Napisano 18.10.2007 - 17:48
Napisano 20.10.2007 - 18:33
Język, którym pisane są teksty, jest dość skomplikowany. Powiedziałbym, że za trudny dla przeciętnego zjadacza chleba. Powstaje pytanie, czy jest to działanie celowe? Być może kiedyś Hermetyzm musiał się ukrywać, jednak wydaje mi się, że dzisiaj nie ma już przed kim się ukrywać. I chyba wtajemniczeni zaczynają zdawać sobie z tego sprawę, bo bardziej współczesne teksty pisane są prostszym językiem.
Właściwie przyglądając się naukom Hermetyzmu, podobne idee można odnaleźć w wielu systemach wierzeń na całym świecie. Pewnie nigdy się nie dowiemy, czy to idee Hermetyzmu rozprzestrzeniły się po całej ziemi, czy też ludzie w różnych zakątkach naszego globu myśleli podobnie.
W starożytnym Egipcie, przez wieki, które zajęła im droga od czasów Wielkiego Hermesa, istnieli wielcy adepci i mistrzowie, których nigdy nie prześcignięto i z którymi mało kto mógł się równać. W Egipcie umiejscowiona była Wielka Loża Lóż Mistyki.W starożytnym Egipcie, przez wieki, które zajęła im droga od czasów Wielkiego Hermesa, istnieli wielcy adepci i mistrzowie, których nigdy nie prześcignięto i z którymi mało kto mógł się równać. W Egipcie umiejscowiona była Wielka Loża Lóż Mistyki.
W progi świątyni wstępowali neofici, którzy potem, jako hierofanci, adepci i mistrzowie, podróżowali w cztery strony świata, niosąc ze sobą cenną wiedzę, którą byli gotowi, niecierpliwi i chętni przekazać tym, którzy byli gotowi ją otrzymać . Wszyscy studenci okultyzmu rozpoznają dług, jaki mamy wobec tych czcigodnych mistrzów starożytnego lądu.
Napisano 12.09.2012 - 17:46
Napisano 12.09.2012 - 22:57
Napisano 17.10.2015 - 11:26
Hermetyzm - religia zapomniana i zakazana
O hermetyzmie mało kto słyszał, choć odcisnął on wyraźne piętno na naszej cywilizacji. Tajemnicza starożytna religia prezentuje bardzo współczesny obraz kosmosu i człowieka. Jej mityczny założyciel, Hermes Trismegistos, miał spisać wiedzę pochodzącą z przedpotopowych epok.
W renesansie hermetyzm trafił do Europy, budząc ogromne zainteresowanie intelektualistów i wrogość Kościoła. Jako filozofia magów i podstawa idei tajnych stowarzyszeń budzi on nadal wiele kontrowersji…
Hermetyzm opiera się na naukach starszych od Biblii i swego czasu na Bliskim Wschodzie konkurował z chrześcijaństwem. Ten tajemniczy system religijno-filozoficzny ma korzenie w starożytnym Egipcie, a jego mitycznym założycielem był Hermes Trismegistos uznawany za mędrca, proroka, a nawet wcielonego Boga - autora tysięcy ksiąg ze spuścizną przedpotopowej ludzkości.
Od XV w., dzięki przetłumaczeniu na łacinę pism hermetycznych, nurt ten zyskał ogromną popularność wśród europejskiej inteligencji, stając się alternatywą dla tych, którzy nie godzili się z nauką Kościoła. Idee te były jednak tak odmienne od chrześcijaństwa, że ich zwolenników zaczęto zwalczać, nazywając ich bluźniercami, a nawet satanistami. Hermetyzm musiał zejść na "boczny tor", stając się filozofią magów i okultystów, a także podstawą nauk kilku tajnych stowarzyszeń. Dlaczego tak bardzo się go obawiano?
Tajemnica Hermesa
Kim naprawdę był Hermes Trismegistos (gr. "Po Trzykroć Wielki")? Jego imię dotarło do Europy w wersji zhellenizowanej. Grecy podpatrzyli bowiem w Egipcie kult, który przyswoili, dodając do niego własne elementy. Bóstwo znad Nilu utożsamili z Hermesem - posłańcem bogów i uosobieniem sił kosmicznych.
Zgodnie z opinią historyków, w tym prof. Nicholasa Goodrick-Clarke’a - znawcy zachodniej ezoteryki, oryginalnie postać ta była czczona w Egipcie pod imieniem Thot (Tehuti), który był bogiem księżyca, przewodnikiem dusz i twórcą pisma. Według utartej książkowej teorii powtórzonej m.in. przez doc. Romana Bugaja w dziele "Hermetyzm", na kilka wieków przed naszą erą obu bogów połączono w postać mitycznego mędrca, autora tysięcy ksiąg, w których uwieczniona została pradawna wiedza.
Źródła wskazują jednak, że starożytni uważali inaczej. Hermesa Trismegistosa uznawano albo za postać historyczną, albo proroka o kilku inkarnacjach, który niósł różnym ludom oświecenie (ten pogląd przedstawiał m.in. Cyceron). Manethon - znający grekę kapłan egipski żyjący w III w. p.n.e., który na polecenie Ptolemeusza I spisywał dzieje kraju faraonów twierdził, że Hermes to nie jedna, ale dwie postaci. Dzieło kapłana jednak zaginęło i znane jest z fragmentów cytowanych u innych autorów. Jeden z nich, mnich Synkelos wspomina, że Manethon widział na własne oczy stelę zapisaną po potopie przez Hermesa Pierwszego w piśmie hieroglificznym. Po wiekach przekaz ten został przetłumaczony i spisany w księgach przez Hermesa Drugiego - ojca Thota.
Mówiąc krótko, Hermes Trismegistos był traktowany jako łącznik między ludzkością przedpotopową a cywilizacją, która ukształtowała się po wielkim kataklizmie. Miał on utrwalić wiedzę praludzkości. Neoplatoński filozof Jamblich wspominał, że spisał ją w kilkunastu tysiącach ksiąg (według Manethona było ich aż 55 tys.). Do końca epoki starożytnej zachowało się ich jednak niewiele. Klemens Aleksandryjski - żyjący na przełomie II i III w. n.e. filozof, jeden z Ojców Kościoła twierdził, że część z tekstów Hermesa/Thota była wykorzystywana przez egipskich kapłanów. Czy to o nich pisał Platon w dialogu "Timajos", wspominając o Solonie - ateńskim prawodawcy, który odwiedził Sais w Delcie Nilu, gdzie od miejscowego kapłana dowiedział się o "świętych księgach" sprzed 8000 lat?
Co więcej, Hermes Trismegistos był poważany także przez Arabów i prawdopodobnie został opisany w Koranie jako prorok Idris. Za "zaginionego patriarchę", następcę Henocha i Noego uważali go z kolei niektórzy Ojcowie Kościoła, zaś w renesansie, wraz z rozwijającym się w Europie zainteresowaniem hermetyzmem, dla wielu myślicieli (jak Giordano Bruno) legendarny mędrzec był jednym z oświeconych przedchrześcijańskich proroków.
Dlaczego zatem nauki Hermesa Trismegistosa zniknęły z pamięci późniejszych pokoleń?
Wywrotowe zasady
Większość dzieł przypisywanych Hermesowi Trismegistosowi miała zaginąć lub ulec zniszczeniu jeszcze w głębokiej starożytności. Kilka tekstów jednak przetrwało. Te najbardziej znane to "Corpus Hermeticum" (składające się z kilkunastu traktatów) oraz tzw. Tablica Szmaragdowa ("Tabula Smaragdina"). Ten drugi tekst, opisując połączenie wszystkiego ze wszystkim we wszechświecie i możliwość przemiany substancji, stał się inspiracją dla alchemików poszukujących legendarnego kamienia filozoficznego. Według legendy tablica istniała naprawdę i w grobie Hermesa znalazł ją Aleksander Wielki. Według innej wersji miała zostać wyciągnięta z mogiły proroka koło Hebronu.
Traktaty i dialogi wchodzące w skład "Corpus Hermeticum" datowane są na II-III w. n.e., jednak niewykluczone, że powstały na podstawie starszych odpisów. Są one źródłem hermetycznej filozofii oraz teologii i choć od XV w. stanowiły inspirację dla europejskich magów i okultystów, nie ma w nich absolutnie nic demonicznego. Hermetyzm uznawał, że człowiek dzięki wiedzy (gnozie) może nie tylko kontrolować siły natury, ale też osiągnąć boski status: "Oto ostateczne dobro dla tych, którzy otrzymali wiedzę - stanie się bogami" - mówi traktat "Poimandres".
W kwestiach religijnych hermetyzm stał na stanowisku, że pierwotna uniwersalna prawda została objawiona człowiekowi na początku stworzenia. Podstawowa zasada hermetyczna "Jak na górze, tak i na dole" mówi, że wszystko we wszechświecie zbudowane jest według podobnych zasad i rządzi się tymi samymi mechanizmami. Nadrzędny Stwórca - Bóg lub Absolut pozostaje niepojęty, choć można dostrzec jego istnienie w analizie kosmicznego porządku. Hermetyczny Bóg nie jest jednak osobowy i małostkowy jak w Biblii. Jego pierwiastek zawiera się we wszystkim i to on stworzył pierwotną materię, z której zbudowany jest kosmos i jego wymiary. Z kolei człowiek wyszedł z tej samej "matrycy", co bogowie (hermetyzm dopuszcza ich istnienie), aniołowie czy "bezcielesne inteligencje".
Inna kategoria traktatów hermetycznych skupia się na dziedzinach takich jak astrologia, alchemia czy teurgia (sztuka przywoływania dobrych lub złych bóstw i "przymuszania" ich do działania). Posiadłszy wiedzę i zrozumiawszy pewne zależności między żywiołami, człowiek może kontrolować przyrodę oraz przewidywać przyszłość. Jeśli chodzi o życie pozagrobowe, hermetyzm stoi na stanowisku, że istnieje reinkarnacja: "Synu, przez jak wiele ciał musimy przejść (…), jak wiele cyklów gwiazd musi minąć, zanim pośpieszymy do Jedynego" - mówi jeden z dialogów.
Zakazana filozofia
Poglądy Hermesa Trismegistosa odnośnie Boga, człowieka i natury były bardzo oryginalne, toteż nie dziwi, że kiedy w 1463 r. Marsilio Ficino - kierownik Akademii Florenckiej dokonał przekładu pism hermetycznych na łacinę, wywołało to w Europie rewolucję intelektualną. Wątki hermetyczne do swej myśli włączyło wielu renesansowych filozofów jak wspomniany Bruno, Mirandola czy Campanella. Ten pierwszy za wywrotowe poglądy na temat nieskończoności kosmosu, magii i życia na innych planetach został w 1600 r. spalony przez inkwizycję na stosie. Problemy z Kościołem miało też wielu innych - by uniknąć procesu Campanella udawał obłąkanego, a Ficino został zmuszony do złożenia samokrytyki.
Mimo prześladowań, hermetyzm stał się jednym z filarów myśli renesansowej, inspirując wolnomyślicieli do poszukiwania światopoglądu innego niż ten propagowany przez Rzym. Nauki Hermesa Po Trzykroć Wielkiego kłóciły się jednak z chrześcijańskim porządkiem - z wszechmocnym Bogiem i ułomnym skazanym na wieczne cierpienie człowiekiem. Jak sugerują niektórzy historycy, hierarchowie obawiali się, że hermetyzm, uznając myślącego człowieka za równego bogom, może wywołać bunt inteligencji i wymusić reformy w toczonym patologiami Kościele. Pisma hermetyczne inspirowały także wielu wczesnych uczonych (m.in. Isaaca Newtona) oraz alchemików, którzy dzięki swym próbom przemiany metali w złoto dali podstawy do powstania w XVII i XVIII stuleciu nowoczesnej chemii.
Potępienie hermetyzmu sprawiło, że przez wieki jego idee kultywowane były w ukryciu w ramach tajnych stowarzyszeń. Jednym z nich byli różokrzyżowcy - powstały w XV w. ruch o charakterze mistycznym łączący wątki ezoteryczne z filozofią antyczną. Z jego dorobku korzystały niektóre odłamy masonerii. Można zatem powiedzieć, że nauki pochodzące jeszcze ze starożytnego Egiptu stały się podstawą filozofii tajnych grup budzących ciekawość i emocje po dziś dzień.
Hermetyzm zniknął z "filozoficznego mainstreamu", o co zadbał Kościół, skutecznie przekonując historyków, że to religia gloryfikująca złe moce. W rzeczywistości była to idea niebezpieczna, ale dla… kleru - mogąca przejąć wiele dusz, otworzyć wiele oczu i zmusić ludzi do wyrwania się spod władzy kapłanów. Podobny los spotkał też inne ruchy (np. katarów). Nauki Hermesa przetrwały jednak w europejskiej tradycji ezoterycznej, a odniesienia do nich znajdziemy np. na kartach Tarota.
http://strefatajemni...zakazana/rynfbb
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych