796 replies to this topic

[Żbik]

Ech... zawsze jakieś problemy ktoś musi mieć.

[Holy]

Ale to jest jakiś mocny powód do rezygnacji?

no raczej tak. Nie moge być w teamie z osobą, której na debacie nie zależy. to po pierwsze.

po drugie infantylizm i chamstwo mojego "partnera" też jest chyba wystarczającym powodem.

Nie da rady sie z nim w ogóle dogadać. Nie odpisywal na moje pytania. W koncu kiedy cos powiedzial to było to:

snagoth:i w tym swoim 1 poscie.. opisz ogolnie sytuacje.. co kiedy mialo miejsce.. niby oficjalnie dlaczego.. co my jako strona za spiskiem bedziemy chcieli pokazac itd

a wtedy ja juz zaczne sypac argumentami...

hehe już to widze

i zaczne od pentagonu... pozniej przechodzac przez pensylwanie i mniej wazne rzeczy konczac na wtc

A dlaczego ja mam niby od pentagonu zaczynać? Bo on tak chce? Ja zaczęłam chronologicznie, a nie od końca jak geniuszek sobie życzył. Poniżej jak zostałam za to przez niego potraktowana:

Holy:
Prosze o przesłanie tekstu który napiszesz przed zamieszczeniem go na forum.

thanx

Snagoth:czemu mam to zrobic i sie Ciebie posluchac skoro Ty sie mnie nie posluchalas i spieprzylas caly wstep? ;/

Oto jaki z niego przyjemniaczek.

Poza tym, po punktach jakie dostałam za swojego posta o 9/11 nie sądzę, żebym coś "spieprzyła", przyjemniaczku.

Swietny post na temat 9/11, brawo

Niech se cham pisze sam.

[Snagoth]

nie masz kompletnie pojecia o debatowaniu.. i to wlasnie mi na debacie zalezy bo ja mam konkretny plan co do kazdego posta i calej debaty... a gdy chcialas porozmawiac to nie moglas zrozumiec ze akurat przez chwile jestem zajety tylko odrazu 'nara'.. ja nie bede Ciebie cytowal bo nikomu nie musze udowadniac mojej racji.. wiem tylko ze zamiast wstepu zrobilas kaszane... wypisalas polowe argmuntow do walki w 1 poscie.. wiec ciekawy jestem co chcialas w kolejnych pisac.. odpierac argumenty przeciwnikow? Nie dokonca debata na tym polega... na tym takze ale nie przede wszystkim.. a Ty chcialas sie na tym skupic... zreszta niewazne nie chce mi sie rozpisywac na Twoj temat bo nie mam po co... ja Tiamatowi na priv opisalem dokladnie cala sytuacje juz wczesniej... razem z cytatami... i tyle mi wystarczy

mam nadzieje ze ta bezsensowna dyskusja skonczy sie, zostanie wybrana osoba do debatowania ze mna i bede mogl spokojnie zajac sie debata pokazujac Ci wtedy czym tak owa jest.

[Mike]

Poczekajmy na opinię Aquili i Mariusha - oni raczej nie będą mieli problemów ze zgraniem się
A dalszą formułę tej debaty trzeba wymyślić tak aby ona nie ucierpiała, bo może być bardzo ciekawa...

I przy okazji mamy na przyszłość nauczkę aby pary uzgadniały współpracę wcześniej, a nie w ostatniej chwili (zresztą jest to nie do pomyślenia, że nie skontaktowaliście się ze sobą przed pierwszym wpisem i nie ustaliliście wspólnej strategii)...

może warto rozbić pary i zrobić double-debate

mariush vs holy
~Snagoth~ vs Aquila

myślę, że jest o czym pisać...

a przy okazji polecam swoją osobę, bo mam sporo do zaoferowania każdej ze stron mi zależy na jak najlepszym poznaniu tej sprawy

[Snagoth]

Mike, wlasnie chodzi o to ze ja tak samo nie wyobrazam sobie wspolnego debatowania bez ustalenia strategii itd dlatego odezwalem sie pierwszy na priv do Holy zeby ustalic ta strategie... a gdy wkoncu udalo nam sie porozmawiac i napisalem strategie jaka wymyslilem to Holy zamiast ustosunkowac sie do niej, dodac cos, cos zmienic... to napisala 'nara' na co ja zapytalem ile ma lat i dlatego takie teraz sa skutki takiego jej zachowania...

wedlug mnie debata na jakis temat powinna byc 1... bo chyba nie bylo jeszcze tak zeby byly 2 debaty na 1 temat.. moge sie mylic bo az tak dlugo nie sledze forum by wiedziec na pewno.

[Holy]

wiem tylko ze zamiast wstepu zrobilas kaszane...

kaszaną największą i chamem to jesteś ty.

ja Tiamatowi na priv opisalem dokladnie cala sytuacje juz wczesniej... razem z cytatami... i tyle mi wystarczy

zawsze tak idziesz na skarge do pani przedszkolanki? Denuncjator z bożej łaski.

mam nadzieje ze ta bezsensowna dyskusja skonczy sie,

wiesz co donosicielu z bozej łaski? daj mi wreszcie spokój i się do mnie nie odzywaj.

zostanie wybrana osoba do debatowania ze mna i bede mogl spokojnie zajac sie debata pokazujac Ci wtedy czym tak owa jest.

Mam gdzieś twoje pokazywanie. Nie jestem ciekawa. Za to z przyjemnościa zobacze jak cie z aquila rosniesie na strzępy (choć racja dysputy nie będzie po jego stronie). Bo w argumentowaniu jesteś po prostu denny. A twój styl jest miałki i nijaki.

Over and out.

[Żbik]

A ja proszę o wzajemne nie obrzucanie się błotem, bo to tylko śmieci ten temat!

[Snagoth]

ja nie odpisze na to co napisala Holy.. konczac ta bezsensowna dyskusje jak juz powiedzialem

kazdy teraz moze zobaczyc jak rozmawia sie z Holy.. ja nie o niej nie powiedzialem zlego tylko o jej debatowaniu a ona takie slowa.. ehh niewazne

czekamy na decyzje co z debata

[NoMeansNo]

Szkoda, że taka fajna debata tak się rozpada. Choć - co nowego może się w niej pojawić?

A tak offtopowo:

zawsze tak idziesz na skarge do pani przedszkolanki? Denuncjator z bożej łaski.

a upublicznianie ( o ile się nie mylę) prywatnej rozmowy jest od zawsze be?

[Holy]

Szkoda, że taka fajna debata tak się rozpada. Choć - co nowego może się w niej pojawić?
A tak offtopowo:

zawsze tak idziesz na skarge do pani przedszkolanki? Denuncjator z bożej łaski.

a upublicznianie ( o ile się nie mylę) prywatnej rozmowy jest od zawsze be?

Nie wiem o co ci chodzi, i chciałabym już skończyc ten temat.

Ale wyjaśnię: nie zamierzam utajniać moich prywatnych rozmów z kims po tym jak dowiedziałam się, że ten ktoś już wykonał taki ruch "upublicznienia" przede mną.

Wtedy jakiekolwiek umowy o "prywatności" są dla mnie automatycznie anulowane. Kropka.


Dowód jego pierwszej nieuczciwości co do naszych prywatnych rozmów:

Tiamant: Holy, doszly mnie sluchy, ze masz jakies problemy z kompletnymi materialami i zastrzezenia do regulaminu debaty 2 vs 2, mozna prosic o wyjasnienie ?

Te słuchy doszly Tiamanta od snagotha. To po prostu pewne i nikt temu nie zaprzeczy; bo tylko i wyłącznie z s. rozmawiałam wtedy prywatnie na temat debaty.

Więc przestań mi zarzucać "upublicznianie" moich rozmów. S. sam sobie ten przywilej odebrał idąc na skargę do Tiamanta. Z żadnym zarzutem zresztą.

[Snagoth]

mylisz pojecia.. ja nic nie upublicznilem bo rozmawialem z Tianatem na priv... a Ty cytujesz na forum gdzie upubliczniasz i kazdy.. nie tylko Tiamat (jak to bylo w moim przypadku) moze to przeczytac

niewazne zreszta, chce juz debate!

[Holy]

mylisz pojecia.. ja nic nie upublicznilem bo rozmawialem z Tianatem na priv...

A kto ci niby dał prawo do rozmawiania z Tiamatem o mnie za moimi plecami, z "przytaczaniem obszernych cytatów" w dodatku? To co, bozia paluszki odjęła od klawiatury zebys ze mną nie mógł pogadać jak miałeś problem?

a Ty cytujesz na forum gdzie upubliczniasz i kazdy.. nie tylko Tiamat (jak to bylo w moim przypadku) moze to przeczytac

A co, wstydzisz się teraz swojego chamstwa?

A Tiamatowi to niby można było a innym nie? Co ty bredzisz?

Wiesz, co? Nie chce mi się z tobą gadać. Jakim jesteś człowiekiem, ślepy widzi.

Nie zwracaj się więcej do mnie. Nie życzę sobie.

[Tiamat]

Skonczcie juz te przepychanki, albo kloccie sie prywatnie, a nawet jak ktos z Was upubliczni i pokaze mi znowu Wasza rozmowe to nie martwcie sie, tym razem i tak nie bede czytal

P.s. Mike, skoro Holy i Snagoth nie moga sie dogadac i Holy postanowila zrezygnowac, byl bys w stanie zajac jej miejsce ?

[Snagoth]

spokojnie Tiamat ja nie mam zamiaru sie tu juz z nikim klocic bo to co pisze Holy mnie poprostu smieszy

hmm.. co do Mike.. to jesli jest czlowiekiem ugodowym z ktorym da sie powaznie porozmawiac to bardzo chetnie bede z nim wspolpracowal

[Aquila]

Boże... ratuj.... uwielbiam taką nieodpowiedzialność! Za takie coś powinno się dawać dożywotniego bana...

Mike, ratuj debatę, wskakuj na wolne miejsce Bo osobiście wolałbym debatę 2 vs 2, zamiast kolejną jeden na jednego.

Proponuję do regulaminu debaty dostawić mały punkcik:

Udział w debacie musi być decyzją podjętą z rozsądkiem. Wszelkie uchylanie się od debaty bez podania poważnego uzasadnienia, pomimo wcześniejszej deklaracji chęci udziału, będą karane banem na czas określony, gdy zrezygnowano z udziału przed jej rozpoczęciem oraz banem dożywotnim, gdy zrezygnowano po pierwszym wpisie.

Uzasadnienie "bo się nie dogadujemy, bo ten ktoś mnie wkurza" itp, są beznadziejne. Był czas, aby zgłosić takie wątpliwości wcześniej. Rozbijanie rozpoczętej debaty jest jużniestety nagminne i powinno być surowo karane.