Nie zawiedziesz się.Czekam na ripostę uczestników debaty z drugiej strony barykady.
Tym bardziej, że przeciwnicy nie ustrzegli się wielu poważnych błędów.
Natomiast Twoje argumenty dotyczące Busha to niemerytoryczna, bezwartościowa i co więcej zupełnie nielogiczna próba ośmieszenia jego osoby (czyli argumentum ad personam) w stylu:
Doprawdy pojąć nie mogę, jak państwo możecie dawać wiarę temu idiocie?
Oczywiście nie traktujcie tego jako argumentu personalnego dot. g.w.b. a pośrednio w sprawie 911 w debacie a raczej jako ciekawostkę. Przecież "ryzykowałem", że moglibyście mi zarzucić: "no przecież taki "geniusz" jak g.w.b w jaki sposób mógłby w tym uczestniczyć i tym bardziej mieć cokolwiek z tym wspólnego jeśli nawet czytać nie potrafi właściwie".
Tak na marginesie to postać ta wcale nie wymaga żadnego wysiłku żeby ją ośmieszyć, sam robi to doskonale i o wiele lepiej niż jakikolwiek krytyk
Czekam w takim razie na wpis mariusha, co do terminu ze względu na Święta to nie mam nic przeciwko późniejszemu wpisowi Ciekawy jestem jakich argumentów i kontrargumentów użyje mariush w opozycji do wpisu mike-a.
Również Wesołych, spokojnych, zdrowych i jak najbardziej udanych Świąt życzę
Użytkownik 2007 edytował ten post 23.12.2007 - 01:12