Czas może ten fizyczny mózg wyłączyć, a włączyć swoje własne rozumowanie?
No więc wykorzystaj te Twoje rozumowania i wyjaśnij mi to:
Na całym świecie są setki tysięcy specjalistów (inżynierów budownictwa, inżynierów lotnictwa, inżynierów pożarnictwa, fizyków, chemików itp.). W wielu ośrodkach (nawet w Chinach) przeprowadzono niezależne analizy tego co się działo 11 września 2001 w USA. Dostęp do danych jest przecież bezproblemowy (szczegółowe projekty wież, parametry samolotów itd.) Jakoś nikt do tej pory nie wyraził wątpliwości co do oficjalnych i czysto technicznych wyników dochodzeń. Umiesz mi to sensownie wyjaśnić?
Może to wynik ogólnoświatowej zmowy?
Może to wynik zastraszenia naukowców i inżynierów z całego świata przez tajne służby USA?
A może ludzie nie mają z tym nic wspólnego; wszystkim sterują "ufole", którym to wg niektórych zostaliśmy sprzedani?
Teraz mariush przytoczy nam raport NIST/FEMA i poprze go własnymi wyliczeniami fizycznymi... ręce opadną, a tak wielu patrzy w Ciebie jak w obrazek...
To, że nauki ścisłe są dla Ciebie obce (co kiedyś sam przyznałeś) nie usprawiedliwia ignorowania przez Ciebie uzyskiwanych przez nie wyników. Ale w sumie nie mam się czemu dziwić. Spiskowi teoretycy a la 9/11 liczą na takie osoby jak Ty, które uwierzą we wszystko co zobaczą w ich tandetnych i kipiących socjotechniką "analizach".
A może warto byłoby podszkolić się nieco z zakresu matematyki czy fizyki i samemu kilka prostych rzeczy sprawdzić? Wtedy miałbyś przynajmniej podstawy do ewentualnej zasadnej krytyki opartej na WŁASNYM ROZUMOWANIU.
A co do patrzenia na mnie, kto chce, niech patrzy, kto nie chce, niech tego nie robi - nikogo do tego nie zmuszam. W przeciwieństwie do Ciebie staram się chłodno i bez emocji przedstawiać to co myślę o 9/11.
Chciałbyś, aby zapadanie się WTC 7 wyglądało tak:
Przykro mi, ale ok. 1/4 budynku zaczęła się walić ok. 8 sekund przed rozpoczęciem głównej fazy kolapsu. I bardzo ładnie widać to na niektórych ujęciach.