Napisano 17.10.2007 - 14:18
Napisano 17.10.2007 - 14:24
Sprawa druga. Śmierć innych, prowadzi do szczęścia drugich - w niebie. Czy to tak trudno zrozumieć :?
Napisano 17.10.2007 - 14:30
Tja... Przykro mi to mówić, ale kolega MałoLat żyje w bajce... Z drugiej strony zazdroszczę optymizmu.MałoLat, piszesz historie jak z filmow.
Napisano 17.10.2007 - 14:35
Napisano 17.10.2007 - 14:41
Nie rozumiesz. Ja nie chcę żyć. Nie boję się piekła tylko dalszego życia jakiekolwiek by nie było.Ja w śmierci boję się "życia po śmierci". Chcę umrzeć i przestać istnieć.
Więc żyj tak abyś nie miał się czego bać.
Napisano 17.10.2007 - 14:51
Świat kolorowy nie jest. A skoro dusza sie tak cieszy , że trafi do ciała kaleki, czemu juz za zycia tego żałuje i sie nie cieszy? Argument, że stracił bliskosc boga? No nie wiem ; >
Napisano 17.10.2007 - 14:58
Napisano 17.10.2007 - 14:59
Napisano 17.10.2007 - 15:02
Napisano 17.10.2007 - 15:49
Napisano 17.10.2007 - 16:01
Napisano 17.10.2007 - 16:05
Napisano 17.10.2007 - 16:09
Nie ważne jaką, czy umrą zaraz po urodzeniu czy w sędziwym wieku
Napisano 17.10.2007 - 16:24
tacy ludzie jak Hitler na pewno przyszli aby nauczyc sie milowac innych.
Gdzies u gory ktos napisal, ze kazda dusza sie cieszy gdy ma wstapic w cialo i ma jakis cel/cele do zrealizowania.. Wiec powiedzcie mi, jaki cel do osiagniecia ma dusza ktora umiera przypuscmy 5 min po narodzinach? Sprawic bol rodzicom?
Nie ważne jaką, czy umrą zaraz po urodzeniu czy w sędziwym wieku
Dla mnie ta cała historia się kupy nie trzyma. I to chyba tylko tyle co mam do powiedzenia na ten temat.
Napisano 17.10.2007 - 17:03
0 użytkowników, 5 gości oraz 0 użytkowników anonimowych