Przez dziesięciolecia setki, tysiące osób zdobywało magisterskie i doktorskie tytuły i wielu z nich jest więcej lub mniej cenionymi politykami lub biznesmenami.
Za to nie wielu w tamtych czasach miało swobodny dostęp do paszportów oraz wyjazdów za żelazną kurtynę jak i możliwość prowadzenia dochodowego biznesu gdzie prywaciarz był postrzegany jako kułak i obszarnik oraz wróg ludu..
Rzeczywiście to skaza na honorze czy wręcz przestępstwo to co ma powiedzieć Bartoszewski?kończą szkoły z tytułem doktora
Użytkownik osiris edytował ten post 09.11.2010 - 15:20