796 odpowiedzi w tym temacie

[Lynx]

September Clues :) naprawdę gorąco polecam ten film.

Obejrzałem na razie fragmenty, ale już dodałem do ulubionych :-) Nareszcie powstał film bardziej śmieszny niż Żywot Briana :-D

[Quintus Maximus]

September Clues naprawdę gorąco polecam ten film.

Obejrzałem na razie fragmenty, ale już dodałem do ulubionych :-) Nareszcie powstał film bardziej śmieszny niż Żywot Briana :-D

rozśmieszył Cię nos samolotu przebijający wieżę, czy może podróżujący most Oglądnijcie, przemęczcie się przez calutki ten film. Wtedy będziecie mieli naprawdę z czego się pośmiać.

[Aquila]

Chodzi o to, że film ten nie wnosi absolutnie nic nowego. To było już przerabiane tyle razy, że niestety nie udało Ci się nas zaszokować. Najwyraźniej mieliśmy wg Ciebie zamrzeć z przerażenia na widok tak potężnych dowodów, ale... no nie udało Ci się. To wszystko już było. Wałkowane. I upadło. Przykro mi.

[Quintus Maximus]

Chodzi o to, że film ten nie wnosi absolutnie nic nowego. To było już przerabiane tyle razy, że niestety nie udało Ci się nas zaszokować. Najwyraźniej mieliśmy wg Ciebie zamrzeć z przerażenia na widok tak potężnych dowodów, ale... no nie udało Ci się. To wszystko już było. Wałkowane. I upadło. Przykro mi.

"To wszystko", czyli co? Film jasno dowodzi, że to co widzieliśmy na żywo 11 września to w połowie grafika komputerowa, w połowie kiepsko wyreżyserowane show. Nic więcej. Jakoś w debacie nie widziałem ani jednego słowa odnośnie materiałów zawartych w tym filmie. Dyskutując dalej z Tobą na temat tego filmu, mógłbyś mylnie pomyśleć, że zależy mi na tym, by Cię przekonać. Ano nie zależy mi.

[Aquila]

"To wszystko", czyli co? Film jasno dowodzi, że to co widzieliśmy na żywo 11 września to w połowie grafika komputerowa, w połowie kiepsko wyreżyserowane show.

On nie dowodzi, a jedynie stara się nieść taki przekaz - a to różnica. Filmy typu Loose Change też przedstawiają jakieś poglądy - ale niczego jeszcze nie dowodzą. Po raz kolejny jednak uciekasz od kwestii naocznych świadków tych wydarzeń, części samolotów i badań DNA ofiar. Nie wspomnę już o nieszczęsnych latarniach i generatorze spod Pentagonu.

Wiesz, ja doskonale wiem dlaczego uporczywie pomijasz te kwestie i udajesz, że ich nie ma. Ale chciałbym, żebyś (skoro to mi zarzucasz robienie z ludzi idiotów) wyjaśnił to tym ludziom, którzy zapewne to czytają lub będą czytać.

Debata to nie wszystko. Oprócz tego jest całe forum. A jak nie to forum, są inne fora i strony o tej tematyce. Święta idą a poza tym jakoś nie mam ochoty na wałkowanie tego po raz kolejny (nawet wpis o historii Al-Kaidy mi trochę powoli znowu zaczyna zarastać pajęczynką i muszę się kiedyś zmusić i go dokończyć), ale może, jeżeli nikt się wcześniej za to nie zabierze, ocenię Ci cały ten film - zarzut po zarzucie, argument po argumencie.

Tylko nie traktuj tego jak obietnicę - bo nią nie jest.

Mi też nie zależy na przekonaniu Ciebie. Bo wiem, że to już niewykonalne. Ale może moje teksty uchronią kogoś, kto będzie to kiedyś czytał, przed popełnieniem Twoich błędów.

[Lynx]

rozśmieszył Cię nos samolotu przebijający wieżę, czy może podróżujący most

Rozśmieszyły mnie komentarze autorów :-) Na przykład ten opisujący trzy bardzo różniące się od siebie ujęcia WTC (różne kąty patrzenia i rózna odległość kamery) jako identyczne. Albo tłumaczenie zróżnicowanego balansu bieli studyjną obróbką. Albo ich zdziwienie, że różne sprzęty rejestrujące dają różną jakość obrazu i dźwięku. Ale najbardziej rozśmieszyły mnie zarzuty, że w spisek były zaangażowane całe ekipy reporterskie największych (i konkurujących ze sobą) stacji telewizyjnych wraz z rodzinami :-D

Natomiast trochę mniej śmieszne są zarzuty, że do realizacji całego tego misternego planu przygotowanego w pocie czoła przez najwyższe, najbogatszee i najbardziej przebiegłe elity zatrudniono kompletnych imbecyli. To powtarza się w każdej "ujawniającej prawdę" produkcji i jest już zwyczajnie nudne.

[Quintus Maximus]

mimo, iż w dyskusji nie będę uczestniczył z powodów jakie wyżej podałem, z zainteresowaniem prześledzę twoją polemikę z argumentami i dowodami zawartymi w filmie SEPTEMBER CLUES.

[Quintus Maximus]

tu druga część SEPTEMBER CLUES 2nd half . pzdro

[Mike]

…jak na razie mój głos jest na "nie", tymbardziej, że zapewne masz zamiar pisać tu coś o Iraku albo o innych sprawach niezwiązanych z 9/11 (co oczywiście wg Ciebie ma jakiś kluczowy związek, ale argumenty są niezbyt przekonujące), co wg mnie psuje ten temat i służy odciąganiu ludzi od natury teorii spiskowych o 9/11…

od oceniania co ma związek kluczowy, co jest nieprzekonujące to na całe szczęście Ty tu nie jesteś

…Ale ewentualnie wciąż mógłbyś wrzucać jakieś pytania w kuluarach…

oj dziękuję możnowładco...

[Aquila]

Debata czekała? Czekała. Po wycofaniu się Holi z debaty byłem za Twoją kandydaturą? Byłem. Pisałem do Ciebie PW z prośbą o powrót do debaty (po tym jak zniknąłeś)? Pisałem.

Wyglądało na to, że olałeś sobie nas kompletnie, więc zmienione zostały zasady tego tematu. Miałeś czas, ale go znacznie nadużyłeś (ponad rok). Więc się nie dziw.

[Quintus Maximus]

do realizacji całego tego misternego planu przygotowanego w pocie czoła przez najwyższe, najbogatszee i najbardziej przebiegłe elity zatrudniono kompletnych imbecyli

1. misterny plan - tak, ale przy jego realizacji popełnili kardynalne błędy
2. najwyższe - może
3. najbogatsze - z pewnością
4. najbardziej przebiegłe - jak widać frajerzy myśleli, że się ludzie nie domyślą, nie dojdą do prawdy. Mylili się. Także miano "najbardziej przebiegłe" zostawmy dla innych elit
5. kompletnych imbecyli - tak, nie da się tego inaczej określić - przykładowo dziennikarka BBC informująca o zawaleniu się budynku WTC7 mając za sobą... stojący budynek WTC7... jest imbecylem.

[Lynx]

Quintusie, czytając z wielkim rozbawieniem Twoje posty odnoszę wrażenie, że jest dla Ciebie rzeczą jak najbardziej logiczną i normalną, iż tym, najwyraźniej pozbawionym instynktu samozachowawczego, "frajerom" udaje się zachować pełną anonimowość i uniknąć kary. To trochę naiwne myślenie, moim zdaniem.

[Ironmacko]

mimo, iż w dyskusji nie będę uczestniczył z powodów jakie wyżej podałem, z zainteresowaniem prześledzę twoją polemikę z argumentami i dowodami zawartymi w filmie SEPTEMBER CLUES.

Oki to tak po pierwsze o ktorym filmie mowisz... tak wiem o september clues ale o ktorej wersji.... tak wiem o tej do ktorej podales link... To po co sie pytam??? Dlatego zeby pokazac jak switna jest to manipulacja. Film ktorym sie tak zachwycasz powstal juz troche czasu temu i jest ciagle "udoskonalany" zeby byl jak najbardziej wiarygodny.

Twoj link do fimu (wersja kompletna wg. autorow)

http://video.google....lient=firefox-a

Link do tego samego wychwytujacego klamstwa USA filmu z 2007 przypominam powstal 6 lat po wydarzeniach i ciagle wymaga zmian ???



Do setna (1M - Twoj link, 2M - Moj link)

2M - 1.44 - tekst na ekranie podsumowywujacy widziany wczesniej fragment
"....no imact sound"

1M - 1.44 - ten sam tekst, do tego samego wydarzenia
"... but no explosion"

Hmmm niby to samo, a jednak nie. Jakos w 2007 roku nie zauwazyli, ze pisanie o braku dzwieku uderzenia jest glupota przy braku dzwieku samej eksplozji. Punkt dla Panow za poprawieni wersji z 2008 roku.


Rany, zaczolem pisac tego posta na goraca, ale ilosc zmian jest porazajaca next:
Rozmowa z Teresa: w moim linku 2M brak wiadomosci ze mieszka w najwyzszym budynku w Chelsea, w Twoim juz jest kolejny + dla wersji z 2008 roku.

Dobra ktos moglby sie w tym miejscu zastanowic po co to pisze, wkoncu jestem sceptykiem, ktorego nic nie przekona. Powyzszym obrazuje w jaki sposob ja szukam prawdy. A tego typu poprawki swiadcza o tym ze film wydawany jest tylko po to zeby wzbudzic sensacje, a poddany krytyce ulega modyfikacja, bo czy wiadomosc o tym ze autorzy filmu wycieli malutki fragment mowiacy o tym ze mieszka w najwyzszym bydynku nie jest manipulacja??? Jest... dlatego w wersji finalnej z 2008 roku (ciekawe czy bedzie last cut w 2009 ) juz wytracaja nam "sceptykom" argument. Ale czy na pewno: w dalszej czesci sugeruja, ze Pani Teresa z odleglosc az 2.8 mile nie mogla zobaczyc samolotu. SUGERUJA nie napisali tego, ale sugestia jest duza. Dobra teraz sie zastanow 2.8 mili czyli 4.5km czy to jest duzo??? Ja studiujac w Krakowie widzialem TATRY 90km(edit) i jak by tam wybuch samolot to moze samego samolotu z tej odleglosci bym nie widzial ale pozar na pewno. Wiec co to jest 4.5km??????
W tej samej rozmowie znowu autorzy filmu dziwia sie ze Pani Teresa nie wspomina o pierwszym samolocie, dziwne tym bardziej ze chwile pozniej mowi "o kolejny samolot uderzyl w wierze" Dobra na spokojnie:
Po pierwsze zwroc uwage na 2.51 minute swojego filmu: "nie zauwazylam co spowodowlo uderzenie (w domysle WTC1)" w tym momencie gosc sie pyta czy nie ma pojecia co... uderzenie ... i slowa Teresy kolejny samolot.
Dla mnie kobieta jest doskonalym informatorem podajacym dokladne szcegoly tego co widziala i widzi. Jestem przekonany, ze w trakcie rozmowy ma juz od dawna wlaczony telewizor/radio i wie ze pierwsze uderzenie tez bylo wywolane przez samolot, ale ONA tego nie widziala i to mowi. Gdyby bylo dokonczone pytanie przez reportera to wlasnie taka odpowiedz pewnie by zarejestrowala tasma, a tak mamy "kolejny samolot"

Co do FADE TO BLACK to czekam na innych Lynx, Aquila...

[Quintus Maximus]

Fajnie, że napisałeś coś więcej niż

to, co zobaczyłem w tym filmie na temat drugiego samolotu uderzającego w WTC jest po prostu żałosne.

i

Nareszcie powstał film bardziej śmieszny niż Żywot Briana

Widać, że chcesz uczciwie i obiektywnie podejść do sprawy...

[Quintus Maximus]

"frajerom" udaje się zachować pełną anonimowość i uniknąć kary

Oni nie są już tacy anonimowi, jak ci się wydaje. Ja jestem jakoś dziwnie spokojny, że jeszcze za mojego życia zobaczę niektórych, (bo nie wierzę, że wszystkich) autorów 911 w więzieniu lub "na stryczku". Czy jest to naiwne myślenie? Byś może naiwnie wierzę w sprawiedliwość na tym świecie. Powiesili Saddama, czemu nie mieliby powiesić Busha... Pożyjemy zobaczymy.