

Napisano 24.09.2008 - 12:37
Napisano 24.09.2008 - 12:46
Napisano 25.09.2008 - 20:12
Napisano 26.09.2008 - 19:16
Napisano 19.11.2008 - 22:15
Napisano 05.12.2008 - 18:46
Napisano 06.12.2008 - 16:40
Napisano 09.01.2009 - 17:35
Ateisto-jeśliby się okazało, że Bóg i Szatan istnieją to kogo byś wybrał??? Uzasadnij swoją odpowiedź.
Napisano 09.01.2009 - 17:57
Napisano 09.01.2009 - 18:01
Nie widzisz jak bardzo blędne jest to co napisales?Hmmm... a ja mam pytanie do ateistów- uważacie że nie ma Boga/jakiejś siły wyższej bo nie ma empirycznego potwierdzenia jego istnienia, tak? Ale wierzycie np. w to że istnieje Antarktyda, mimo że też nigdy fizycznie tam nie byliście, a tylko ktoś napisał/sfotografował/nagrał to miejsce, tak? Bo jeśli tak, to znaczy że nie możecie potwierdzić istnienia wielu rzeczy w które, jak mniemam, wierzycie... Chyba że w jedną rzecz o której ktoś napisał, ale sami nie możecie jej istnienia potwierdzić osobiście, wierzycie a w inną nie...
Napisano 09.01.2009 - 18:35
Nie widzisz jak bardzo blędne jest to co napisales?Hmmm... a ja mam pytanie do ateistów- uważacie że nie ma Boga/jakiejś siły wyższej bo nie ma empirycznego potwierdzenia jego istnienia, tak? Ale wierzycie np. w to że istnieje Antarktyda, mimo że też nigdy fizycznie tam nie byliście, a tylko ktoś napisał/sfotografował/nagrał to miejsce, tak? Bo jeśli tak, to znaczy że nie możecie potwierdzić istnienia wielu rzeczy w które, jak mniemam, wierzycie... Chyba że w jedną rzecz o której ktoś napisał, ale sami nie możecie jej istnienia potwierdzić osobiście, wierzycie a w inną nie...
Problem z bogiem jest taki ze nikt nie moze udowodnic jego istnienia ( nie daje to jednak szansy 50-50 ze istnieje... dowody i testy prowadzone przez naukowców dowodzą ze szansa na jego istnienie jest naprawde bliska zeru... )
Z rzeczami udowodnionymi przez nauke jest inaczej, bo każdy moze sobie sprawdzić czy nauka ma racje, w miare swoich mozliwosci. Tak samo jest np z pilotami do telewizorów... nie widzisz swiatla podczerwonego które zmienia ci kanały... jednak ono tam jest i zmienia kanały, mozesz je zmierzyc przy pomocy odpowiednich narzędzi. Tak samo z antarktyda... mozesz sie tam kiedys wybrac i zobaczyc na wlasne oczy. W skrócie, mozesz sprawdzic, czy to w rzeczywistosci prawda. Z religia jest tak ze wszystkie "twierdzenia" kosciola, np na temat "plaskosci ziemi" albo "gorszosci kobiet" zostały obalone przez nauke. Twierdzenia kosciola nie są oparte na faktach i nikt nie moze zbadac istnienia boga, mozna jednak wziąć kilka twierdzeń religijnych i poddac je próbie, naukowemu testu dającemu konkretne wyniki by pokazac ze prawdopodobienstwo stoi po stronie ateistów. Np modlitwa, testy ukazały ze modlenie sie do boga katolickiego ma takie same wlasciwosci jak modlenie sie do kawałka martwego psa potrąconego przez samochód. To samo tyczy sie kreacjonalizmu. Albo inny przyklad... ludzie częśto mówia, żę bóg uratował im życie... Matka boska poprowadziła kule tak ze przeżyłem postrzelenie.... na przyklad.... ale w takim razie czemu nie poprowadzila jej tak zeby całkowicie spudłowała? Pozatym idąc dalej tym tokiem myslenia... czemu bóg nie ratuje niewinnych dzieci umierajacych zaraz po urodzeniu, albo na raka.... Fundamentalista by powiedzial ze "bóg ma plan", ale to zwykla ucieczka od odpowiadanie na tego typu pytania i gigantyczne zaklamanie i ignorancja, chęć wierzenia w to co jest dla nas "wygodne" przerasta zdrowy rozsądek albo "te dzieci wyrosly by na kogos złego wiec bóg je zabrał", w takim razie czemu w ogole tworzy kogos złego? I czemu nie zabrał np Saddama, albo bin ladena albo hitlera i czemu pozwolil im na ludobójstwa? Mam nadzieje ze widzisz brak logiki w tym całej religijnej bzdurze...
Rozumiesz?
Tak jak Dawkins powiedzial, sprobuj udowodnic ze na orbicie wokołoziemskiej nie orbituje niebiański czajniczek...
Napisano 09.01.2009 - 18:43
Napisano 09.01.2009 - 18:45
Rozumiem ich myślenie, to jest niewazne, to co jest ważne to fakty. Mozesz wierzyc w cos najmocniej jak tylko sie da, ale to nie sprawi ze bedziesz miec racje lub ze to w co wierzysz jest prawdziwe... zwlaszcza ze zostalo bardziej udowodnione ze nie istnieje, niz istnieje.
Napisano 09.01.2009 - 18:55
Rozumiem ich myślenie, to jest niewazne, to co jest ważne to fakty. Mozesz wierzyc w cos najmocniej jak tylko sie da, ale to nie sprawi ze bedziesz miec racje lub ze to w co wierzysz jest prawdziwe... zwlaszcza ze zostalo bardziej udowodnione ze nie istnieje, niz istnieje.
Uhum... A w jaki sposób zostało "bardziej udowodnione" że nie istnieje? Bo to całkiem ciekawe, zasze sądziłem że nie ma na to odpowiedzi...
Napisano 09.01.2009 - 19:34
Np modlitwa, testy ukazały ze modlenie sie do boga katolickiego ma takie same wlasciwosci jak modlenie sie do kawałka martwego psa potrąconego przez samochód.
Albo inny przyklad... ludzie częśto mówia, żę bóg uratował im życie... Matka boska poprowadziła kule tak ze przeżyłem postrzelenie.... na przyklad.... ale w takim razie czemu nie poprowadzila jej tak zeby całkowicie spudłowała? Pozatym idąc dalej tym tokiem myslenia... czemu bóg nie ratuje niewinnych dzieci umierajacych zaraz po urodzeniu, albo na raka....
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych