Skocz do zawartości


Zdjęcie

11 września 2001 r. - Spisek rządu USA, czy atak terrorystyczny ? [kuluary]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
796 odpowiedzi w tym temacie

#301

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ehh... Wiesz na czym polega dzialanie rzadu USA? Na tym samym co mozna zrobic w zwyklej rozmowie z osoba ufajaca Ci. Chodzi dokladniej o to ze rzad po prostu podal takie informacje na temat tego wydarzenia ktore po prostu mogly sie wydarzyc. Zeby bardziej obrazowo to opisac to odniose sie do w/w sytuacji z osoba ufajaca Ci.

Powiedzmy ze rozmawiasz ze swoja dziewczyna ktora oczywiscie Ci ufa. Ona pyta Cie sie Ciebie co robiles wczoraj caly dzien ze sie nie odzywales, martwila sie i nie wiedziala co ma o tym myslec. Ty tak naprawde caly dzien spedziles z kolezanka ale zeby nie robic niepotrzebnej klotni mowisz swojej dziewczynie ze rozladowal Ci sie telefon, a Ciebie od rana bolal strasznie brzuch i przed wyjsciem do lekarza podlaczyles telefon zeby sie ladowal. Po powrocie od lekarza brzuch nadal Cie bolal, mama poszla po przepisane leki a Ty zorientowales sie ze podlaczyles telefon do ladowarki... ale nie zauwazyles ze ladowarka nie jest podlaczona do kontaktu. Ty, czekajac na mame z lekami polozyles sie spac bo lepiej spac i nie czuc bolu niz nie spac i cierpiec. Mama po powrocie, gdy zauwazyla ze spisz to nie chciala Cie budzic. Obudziles sie o 21, wziales leki.. ale juz po samym spaniu troche lepiej sie czules... telefon naladowany wiec odezwales sie do swojej dziewczyny.

Bajeczka ladna lecz MOGLA sie wydarzyc i dziewczyna nie ma prawa by Ci nie wierzyc skoro Ci ufa, wiec nie sprawdza czy mowiels prawde czy nie.

I z rzadem jest podobnie, on wam mowi jak bylo.. a ze moglo tak byc to wy w to wierzycie. A 'spiskowcy' nie wierza we wszystko co sie im powie nawet jakby to wydawalo sie najbardziej prawdopodobna wersja tylko staraja sie znalezc rzeczy ktore do tej calej historii nie pasuja. Wy robicie jeden blad co do oceny 'spiskowcow' (ofc. nie mam tu na mysli dzieci ktore podaja idiotyczny argumenty ze w wtc walnelo ufo), bo sadzicie ze oni sami wymyslaja rzeczy ktore w tej historii MOGLY BY nie pasowac... a prawda jest inna.. osoby te szukaja FAKTOW ktore nie pasuja.

Ps: zapewne skomentujesz ze te 'fakty' nie sa faktami i uargumentujesz to... tylko zastanow sie czemu takie stwierdzenie nasunelo mi sie? Dlatego ze wasze odpowiedzi sa juz przewidywalne a przy tym nude poniewaz nie dociera do was to co sie mowi i po prostu z gory negujecie to co mowimy i podajecie swoja wersje bez wiekszej argumentacji.

Zastanow sie jeszcze nad jedna rzecza.... to co wy uwazacie za argumenty i prawde... to w wiekszosci informacje ktore podal wam rzad. A jak myslisz, jakie podal by informacje.. te ktore im pasuja (w/w historia) czy te ktore mogly by wzbudzac watpliwosci?
  • 0

#302

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

I po raz kolejny ta amerykańska kalka - spiskujący rząd. W Stanach istnieje niejako wyssana z mlekiem matki rezerwa do rządu centralnego, stąd też i informacje te spotykają się z takim a nie innym odbiorem. Co jednocześnie wpływa na zaburzoną percepcję u takiego przykładowego odbiorcy. Informacja "oficjalna" staje się niejako z urzędu ;) podejrzana i wynikająca z chęci zmanipulowania w celu realizacji Wielkiego Planu.

Problem natomiast z wyszukiwanie rzeczy które nie psują - polega na jednym błędzie - one nie pasują do waszej wiedzy o świecie (np. praw fizyki, przepisów wojskowych, zasad funkcjonowania odpowiednich służb itp. - oczywiście do części nikt z nas nie ma i nie będzie miał dostępu) i w to miejsce wstawiane są własne "widzimisia" czasami nawet wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Własna wizja - np. jak powinna wyglądać dziura w ziemi, dziura w Pentagonie, jak powinna zareagować obrona p.lotnicza (czyli powinna zareagować tak jak w "amerykańskim" filmie), jak powinna zareagować cywilna obsługa ruchu lotniczego w USA (czyli w pierwszej sekundzie wiedzieć, że jest to porwanie) i ogólnie pojawia się trend przypisywania wiedzy którą zdobyło się dopiero post factum - tym którzy w tamtym momencie powinni (według niektórych) takową posiadać.


Ale w sumie - po co marudzę - ta debata jeszcze trzyma mnie przy tym forum. :mrgreen:
  • 0

#303

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A skad taka zakladana z gory rezerwa co do tego co mowi rzad? Przeciez nikt sobie tego nie wymyslil i nie powiedzial milionom ludzi zeby nie wierzyli z gory w to co mowi im rzad. To musialo miec swoj powod, jak wszystko na swiecie. Powodem tego jest historia USA ktora niejednokrotnie pokazywala ze nie sa oni szczerzy z wlasnym narodem jak i swiatem.

Gdzies tu na forum czytalem o czlowieku ktory pracujac przy tajnych projektach widzial wiele i zdecydowal ze opowie o tym swiatu. Byl z nim wywiad i w nim powiedzial o tym ze rzad USA od ponad 50 lat jest w posiadaniu technologii ufo, dzieki ktorej mozna by bylo zrewolucjonizowac swiat zastepujac wszelkie znane nam zrodla energii/paliwa czyms zupelnie innym. Zapewne to czytaliscie. I pytanie, dlaczego rzad tego nie ujawnil? Zapewne dla dobroci swiata bo gospodarka mogłaby tego nie wytrzyamc tak? Nie sadze. Chcieli po prostu miec monopol na ta energie, nie chcieli sie z nikim tym darem dzielic byc w konsekwencji przejac wladze nad swiatem. Tak wiem, brzmi to jak z jakiegos film sf, ale czy tak to nie wyglada? I tak sa najbardziej wplywowym panstwem swiata, ale oni chca wiecej... walka o rope... walka zbrojen (miliardy zielonych na wojsko a sto razy mniej na szkolnictwo).... Jest setki powodow by rzadowi usa nie wierzyc... i nie zaprzeczycie temu.. wiec czemu by i teraz wierzyc?

tylko nie mowcie ze to jakis typek z psychiatryka i zebym dalej wierzyl takim ludziom to bede boso w zime chodzil bo to nie jest pierwsza osoba chcaca ujawnic prawde i pewnie nie ostatnia. Jesli zobacze ze negujecie osoby jego pokroju... to bedzie tylko dowod ze ta debata nie miala sensu poniewaz nie ma w niej rzetelenosci ze strony obroncow rzadu.


Powiem jeszcze jedno... ciekaw jestem co powiecie (wy wszyscy nieszczesnicy wierzacy w swiety rzad usa) gdy to o czym sie teraz prorokuje na temat rozwoju swiata, usa itd sie na prawde stanie... ja po prostu tylko czekam na ta chwile... i gdyby sie takie cos jawnie stalo a Aquila i wszyscy kochajacy rzad usa dalej przystawali przy swoim ze to pewnie ufo kieruje rzadem bo oni sami nic takiego by ine zrobili... to strace wiare w czlowieka.. wyjade na syberie i tam w samotnosci umre.... bo lepsze to niz patrzec na taki swiat z takimi ludzmi.

ofc no offense ;)
  • 0

#304

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A skad taka zakladana z gory rezerwa co do tego co mowi rzad?

W USA wynika z ich własnej historii, z tradycji samoorganizacji pierwszych osadników. Władza centralna (a nie władza jako taka) powstała później niż społeczności lokalne, które same wyłaniały swoich przedstawicieli i stąd też można mówić o narzuceniu jej niejako odgórnie. W związku z tym - istnieje (oczywiście nie powszechnie) przekonanie, że rząd centralny jest czymś obcym, wrogim i ogólnie jest be. :)

Gdzies tu na forum czytalem o czlowieku ktory pracujac przy tajnych projektach widzial wiele i zdecydowal ze opowie o tym swiatu. Byl z nim wywiad i w nim powiedzial o tym ze rzad USA od ponad 50 lat jest w posiadaniu technologii ufo, dzieki ktorej mozna by bylo zrewolucjonizowac swiat zastepujac wszelkie znane nam zrodla energii/paliwa czyms zupelnie innym. Zapewne to czytaliscie. I pytanie, dlaczego rzad tego nie ujawnil?(...)

A ja w pierwszej kolejności zastanowiłbym się nad prawdomównością takiej osoby, dopiero w nastepnym kroku zastanowiłbym się czemu rząd USA - taki jest. :)
  • 0

#305

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak, mozna sie zastanowic nad prawdomownoscia takiej osoby.... ale czemu mialby klamac? A po 2 to nie jest pierwsza osoba ujawniajaca informacje z tajnych projektow USA. Po 3 wiedza na temat nieuczciwosci i tajnych projektow nie jest czerpana jedynie z tego co mowia nam osoby ktore kiedys mialy z tym stycznosc. Te informacje same wychodza po latach.
  • 0

#306

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak, mozna sie zastanowic nad prawdomownoscia takiej osoby.... ale czemu mialby klamac?

Z tego samego powodu dla jakiego kłamie każdy przeciętny człowiek włączając w to ciebie i mnie. Czyli z miliona i jeden powodów.

A po 2 to nie jest pierwsza osoba ujawniajaca informacje z tajnych projektow USA.

Zgadza się, tyle, że to tez nie jest dowód. Więcej: powód do podejrzeń - takie historię mnożą się niezależnie od ich styku z prawdą. Taki przykład okołodebatowy: na zdjęciach z uderzenia w WTC ktoś dopatrzył się tajemniczych błysków, które pojawiają się tuż przed wbiciem się samolotu w budynek - historia zaczęła żyć swoim życiem dochodząc do momentu w którym te niby błyski stały się rakietami odpalanymi (w jakim celu?) tuż przed uderzeniem w budynek. I co - wielu jest, którzy widzą te błyski, a nawet więcej widzą w tam odpalane rakiety. :) Przykład Jeziora Loch Ness - konsekwentnie ktoś co jakiś czas dostrzega tam mitycznego potwora, legenda żyje własnym życiem. Kłamie? Może i nie - może to tylko zwykła sugestia powodowana zasłyszanymi historiami itp.

Po 3 wiedza na temat nieuczciwosci i tajnych projektow nie jest czerpana jedynie z tego co mowia nam osoby ktore kiedys mialy z tym stycznosc. Te informacje same wychodza po latach.

Mnie w tajnych projektach fascynuje to m.in., że ich tajność jest pewną kwestia umowną. Na tym forum roi się od szczegółów tajnych projektów, niby to strzeżonych przez rządowe agendy, z uwagi na ich potencjalny niebezpieczny "ładunek wiedzy", a tym czasem - szczegóły które tutaj czytam - są naprawdę zadziwiające.
  • 0

#307

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie w tajnych projektach fascynuje to m.in., że ich tajność jest pewną kwestia umowną. Na tym forum roi się od szczegółów tajnych projektów, niby to strzeżonych przez rządowe agendy, z uwagi na ich potencjalny niebezpieczny "ładunek wiedzy", a tym czasem - szczegóły które tutaj czytam - są naprawdę zadziwiające.

Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że im tajniejsze są te projekty, tym więcej na ich temat można się z sieci dowiedzieć. ;)
  • 0



#308

Alpha lyr.
  • Postów: 254
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten facet nazywa się Bob Lazar i mówi że pracował w strefie 51 przy tajemniczych pojazdach - jak twierdzi - nie pochodzących z naszej planety ponieważ cały sztab ludzi pracował nad tym jak uruchomić ów pojazd.

A kłamać można dla rozgłosu i sławy. Zrobic wokół siebie wianuszek tajemniczości i niedomówień.
  • 0

#309

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A wracając do debaty: moim zdaniem strona "spiskowa" powinna wykazać, że to co jest przedstawione oficjalnie nie mogło zajść bez "pomocy" a nie wykazać, że jest drugie możliwe wytłumaczenie. Tak jak np.: ze sławnymi puf-kami ;) powietrza wydobywającymi się z walących budynków WTC. Tłumaczenie oficjalne jest całkowicie do przyjęcia natomiast tłumaczenie spiskowe wskazuje tylko na taką możliwość (odpalane ładunki wybuchowe) i to przyjmowana z pewnym zastrzeżeniem. I chyba bazuje jednak na błędnym (moim zdaniem) doszukiwaniu się alternatywnych wyjaśnień niż rzeczywistego znalezienia prawdziwej przyczyny. Załóżmy pewną fachowość spiskowców amerykańskich, którzy podkładają tak ładunki wybuchowe, by eksplozje (lub dowody takowych) nie były widoczne dla tysięcy świadków i dziesiątków kamer, które co oczywiste, pojawiają się po takim zdarzeniu w danym miejscu. A świadomość, że po ataku na WTC na miejscu pojawią się tysiące świadków, w tym świadków najważniejszych czyli kamer i aparatów, którzy dostrzegą "nienaturalność" zniszczenia budynków, chyba wymagałaby jednak większej fachowości.
  • 0

#310

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@NomeansNo

Nie podawaj takich skrajnych przypadkow, bo tak jak powiedzialem wczesniej... nie chodzi mi o pseudo poszukiwaczy prawdy ktorzy wymyslaja niestworzone rzeczy takie jak np. te rakiety. Moze i to byly jakies ladunki wybuchowe na dziobie bo co do blysku nie ma watpienia, ale wcale to nie musialy byc zadne ladunki a po prostu odbicie swiatla badz cokolwiek innego.

Mnie w tajnych projektach fascynuje to m.in., że ich tajność jest pewną kwestia umowną. Na tym forum roi się od szczegółów tajnych projektów, niby to strzeżonych przez rządowe agendy, z uwagi na ich potencjalny niebezpieczny "ładunek wiedzy", a tym czasem - szczegóły które tutaj czytam - są naprawdę zadziwiające.


Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że im tajniejsze są te projekty, tym więcej na ich temat można się z sieci dowiedzieć. wink2.gif


To ze one sa nazwe 'tajnymi' nie oznacza ze nikt nigdy na swiecie sie o tym nie dowie. Najwiekszym problemem tajnych projektow sa ludzie, ktorzy pracuja przy tych projektach dla ludzi duzo wyzej postawionych. Czlowiek jest czlowiekiem i nawet uzywajac wszystkich dostepnych srodkow nie jest w stanie sie eo konca zapanowac nad nim.


A kłamać można dla rozgłosu i sławy. Zrobic wokół siebie wianuszek tajemniczości i niedomówień.


No jasne i ryzykowac przy tym zycie wlasne jak i jego calej rodziny.

Wiec dlaczego to zrobil? I dlaczego inni ludzie to zrobili? (ujawniali rzeczy o ktorych ludzie nie powinni wiedziec) Dla wyzszej wartosci. Jak sam mowil, wszyscy inni ktorzy mogli badz chcieli wyjawic podobne informacje, nagle w dziwnych okolicznosciach zgineli. Tez pewnie przypadek...

Tak jak np.: ze sławnymi puf-kami wink2.gif powietrza wydobywającymi się z walących budynków WTC. Tłumaczenie oficjalne jest całkowicie do przyjęcia natomiast tłumaczenie spiskowe wskazuje tylko na taką możliwość (odpalane ładunki wybuchowe) i to przyjmowana z pewnym zastrzeżeniem.


Hmm, tak sie zastanawiam... Czy sa jakiekolwiek dowody na to ze te 'puffki' to wydobywajace sie powietrze? idontthinkso. Hmm... dlaczego w takim razie to powietrze nie wydobywa sie rownomiernie z ruchem zawalania sie wiezy? Dlaczego tylko w konkretnych miejscach? Dlatego ze tam byly szyby wentylacyjne? Na to tez nie widzialem dowodow. Uwierzylbym w to jedynie przy DOKLADNYM opisie wyjsc wentylacyjnych (chodzi im o projekt budowli wiez) przy jednoczesnym udowodnieniu ze te miejsce pokrywaja sie z miejscami 'puufkow'.


Co do kamer itd. to moze po prostu nie dalo sie tego inaczej zrobic? Ladunki musialy byc konkretnie w tych miejscach by wieze runely pod siebie? A moze do tego liczyli wlasnie na to co przedstawiaja obroncy rzadu? ehh...
  • 0

#311

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No jasne i ryzykowac przy tym zycie wlasne jak i jego calej rodziny.

:) jeżeli to co mówią jest kłamstwem - nie ryzykują dokładnie niczym, ponieważ za wyjątkiem uznania w kręgu "poszukiwaczy prawdy" spotkają się z pełna obojętnością. A to czy mówią prawdę - nie jesteś ty sam w stanie w żaden sposób zweryfikować. Internet stał się ta cudownym miejsce dla ludzi szukających rozgłosu, że coraz trudniej wyszukać w nim właśnie sprawdzonych "prawdziwych" prawd.

Hmm, tak sie zastanawiam... Czy sa jakiekolwiek dowody na to ze te 'puffki' to wydobywajace sie powietrze?

i
Tak, ponieważ nie ma dowodów na to, że w budynku doszło do eksplozji materiałów wybuchowych.

Hmm... dlaczego w takim razie to powietrze nie wydobywa sie rownomiernie z ruchem zawalania sie wiezy?

Bo np. znajduje w niektórych miejscach lepsze "dziury" do ucieczki? Pietra nie zapadają się idealnie i równo pod linijkę. Równomierność (liniowość) byłaby chyba dowodem na nienaturalność zjawiska.

Dlaczego tylko w konkretnych miejscach? Dlatego ze tam byly szyby wentylacyjne? Na to tez nie widzialem dowodow. Uwierzylbym w to jedynie przy DOKLADNYM opisie wyjsc wentylacyjnych (chodzi im o projekt budowli wiez) przy jednoczesnym udowodnieniu ze te miejsce pokrywaja sie z miejscami 'puufkow'.

No właśnie - więc do dzieła. Poszukaj i po weryfikacji wiadomości stawiaj tezy obalające oficjalną wersję - bez tego czyli bez weryfikacji oficjalnego wyjaśnienia - gdybasz. Negując - bierzesz na siebie obowiązek przeprowadzenie całego dowodu.

Co do kamer itd. to moze po prostu nie dalo sie tego inaczej zrobic? Ladunki musialy byc konkretnie w tych miejscach by wieze runely pod siebie? A moze do tego liczyli wlasnie na to co przedstawiaja obroncy rzadu? ehh...

Ale to zbyt duże ryzyko przy tej skali planie - ryzyko, a może się uda a może nie. Albo wszyscy nam dadzą wiarę albo juz na samym starcie zostaniemy zdemaskowani. :) Ryzyko zdemaskowania spisku jest o niebo większe niż zdemaskowanie zamachu.
  • 0

#312

Snagoth.
  • Postów: 86
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jeżeli to co mówią jest kłamstwem - nie ryzykują dokładnie niczym, ponieważ za wyjątkiem uznania w kręgu "poszukiwaczy prawdy" spotkają się z pełna obojętnością. A to czy mówią prawdę - nie jesteś ty sam w stanie w żaden sposób zweryfikować. Internet stał się ta cudownym miejsce dla ludzi szukających rozgłosu, że coraz trudniej wyszukać w nim właśnie sprawdzonych "prawdziwych" prawd.


sorry ale dla mnie bardziej prawdopodobnym jest ze wsrod tych osob ktore wyjawily czesc prawdy sa osoby ktore na prawde mowily prawde (zreszta mozna zweryfikowac [nie my ofc.] to gdzie przez ostatnie lata te osoby pracowaly i (tutaj spekulacja) ze nagle przestaly pracowac badz przeniesiono je w odlegle czesci kraju [a tak na prawde pracowali w tej calej strefie 51]) niz to ze kazda z tych osob klamala by zrobic wokol siebie szum, by zaistniec. Nie rozumiem powodow dlaczego by mieli to robic? Dla samego szumu wokol swojej osoby? Wedlug mnie to jedynie moglo na ta osobe wiecej nieszczesc sciagnac niz korzysci (jesli wogole jakies by byly).


i
Tak, ponieważ nie ma dowodów na to, że w budynku doszło do eksplozji materiałów wybuchowych.


Podoba mi sie wymiana zdan z Toba, ale sorry.. jesli bedziesz formuowal takie argumenty to chyba zmienie zdanie :) dowodem na to ze cos sie stalo jest brak dowodow ze cos innego sie stalo? lol...

Termit? Nagle wyprowadzenie psow itd? Dla mnie te poszlaki sa bardziej przekonujące niz brak jakichkolwiek dowodow na to ze to bylo powietrze.


Bo np. znajduje w niektórych miejscach lepsze "dziury" do ucieczki? Pietra nie zapadają się idealnie i równo pod linijkę. Równomierność (liniowość) byłaby chyba dowodem na nienaturalność zjawiska.


No tak, bez przesady, nie pod linijke... ale skoro powietrze mialoby uciekac bo 'miazdzy' je ileś tam setek ton gruzu to nie sadze ze powietrze musialoby szukac dziur mniej wytrzymalszych bo taki napór robil swoje i powietrze uciekaloby gdzie tylko by moglo. (wogole ta teoria z powietrzem jest malo przekonujaca)

No właśnie - więc do dzieła. Poszukaj i po weryfikacji wiadomości stawiaj tezy obalające oficjalną wersję - bez tego czyli bez weryfikacji oficjalnego wyjaśnienia - gdybasz. Negując - bierzesz na siebie obowiązek przeprowadzenie całego dowodu.


Nie musze. Strona oficjalna nie udowodnila tego i to mi wystarczy.

Ale to zbyt duże ryzyko przy tej skali planie - ryzyko, a może się uda a może nie. Albo wszyscy nam dadzą wiarę albo juz na samym starcie zostaniemy zdemaskowani. smile2.gif Ryzyko zdemaskowania spisku jest o niebo większe niż zdemaskowanie zamachu.


Powtorze jeszcze raz.. byc moze (i pewnie tak bylo) ladunki musialy byc w tych miejscach a rzad zapewne liczyl na to (tak jak to po czesci sie stalo) ze wszyscy uwierza w to co widzieli i nie beda zadawac pytan.


Dodam jeszcze... skad wziely sie wypowiedzi prezydentow na temat tego ze to jednak nie bylo tak jak nam mowi rzad? Oni tez chcieli slawy i rozglosu? Nie sadze...

Albo, co mnie najbardziej zastanawia a przede wszystkim przekonuje...

DLACZEGO WIELMOZNY PREZYDENT USA NIE ODPOWIE NA WSZYSTKIE ZADANE MU PYTANIA PRZEZ DZIENNIKARZY I LUDZI POWOLANYCH DO TEGO PUBLICZNIE? CZEMU SIE TEGO BOI? Jakby nie mial nic do ukrycia.. to by sie na to zgodzil. odpowiedzial na wszystko, mialby czyste sumienie i nikt nie mogl by sie przyczepic ze cos ukrywa bo nie chce publicznej debaty.
  • 0

#313

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

sorry ale dla mnie bardziej prawdopodobnym jest ze wsrod tych osob ktore wyjawily czesc prawdy sa osoby (...)

No to sobie gdybamy i za wyjątkiem tego gdybania (naszego gdybania) nic więcej nie wynika. Nie mamy możliwości zweryfikowania tego u źródła.

Podoba mi sie wymiana zdan z Toba, ale sorry.. jesli bedziesz formuowal takie argumenty to chyba zmienie zdanie :) dowodem na to ze cos sie stalo jest brak dowodow ze cos innego sie stalo? lol...

A może tak:

- Mama jest w pracy.
- Nie, jest w domu!
- Skąd wiesz? Widziałeś ją?
- Nie.
- No widzisz, więc jest w pracy.

;)
Dowodem na to, że nie były to eksplozje materiałów wybuchowych jest brak śladów działania takowych w materiale który pozostał po WTC.

Termit? Nagle wyprowadzenie psow itd? Dla mnie te poszlaki sa bardziej przekonujące niz brak jakichkolwiek dowodow na to ze to bylo powietrze.

A na to są dowody, bo jak śledzę debatę - to koledzy przeprowadzili całkiem sprawny wywód, który sprawę np. zastosowania termitu wyklucza.

No tak, bez przesady, nie pod linijke... ale skoro powietrze mialoby uciekac bo 'miazdzy' je ileś tam setek ton gruzu to nie sadze ze powietrze musialoby szukac dziur mniej wytrzymalszych bo taki napór robil swoje i powietrze uciekaloby gdzie tylko by moglo. (wogole ta teoria z powietrzem jest malo przekonujaca)

Co więcej - materiał filmowy o którym mówimy nie pokazuje nam wszystkich stron budynku - stad też mówimy o tylko pewnym wycinku. :)

Nie musze. Strona oficjalna nie udowodnila tego i to mi wystarczy.

:mrgreen: Musisz - ponieważ negujesz oficjalne wyjasnienie, stąd też musisz wykazać, że np. powietrze nie mogło wyskakiwać na zewnątrz gdyż miało gdzie uciekać wewnątrz budynku.

Powtorze jeszcze raz.. byc moze (i pewnie tak bylo) ladunki musialy byc w tych miejscach a rzad zapewne liczyl na to (tak jak to po czesci sie stalo) ze wszyscy uwierza w to co widzieli i nie beda zadawac pytan.

I to dla mnie amatorka:
po pierwsze dostep do materiałow filmowych ma dziesiątki milionów osób, w tym także odpowiedniej klasy fachowcy, drugie założenie materiałow wybuchowych w sytuacji w której samolot mógł nie uderzyć w WTC, a tak moim zdaniem wygląda drugi atak, który już nie jest tak "po sznurku" jak pierwszy - mógł pozostawić kłopotliwe dowody.

Dodam jeszcze... skad wziely sie wypowiedzi prezydentow na temat tego ze to jednak nie bylo tak jak nam mowi rzad? Oni tez chcieli slawy i rozglosu? Nie sadze...

Rząd Donalda Tuska? :)

Jakby nie mial nic do ukrycia.. to by sie na to godzil. odpowiedzial na wszystko, mialby czyste sumienie i nikt nie mogl by sie przyczepic ze cos ukrywa bo nie chce publicznej debaty.

A skoro nie mówi - tzn. ma do ukrycia. Niedawno na forum przeczytałem ciekawą wypowiedź dotyczącą chińskiej księżycowej misji (mniej więcej): skoro Chińczycy nie pokazali wszystkich zdjęć tzn., że zobaczyli na Księżycu takie rzeczy, które ich zaszokowały. :)
  • 0

#314

Rigel.
  • Postów: 94
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ehh... Wiesz na czym polega dzialanie rzadu USA? Na tym samym co mozna zrobic w zwyklej rozmowie z osoba ufajaca Ci. Chodzi dokladniej o to ze rzad po prostu podal takie informacje na temat tego wydarzenia ktore po prostu mogly sie wydarzyc. Zeby bardziej obrazowo to opisac to odniose sie do w/w sytuacji z osoba ufajaca Ci.

Powiedzmy ze rozmawiasz ze swoja dziewczyna ktora oczywiscie Ci ufa. Ona pyta Cie sie Ciebie co robiles wczoraj caly dzien ze sie nie odzywales, martwila sie i nie wiedziala co ma o tym myslec. Ty tak naprawde caly dzien spedziles z kolezanka ale zeby nie robic niepotrzebnej klotni mowisz swojej dziewczynie ze rozladowal Ci sie telefon, a Ciebie od rana bolal strasznie brzuch i przed wyjsciem do lekarza podlaczyles telefon zeby sie ladowal. Po powrocie od lekarza brzuch nadal Cie bolal, mama poszla po przepisane leki a Ty zorientowales sie ze podlaczyles telefon do ladowarki... ale nie zauwazyles ze ladowarka nie jest podlaczona do kontaktu. Ty, czekajac na mame z lekami polozyles sie spac bo lepiej spac i nie czuc bolu niz nie spac i cierpiec. Mama po powrocie, gdy zauwazyla ze spisz to nie chciala Cie budzic. Obudziles sie o 21, wziales leki.. ale juz po samym spaniu troche lepiej sie czules... telefon naladowany wiec odezwales sie do swojej dziewczyny.

Bajeczka ladna lecz MOGLA sie wydarzyc i dziewczyna nie ma prawa by Ci nie wierzyc skoro Ci ufa, wiec nie sprawdza czy mowiels prawde czy nie.

Ale czy rząd USA mógł przyjąć takie założenie? Że całe społeczeństwo, bez żadnych wyjątków, a w zasadzie cały świat im ufa? Jeśli tak twierdzisz, to jest to jedno z najbardziej naiwnych stwierdzeń, z jakimi się spotkałem :mrgreen:

A 'spiskowcy' nie wierza we wszystko co sie im powie nawet jakby to wydawalo sie najbardziej prawdopodobna wersja tylko staraja sie znalezc rzeczy ktore do tej calej historii nie pasuja. Wy robicie jeden blad co do oceny 'spiskowcow' (ofc. nie mam tu na mysli dzieci ktore podaja idiotyczny argumenty ze w wtc walnelo ufo), bo sadzicie ze oni sami wymyslaja rzeczy ktore w tej historii MOGLY BY nie pasowac... a prawda jest inna.. osoby te szukaja FAKTOW ktore nie pasuja.

A ten skądinąd tak przebiegły, spiskujący przeciwko własnym obywatelom rząd, ci diaboliczni, podstępni rządowi spiskowcy przyjęli na wstępie tak naiwne założenia, i nie przewidzieli, że może, tylko MOŻE znaleźć się ktoś, kto im nie ufa i nie przyjmie na wiarę wszystkiego co powiedzą.

P.S. A z tym przykładem, to trochę chybione... Nie mam dziewczyny... Żona mogłaby mieć coś przeciwko temu, choć zupełnie nie wiem dlaczego ;) A po lekarstwo to prędzej wysłałbym córkę niż mamę :mrgreen:
  • 0

#315

Ręka.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ten skądinąd tak przebiegły, spiskujący przeciwko własnym obywatelom rząd, ci diaboliczni, podstępni rządowi spiskowcy przyjęli na wstępie tak naiwne założenia, i nie przewidzieli, że może, tylko MOŻE znaleźć się ktoś, kto im nie ufa i nie przyjmie na wiarę wszystkiego co powiedzą.


ohh uwielbiam jak ktoś ironizuje w ten sposób,od razu mam poczucie że rozmawiam z kimś kto jest bardzo mądry i posiada bardzo dużą wiedzę na konkretny temat

kilka lat temu rząd usa oficjalnie zaprzeczał że strefa-51 istnieje,albo żeby być dokładniejszym zaprzeczał ,że istnieje tam baza wojskowa,było widać latające wojskowe samoloty i wojskowe patrole itp naokoło, no ale przecież oficjalnie tam nic nie ma
no więc chyba nie jest dziwne, że każdy normalny człowiek będzie po takich kilku przykładach nieufnie podchodzi do oficjalnych wersji które zamiast wyjaśniać wszystko rodzą jeszcze wiecej pytań
czy rząd usa z premedytacją dąży do tego żeby świat mu nie ufał? co udeżyło w pentagon,samolot ? tak? no ok,istnieje przynajmniej 5 dokładnych nagrań tego punktu,wystarczyłoby opublikowanie ich a wszystkie teorie spiskowe ległyby w gruzach, a zaufanie świata dla rządu usa wzrosłoby o 100%
przesłuchanie prezydenta Busha przed komisją do spraw 9/11 było tajne ,dlaczego? dlaczego Bush nie podpisał się pod oficjalnym raportem?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych