196 replies to this topic

[apo5]

Wybieram Boga. Wierzę w Boga ale nie tego którego opisują wszystkieg religie świata. Religia to wymysł człowieka.

[Alyna]

Ja wybrałabym Boga, ale nie takiego katolickiego, nie jakiegoś muzułmańskiego, żydowskiego czy jakiegokolwiek innego, tylko tego, który pozwalałby mi być tym kim jestem, a nie oceniał by mnie przez pryzmat tego co jest napisane w Biblii czy Koranie itp.

[Halloween]

Żadnego. Szatan czyni zło, a Bóg to olewa.

Bóg mnie oddał tym... tym... ludziom! Tfu! Ojciec nie powinien zostawiać tak swojego dziecka!

Popieram Cię choć ateistą nie jestem.

[matt15]

Wybrałbym tego, który zaoferuje mi w niebie lub piekle doczesny internet, lodówkę, łazienkę i poduszkę do medytacji Aha, może jeszcze trochę
Pytanie jest bez sensu. Skąd możesz wiedzieć kim/czym jest bóg/szatan i jaki jest jego charakter?
A jeśli okaże się, że bogiem jest Allah?

[darokrol]

oczywiście się nie okaże więc traktując to jako zabawę wybieram szatana gdyż mógłbym z nim szerzyć zło i patrzeć na bezradnego boga który ma w ***** swoje dzieci

[KaśkaK]

wybieram szatana gdyż mógłbym z nim szerzyć zło

czy aby na pewno chcesz szerzyć zło?nie no,cudowna idea...

bezradnego boga który ma w ***** swoje dzieci

oczywiście traktując to jako zabawę to żebyś się nie przeliczył

[Robaczek]

Wybieracie szatana.. a ja wam powiem tak..
szatan nigdy nie wygra z Bogiem, bo nigdy nie wiadomo do czego Bóg zmierzał.. wiec wybieracie przegranego, monotematycznego i na dodatek tego który będzie was karał..
Ana Mert, płączesz ze co to za Ojciec, skoro skazuje swoje dzieci na wieczne potepienie.. czyli..
Nie pójde do Boga, bo on jest beee, bo grzeszników wysyła do piekła, wiec wybiore szatana, bo jestem sadomaso i lubie jak mnie bija i poniżają..
Ciekawa logika..

oczywiście się nie okaże więc traktując to jako zabawę wybieram szatana gdyż mógłbym z nim szerzyć zło i patrzeć na bezradnego boga który ma w ***** swoje dzieci

Hahah, dziecko.. Myslisz że szatan, zainteresowałby sie taka zwykłą człowieczą wywłoką? Normalnie, by cie olał, on nie potrzebuje wspołników.. sam przeciwstawił sie Bogu, wiec na pewno taki zgliszcz (w jego mnienaniu) jak ty, nic by dla niego nie znaczył..

Użytkownik KicHu edytował ten post 12.12.2007 - 18:42

[michalp]

Jedynym a solidnym kontrargumentem na twoje dywagacje niech będzie motyw kuszenia, Kichu.

[Robaczek]

Hmmm... zobacz jakie zjawisko właśnie zaobserwowaliśmy.. rzesza, ludzi.. różnych ludzi.. wybierają szatana.. mimo iż wiedzą, że jest zakłamany, fałszywy itepe, itede.. A na dodatek wśród tych ludzi na pewno znajdują się tacy, którzy twierdzą że są madrzy, że są inteligentni..
Gdybyscie zaczeli grać sobie w rosyjską ruletkę, pistoletem pół atomatycznym, przedstawilibyśćie taki sam poziom inteligencji jak przy tych wyborach..

[michalp]

No dobrze, motyw kuszenia dowodzi zaangażowaniu w jednostkę, nawet tą najsłabszą. Dlatego to co mówisz wydaje się nie mieć sensu.

[Kryczmen]

dla ateisty bardzo trudne pytanie . Ja bym pewnie rozmyślał pare godzin .

[Robaczek]

Hmm.. ja nie czaje.. Bóg (synonim dobra), szatan (synonim zła).. w czym problem?
Mówicie Bóg zły.. bo karze, okej.. Refleksja:
Gdyby rodzicie nie karali was za bieganie po domu z nożem, albo za bicie kogoś tam, na kogo byście wyrośli?
Druga sprawa... nie ma żadnego piekła, ani nieba i nie zawalajcie sobie tym głowy.. Człowiek, może się rozwijąć by kiedyś zjednoczyć sie z Bogiem, albo może gnić sobie tu na ziemi, do końca (uwaga tu na ziemi, nie mówie dosłownie, chodzi mi o brak rozwoju, albo może nawet uwstecznienie, jeśli jest to możliwe), piekło jest tylko taką hmmm zachęta... wyobraź sobie, że ktoś Ci mówi (nawet taki film był), masz w ciele, trucizne która po 12 godzinach Cie zabije, chyba że zrobisz to i to, i dam Ci andidotum.. To coś w tym stylu, nie tyle groźba, co zachęta.. Ludzi trzeba mobilizować, bo sami by nic nie wymyślili... Gdyby nie było zimy, i byłaby cały czas taka sama temperatura, nie wymyślelibyśmy ubrań, gdyby nic nie chciało na nas w lesie zapolowac, nie doszlibysmy nawet do epoki kamienia łupanego.. Zawsze musi być jakiś czynnik który człowieka motywuje, bo inaczej nic by nie stworzył.. Dlatego nawet dekalog, jest taką motywacją.. masz czarno na białym, co złe, a wszystko inne dobre i jest okeej.. A pierwszy trzy przykazania, są po to, że na początkach chrzescijaństwa, żadna religia nie miała takich dogmatów i przykazań jak chrzescijanie (mówie tu o rzymie i grecji, czyli uwczesnym świecie), i o to tu chodzi.. (tak to sobie właśnie wymyśliłem)..
Po drugie: pytanie
Czy gdziekolwiek, jest mowa o tym że komuś pomógł Bóg (gdziekolwiek)?
Czy gdziekolwiek jest mowa o tym że komuś pomógł szatan (i czy ewentualnie suma sumarów wyszło mu to na dobre (człowiekowi))?
Pozdrawiam
KicHu

[LaM]

Hmm E: Dziwny wybor. Dla mnie oczywistym jest ze wybralbym boga ale boga czyli istoty obdarzonej dobrymi cechami.

[Pyziak]

suma sumarów

jako że nie lubię jak ktoś chce zabrzmieć mądrze, a mu nie wychodzi, to się czepnę, bo z tego co ja kojarzę, to się mówi suma sumarum.

[darokrol]

Wybieracie szatana.. a ja wam powiem tak..
szatan nigdy nie wygra z Bogiem, bo nigdy nie wiadomo do czego Bóg zmierzał..

że taki prostak jak ty nie wie, nie znaczy że wszechmogący Szatan nie wie, i wiesz dlaczego przegracie ? bo stajecie po stronie słabszego ha !

wiec wybieracie przegranego,

jakiego przegranego ? wasz śmieszny kościółek od 2 tysięcy lat walczy z szatanem...

monotematycznego...

musisz to rozwinąć

i na dodatek tego który będzie was karał..

no wasz bożek za to nie karze, faktycznie, a pamiętasz co zrobił z Sodomą i Gomorą ? widziałeś wykresy ile osób w biblii zabił bożek a ile Szatan ?

Nie pójde do Boga, bo on jest beee, bo grzeszników wysyła do piekła, wiec wybiore szatana,

bo wasz bożek jest nudny, wasze niebo jest nudne i dlatego że nie byłbym usatysfakcjonowany rozmową z waszymi świętymi...
w niebie jest lepszy klimat ale w piekle lepsze towarzystwo

bo jestem sadomaso i lubie jak mnie bija i poniżają..
Ciekawa logika..

jeśli w piekle będą zabawy sadomaso to tym bardziej wybieram Szatana
skąd masz informacje że szatan bije i poniża ?

Hahah, dziecko.. Myslisz że szatan, zainteresowałby sie taka zwykłą człowieczą wywłoką?

wywłoki to sobie szukaj w swojej żeńskiej części rodziców

Normalnie, by cie olał, on nie potrzebuje wspołników..

więc po co waszemu bożkowi takie wywłoki jak ty ? myślisz że wszechmogącemu jest ktokolwiek potrzebny ? zresztą kto tu mówi o byciu wspólnikiem, nawet bym nie śmiał wszechmogącemu Szatanowi tego zaproponować, byłbym jego wiernym sługom gotowym na śmierć w imię zła

sam przeciwstawił sie Bogu,

no widzisz, wasz śmieszny bożek nawet z armią aniołków robił w gacie zamiast go zniszczyć więc już wiesz dlaczego wybieram SZATANA ?

Użytkownik darokrol edytował ten post 13.12.2007 - 01:36