety słowo głąb nie jest ani proste ani podstawowę, ponieważ mało kto go używa. Niestety pewien moderator, który nie ma zielonego pojęcia o języku polskim zagwiazdkował to słowo jak coś wulgarnego (radzę poczytać trochę książek). Chyba powinien podać moją byłą nauczycielkę od polskiego do sądu za publiczną obrazę bo był to jej drugi ulubiony zwrot do uczniów zaraz po gamoniu.

3. Możesz nie odpowiadać na moje posty, a wtedy zostawisz mi pełne pole do popisu :) Wiem że odpowiedzenie na pytania które zadałem w sekcji EDIT jest bardzo kompromitujące dla ciebie i całego ruchu rzekomej prawdy.

4. Moderacja ubiła już kilka ludzkich klonów na tym forum za pomoca banów. Jakoś ostatnio dużo ich tutaj. Ciekawe czy jesteś kolejnym z nich.

------------

Kompletnym ignorantem jest osoba,która nie widzi jak sceptycy manipulują zdjęciami i słowami (patrz post Aquili trochę wyżej).To jest dla mnie totalnie nieporozumienie daleko wykraczające poza próbę udowodnienia własnej racji.Wiem dość dużo o technikach wływania na światopogląd innych i dlatego nie będę się wdawał w żadne dyskusje po stwierdzeniu oczywistego naciągania faktów pod własną opinię - przeciwieństwie do Muhada i Vkalego którzy dzięki zbyt gorliwemu wskazywaniu na manipulację Aquili i nie tylko jego,zarobili po banie.


Ze względu na chory urlop jednodniowy nie byłem w stanie zmienić zdjęcia po pierwszym zwróceniu mi uwagi (świetny profesjonalizm panie Yawghmoth) do czego się właśnie przyznaje. Fakt faktem że budynki są powaznie uszkodzone, czy to przez zarycie pośrodku czy na krawędzie w wyniku czego krawędzi nie ma do któregoś piętra. Nikt inny nie wklejał zdjęć dlatego zarzut o manipulację zdjęcia możesz wycofać. Co do manipulacji słownej to narazie sceptycy dwoją się i troją, żeby wytłumaczyć kontekst wypowiedzi i znaczeni zwrotu "pull it" natomiast ty nie wykazujesz żadnej chęci przemyślenia tej kwesti. Zamiast odpowiedzieć na pytanie i użyć kontrargumentu, zaczynasz się pienić. Chyba nie tym polega "rzeczowa" dyskusja.

Muhad i vkali zasłużyli na swoje bany. Muhad bez przerwy używał obraźliwych słów, a vkali cóż.... on był nieukiem i zgodnie z definicją słownika języka polskiego głąbem, bo był niezdolny do nauczenia się podstawowych zasad języka polskiego jak na przykład pisanie kropek na końcu zdania i rozpoczynania nowego wielką literą na początku pierwszego wyrazu. To najbardziej rzucająca się wada tego pana oprócz standardowego zestawu oskarżeń o agenturę i manipulację sceptykow.

Żałuję że Larry nie użył wprost słów "pull back" (wycofać się) lub "pull down" (wyburzyć),bo nie byłoby tylu kontrowersji wokół tej wypowiedzi.


To jest prawdziwa kompromitacja. Żałujesz, że Larry nie użył lepszego słowa, które pasowałoby to twojej teorii. Pamiętaj że larry był inteligentem, bo w końcu jakoś musiał zarobić swoją fortunę i mógł nie być wtajemniczony w przemysł wyburzania budynków żeby znać żargon ludzi się tym zajmujących, w którym podobno "pull it" oznacza wyburzenie. Ja też się na tym nie znam tak jak i ty ale jak bym miał zgadywać do pull it znaczyło być pociągnij <do wubyrzenia> za pomocą kabli przymocowanych do części budynku (tak rozbierają resztki ruin). Słownikowo wyrażenie to oznacza uciec i tego powinniśmy się trzymać. Poza tym pomijasz najważniejszy problem czyli tajność operacji. No ja tego naprawdę nie mogę zrozumieć jak w całej tej konspiracji jeden koleś który był bardzo ważnym ogniwem w całej tej sprawie, wyjawił tak sobie na antenie że chcieli to wyburzyć.

Pozdrawiam

EDIT
Przemo, nie wiem czy to się odnosi to budynków ale czy amortyzacja nie uwzględnia właśnie ich zużycia?

edit Yawgmoth
7.12 Decyzje moderatorów o ostrzeżeniach są nieodwracalne i nie podlegają dyskusji.
Kolejny już raz PaZi. Ostrzeżenie + 1 dzień blokady pisania.

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 01.10.2010 - 22:30

  • -1

#170

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

4. Moderacja ubiła już kilka ludzkich klonów na tym forum za pomoca banów. Jakoś ostatnio dużo ich tutaj. Ciekawe czy jesteś kolejnym z nich.


Apropos multikont to jestem ostatnią osobą która musi się czegokolwiek obawiać.Moje IP od 9 Grudnia 2007 roku zmieniło się bodajże raz,kiedy to przechodziłem na innego operatora.Nie mam nic do ukrycia i nigdy nie będę miał.

Po raz ostatni złamię swoje postanowienie i skomentuje zdjęcię które zamieściłeś.Widać na nim wyrwę w narożniku WTC7 ale moim zdaniem bruzda ta nie jest na tyle głęboka i rozległa,żeby miała gwarantować zawalenie się całości.Jeśli nawet przyjmiemy,że osłabienie szkieletu budynku w tym miejscu w połączeniu z pożarem było odpowiedzialne za runięcie WTC7,to cała sekwencja upadku powinna wyglądać zupełnie inaczej niż na materiałach filmowych.Górna część konstrukcji powinna najpierw przechylić się w stronę osłabionego miejsca,a następnie zawalić się w kierunku przez to osłabienie dyktowanym.Tymczasem na klipach wyraźnie widać,że budynek po prostu runął pionowo w dół z prędkością swobodnego spadania,co prawie na pewno wyklucza użycie kabli.

Co do ubezpieczeń: Widzę,że Przemo mnie uprzedził ;)

Użytkownik Raven89 edytował ten post 01.10.2010 - 22:24

  • -1



#171

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aquila, z całym szacunkiem, ale to mocno naciągany argument. Szacowanie odtworzeniowe budynków powinno uwzględniać ich stan zużycia. WTC miały blisko 30 lat.

To tak jakbyś domagał się od ubezpieczyciela wartości odtworzeniowej budynku zapominając o tym, że służył Ci przez 30 lat. Żaden ubezpieczyciel tego nie kupi. Ponadto zapominasz o inflacji. Zgadnij ile brakuje od 4,55 miliarda dolców z 2001 do 6,3 miliarda z 2006?

Jak na mój gust budynki były świetnie ubezpieczone.


Fakty są póki co takie - Silverstein dostanie (lub już dostał) jakieś 4,5 miliarda dolarów. Do wydania jest znacznie więcej - jakieś 10 - 12 miliardów. Co do inflacji - wygląda na to (biorąc Twoje daty - nie wiem czemu akurat takie podałeś), że 4 500 000 000$ z roku 2001 to odpowiednik 5 089 655 172.41$ z roku 2006 i 5 584 887 931.03$ z roku 2010.

Klik

Nie bardzo wiem co ma jedno do drugiego. Jakby nie patrzeć to Silverstein Properties jest do tyłu na całej tej akcji. Budynki nie były świetnie ubezpieczone - to mit, który wymyślono po to (tak jak spiskowa wersja słowa "pull") aby tylko "udowodnić" spisek.
  • 2



#172

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Czyli rozumiem, że zapanowała postawa "wszystko, aby tylko spisek". Nieważne, że całość opiera się na domysłach i braku jakichkolwiek poszlak ("tak było na pewno, bo wydaje mi się, że tak było").

Wyobraź sobie przez moment, że jesteś właścicielem kompleksu budynków. Od dobrze poinformowanego przyjaciela dowiadujesz się, że Twoje budynki ulegną zniszczeniu. I nie ma zmiłuj, nie da się tego odkręcić. Pytanie za stówę, co robisz?
Teraz poszperaj co zrobił Silverstein.


Ciężko mi to sobie wyobrazić, bo równie dobrze mógłbyś prosić mnie o wyobrażenie sobie, że kosmici z Vegi przekazali we śnie Silversteinowi plany Gwiazdy Śmierci. W obliczu tego, że nawet CIA (i FBI) nie miała do końca pojęcia co i kiedy się wydarzy (plus cała masa innych dowodów przemawiających za Al-Kaidą o których było wielokrotnie mówione na forum) fragment o "dobrze poinformowanym przyjacielu" brzmi niezwykle uroczo. Co zaś zrobił Silverstein? Po pierwsze - nie zdążył przygotować końcowej umowy z ubezpieczycielami. Po drugie z oszczędności chciał ubezpieczyć WTC na jak najniższą cenę - zmienił decyzję dopiero przyparty do muru. Po trzecie nie miał żadnych korzyści (celu) z wyburzania WTC. No i po czwarte - jest do tyłu jeśli idzie o finanse. Taka jest prawda - a domysły i spiskowe marzenia pozostaną domysłami i spiskowymi marzeniami choćby i najmocniej w świecie ich zwolennicy tego pragnęli.

No i rzecz jasna wciąż pozostaje najważniejsze (a przynajmniej jedno z ważniejszych) pytanie na które nie ma sensownej póki co odpowiedzi - po co koniecznie musiano wyburzyć WTC7? To jak pytanie "po co atakować Pentagon i zadawać mu w sumie dość nikłe straty skoro wysadzono WTC, zamordowano obywateli, spowodowano szok i żądzę zemsty i uzyskano casus belli?" na które otrzymałem kiedyś od pewnego zwolennika TS bardzo sensowną i logiczną odpowiedź - "atak na WTC nie wystarczył, aby wypowiedzieć wojnę Talibom, bo WTC to obiekt cywilny. Dlatego rząd musiał zaaranżować atak na cel wojskowy aby móc wypowiedzieć wojnę". Kiedyś mnie to szokowało, później śmieszyło. Teraz to już norma ;)
  • 5



#173

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ten temat został już wyczerpany. Fraza ,,pull it" znaczy tyle co zwiać, uciec. Już nie ma sensu bronić spiskowej teorii mówiącej o tym że WTC7 został wysadzony. To już koniec.... I to ciekawe czemu by miano detonować ładunki po zawaleniu się wież WTC1 i 2 a nie w trakcie kiedy było pełno dymu w około tak żeby było trudniej zobaczyć wybuchy ognia?
  • 0



#174

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak wy możecie dalej twierdzić że to było wyburzenie,a zniszczenia spowodowane przez pożar i upadek wież były małe?!

Na tym filmiku widać rozmiar pożarów
http://www.youtube.com/watch?v=Afb7eUHr64U&feature=player_embedded

Dodatkowo zamieszczam zdjęcia:
Dołączona grafika
Dołączona grafika
  • 1

#175

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Źle rozumiesz. Rozmowa zeszła na aspekt finansowych korzyści, które usiłujesz pomniejszyć, a nawet zignorować.
Ja usiłuje spojrzeć od drugiej strony i zaprezentować inny punkt widzenia.

Z tym, że właśnie wszystko wskazuje na to, że tych finansowych korzyści nie było. Silverstein stracił. Zniszczony został jego kompleks budynków, odszkodowanie nie jest zbyt wysokie (procesował się o więcej, ale przegrał) a koszt budowy nowego kompleksu... gigantyczny.

Przecież o tym piszę. Przyparciem do muru nazywasz powzięcie informacji o wyburzeniu budynków? Ironia.


Według artykułu podanego wcześniej zwięszkenie kwoty wymusili ludzie kompletnie niezwiązani z rządem ;)

I najprawdopodobniej nie miał też żadnego wpływu na decyzję o demolce. Więc przynajmniej starał się na tym zarobić.


A tego też nie rozumiem - a więc dowiedział się, że jego własność zostanie wsadzona w powietrze przez rząd USA a wina zostanie zwalona na Al-Kaidę. I nic z tym nie zrobił (a nawet, zdaniem niektórych osobiście wydał rozkaz wyburzenia), tylko postanowił zarobić (czego i tak nie zrobił)? No nie wiem, czy gdyby rząd złożył komuś z nas taką propozycję to czy ktokolwiek z nas przystałby na to (albo nie zrobił praktycznie nic mając taką wiedzę od "przyjaciół").

Ale masz całkowitą pewność, że tak jest w istocie? Widziałeś jego rozliczenia ze skarbówką?


Mamy powody aby sądzić, że jest jak mówimy. Zostały one przytoczone. A co Ty masz na obronę swojego zdania poza domysłami i brakiem jakichkolwiek poszlak?

Po co terroryści mieli by organizować tak skomplikowaną logistycznie, a jednocześnie zuchwałą akcję?
Czy nie wystarczyło by trafienie jednego z celów, żeby zamanifestować swoją potęgę?
Z punktu widzenia terrorystów atak na Pentagon nie mógł się udać. Najpilniej strzeżona strefa powietrzna na świecie, obrona przeciwlotnicza.
A jednak wyczuli przedziwny ciąg zbiegów okoliczności?
Prędzej uwierzę, że Allach faktycznie im sprzyjał


Cieszę się, że pytasz. Operacja była skomplikowana, ale - Al-Kaida miała i czas i fundusze. Pomysł użycia samolotów jako pocisków "cruise" został podany Osamie na długo przed 11 IX. Wiem, że mit o "idiotach i brudasach z jaskiń" doskonale sprzyja zwolennikom TS (po to wszak został wymyślony) ale prawda jest taka, że byli to wykształceni ludzie w pełni znający współczesny styl życia i byli doskonale wtopieni w zachodnią cywilizację. Sama akcja zaś nie była na tyle skomplikowana żeby mogła się wzajemnie (wewnętrznie) blokować. Porwanie jednego czy czterech samolotów - to praktycznie bez różnicy (większa liczba terrorystów mogłaby zwiększyć ryzyko wykrycia). Działając osobno "rozbijali" jedną skomplikowaną akcję na cztery mniej skomplikowane. Cele zaś wybrano tak, aby najboleśniej ukłuć Amerykę - duma Nowego Jorku i symbol potęgi amerykańskiej gospodarki, centrum wojskowe no i najprawdopodobniej Kapitol lub Biały Dom - z oczywistych względów. Poza tym cztery jednoczesne ataki zwiększają szanse, że przynajmniej jeden cel zostanie trafiony. No i nie zapominajmy o tym, że sam Osama powiedział, że nie liczyli na to, że ataki na WTC będą aż tak straszliwe w skutkach - zapewne liczyli co najwyżej na wielkie pożary.
Dlaczego zaś atak na Pentagon miał się nie udać? "Najpilniej strzeżona przestrzeń powietrzna na świecie"? Co to za bajki? Za taką miałbym na przykłąd okolice baz testujących nowe samoloty jak te znajdujące się daleko w głębi pustyni w Nevadzie czy też Utah (nie pamiętam już) ale z pewnością nie okolice Pentagonu - dookoła którego codziennie przelatują dziesiątki, jeśli nie setki samolotów cywilnych (z racji położenia Pentagonu tuż koło lotniska międzynarodowego im. Ronalda Reagana). Obrona przeciwlotnicza? Jaką to obronę przeciwlotniczą ma Pentagon? Polecam pewien artykuł:

For the first time since the Cuban missile crisis almost 40 years ago, armed missile launchers will be protecting the nation's capital by day's end Tuesday -- a precaution that comes amid a heightened alert status on the eve of the one-year anniversary of the September 11 attacks.


"Po raz pierwszy od czasu kryzysu kubańskiego prawie 40 lat temu, uzbrojone wyrzutnie rakiet (przeciwlotniczych) będą strzec stolicy..." A wszystko to rok po zamachach.

Klik

Nie ma tu żadnych zbiegów okoliczności - tylko długotrwałe przygotowania i atak z zaskoczenia - a zapewne wiesz że takie są bardzo tudne do obrony i niezwykle często osiągają swój cel.

Jak to rzecze Niccolò Machiavelli:

"No enterprise is more likely to succeed than one concealed from the enemy until it is ripe for execution."

To jedna z możliwości i wcale nie koniecznie śmieszna.
Atak na obiekt militarny, (i to taki obiekt), ma potężne psychologiczne przesłanie.
"Nawet w naszym centrum dowodzenia nie jesteśmy bezpieczni. Musimy z tym skończyć. Musimy podjąć zdecydowane działania."


Owszem - takie zapewne było przesłanie Al-Kaidy. Problem w tym, że w wersji z Al-Kaidą ma to sens, w wersji z rządem USA - już niekoniecznie.
  • 5



#176

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiem, że mit o "idiotach i brudasach z jaskiń" doskonale sprzyja zwolennikom TS (po to wszak został wymyślony) ale prawda jest taka, że byli to wykształceni ludzie w pełni znający współczesny styl życia i byli doskonale wtopieni w zachodnią cywilizację.


Mohamed Atta współczesny styl życia mógł znać.Wtopiony w zachodnią cywilizację min. poprzez studiowanie w Hamburgu także bez wątpienia był.Nie zmienia to faktu,że miał on problemy z pilotowaniem zwyczajnej,niezbyt zaawansowanej technologicznie awionetki.Mam uwierzyć,że ten sam człowiek był w stanie poradzić sobie samodzielnie w kokpicie naszpikowanego elektryką Boeinga 767?

Terroryści i tak zwana Al-Kaida pełnili rolę skierowania gniewu społeczeństwa na pewną zawężoną grupę osób.Następstwem tego była akceptacja rozpoczętych w Afganistanie działań wojennych.Prawda jest taka,że ludzi których wymienia się jako głównych aktorów 9/11 kontrwywiad wywęszył wiele lat wcześniej - niestety Ameryka nie chciała mieć w garści potencjalnych terrorystów,lecz dobry pretekst do eskapady po Afgańską ropę ;)
  • 0



#177

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mohamed Atta współczesny styl życia mógł znać.Wtopiony w zachodnią cywilizację min. poprzez studiowanie w Hamburgu także bez wątpienia był.Nie zmienia to faktu,że miał on problemy z pilotowaniem zwyczajnej,niezbyt zaawansowanej technologicznie awionetki.Mam uwierzyć,że ten sam człowiek był w stanie poradzić sobie samodzielnie w kokpicie naszpikowanego elektryką Boeinga 767?


To kolejny przerabiany już mit - Mohammed Atta zdobył licencję pilota - a więc potrafił latać, choć mistrzem nie był (faktem jednak jest, że manewr jakiego dokonał nie wymagał wielkich umiejętności). Co do "problemów" to bardziej wynikały one z tego, że słabo znał angielski i dlatego po prostu instruktorzy mówili o nim, że nie nadaje się na pilota. Poszukaj na forum - naprawdę było już o tym setki razy.

Terroryści i tak zwana Al-Kaida pełnili rolę skierowania gniewu społeczeństwa na pewną zawężoną grupę osób


Warto w tej chwili zauważyć, że:

- grupa ta osobiście wzięła na siebie odpowiedzialność za te zamachy
- zaprezentowała sama z siebie dowody za tym przemawiające
- miała bezsprzeczny związek z zamachowcami którzy to weszli na pokład samolotów i zginęłi (a ich przebadane genetycznie szczątki do dziś leżą w lodówce w USA)
- do dziś nie wystapiła z żadnym protestem przedstawiając siebie jako "niewinne ofiary" spisku władz USA. Biorąc pod uwagę, że od 11 września 2001 roku stracili bardzo wiele (zarówno bezpieczne bazy w Afganistanie jak i względnie dobre warunki życia oraz rzecz jasna wielu członków) to dość ryzykowna teza, że posłusznie cierpią za niewinność.

Prawda jest taka,że ludzi których wymienia się jako głównych aktorów 9/11 kontrwywiad wywęszył wiele lat wcześniej - niestety Ameryka nie chciała mieć w garści potencjalnych terrorystów,lecz dobry pretekst do eskapady po Afgańską ropę


Skoro prawda jest taka, to z pewnością bez problemu zaprezentujesz nam jakieś solidne argumenty za tym przemawiające ;) Poza tym Afganistan ma chyba dość nikłe złoża ropy.
  • 1



#178

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Terroryści i tak zwana Al-Kaida pełnili rolę skierowania gniewu społeczeństwa na pewną zawężoną grupę osób.Następstwem tego była akceptacja rozpoczętych w Afganistanie działań wojennych.Prawda jest taka,że ludzi których wymienia się jako głównych aktorów 9/11 kontrwywiad wywęszył wiele lat wcześniej - niestety Ameryka nie chciała mieć w garści potencjalnych terrorystów,lecz dobry pretekst do eskapady po Afgańską ropę ;)


No nie wierzę, teraz to dowaliłeś. Gdzie Ty niby w Afganistanie masz ropę naftową? Jest tam jej tyle co nic, pokaż mi na mapie gdzie są te olbrzymie złoża po które USA się wybrało do tego kraju. O ile wiem to wybrali się tam w innym celu...
  • 0

#179

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co więcej - nawet w Iraku tej ropy zbyt wiele nie zdobyli ;)
  • 2



#180

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie masz szczęścia PaZi. Wystarczy porównać te dwa zdjęcia

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Pokazują one dokładnie ten sam narożnik budynku co łatwo określić po osmolonych piętrach i rozbitych szybach. Na pierwszej fotce dym przysłonił część narożnika. Dobrze, że interpretacja nie poszła dalej bo wynikło by z niej, że WTC7 nie ma przyziemia.
(New York City Police Department - no ładnie)


Pożar WTC7 był naprawdę niewielki. Porównajcie to z niedawnym pożarem hotelu Mandarin Oriental

Dołączona grafika
Dołączona grafika
http://www.youtube.com/watch?v=Zwwl6WHhz4c

Po wielu godzinach intensywnego pożaru nie doznał strukturalnych uszkodzeń.

Dołączona grafika


"Pamiętam telefon, w którym dowódca FDNY powiedział mi, że oni nie są pewni czy są w stanie opanować pożar. Powiedziałem, wiesz 'Mieliśmy takie straszne ofiary, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia jest tylko zwiać (ucieć).' Oni podjęli decyzję wyciągnięcia [strażaków] i następnie obserwowaliśmy kolaps budynku."


To jakaś nowość by strażacy zostawiali pożar samemu sobie bo "nie są pewni czy uda się im go opanować". Systemy przeciwpożarowe nawaliły, a strażacy postanowili najzwyczajniej w świecie odpuścić ten ultra-ważny dla Stanów Zjednoczonych obiekt, z tonami ultra-ważnych dokumentów. I to za poradą rozrzutnego właściciela? Następnie bunkier CIA jako jedyny wieżowiec w historii składa się jak domek z kart pod wpływem pożaru :] .

Według spiskowców brzmiałoby to tak:
"Pamiętam telefon, w którym dowódca FDNY powiedział mi, że oni nie są pewni czy są w stanie opanować pożar. Powiedziałem, wiesz 'Mieliśmy takie straszne ofiary, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia jest tylko zburzyć (pociągnąć) go (to).' Oni podjęli decyzję (pociągnięcia) zburzenia i następnie obserwowaliśmy kolaps budynkui."

Przyznam, że w kontekście całej sytuacji nie brzmi to zbyt sensownie.


Dlaczego? Jeśli pożar mógł objąć sąsiednie budynki albo wierząc w tłumaczenia agencji rządowych budynek mógł się przewrócić na bok, zamieniając cały Manhattan w przewracające się kostki domina, to kontrolowane wyburzenie jawi się jako jedna z metod walki z pożarem.

Ja oczywiście nie skłaniam się ku powyższemu. Uważam, że agentura pogubiła się w zeznaniach. W przypadku WTC7 jest tak jakby brakowało jakiegoś elementu pomiędzy pożarem, a zawaleniem. Takiego jak np. wan z materiałami wybuchowymi eksplodujący w parkingu podziemnym i doprowadzający do zawalenia.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 05.10.2010 - 11:40

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 6 gości oraz 0 użytkowników anonimowych


    Bing (1)