265 replies to this topic

[Korhil]

Kaczyński znowu pokazują że nie umieją przegrywać i jeśli stawiają wyżej swoje osobiste ,,sprawy" nad sprawy państwa to pokazują że zupełnie nie nadają się do polityki.

[Tiamat]

Przypominam wynik PO: 41,51%, trzeba być wyjątkowym ignorantem a wręcz bezczelnym chamem(choć wzorująć się na JKM można nim być) by stwierdzić, że tyle milionów polaków to jakaś ciemnota nie mająca własnego zdania i nie mająca świadomości wyboru.

Nie wiem jak Ty, ale podobni Tobie w poprzednich wyborach wlasnie mowili o milionach wyborcow PiS, ze to ciemnota nie majaca wlasnego zdania. Oni nie byli bezczelnymi chamami ?

[Xellos]

Może cię zaskocze, ale dokładnie tak...czyli nikogo nie obrażałem. Co więcej nie głosowałem na PO ale też nie na PiS a na prezydenta głosowałem na Kaczora. I co z tego ? Nic.

Tak jak wtedy nie byłem jakaś ciemnotą, tylko miałem konkretne moje własne przemyślenia i powody takiego wyboru. Tak samo teraz mam. A nie mi tu jakiś maniak rodem JKM będzie rzucał mięsem w lewo-prawo.

Ja już nie raz tu podawałem w tym dziale czemu nie PiS, nie będe się powtarzał. Pisałem też czemu nie LPR. Podawałem konkretne powody, a nie mnie tu nagle jakiś frustrat będzie obrażał, że jakiś spotów się naoglądałem.

[_Silent_]

^^
Widzę, że bardzo Cię zabolało.
Powiedz lepiej na kogo głosowałeś 2 lata temu. Samoobrona? LPR? Pewnie nie... To może SLD?
To akurat by pasowało. Od SLD do PO, z prezydentem z PiSu. Groch z kapustą.

[_Silent_]

Powtórzony

[Xellos]

^^
Widzę, że bardzo Cię zabolało.
Powiedz lepiej na kogo głosowałeś 2 lata temu. Samoobrona? LPR? Pewnie nie... To może SLD?
To akurat by pasowało. Od SLD do PO, z prezydentem z PiSu. Groch z kapustą.

Nie wiem czemu mam się wyróżniać i mówić. Czy każdy obywatel głośno obchodzi się ze swoim wyborem ? Nie. Chyba od tego też w lokalach wyborczych są zasłony...

A co do prezydenta, taki obcykany jesteś i nie wiesz, że wyboru w drugiej turze dokonuje się pomiędzy dwoma kandydatami ? To oznacza, że nawet ty musiałeś wybierać pomiędzy PO i PiS, nawet jeśli twoje poglądy nie pasują do żadnego z nich. No chyba, że nie głosowałeś, w takim razie nie mamy o czym gadać...bo rozmawiać można tylko z tymi co dokonują wyboru. Pewnie się obraziłeś na wszystkich, że JKM dostał 1,43% , powyzywałeś innych od prawa do lewa, że są głupi i nieświadomi, zabrałeś zabawki i poszedłeś do innej piaskownicy cóż

[Baal]

Taki zarcik z basha na rozluznienie:
"<SGR> Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata waliliśmy w obóz rządzący. Tak dalej byc nie może. Jesteśmy telewizją niezależną i to zobowiązuje. Teraz będziemy kopać w opozycję."

[redfive]

Jak widać, układ sił w nowym rządzie się nie zmieni.
Takim mini poletkiem jest władza samorządowa w Warszawie która w idealny sposób daje kalkę sejmowych przepychanek.
Jest kasa do zarobienia, trzeba inwestować. Natomiast "bardzo mądrzy" osobnicy spierają się gdzie mają stadion wybudować. Najzabawniejsze jest to,że musieliby konsultować tą decyzję z UEFA. Jeszcze kilka takich goli do własnej bramki i będzie po mistrzostwach.
Nie wierzę w sukces PO z bardzo prostej przyczyny. Przez dwa lata nie byli wstanie wygrać z Pisem. Dopiero po ogromnej ilości samobójów padł sejm. Jest to też porażka PO.
Kończą się zatem opcje . Jak w 1996 roku. Mam nadzieje, że nie załatwią gospodarki jak 10 lat temu.

[michalp]

Przegrana PiSu to efekt domina, a ważne sprawy dzieją się w województwach i powiatach. Będą się rozpadały koalicje pisowskie w sejmikach wojewódzkich i powiatowych.

A tak - wykształciuszki dalej swoje

[ufcio]

Tak sobie czytam to, co tu piszecie, co piszą na innych forach politycznych i nie tylko, i z przykrością muszę stwierdzić, że 90% ludzi gadających o polityce, ulega wielkiej propagandzie, którą organizują nie tylko polskie media, ale przede wszystkim Unia Europejska i USA. Wmawiają oni, że demokracja, jest to coś, co gwarantuje pełną wolność i wolny rynek. A tymczasem demokracja to głupota, bo dlaczego ja, który mam 15 lat, nie mogę głosować, skoro interesuję się polityką, a taki 19-latek, który na oczy nie widział żadnego programu żadnej partii, ale wie, że "kaczory są be, a tusk jest cacy", może? Poza tym 99% wyborców nie zna tych osób, na które głosuje. Poza. UE to nic innego, jak Związek Socjalistycznych Republik Europejskich, a oficjalnie i prawnie, zawiąże się on 13 grudnia 2007r. Ulegacie propagandzie i rozmawiacie o szajce, która rządziła już przez te 18 lat i żadna nie potrafiła skutecznie zwalczyć socjalizmu i wprowadzić kapitalizmu, mimo że to wcześniej głosiły (nie mówię tu oczywiście o lewicy, ale o "prawicy i liberałach"). Na szczęście jest UPR, ale jednak nie na rękę i politykom, i dziennikarzom, i przede wszystkim Unii Europejskiej, a raczej Niemcom, aby ta partia weszła do polskiego parlamentu. Założę się, że jeszcze nie za 4 lata (kiedy to wygra według analogii LiD), ale za jakieś 8 lat UPR może jakimś cudem dostanie się do Sejmu, a jak dobrze pójdzie, to po kolejnych 8 latach wreszcie dojdą do władzy.
Wierzę w to.

[Smiler]

Wybacz, ale nie mogę się powstrzymać od tego, że napiszę, że mnie tym postem TOTALNIE rozbawiłeś . Jak byłem w twoim wieku to też podchodziłem do pewnych spraw właśnie w taki sposób i dlatego wydaje mi się to zabawne, taki "mirror" z przeszłości ... chyba każdy przez to przechodzi.

Chciałbym, żebyś przeczytał swój post jeszcze raz i zobaczył to co będą widzieli inni użytkownicy:
WASZE JEST BEZNADZIEJNE, MOJE NAJLEPSZE! Dokładnie ten sam schemat... w sumie to dla mnie to tak jakbyś "jechał" po samym sobie. I pisząc to zastanawiam się czy czasem nie jest to prowokacja i czy się na nią nie nabrałem jak jakiś amaotr :mlotek: .

Przypomina mi to typową nagonkę (np. komunistyczną). Tacy młodzi ludzie jak ty często byli wykorzystywani jako piewcy danej ideologii, kąpali się w uwadze i zachwycie słuchających, mówiąc, że dają jedyną i ostateczną prawdę... potem zazwyczaj mieli szansę zobaczyć jak teoria sprawdza się praktyce i dochodziło do załamania. Kiedy wracali, aby o tym opowiedzieć, nie było już dla nich miejsca na mównicy.

Zaś co do samej kwestii demokracji to tu się moim zdaniem mylisz. Dlaczego? Bowiem zbyt płytko patrzysz na złożoność polityki i usytowanego w niej społeczeństwa. W Polsce JEST demokracja, to znaczy powiedzmy, że jest aparat dający możliwości. Sam człowiek może wybrać czy chce czy nie chce się interesować polityką i decydować o swoim losie poprzez wybory koknretnych programów, więc zasady "wolnej" woli są zachowane. Za to kwestia manipulacji i nadużyć społecznych to już inna bajka...

Ale nie... jednak chyba prowokacja

[_Silent_]

Post ufcia jest bardzo sensowny, i jego zdanie podziela wielu ludzi na tym forum.
I owszem - w Polsce jest demokracja, tj. to co robi się gdy demokracja panuje.

[michalp]

Nie wiem ale koledze chodzio chyba o demokracje jako o narzędzie którego nie potrafimy obsłużyć.

[Berith]

Kolega chyba jednak nie ma na myśli tego, że nie umiemy się demokracją posługiwać (co jest akurat prawdą). Mówi że demokracja to mit, a raczej jeden wielki spisek UE i USA, który ma na celu danie nam (społeczeństwu) pozornej władzy. Ja to rozumiem w taki sposób i nie mogę się z tym zgodzić - demokracja jest, problemem są Polacy, którzy nie wiedzą co mają z nią zrobić. Każdy z nas ma oczywiście poglądy polityczne (cud w skali światowej!), jednak zaledwie 20% ukształtowało swe poglądy na podstawie czegoś więcej niż informacji medialnych. Taka jest smutna (a raczej wesoła, bo sejm dzięki temu jest wyjątkowo wesoły) prawda i nie ma co nad tym rozpaczać - póki co nie ma lepszego systemu (chociaż dobrze zorganizowana globalizacja, mogłaby być ciekawą alternatywą) i musimy (a kiedyś chcieliśmy) w nim żyć.

ufcio narzeka także na brak prawa do głosowania, jednak trzeba zrozumieć że skoro przyjęło się 18 lat, jako granicę pełnoletności, to nie można przed nią podejmować decyzji, gdyż (zgodnie z definicją) byłyby one niedojrzałe. Może i większość tych, którzy mają prawo głosu w bardzo zły sposób je wykorzystuje, ale co by było gdyby nagle 14 latki, których poglądy polityczne ograniczają się do wyśmiewania polityków, dostały prawa głosu? Moim zdaniem, to byłaby całkowita zagłada naszego państwa, a rządziłaby partia PoKeMoNóW. Zaznaczm, że nie jestem jakimś podstarzałym, sflustrowanym człowiekiem - jestem młody i doskonale wiem, jak to wygląda wśród moich znajomych.
Może dobrym sposobem na wyłonienie tych, którzy naprawdę mają ukształtowane poglądy, byłyby jakieś testy na wiedzę polityczną... Coś takiego jednak trudno sobie wyobrazić, bo prawdopodobnie mielibyśmy najniższą frekwencję w Europie, a nawet i świecie!