P.s. Mariushu, gdzie się podziałeś?
Nigdzie się nie podziałem. Po prostu w ostatnich dniach nie miałem na tyle czasu, aby odpowiedzieć na Twoje posty. Postaram się straty nadrobić. Zresztą wielkie one nie są.
Nie zdążyłeś wyjaśnić jakie znaczenie w kontekście WTC 7 ma Twoja analiza rozgrzania pomalowanej termitową farbą belki. O ile mnie pamięć nie myli stwierdziłeś w niej, że belka nagrzeje się w niewielkim stopniu, a zwykła stalowa belka wrzucona do ognia co najwyżej rozgrzeje się do temp ok 1000 st C.
Czy Ty czytasz to, co piszę? Na samym początku mojej analizy napisałem, że temperatura ognia to nie jedyny czynnik, który decyduje o skutkach jego działania. Bardzo istotna, a nawet istotniejsza jest całkowita ilość wyzwolonej w spalaniu energii, która wynika z ilości ulegającej spalaniu substancji. Moja analiza miała pokazać, że krótkotrwałe spalanie względnie niedużej ilości zawartego w farbie termitu nie jest w stanie nawet w znaczącym stopniu rozgrzać pokrytej tej farbą stalowej belki, o jakimkolwiek jej stopieniu już nie wspominając. Czy to takie trudne do pojęcia?
Belka w ogniu ogniska rozgrzeje się bardziej, bo ogień, choć mniej intensywny, działa znacznie dłużej. To nie jest kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt sekund. To mogą być nawet długie godziny. Długie godziny, podczas których wyzwala się olbrzymia ilość energii cieplnej, która w ostateczności może nawet pozwolić belce na osiągnięcie temperatury równej temperaturze działającego na nią ognia (tak przy okazji: może wyda Ci się to zaskakujące, ale podczas spalania kilograma drewna wyzwala się niemal pięciokrotnie więcej energii niż podczas spalania kilograma termitu).
A teraz kilka innych kwestii.
W tej końcowej konkluzji nie ma ani słowa o którą z belek chodzi.
Tytuł filmu i info podane na jego wstępie wyraźnie wskazuje, o którą belkę chodzi. I nie widzę racjonalnych powodów, aby tej informacji odmawiać wiarygodności. Wręcz przeciwnie, dostrzegam przynajmniej dwie ważkie przesłanki świadczące za jej prawdziwością. Po pierwsze w dość oczywisty sposób wskazują na to wyniki mojej analizy energetycznej. Po drugie, autorem komentarza opisującego konkluzję Vana Romero jest jego kolega z New Mexico Tech - David E. Thomas.
Jeśli dla Ciebie to zbyt mało, zrób to, co Ci już sugerowałem wcześniej. Napisz do Davida Thomasa. W sumie możesz napisać nawet do samego Vana Romero. Myślę, że parę chwil na udzielenie Ci krótkiej, ale wystarczającej odpowiedzi na pewno ów pan znajdzie. Tu masz jego adres e-mail:
vromero(at)admin.nmt.eduZresztą, sam ze swoje strony nie przedstawiłeś niczego, co miało świadczyć przeciw powyższej opcji. Nie przedstawiłeś niczego oprócz zwykłej "gdybologii"? Nie wiem, może w Twoim skrzętnie skrywanym źródle znajdują się jakieś kluczowe informacje. Niestety, nie wiedzieć czemu, do tej pory go nie ujawniłeś. Boisz się czegoś? Wybacz moją upartość w tej kwestii, ale skoro w tak pretensjonalny sposób... :
"Jedna rzecz jest zdumiewająca. Wklejasz film z Youtube, w którym eksperyment Romero wmieszany jest w mowę trawę człowieka o fizjonomi alkoholika na odwyku i obwieszczasz, że to moje źródło ( co jest nieprawdą), następnie wmawiaszmi naiwność a potem mi jej współczujesz. Wytłumacz proszę o co Ci chodzi bo nie rozumiem."... odpowiadasz na moje przypuszczenia dotyczące źródła Twojej wiedzy nt. termitowych eksperymentów dr Romero, to chyba mam prawo domagać się jakiegoś konkretniejszego uzasadnienia? Nie uważasz, że stwierdzenie w stylu:
Mylisz się! Koniec, kropka! to trochę za mało...?
Na filmie z eksperymentu nie widać co się dzieje z belką potem.
No właśnie - nie widać. Nie wydaje się Ci się to zastanawiające? Skoro belka faktycznie uległa zniszczeniu w próbie z użyciem termitu, to dlaczego tego nie pokazano? Dlaczego nie widzimy efektownego przepalenia, tudzież chociaż wygięcia stalowej belki? Myślę, że w znalezieniu odpowiedzi na powyższe pytania powinny Ci pomóc wyniki wykonanych przeze mnie fizycznych rachunków.
Intonacja każe powątpiewać czy to jest pytanie.
Wypowiedź zaczynająca się od "Does it..." JEST PYTANIEM. Sama intonacja co najwyżej wskazuje tylko, z jakim charakterem pytania mamy tu do czynienia.
I oświeć mnie, w którym miejscu ja wysunęłem jakąś tezę? Ja nie stawiam tez i nie staram się za wszelką cenę ich udowadniać. Wskazuję jedynie na nieścisłości i pytania, które powinny stać się przedmiotem śledztwa.
Swoje bajki o obiektywnym i neutralnym podejściu do sprawy możesz opowiadać gdzie indziej, ale tu, proszę, nie odstawiaj przedstawienia. Przecież z kilometra widać, w którym kierunku z tym "zadawaniem pytań i wskazywaniem nieścisłości" zmierzasz ... Cała Twoja aktywność w tym temacie polega na jednym - na zaprzeczaniu oficjalnej wersji wydarzeń. Oto Twoja teza.
A nie licząc tego drobiazgu, to faktycznie, nie stawiasz żadnych wyraźnych tez. Robisz natomiast coś innego. Pewne kwestie przyjmujesz jako oczywistą oczywistość np. to, że w pyle ze Strefy Zero faktycznie znaleziono termit. Piszesz o tej kwestii z taką niezachwianą pewnością, a nie przypominam sobie, abyś kiedykolwiek gdzieś na forum jej prawdziwość wykazał.
I zerknij od jakiego momentu rozpoczęła się ta dyskusja o belce.
Zaczęła się od tej Twojej wypowiedzi:
"Nie wiem czy chodzi Ci o tego jak to nazywasz "poszukiwacza prawdy" ale badania z użyciem supertermitu wymieszanego z farbą przeprowadził Dr Van D. Romero wiceprzewdniczący Działu Badań i Rozwoju New Mexico Institute of Mining and Technology. A kto jest tym "ktosiem" kto to wyjasnił? Mariush??"ŹródłoJakieś wątpliwości?