Polecam przeczytać
Nocna zmiana – odsłona druga….(...)
Ile się od nich nasłuchałem, że koniec z biurokracją, koniec z trwonieniem pieniędzy podatnika, koniec z rozdmuchiwaniem państwa w sensie biurokratycznym, że Jarosław Kaczyński w ciągu dwóch lat rozbudował biurokracje o całe 38 ooo nowych pasożytów(????), że ona zabija przedsiębiorczość, uzależnia „ obywatela” od niej nieprzytomnie i pozbawia go wolności….
No i co usłyszałem wczoraj z usta samego Donalda Tuska, jeszcze nie premiera, jeszcze nie konstytucyjnego szefa rządu, jeszcze nie głównego zarządzającego folwarkiem zwierzęcym, pardon społeczeństwem obywatelskim, przez Platformę ma się rozumieć , jak najbardziej Obywatelską??
Że :” Julia Pitera będzie nadzorować walkę z korupcją”(???????) i on – Donald Tusk, przyszły premier i człowiek walczący z korupcją na zabój, na śmierć, bezkompromisowo i apodyktycznie utworzy” cywilny front walki z korupcją” i w jego przyszłym rządzie będą urzędnicy, których zadaniem – uwaga! –„ będzie przeciwdziałanie korupcji”(????).
Acha! –pomyślałem. To tych urzędników, których do tej pory napłodziła Unia Wolności, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe, Akcja Wyborcza Solidarność, i Prawo i Sprawiedliwość, jest na tyle niedostatecznie dużo, że wśród nich nie ma nikogo, kto podjął by się zadania „ przeciwdziałania korupcji”???
(...)
Jeszcze nie ma rządu, jeszcze nie ma ministrów konstytucyjnych pochodzących z naboru i szeregów Platformy Obywatelskiej, a już są pomysły na rozwój biurokracji, pardon walki z korupcją, bo dotychczasowych instytucji, o których swojego czasu Julia Pitera mówiła, że jest za dużo, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, a teraz okazuje się, że jest za mało, gdy rządzi Platforma Obywatelska!!!
No i Centralne Biuro Antykorupcyjne było niepotrzebne jako dublujące kompetencje innych biur walczących z korupcją w czasie gdy rządziło Prawo i ma się rozumieć Sprawiedliwość, a okazało się potrzebne gdy do władzy doszła Platforma , że tak powiem Obywatelska..
Pani Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej, będzie natomiast walczyć z korupcją z fotela szefowej nowego urzędu powołanego specjalnie dla pani Julii Pitery, „Pełnomocnika ds. korupcji”, nie wiem jeszcze gdzie zlokalizowanego, o jakim budżecie, o ilu gabinetach, samochodach służbowych i ilu sekretarkach, będących do dyspozycji pani Pełnomocnik do walki z korupcją, na samych szczytach władzy!
(...)
Pani Pitera chce powołać nowy urząd na wzór jakiegoś , już istniejącego w Hong-Kongu, nie wiem nie byłem, który będzie zajmował się między innymi monitorowaniem , pomocą prawną, żeby się nie dać skorumpować, przepisami, które będą korumpować, pardon zapobiegać korupcji…
Jednym słowem po staremu i jeszcze gorzej, bo bardziej udoskonalenie.
I pomyśleć, że w 1992 roku podczas obalania rządu premiera Olszewskiego, gdzie SLD „ nie skrewił”, pan Donald Tusk był jedynie przewodniczącym partii, a pan Waldemar Pawlak został premierem… Dzisiaj pan Donald Tusk jest premierem, a pan Waldemar Pawlak prezesem partii…… ale z perspektywą zostania wicepremierem.!
Są to ludzie młodzi i całe życie polityczne przed nimi.. Jeszcze wielokrotnie mogą się zamieniać rolami!
Źródło:
http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/