Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budynek WTC 7


  • Please log in to reply
508 replies to this topic

#61

turrkus.
  • Postów: 851
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[url="http://video.google.pl/videoplay?docid=204...lled+demolition"]http://video.google.pl/videoplay?docid=204...lled+demolition[/url]
No ciekawie to wyglada. Faktycznie jak wybuchy.

[url="http://video.google.pl/videoplay?docid=837...lled+demolition"]http://video.google.pl/videoplay?docid=837...lled+demolition[/url]
Za to ten filmik z kontrolowanym wyburzeniem ma jedna charakterystyczna ceche, ktorej brakuje przy wtc7- slychac (i to bardzo wyraznie) cale serie wybuchow. A kamera jest w podobnej odleglosci co w przypadku wtc7, gdzie nic nie slychac...
  • 0

#62

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

[url="http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/6242867.stm"]http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/6242867.stm[/url]

Tak trochę zbaczając z tematu WTC 7. Niemiecki sąd zamieszany w spisek rządu USA :]
  • 0



#63

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W żadne teorie spiskowe z pewnością nie wierzyli szanowani politycy Thomas H. Kean i Lee H. Hamilton - przewodniczący i współprzewodniczący Komisji 11 Września, ale i oni nie są usatysfakcjonowani postawą rządu. Dwa lata po wydaniu oficjalnego raportu komisji wspólnie napisali szokującą książkę "Without Precedent: The Inside Story of the 9/11 Commission" ("Bez precedensu: Komisja 11 Września od środka").

W umiarkowanych słowach opowiadają w niej o bezustannym zmaganiu się z administracją Busha, o coraz to nowych przeszkodach mających uniemożliwić komisji prowadzenie niezależnego śledztwa. Już sam raport komisji piętnował brak zdecydowanych działań Białego Domu wobec pojawiających się długo przed atakami sygnałów od wywiadu, że podejrzani ludzie planują uprowadzenie samolotów pasażerskich.

Nie wiem, jaki jest cel rozpatrywania tutaj raportu Komisji 9/11 i perypetii z jego powstawaniem związanych. Ten prawie 600-stronicowy raport zawiera zaledwie ok. 40 stron na temat samych wydarzeń, które miały miejsce tego feralnego dnia w NY i Waszyngtonie (aspekty techniczne w tym skrótowym opisie są ograniczone do minimum) . Reszta raportu to analiza całego historyczno-politycznego tła zamachów, jego przygotowania oraz wnioski, które wyciągnięto po wydarzeniach 9/11 (kwestie przyszłego bezpieczeństwa, wojna z terroryzmem itp.). Sam Kean zarzucał rządowi opieszałość i lekceważenie symptomów świadczących o możliwych atakach (zresztą sam o tym wspominasz). Ale pamiętać należy o jednej bardzo ważnej sprawie, Kean mógł mieć poważne powody ku temu, aby rozmijać się z prawdą przenosząc przynajmniej część odpowiedzialności za zamachy z Al-Kaidy na administrację Busha. Kean oprócz polityki, zajmuje się także interesami i to niemałymi (jak wielu wysokiej rangi polityków). A jego interesy to nie byle co. Kean jest członkiem zarządu Hess Corporation, koncernu naftowego robiącego duże interesy na Bliskim Wschodzie z niejakim multimiliarderem Khalidem bin Mahfouzem, wobec którego istnieją mocne podejrzenia dotyczące wspierania Al-Kaidy... O medialnych ciągotach pana Keana już nie będę się rozpisywał.

Dobra koniec polityki, to nie moja najmocniejsza strona. :)

Ilu to jest specjalistów, expertów, konstruktorów, architektów, chemików, fizyków prezentuje swoje odmienne zdania na różnych konferencjach. Poddają w wątpliwości niektóre fakty związane z upadkiem wież WTC1, 2 czy najbardziej problematycznej WTC7!

To niestety tylko promil z całości. Tacy zawsze i wszędzie się znajdą. A skąd się tacy biorą?
Zacytuję:
"Bo jak się nic w żadnej poważnej dziedzinie nie potrafi dokonać, a chce się być sławnym i bogatym, to najlepiej zagrać na ludzkiej niewiedzy i naiwności."
Starczy choćby poczytać biografię guru teorii kontrolowanego wyburzenia S.E. Jonesa. Pasuje jak ulał...
W sumie trochę mi za niego wstyd, bo to fizyk jądrowy - tak samo jak ja. :/

Totalna większość naukowców nie widzi jednak niczego nieprawidłowego w raportach NIST czy FEMY. Czyżby wszyscy byli tak zaślepieni i nie dostrzegali tego, co widzą nawet gimnazjaliści odwiedzający forum VRP? Masz na to jakąś logiczną odpowiedź?

Sam na Discovery widziałem program gdzie jakiś koleś nie był w stanie do końca zrozumieć rozmiarów zniszczeń Pentagonu, inny podważał filmik i wybuch, że nie pasuje do Boeinga. Ekspert lotniczy podważał szczątki lotu 93 rozbitego w Pensylwanii!

Na Discovery różne rzeczy można zobaczyć. Ja na przykład widziałem program o potopie, Atlantydzie na Antarktydzie oraz kosmitach Daenikena. Taka już jest koncepcja tej stacji - oprócz nauki pokazuje także cały otaczający ją folklor. :)

Nauki ścisłe ani mnie grzeją, ani ziębią - to że bliżej mi do humanisty niż umysłu ścisłego nie dyskfalifikuje mnie w rozpatrywaniu tego co mogło wydarzyć się 11 września 2001 roku. To dopiero była by katastrofa gdyby tylko umysły ścisłe mogły to "analizować" i "poznawać".

Oczywiście, nie dyskwalifikuje Cię, ale praktycznie skazuje cię na wiarę czy intuicję w kwestii "analizowania" technicznej strony wydarzeń WTC. A intuicja może być zwodnicza, szczególnie wtedy, gdy w rachubę wchodzą nauki ścisłe

To dopiero była by katastrofa gdyby tylko umysły ścisłe mogły to "analizować" i "poznawać".

:o ??? A skąd w ogóle taki pomysł?

Takie jedno pytanko, Mike:
Co sądzisz o jednak mocno nierównomiernym zapadaniu się WTC7?

------------------------------

Szkoda, że nie ma lepszych zdjęć na których widać uszkodzenia strukturalne..

Jest jedno zdjęcie, które ukazuje słynną, olbrzymia dziurę w południowej ścianie, o której wspomina wstępny raport NIST:

Dołączona grafika

"On about a third of the face to the center and to the bottom--approximately ten stories--about 25 percent of the depth of the building was scooped out


a także o której można usłyszeć w relacjach strażaków:

Firehouse: When you looked at the south side, how close were you to the base of that side?
Boyle: I was standing right next to the building, probably right next to it.
Firehouse: When you had fire on the 20 floors, was it in one window or many?
Boyle: There was a huge gaping hole and it was scattered throughout there. It was a huge hole. I would say it was probably about a third of it, right in the middle of it. And so after Visconti came down and said nobody goes in 7, we said all right, we ll head back to the command post. We lost touch with him. I never saw him again that day.

Całość tutaj: http://www.firehouse...e/gz/boyle.html

Oto to zdjęcie:

Dołączona grafika


Dla lepszego zlokalizowania owej dziury analiza (nie wykonana przeze mnie). Ja od siebie dodałem czerwone linie, które mają obrazować zakres zniszczeń południowo-wschodniego boku budynku oraz widocznych ubytków w ścianie południowej (wielka dziura w centralnej części ściany).


Dołączona grafika

Jak widać położenie dziury odpowiada sytuacji opisywanej przez NIST. Jak w całej okazałości południowa ściana się prezentuje można się tylko domyślać.
  • -1



#64

Mike.
  • Postów: 259
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A znasz historię rozpraw Motassadek'a czy tak tylko przywaliłeś co pasowało?

Sam proces był bardzo kontrowersyjny, sędziowie zmieniali zdanie skazując na 15 lat, uniewinniając, skazując na 7 lat i ponownie na 15 lat. Karuzela na maxa.

Niemiecki sąd uniewinniając Motassadek'a:

W opinii sędziów, nie zostało udowodnione, iż Motassadek dopuścił się współudziału w morderstwach w związku z zamachami z 11 września.

Wiązało się to m.in. z tym, że Waszyngton nie zgodził się na przesłuchanie przez niemiecki sąd trzech bojowników al-Kaidy, schwytanych przez Amerykanów.

Potem dostał 7 lat. Co zmieniło zdanie sędziów niemieckich?? Proszę:

Na drugi proces Waszyngton przysłał protokoły przesłuchań tych ludzi, przetrzymywanych przez Amerykanów w nieujawnionych miejscach.
Sędzia Ernst-Rainer Schudt powiedział, że te protokoły "nie stanowiły wystarczającego dowodu" winy, bądź niewinności oskarżonego, a sąd nie miał możliwości zweryfikowania ich wiarygodności.


Kolejne zdanie niemieckiego sądu to właśnie maksimum czyli 15 lat. Według sądu przyczynił się do zamordowania 246 ludzi na pokładach czterech samolotów(?!?).

Jest jedynym człowiekiem, kiedykolwiek skazanym w związku z zamachami z 11 września.

Cytowałem Wiadomości, co nie do końca jest prawdą, bo jest jeszcze słynny Zacarias Moussaoui.
  • 0

#65

Mike.
  • Postów: 259
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Widzisz mariush - sam piszesz, że nie ma nikogo kto podważa, a teraz sam przyznajesz, że są i to nawet fizyk jądrowy...

Pożar w WTC7 wydaje mi się problematyczny, zbieram pewne informacje, jak się upewnię to tu przedstawię swoje wątpliwości.

Piszesz o Thomas'ie H. Kean, o tym, że jego powiązania mogą sięgać nawet Al-Kaidy. A co ja mam napisać o nie do końca jasnych powiązaniach niektórych amerykańskich polityków z samym Bin Ladenem? Czemu nie widzisz postaci właściciela kompleksu WTC Larrego Silversteina? Całej masy błota wylewanego na niego? Ta postać może być podpowiedzią do zagadki jak do tego w ogóle doszło. Słynne "pull it", które może być i jednym i drugim...



Powiązania Bush'a, Dicka Cheneya, Colina Powella, Condoleezzy Rice - wiele się również o tym mówi i dywaguje.

Coraz bardziej jestem skłonny wierzyć w "naturalny" upadek WTC1 i 2. Tak jak piszesz cały czas "podszkalam" się w fizyce i matematyce by łatwiej to zrozumieć. Mimo to mało ochoczo podchodzę do WTC7. Jest jeszcze w tej kwestii wiele do wyjaśnienia zanim będę mógł "spać spokojnie". Trochę zejdę z tematu, ale uważam, że to ważne informacje. Na początek Pentagon:

Są też tacy [sceptycy], który skłonni są uwierzyć, że boeing 757 faktycznie - tak jak zapewnia władza - wyparował w chwili zderzenia. Jednak nie mogą pojąć, dlaczego go wcześniej nie zestrzelono. Wierzą, że obrona powietrzna miała rozkaz, by do niego nie strzelać. Ich zdaniem wskazuje na to fragment zeznań ówczesnego sekretarza transportu Normana Minety przed Komisją 11 Września (zeznania są dostępne na oficjalnej stronie komisji).

Norman Mineta opowiada o rozmowie w podziemnym bunkrze pod Białym Domem, w którym znalazł się, zanim nastąpił atak na Pentagon. - Był tam młody człowiek, który wszedł i powiedział do wiceprezydenta [Dicka Cheneya]: "Samolot jest oddalony o 50, o 30 mil". Potem poinformował: "Samolot jest oddalony o 10 mil". Ten młody człowiek zapytał też wiceprezydenta: "Czy rozkazy wciąż obowiązują?". A prezydent odwrócił się, pokiwał głową i odrzekł: "Oczywiście, że obowiązują. Czy słyszałeś cokolwiek innego?".

Ten fragment zeznania nie wzbudził zainteresowania komisji. Czołowy teoretyk ruchu 9/11 Truth profesor teologii David Ray Griffin (którego większość mediów nie uważa za paranoika) domyśla się, że "rozkazy" były de facto zakazem strzelania do maszyny lecącej w stronę Pentagonu. Młody człowiek nie może uwierzyć, że wiceprezydent nie odwołuje tego rozkazu - tak rozumie tę sytuację Griffin.


David Ray Griffin zauważa, że to właśnie oficjalna, propagowana przez rząd wersja wydarzeń z 11 września 2001 roku nosi znamiona teorii spiskowej. Kilkunastu facetów z nożykami do tektury wykiwało najpotężniejszy wywiad świata, wykpiło najlepiej wyszkolone siły powietrzne i z niemal zegarmistrzowską precyzją wykonało największy terorystyczny atak na Amerykę.

Jest jeszcze wiele ciekawostek:

W maju zeszłego roku prezydent Iranu Mahmud Ahmadinedżad wysłał George'owi Bushowi osobliwy list. Była to pełna sarkazmu cenzurka wystawiona polityce amerykańskiego prezydenta. Ahmadinedżad napomknął też o 11 września. "Wszystkie rządy mają obowiązek chronić życie, dobytek i dobrostan swoich obywateli. Podobno Pański rząd posługuje się rozbudowanymi systemami bezpieczeństwa, ochrony i wywiadu, a nawet poluje na swoich przeciwników za granicą. 11 września to nie była prosta operacja. Czyż dałoby się ją przeprowadzić bez koordynacji ze służbami bezpieczeństwa i wywiadu lub ich głębokiej infiltracji? To oczywiście spekulacja. Dlaczego wiele aspektów związanych z atakami utrzymuje się w sekrecie?". Po czym Ahmadinedżad, zupełnie jak amerykańscy zwolennicy teorii spiskowych, wypytuje, po co w Stanach Zjednoczonych stale podsyca się atmosferę strachu, zagrożenia Al-Kaidą, czemu służy retoryka "wojny z terroryzmem"?

Warto przytoczyć jeszcze i to:

- Jesteśmy w stanie wojny - to były pierwsze słowa, które 11 września z bazy lotniczej Offutt w Nebrasce wypowiedział prezydent Bush do Condoleezzy Rice i grona najbliższych współpracowników. Rice zacytowała je podczas przesłuchania przed Komisją 11 Września. Wedle zeznań Colina Powella, ówczesnego sekretarza stanu, część "jastrzębi" w otoczeniu prezydenta Busha od razu chciała "wykorzystać te wydarzenia jako sposób rozwiązania problemu z Irakiem". Innymi słowy - 11 września miał się stać pretekstem do wojny z Saddamem Husajnem.

I tu leży sedno spiskowych teorii na temat tego strasznego dnia. Paul Wolfowitz, Donald Rumsfeld, Dick Cheney, brat prezydenta Jeb Bush - wszyscy ci ludzie w latach 90. współtworzyli Projekt na rzecz Nowego Wieku Ameryki - organizację przygotowującą intelektualne zaplecze przyszłej neokonserwatywnej administracji. Jesienią 2000 roku, w dobie kampanii wyborczej, Projekt opublikował raport pod tytułem "Rebuilding America's Defenses" ("Odbudowa amerykańskiej obronności"). Był to apel o wzmocnienie militarnej dominacji USA na świecie. O swego rodzaju remilitaryzację po latach rozluźnienia spowodowanego końcem zimnej wojny. Bez nowego Pearl Harbor taka remilitaryzacja będzie trudnym, powolnym procesem - zauważali autorzy. Bez wojny niezdyscyplinowane społeczeństwo nie będzie chciało utrzymywać globalnego imperium. W myśl tej logiki wojna jest konieczna, a by do tej wojny zmotywować społeczeństwo, przydałby się Pearl Harbor.

W pierwszym orędziu do narodu po „zamachu terrorystycznym” na World Trade Center George W. Bush powiedział: „Oto drugie Pearl Harbor!”...
  • 0

#66

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzisz mariush - sam piszesz, że nie ma nikogo kto podważa, a teraz sam przyznajesz, że są i to nawet fizyk jądrowy...

Mówiąc "nikt" miałem na myśli osoby, które działają oficjalnie pod szyldem danego ośrodka (instytutu, uniwersytetu itd.) W takim przypadku nie mamy do czynienia z ŻADNYMI głosami przeciwnymi oficjalnej wersji wydarzeń będących następstwem uderzeń samolotów w budynki w NY i Waszyngtonie. A odszczepieńcy zawsze się znajdą, nawet z tytułami... Mogę się tylko domyślać powodów ich postępowania.

Ponieważ jest o temat o WTC 7, zajmę się tylko tym:

Czemu nie widzisz postaci właściciela kompleksu WTC Larrego Silversteina? Całej masy błota wylewanego na niego? Ta postać może być podpowiedzią do zagadki jak do tego w ogóle doszło. Słynne "pull it", które może być i jednym i drugim...

Tylko kto te błoto wylewa na niego? Kto zrobił z niego osobę zamieszaną w jakieś wyburzenie?

A co do "pull it".

Punktem zaczepienia dla teoretyków spiskowych jest komentarz Silversteina dla PBS Special. Używa o na tam terminu "pull", który w slangu specjalistów od kontrolowanych wyburzeń znaczy tyle co, "pociągnięcie" (wyburzenie) budynku z innego za pośrednictwem przewodu. Oczywiści brzmi to sensacyjnie, ale tylko wtedy gdy wyrwiemy wypowiedź Silversteina z kontekstu.

Oto oryginał jego wypowiedzi:
"I remember getting a call from the Fire Department commander, telling me they were not sure they were gonna be able to contain the fire, and I said, you know, 'We've had such terrible loss of life, maybe the smartest thing to do is just pull it.' And they made that decision to pull and then we watched the building collapse."

Ważne jest zwrócenie uwagi na jedno z interesujących tłumaczeń zwrotu "pull it". Okazuje się, że oprócz bardziej dosłownego tłumaczenia w stylu: "pociągnąć to", jest także idiomem znaczącym w mowie potocznej tyle co "zwiać". Jak brzmiałaby słynna wypowiedź Silversteina po zastosowaniu powyższej translacji?

"Pamiętam telefon, w którym dowódca FDNY powiedział mi, że oni nie są pewni czy są w stanie opanować pożar. Powiedziałem, wiesz 'Mieliśmy takie straszne ofiary, może najmądrzejszą rzeczą do zrobienia jest tylko zwiać (ucieć).' Oni podjęli decyzję wyciągnięcia [strażaków] i wtedy obserwowaliśmy kolaps budowli."

Dlaczego tak wzbraniam się przed użyciem spiskowego tłumaczenia "pull" czy "pull it"?

Po pierwsze, ani Silverstein, ani dowódca FDNY nie byli w żaden sposób związani ze środowiskiem osób zajmujących się kontrolowanym wyburzaniem. Skąd więc taka naturalna znajomość slangu używanego w owym środowisku? Po drugie, jest wiele wypowiedzi świadczących o przedstawianej wyżej intencji wypowiedzi Silversteina.

Mr. McQuillan - rzecznik Silversteina:

"In the afternoon of September 11, Mr. Silverstein spoke to the Fire Department Commander on site at Seven World Trade Center. The Commander told Mr. Silverstein that there were several firefighters in the building working to contain the fires.Mr. Silverstein expressed his view that the most important thing was to protect the safety of those firefighters, including, if necessary, to have them withdraw from the building."


Tłumaczenie:
"11 września popołudniu Pan Silverstein rozmawiał z dowódcą FDNY na miejscu przy WTC 7.Dowódca powiedział, że tam było (kilku/kilkunastu) strażaków w budynku pracujących nad opanowaniem ognia. Pan Silverstein wyraził swój pogląd, że ważniejszą rzeczą była ochrona bezpieczeństwa tamtych strażaków, włącznie, w razie potrzeby z wycofaniem się ich z budynku."

Jeśli to mało, można przytaczać dalej (już bez tłumaczeń, ale warto się z tymi wypowiedziami zapoznać, gdyż wiele można się z nich dowiedzieć na temat WTC 7 i jego stanu):

BATTALION CHIEF KENAHAN:
"They told us to get out of there because they were worried about 7 World Trade Center, which is right behind it, coming down. We were up on the upper floors of the Verizon building looking at it. You could just see the whole bottom corner of the building was gone. We could look right out over to where the Trade Centers were because we were that high up. Looking over the smaller buildings. I just remember it was tremendous, tremendous fires going on. Finally they pulled us out. They said all right, get out of that building because that 7, they were really worried about. They pulled us out of there and then they regrouped everybody on Vesey Street, between the water and West Street. They put everybody back in there. Finally it did come down. From there - this is much later on in the day, because every day we were so worried about that building we didn't really want to get people close. They were trying to limit the amount of people that were in there. Finally it did come down."
http://www.nytimes.c...ski_Richard.txt

Daniel Nigro, Chief of Department:
"The most important operational decision to be made that afternoon was the collapse (Of the WTC towers) had damaged 7 World Trade Center, which is about a 50 story building, at Vesey between West Broadway and Washington Street. It had very heavy fire on many floors and I ordered the evacuation of an area sufficient around to protect our members, so we had to give up some rescue operations that were going on at the time and back the people away far enough so that if 7 World Trade did collapse, we [wouldn't] lose any more people. We continued to operate on what we could from that distance and approximately an hour and a half after that order was [given], at 5:30 in the afternoon, World Trade Center collapsed completely"
http://www.nytimes.c...igro_Daniel.txt

I jeszcze inne:
http://www.nytimes.c...IC/Cruthers.txt
http://www.nytimes.c...yan_William.txt
http://www.firehouse...e/gz/boyle.html

----------------------

A co do parującego Boeinga polecam symulację Universytetu Purdue:
http://video.google....=...34&hl=en-GB
Tu trochę więcej:
http://www.cs.purdue...ulation/phase1/
A tu coś ode mnie (takie moje analizy na forum ;) ):
http://www.paranorma...t...3072&st=507
  • 0



#67

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam do "eskpertow od wyburzen" dwa pytanka
Kto wam nagadal, ze przygotowanie do wyburzen trwac musi "kilkanascie tygodni" ???
Wszyscy to powtarzacie, a wyglada na to ze lykneliscie niezly kit.

Pamietacie akcje z wiezowcem w Gdansku (mam nadzieje, ze wiekszosc lowcow sensacji nie jest na tyle mloda zeby tego nie pamietac) w 1995 roku?
Wybuch gazu spowodowal zawalenie sie dwoch dolnych pieter budynku w poniedzialek rano. Juz we wtorek ok. poludnia okonano kontrolowanego wyburzenia. A zrobiono to tak pozno tylko dlatego, ze trwala akcja ratunkowa. Decyzje bowiem podjeto w nocy z poniedzialku na wtorek.
Teraz pytanie, czy w USA 6 lat pozniej, w kraju bardziej zaawansowanym technicznie, w ktorym takich wyburzen kontrolowanych przeprowadza sie dziennie wiecej niz w Polsce przez rok ktos nie bylby w stanie wysadzic budynku w przeciagu 8 godzin?

I drugie pytanko (zbitek pytan) troche offtopowe ale to sie tu przewija.
Powiedzcie mi jakim cudem baba z filmu von Kleista stojaca gdzies na Long Island pare km od WTC, ktora w momencie wybuchu wrzeszczy "this wasn't the armeican aircraft" czy cos takiego jest dla was dowodem na to, ze rzeczywiscie tak bylo? :lol :
Jakim cudem strazacy z tego filmu, ktorzy slyszeli "bum bum bum" sa dla was dowodem na to, ze w WTC 1 i 2 byly aldunki wybuchowe? Przyjrzyjcie sie zreszta gestom tych strazakow, pokazuja oni "bum bum" kierujac reke w dol. To chyba jakas supernowa metoda wyburzen budynkow, od gory do dolu :lol : Tymczasem owo "bum bum" to odglos zawalajacego sie np. pietra 45 na 44, potem na 43 etc.
Jakim cudem ktos bylby w stanie niezauwezenie podlozyc ladunki wybuchowe w miejscu gdzie przewija sie dziennie kilkadziesiat tysiecy ludzi? A jesli juz, to skad wiadomo, ze nie mogli zrobic tego terrorysci?
Dobra schodze z offtopa, pytan moglbym wam zadac jeszcze mnostwo (np. o sprzedawanie akcji AA i UA jako rzekomy dowod spisku, tak jakby terrorysci tych spekulacji nie mogli zrobic :lol : zreszta sledztwo w tej sprawie ujawnilo, ze ta spekulacja wyszla z pieniedzy z bankow na Kajmanach i w ZEA) ale to juz moze w innych tematach.

ps-mariush swietna robota z tymi wyliczenami, wlasnie czegos takeigo szukalem :)
pozdrawiam wszystkich, tych widzacych zwykla prawde i tych chcacych widziec jakas "prawde"
ps2-moderatorom chyba nie przystoja wyzwiska wzgledem innych? ogarnijcie sie panowie :)
  • 0

#68

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przyjrzyjcie sie zreszta gestom tych strazakow, pokazuja oni "bum bum" kierujac reke w dol. To chyba jakas supernowa metoda wyburzen budynkow, od gory do dolu laugh.gif: Tymczasem owo "bum bum" to odglos zawalajacego sie np. pietra 45 na 44, potem na 43 etc.
Jakim cudem ktos bylby w stanie niezauwezenie podlozyc ladunki wybuchowe w miejscu gdzie przewija sie dziennie kilkadziesiat tysiecy ludzi?


Przyjrzyj sie nagraniom (szczegolnie tym ostatnim na ktorych widac wyburzanie wlasnie od gory). Z czym masz problem? Popatrz na skruszony w pył beton i równiutko pocięte stalowe belki na rumowisku.

Odnosnie podlozenia ladunkow pocztaj o "awarii zasilania" w WTC na pare dni przed tragedia.
  • 0



#69

redfive.
  • Postów: 339
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

My nie mamy żadnego problemu.
To opinią amerykańską trzeba manipulować. Każdy bajer jest dobry.
Rozwodzenie się nad tematem także może być częścią wielkiej mistyfikacji.

Każdy kto oszukuje innych oszukuje przede wszystkim siebie. Każda machlojka prędzej czy później wyjdzie na świat. To tylko kwestia czasu.

Omijać wszelkie dywagacje na ten temat śmiało można twierdzić ,że terroryzm w wykonaniu Al Kaidy jest
TERRORYZMEM POLITYCZNYM a nie kulturowym czy nawet religijnym.
Sęk w tym,że jeśli obedrzemy pozostałych terrorystów z religijnego fanatyzmu nagle okaże się iż tak są groźni jak bezzębny pies sąsiada.
Oczywiście amerykańskie jastrzębie nie mogą dopuścić do tego - bombki trzeba produkować, tylko ,że chłopcy do bicia się skończyli.
Cóż pocznie ten rozpychający się łobuz.
  • 0

#70

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przyjrzyj sie nagraniom (szczegolnie tym ostatnim na ktorych widac wyburzanie wlasnie od gory). Z czym masz problem? Popatrz na skruszony w pył beton i równiutko pocięte stalowe belki na rumowisku.

Czyli co chcesz nam zasugerowac? Ze Amerykanie osiagneli tak doskonala technike wyburzen, ze potrafia oni od razu "rownioutko poscinac stalowe belki"? :lol


Odnosnie podlozenia ladunkow pocztaj o "awarii zasilania" w WTC na pare dni przed tragedia.



Aha, czyli jak rozumiem teoria o "kilkutygodniowych przygotowaniach do wyburzen" juz nieaktualna skoro udalo im sie to podlozyc w jeden dzien?
:rotfl:
  • 0

#71

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Film na temat WTC 7 wyemitowany we włoskiej telewizji... (nie jest to wersja pełna).


  • 0



#72

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

dj-cinex uprzedził mnie z tym filmem, który szczególnie polecam mariush'owi jak również innym racjonalizatorom bush'owskich zbrodni
  • 0

#73

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niby tak dokładna analiza kolapsu WTC 7, a nawet nie pokazali całej sekwencji tego zdarzenia. Wiadomo, nie wypada pokazywać tego, co nie pasuje do spiskowej wersji wydarzeń. Marny film - zresztą jak wszystkie pozostałe. :)
  • 0



#74

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Niby tak dokładna analiza kolapsu WTC 7, a nawet nie pokazali całej sekwencji tego zdarzenia. Wiadomo, nie wypada pokazywać tego, co nie pasuje do spiskowej wersji wydarzeń. Marny film - zresztą jak wszystkie pozostałe. :)


..nie wiem o jakie uzupełnienie „sekwencji” do całości ci chodzi,... jeżeli wiesz to nam je dokreśl oraz podaj namiar na tę całą sekwencję, która miałaby dyskwalifikować ten film oraz coraz liczniejsze osądzenia busha i jego ekipy o wyburzenie nie tylko tego budynku ale i wież wtc ... ja myślę, że nie masz brakującej sekwencji, która to niby miałaby dyskwalifikować celowe wyburzenie tego budynku a jej brakiem przyciemniasz jak przyciemnia się zła baletnica swym rąbkiem spódnicy niby przeszkadzającym jej wspaniale brylować i balować,.. i jeżeli nie masz to powiem ci kto tę brakującą może mieć i ma oraz ma całość rejestracji a nie tylko cała sekwencję i to z bardzo bliska oraz w wysokiej rozdzielczości, ..maja ją ci co przygotowali i byli przygotowani na całą monitorowanie i dokładna rejestrację spektaklu wyburzeń, ..jeden z tych przygotowujących, niezbyt rozgarnięty więc niezbyt rozgarnięcie dwukrotnie się pochwalił z tego co monitorował i co widział na tych przygotowanych monitorach, a czego oficjalnie nie mógł ani monitorować, ani widzieć, są i drudzy z przygotowujących spektakl podobnie rozgarnięci temu jako pierwszy wspomianemu ci pośpieszyli się z informacjami u zwaleniu się wtc7, choć co prawda bardziej rozgarnięcie nie pośpieszyli się z filmem ze zwałki, ..nie mogli gdyż wtc7 jeszcze stał i nie było rejestracji ,..widać wystąpiły jakieś braki w koordynacji spektaklu, ale film z cała sekwencje maja i może ci go dadzą, ..jezeli powiesz im że ty użyjesz go w racjonalizacyjnyvch celach również tych racjonalizujacych niezbyt rozgarnięte infoprzecieki niezbyt rozgarniętych i braki w koordynacji,

..ciekawe czy wszelcy racjonalizatrozy jakichkolwiek zbrodni zdają sobie sprawę z faktu, że swoimi racjonalizacjami, mniej lub bardziej uświadamianymi sobie, popełniaja również zbrodnię,..zbrodnię rozumienia i postrzegania, ...zbrodnię na rozumieniu i postrzeganiu rzeczywistosci,... zbrodnię na zdolnościach postrzegania i rozumienia rzeczywistości oraz faktu że wpierw czynią tę zbrodnie na sobie i swych zdolnościach nim zdołaja uczynić ja na tych oraz na zdolnościach tych którzy im na to dozwolili,

..do tego racjonalizacje wciągają i są jak narkotyki,..raz użyte wymuszają dalsze ich wyciąganie i używanie

...nie przesądzam mariush, że ty racjonalizujesz bo ufam że mówisz to co myślisz oraz to co czujesz, i nie przedkładasz racji [czyli prawd innych] nad [swoją] prawdę ..a gdy jest zgodność słow z myślami i czuciami, i nie ma przedkładania racji nad prawdę, czyli nie ma racjowania prawdy, to nie ma tez racjonalizacji i nie ma zbrodni na [swym i innych]rozumieniu oraz postrzeganiu,..a o tej [swojej] zgodności i przedkładaniu wiedzą tylko ci co prawdziwie sobie lub nieprawdziwie sobie głoszą oraz przekonują niby tylko innych do głoszonych przez siebie racji,....
  • 0

#75

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

vkali, jak zwykle dużo się rozpisujesz, ale nic poza tym z tego nie wynika. Przytaczasz tylko zmyślnie dobrane i poukładane przez zwolenników TS fakty, które wydają się stanowić logiczną całość. Problem tylko w tym, że ta "całość" to tylko część prawdziwej całości - taka "prawda" będąca tylko częścią całkiem innej prawdy.

Czasem warto nie być ślepo wpatrzonym w spiskowe teoryjki, ale warto samemu czegoś więcej poszukać. Zadać sobie kilka pytań i spróbować znaleźć odpowiedź. Internet jest pełen informacji, dokumentów, filmów, o których zwolennicy TS nawet nie wspomną. Nie wspomną, bo zwykle burzy to tego kolosa na glinianych nogach, jakim jest TS.

Co do filmów z całej sekwencji kolapsu, jest ich pełno w sieci, więc nie ironizuj. Starczy tylko trochę poszperać, a nie tylko karmić się papką przygotowaną przez propagatorów TS.

Oto pierwszy film. Pokazuje początek kolapsu WTC 7. Na ok. 8 sekund przed główną fazą zapadania się budynku zawala się wschodni penthouse. Owa nadbudówka leci w dół i to ostro. Jej powierzchnia zajmuje ok. 1/4 powierzchni dachu:
http://video.google....1...4400064872
Nie uważasz, że trochę dziwny przebieg ma to "kontrolowanie wyburzenie"?

Tu jeszcze trochę inny filmik o tym samym:
http://www.youtube.c...k...om/pull.htm

A teraz kolejny kit, który wciskają propagatorzy TS.
"WTC 7 nie zastało praktycznie uszkodzone, a mimo to się zawaliło. Jak to możliwe?"

Szkoda tylko, ze południowa ściana (niestety, zwykle zasnuta dymem) została nieźle przeorana przez szczątki rozpadającego się WTC 1. Na poniższym filmiku widać, jak co najmniej jedna spora sekcja paneli bocznych WTC 1 (każdy panel miał masę 5 ton) uderza w południową ścianę WTC 7. Na owym filmiku jest sporo ciekawych ujęć pokazujących (czasem coś tam pośród dymu można było zauważyć) zniszczenia południowej ściany WTC 7.
http://www.youtube.c...I...om/pull.htm

Poniżej fotka pokazująca zakres owych zniszczeń.
Górna część budynku. Widać olbrzymią dziurę w górnej partii oraz przeoranie ciągnące się nieprzerwanie ku dołowi:

Dołączona grafika


Na dole widać także olbrzymią dziurę w budynku (zerknij nieco wyżej, do zdjęć w poście nr 63)). Czerwona linia z prawej wyznacza jej granicę, a czerwona linia z lewej lokalizuje zakres uszkodzeń południowo-zachodniego rogu budynku (w poście 63 napisałem błędnie, że jest to bok południowo-wschodni).
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych