Skocz do zawartości


Zdjęcie

11 września 2001 r. - Spisek rządu USA, czy atak terrorystyczny ? [kuluary]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
796 odpowiedzi w tym temacie

#211

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ponownie zwrócę się z prośbą o przedstawienie miarodajnego źródła mówiącego o technicznych możliwościach prowadzenia rozmów telefonicznych - to jedna z ważniejszych spraw.
A to powyżej... cóż sami sobie jesteście winni. :mrgreen:
  • 0

#212

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zauważyliście że 911 to numer telefonu w ameryce pod który dzwoni się po pomoc? :) ciekawostka.
Co do "najprawdziwszej prawdy" dotyczącej wydarzeń sprzed 7 lat - to ja nawet nie wykluczam działania na tle rytualnym =)
  • 0

#213

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ponownie zwrócę się z prośbą o przedstawienie miarodajnego źródła mówiącego o technicznych możliwościach prowadzenia rozmów telefonicznych - to jedna z ważniejszych spraw.
A to powyżej... cóż sami sobie jesteście winni. :mrgreen:



nie zgodze sie ze te rozmowy telefoniczne sa "jedna z ważniejszych spraw." Sa jedna z wielu niejasnosci tej krystalicznie czystej wersji ataku Al-kaidy na WTC :)
  • 0

#214

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bardzo ważna - skoro dla przykładu rozmowy telefoniczne były prowadzone z pokładu lotu 93 - to jednoznacznie oznacza, że wersja oficjalna jest oficjalna. :)
  • 0

#215

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ważna - skoro dla przykładu rozmowy telefoniczne były prowadzone z pokładu lotu 93 - to jednoznacznie oznacza, że wersja oficjalna jest oficjalna. :)


srednio rozumiem to co napisales o.O ale nawet jesli te rozmowy byly mozliwe wtedy nie znaczy ze wersja oficjalna jest prawdziwa :)

Użytkownik ~Snagoth~ edytował ten post 31.01.2008 - 16:49

  • 0

#216

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli rozmowy były możliwe tzn, że te zaprezentowane publicznie mogło mieć miejsce. Natomiast w sytuacji w której takie połączenia były awykonalne mamy namacalny dowód, że to był spisek rządowy. Czyli odpowiedź a) wykonalne - do końca jeszcze niczego nie wyjaśnia, natomiast odpowiedź b) niewykonalne - całkowicie stawia sprawę jasno.
  • 0

#217

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wyjaśniałoby tak do końca bo rząd pewnie wymyślił by także usprawiedliwienie na ten temat albo po prostu rząd nie będzie sie wypowiadał na ten temat, tak jak to komisja do spraw 9/11 nie wypowiedziała sie wogóle na temat WTC7 :)

i chciałbym jeszcze dodać ze jest bardzo dużo niejasności które z Mike'iem ukazujemy i które właśnie pokazują namacalnie że to co nam mówi rząd nie jest zgodne z prawdą.

Użytkownik ~Snagoth~ edytował ten post 31.01.2008 - 22:39

  • 0

#218

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To wyjaśnijcie - jakimi one są niejasnościami. Tak jak z przytoczonym przeze mnie aktualnym przykładzie: raz czarna skrzynka jest a raz jej magicznie brak. Obydwie informacje pochodziły od osób nieprzypadkowych. A wstawienie takiej wiadomości w kontekst 11.09 od razu wytwarzałoby podejrzenie (u niektórych) celowych zafałszowań.
  • 0

#219

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak na razie Mike nie ukazał ani jednej nieścisłości, a to, co napisałeś w swoich postach jest dość mocno dyskusyjne, ~Snagoth~ ;)
  • 0



#220

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mike skupil sie akurat na czym innym a w moich postach bardziej skupiam sie na suchych faktach na temat dnia 11 wrzesnia... niescislosci jest wiele... od tych ktore juz podalem, po te zwiazane z pentagonem konczac na ogolnych informacjach ktore zostana jeszcze podane :)
  • 0

#221

meth777yl.
  • Postów: 116
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam pytanko.

Skoro WTC7 zostało wyburzone przez strażaków ładunkami wybuchowymi to ile czasu oni potrzebowali żeby zaplanować, w których miejscach powinni umieścić ładunki żeby budynek ładnie "popłynął"?
Czy takie akcje to ot tak sie planuje na szybcika i migiem wykonuje?
Ile oni w rzeczywistości mieli czasu na takie rzeczy? Mniej niż godzinkę?
I czy ładunki wybuchowe to standardowe wyposażenie wozów strażackich?

Jeśli już była poruszana ta kwestia to poproszę o linka do stronki, pleaaaase :)
  • 0

#222

Mariush.
  • Postów: 4323
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wyjaśniałoby tak do końca bo rząd pewnie wymyślił by także usprawiedliwienie na ten temat albo po prostu rząd nie będzie sie wypowiadał na ten temat, tak jak to komisja do spraw 9/11 nie wypowiedziała sie wogóle na temat WTC7

Nie ma niczego dziwnego w tym, że kwestia budynku WTC7 nie była poruszana w czasie prac komisji 9/11 :) Wszystko jest oczywiste pod warunkiem, że jest się świadomym zakresu prac owej komisji.

Użytkownik mariush edytował ten post 01.02.2008 - 15:18

  • 0



#223

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Świetny post Orle! :)

Tylko takie małe "ale" (ale to dotyczy raczej całego zagadnienia, na temat którego raczej się nie wypowiadałem)

Jednak posługiwanie się samymi skrótami CIA i FBI niewiele mówi. Sprawą Al-Kaidy od roku 1996 zajmowała się specjalna komórka zwana „Bin Laden Issue Station”, a potocznie „Alec Station”.

Zatem skoro nawet specjalnie wyznaczona jednostka wywiadu zajmująca się obserwowaniem Al-Kaidy nie znała danych niezbędnych do przeprowadzenia teorii LIHOP, to skąd wiedział o tym wszystkim tak dobrze prezydent Bush? Na tyle dobrze, że zdołał zainstalować w wieżach WTC odpowiednie ładunki?

Wg teorii LIHOP, którą przedstawia nam Mike, to sugeruje, że oprócz niej musiała działać jeszcze jakaś inna jednostka, która zajmowała się śledzeniem Al-Kaidy i która wiedziała dokładnie o planach zamachu. Dwie agencje? Dzielenie wysiłku, danych i pieniędzy na dwie komórki wywiadu pracujące nad tym samym zagadnieniem?

I najlepsze:

Czy mamy jakikolwiek dowód, nawet ślad, na istnienie tej drugiej komórki, której udało się rozpracować plan Osamy bin Ladena?
Odpowiedź jest chyba oczywista. Nie mamy.

Jeżeli ktokolwiek myśli, że byle jaki(z całym szacunkiem) Polak posiedzi trochę w necie, pogada ze znajomymi z USA i Kanady, i uzyska w ten sposób wiedzę na temat tajnych agencji, komórek, a nie daj Boże szpiegów Stanów Zjednoczonych, to wybaczcie, ale.... :D

Można Amerykanów uważać za kretynów. Można, bo czemu nie? Idiotyzmem jest jednak wiara w to, że zaplanowaliby ten tzw "inside job" w ten sposób, że każdy mógłby im to w sądzie udowodnić. To z natury jest niedorzeczne.

Nie wiem też co daje wklepywanie ogólno dostępnych danych o finansowaniu tej czy innej partii. Może łapówki też są w tym uwzględnione? ^^

Po czwarte nawet w przypadku teorii LIHOP, musielibyśmy mieć wielu ludzi zaangażowanych w spisek. Pracowników administracji, wywiadu, ochrony, strażaków, saperów itp. Zbyt wielu ludzi niezwiązanych pracą w tajnych jednostkach aby utrzymać wystarczającą tajemnicę, która nie mogłaby nigdy wyjść na jaw..

Pytanie skąd tylu ludzi. Starczy paru agentów, którzy uzyskali w Afganistanie wiedzę o ataku + Bush i jego świta. Nie wiem gdzie tu miejsce na strażaków, którzy tak na marginesie podczas 911 wcale bez szwanku nie wyszli.

A i jeszcze coś:

Oto zestawienie ilości importowanej przez USA ropy z Iraku:

Znowu twierdzisz, że pańtwo, którego motywem byłoby dojenie Iraku z ropy, publikowałby wszystko ot tak, że gdy wpisze w google "import ropy z iraku" to znajde ładne tabelki? :D
Aquila, rozumiem, że musiałeś jakoś odpowiedzieć... No tylko mogłeś jednak nie tak :P

Teoria Mike'a jest do przyjęcia po prostu na wiare. Można zestawić pare faktów i to wszystko. Do mnie akurat to przemawia, ale nie udawajmy przed samymi sobie, że dowiedziemy na forum paranormalne.pl spisek USA, albo, że przedstawimy tu liste agentów amerykańskich łącznie z imionami ich psów.
Jeżeli google powie nam, że w Afganistanie nie było żadnego tajnego wysłannika USA to znaczy raczej, że był, niż go nie było... ;p

Dla mnie ta debata ma sens wtedy, gdy mariush obala to co pisze do niego vkali, a Mike pokazuje nam, że historia już zna podobne przypadki. Inaczej się po prostu nie da...

Użytkownik _Silent_ edytował ten post 01.02.2008 - 21:54

  • 0

#224

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeżeli ktokolwiek myśli, że byle jaki(z całym szacunkiem) Polak posiedzi trochę w necie, pogada ze znajomymi z USA i Kanady, i uzyska w ten sposób wiedzę na temat tajnych agencji, komórek, a nie daj Boże szpiegów Stanów Zjednoczonych, to wybaczcie


Ale to wszystko pochodzi z ust ludzi, którzy byli w składzie "Alec Station". To agenci, niektórzy już na emeryturze, zwykli ludzie którzy są daleko od spisku (rzecz jasna chodzi nie o tych moich rozmówców, ale o osoby piszące jużksiążki na ten temat). Co więcej, wielu z nich krytykuje otwarcie Busha i jego politykę. Piszą książki anty-Bushowe. Ale zgodnie przyznają, że nie wiedzieli nic o 9/11 zanim to wszystko się wydarzyło. Pierwsza anglojęzyczna pozycja jaką polecam - "The Looming Tower" Lawrence'a Wrighta.

Nie wiem też co daje wklepywanie ogólno dostępnych danych o finansowaniu tej czy innej partii.

Zrozumiałem wypowiedź Mike'a w taki sposób, że sugerował on, że dotacje te które wymienił miały związek z opcją LIHOP i pozwoleniem na wojne. Z mojej strony skorygowałem te informacje, że takie praktyki w USA to norma i nie ma nic wspólnego z wojnami. Oczywiście teorii LIHOP rownież to nie udowadnia.

Pytanie skąd tylu ludzi. Starczy paru agentów, którzy uzyskali w Afganistanie wiedzę o ataku + Bush i jego świta. Nie wiem gdzie tu miejsce na strażaków, którzy tak na marginesie podczas 911 wcale bez szwanku nie wyszli.


Nie do końca. Drużyna Mike i ~Snagoth~ obrała trochę sprzeczną drogę udowodnienia, że to był jednak w dużej mierze "inside job", a nie tylko przyglądanie się z założonymi rękami. Czy bowiem ~Snagoth~ nie przedstawia "bomb"? Skąd bomby, skoro wszystkim zajęli się terroryści?

Musimy zatem mieć:

-agentów, którzy dostarczyli informacje o ataku. Bardzo dokładne informacje.
-inżynierów, którzy zainstalowali ładunki wybuchowe w wieżach WTC.
-ludzi odpowiedzialnych za sprawę lotu 93 (~Snagoth twierdzi, że wylądował w Cleveland, a już napewno się nie rozbił, a my dyskutujemy z całością poglądów przeciwników)
- zapewne strażaków, którzy dostali rozkaz "wyburzenia" ("pull it")
- służby WTC, które spreparowały "coś", aby umożliwić innym agentom zakładanie ładunków
- łącznicy wywiad - rząd - służby wykonawcze

Tyle przychodzi mi do głowy obecnie.

Znowu twierdzisz, że pańtwo, którego motywem byłoby dojenie Iraku z ropy, publikowałby wszystko ot tak


Uważam, że nie ma się z czym skrywać. Nie sądzę też, aby przedstawiciele innych krajów z których tę ropę się importuje patrzyli swodobnie na sfałszowane dane na oficjalnej stronie głównej Urzędu d/s energetyki.

Użytkownik Aquila edytował ten post 01.02.2008 - 22:06

  • 0



#225

meth777yl.
  • Postów: 116
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to kto w końcu wyburzył WTC7 i czym?

Albo dajcie linka do miejsca, w którym to będzie dobrze? Dzięki wielkie!
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych