118 odpowiedzi w tym temacie

[Eury]

Książki nie ma jeszcze w Polsce, ale można ją już dostać na Amazon.com: http://www.amazon.co...A/dp/1932595260

osobiście planuję zakupy jak tylko znajdę polskiego dystrybutora. Na pocieszenie pozostaje nam lektura wstępu do książki, którą można znaleźć po angielsku pod tym adresem:

http://feralhouse.co.../nasa_intro.pdf (prawy klawisz myszy, zapisz element docelowy jako...)

Możemy także podglądnąć spis treści.

[mindmax]

Każda instytucja ma prawo mieć tajemnice jeśli finansowana jest przez prywatne instytucje, bo... tajemnica jest własnością sponsora.

A kto finansował misje NASA jest wszystkim wiadomo i nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, co by się stało gdyby naród dowiedział się że został wystrychnięty na dudka... i to na dodatek za swoje pieniądze.

To jest podstawowy powód dla którego tajemnica "ta" nie może wydostać się na światło dzienne, bo i nauka dozna "uszczerbku", i trzeba będzie zwrócić ludziom kwoty, dzięki którym udało się te "księżycowe oszustwo".

Czyż w kapitalizmie to nie PIENIĄDZ jest Bogiem ?

[Dager]

'mindmax -

Facet, jeśli jesteś zarozumialcem, to szybko na tobie się poznają. Jeśli to tylko poza, sam z niej zrezygnujesz. Prawdziwe wnioski wynikają z prawdziwego żródła

[mindmax]

Nie trzeba być "zarozumialcem" żeby móc korzystać ze zwykłych właściwości swojego umysłu, jaką niewątpliwie jest podejrzliwość, która to m.in. pozwala na odróżnienie faktów od jedynie... wiary w nie.
Istnienie Boga nie jest możliwe do zweryfikowania, więc pozostaje tylko wiara - lub nie, czego nie da się powiedzieć o księżycowych lądowaniach.
"Poza" -moim zdaniem- jest bardziej udziałem amerykańskiej nauki niż wątpiących w jej dokonania... niedowiarków, tak więc kto powinien z niej zrezygnować?
Jedynym "prawdziwym żródłem" jak dotychczas jest sam Księżyc, a nie o nim materiały, włącznie z próbkami, które na dodatek nie świadczą o lądowaniu w tym nadal nieznanym dla człowieka środowisku.

[spoko11]

Kurcze... a jakby tam byli ci ''kosmici'' to by było straszne. tyle lat niewiedzy a oni to wiedzieli. A może nasa ukrywa prawdę bo chce przejąć ziemię i wykorzystuje pozaziemskie byty do pracy nad nową bronią i oni będą na księżycu i będą patrzyli jak ziemia upada bu potem przedłużyć gatunek i zająć ziemię.

[Szpetnysz]

Nikt nie ukrywa, że w NASA pracowali Niemcy przejęci podczas II wojny światowej.

To oczywiście, przecież rzesza robiła liczne postępy w nauce, a ich elita intelektualna była wyśmienita... a jak doszło do upadku III Rzeszy, to przecież lepiej było ich też brać do siebie niż dać Ruskim, nie ?

[Dager]

Amerykanie mieli swoich Niemców od rakiet, Rosjanie mieli swoich. Obie strony dobrze na tym wyszły.

[mindmax]

Gdyby oficjalnie zajęto się spuścizną techniczną "Rzeszy", to latali byśmy pewnie już spodkami, a tak to zmuszeni jesteśmy gratulować sobie po każdym... udanym starcie rakiety.

Wątpliwe jest to, żeby wszystkie niemieckie osiągnięcia z lat 30/40 ubiegłego wieku poszły do lamusa, a może powstaje obok nas inna - tajna cywilizacja ?

[Dager]

Gdyby oficjalnie zajęto się spuścizną techniczną "Rzeszy", to latali byśmy pewnie już spodkami, a tak to zmuszeni jesteśmy gratulować sobie po każdym... udanym starcie rakiety.

Wątpliwe jest to, żeby wszystkie niemieckie osiągnięcia z lat 30/40 ubiegłego wieku poszły do lamusa, a może powstaje obok nas inna - tajna cywilizacja ?

Z takimi "teoriami" produkuj się w tematach SF i UFO, bo z rzeczywistością niewiele ma to wspólnego.

[mindmax]

Z takimi "teoriami" produkuj się w tematach SF i UFO, bo z rzeczywistością niewiele ma to wspólnego.

Podejście do tematu zaiste bardzo naukowe - czy jest na Ziemi taki naukowiec, który twierdzi że to co nie mieści się nam w głowach nie jest i nie może być realne ?
Od kiedy to sztuczność jest dewizą nauki ?

[Dager]

Z takimi "teoriami" produkuj się w tematach SF i UFO, bo z rzeczywistością niewiele ma to wspólnego.

Podejście do tematu zaiste bardzo naukowe - czy jest na Ziemi taki naukowiec, który twierdzi że to co nie mieści się nam w głowach nie jest i nie może być realne ?
Od kiedy to sztuczność jest dewizą nauki ?

Technologie III Rzeszy są znane, reszta to mity, podsycane przez fantastów. Latać "spodkami" można już dziś, wystarczy zbudować płatowiec o takim kształcie i dać mu napęd. Niestety, nie taki jaki rzekomo mają "pojazdy" UFO, gdyż uważam, że prawdziwe UFO nie jest technologią w naszym rozumieniu. To zupełnie inna rzeczywistość, nie podlegająca znanym nam prawom nauki ani materialnym doświadczeniom. Jako ludzie jesteśmy ograniczeni wyłącznie do możliwości, jakie mamy do dyspozycji tu na Ziemi i nie ma co liczyć na "cudowne technologie" od tzw. obcych. Ponadto, trzeba być świadomym, że możliwości człowieka w dziedzinie rozwoju i ekspansji, będą miały swój kres, który być może nie jest aż tak odległy w czasie.

[mindmax]

"Technologie III Rzeszy są znane" ale tylko w takim stopniu, żeby społeczeństwu nie "przewróciło się w głowach", a o instalacjach wysoko napięciowych -mimo że dowody są tuż obok w Górach Sowich- służących do wzbudzania napędu "spodków" wspomina się tylko w kategorii mitów, na równi z hinduskimi Wedami.
Ta "inna rzeczywistość" podlega również naukowym prawom, szkoda tylko że nie wszystkim jest ona dostępna a oficjalnie propagowana jest jako... pseudonaukowa - czyżby nauka już wszystko odkryła ?
Innymi słowy "cudowne technologie" wcale takimi cudownymi nie są, ale tak będą nam przedstawiane dopuki nauka nie znajdzie jakiegoś cudownego środka na to, żeby ich działanie pogodzić z dotychczasową wiedzą, której odrzucić przecież nie sposób, wszak to co mamy jej właśnie zawdzięczamy - "naszą rzeczywistość".

[MateuszS]

Dlaczego NASA się jeszcze nie ustosunkowała do tego wszystkiego? ;/

[above]

w latach 70 jak naukowcy polscy zobaczyli top secret materailay wykradzione przez pana Z. szpiega (napewno slyszeliscie o nim) o technologi stealth, radarowej itp to to nie wiedzieli jak sie do tego zabrac, dla nich bto byle czyste science fiction i opierdzielili to Rosji ktora zrobila z tego pozytek, czyli prawie 40 lat temu nad czym pracowali? pomyslcie, a nad czym teraz pracuja i jakie to musi byc science fiction .... dla naszych kochanych niby fizykow, naukowcow i innych, na pewno nie zrozumieli by tego, tak jak w tamtych latach.

[mindmax]

A cóż mogli by powiedzieć fizycy z "naszej rzeczywistości" poza tym, że... działo się to za komuny, więc jest mało wiarygodne, bo ówczesna SBcja po prostu... naciągała fakty.