Skocz do zawartości


Zdjęcie

11 września 2001 r. - Spisek rządu USA, czy atak terrorystyczny ? [kuluary]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
796 odpowiedzi w tym temacie

#616

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że ta przypadłość Quintusa wynika z totalnego braku czytania ze zrozumieniem:

Kolejny post, a ty nadal nie odpowiedziałeś na banalne pytanie. Powiedz mi tylko na co my czekamy? Zbierasz materiały?


w przypadku gdy tuż powyżej było jak byk:

Już Ci mówiłem, że mogę owe filmy analizować krok po kroku. Ale musisz mi dać jakąś szansę. Wklejanie filmików jest szybkie i proste, a analizowanie zawartych w nich zarzutów wymaga czasu i sporego nakładu pracy. Każdy dłuższy filmik to niejednokrotnie kilka, kilkanaście problemów do przeanalizowania, a tym potrafisz wrzucić ich nawet kilka dziennie. Mało tego, domagasz się niemal natychmiastowej reakcji i tryumfujesz, gdy w jakiejś kwestii nie uzyskałeś odpowiedzi.


  • 0



#617

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Naprawdę jestem zdumiony poziomem filmów dokumentalnych o 911. Tutaj świetny dokument - 10 minut - o WTC. Nie wierzycie, UWIERZCIE!

link

ok na dzisiaj koniec.

Pozdrawiam.
  • 0

#618

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co zauważyłem ten ostatni porażającydokument jest o WTC7 - czy zatem z tej okazji odniesiesz się do moich argumentów mówiących jasno, że strażacy już 2 i pół godziny przed zawaleniem się mówili jasno i wyraźnie: "WTC7 prędzej czy później sam sięzawali z powodu uszkodzeń i pożarów, więc wycofujemy się z budynku i ustalamy strefę ochronną wokół niego a także ewakuujemy ludzi z sąsiednich budynków"?

O i przy okazji mamy znowu ulubione kłamstewko o "jedynym budynku który się zawalił od pożaru" :D

O raaany i znowu ta sprawa BBC jest wałkowana. Fatalny jest ten film jak na razie. Ale przecież nie odniesiesz się do tego co napisałem na temat tego BBC, bo to rujmuje ten "dowód", prawda?
  • 0



#619

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie tylko o WTC7, obejrzyj i zrozum w końcu, że tu już nie masz czego bronić.
  • 0

#620

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, to Ty zrozum, że wszyscy widzą że unikasz pewnych kwestii jak ognia a dlaczego, to jużmożemy się domyślać.
  • 0



#621

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

EDIT posta

I bardzo dobre pytanie - czemu ŻADEN z reporterów znajdujących się koło wież WTC nie słyszał i nie widział samolotu? A wszyscy reporterzy w TV widzieli! ;) Very funny

link
świadkowie - 0 samolotów
reporterzy - 2 i kręcimy lody
7:12 - zwróćcie uwagę na rozmowę będącego na miejscu reportera, któremu ludzie powiedzieli, co widzieli z reporterem w TV. Czysta manipulacja. Reporter na miejscu rozmawia z ludźmi, którzy mówią mu, że widzieli rakietę! Mówią mu że to był atak rakietowy. Przekazuje to reporterowi w TV, który słysząc to, mówi, że mają jednak świadków, którzy wyraźnie widzieli duży samolot! Dodaje, że właśnie na ekranach można zobaczyć samolot i uwaga W OGÓLE GO NIE POKAZUJĄ!! Pokazali nagranie z fox tv, gdzie nie zobaczyliśmy ani samolotu, ani słynnego babola z nosem (tutaj możecie zobaczyć jak to zrobili). Zakryli to banerem. :D Proste rozwiązania są najlepsze panowie.


  • 0

#622

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Quintus Maximus śledzę ten temat od dłuższego czasu i już nie mogę znieść tego co wypisujesz to są totalne brednie pomimo, że uważam iż atak nie był wyłącznie sprawą terrorystów. Jak możesz twierdzić, że tam nie było samolotów no proszę cię ponosi cię fantazja tak samo bzdurna jak to że II Wojny Światowej w ogóle nie było. W przeciwieństwie do Aquily nie używasz żadnych logicznych argumentów. Przez Ciebie przestałem sądzić, że był to atak rządu amerykańskiego. Wszystko co mówisz zostało obalone przez Aquile i Mariusha a ty w odpowiedzi zaczynasz oceniać ich postawę no proszę cię i kto tu nie jest poważny dziwię się że oni dalej z tobą dyskutują bo od połowy tego tematu opowiadasz jakieś bajki.
  • 0

#623

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Quintus Maximus śledzę ten temat od dłuższego czasu i już nie mogę znieść tego co wypisujesz to są totalne brednie pomimo, że uważam iż atak nie był wyłącznie sprawą terrorystów. Jak możesz twierdzić, że tam nie było samolotów no proszę cię ponosi cię fantazja tak samo bzdurna jak to że II Wojny Światowej w ogóle nie było. W przeciwieństwie do Aquily nie używasz żadnych logicznych argumentów. Przez Ciebie przestałem sądzić, że był to atak rządu amerykańskiego. Wszystko co mówisz zostało obalone przez Aquile i Mariusha a ty w odpowiedzi zaczynasz oceniać ich postawę no proszę cię i kto tu nie jest poważny dziwię się że oni dalej z tobą dyskutują bo od połowy tego tematu opowiadasz jakieś bajki.


zacytuję Makbeta:
Wybacz, ale Twój post nie wnosi nic nowego do tematu. Rozumiem iż na forum każdy może wyrazić swoje zdanie, ale przedstawienie twojego nie nadało jakiegoś poruszania tudzież nowego nurtu tematowi.
  • 0

#624

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Więc nawiązując do tematu obejrzyj to. Jest tu w parę ujęć z ataku i odpowiedz na pytanie gdzie się podziali pasażerowie samolotów. Zauważ, że nie twierdze że był to atak terrorystów ani nie mówię że była to robota amerykańskiego rządu jednak twierdze, że ponosi cię fantazja mówiąc, że to nie były samoloty. Nie byłeś tam a jesteś pewniejszy niż naoczni świadkowie.
  • 0

#625

Mike.
  • Postów: 259
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Witam!
Ja również od dawna przyglądam się tej dyskusji... Chciałem podziękować Quintusowi, Aquili i mariushowi za wkład jakiego dokonują w tym aby KAŻDY z nas LEPIEJ poznał różne strony i aspekty 911... Niestety z paru osobistych względów nie byłem w stanie dokończyć debaty - chciałem to zrobić "teraz", ale niestety mi odmówiono. Mam ogromną ilość materiałów dotyczących tego wydarzenia i niechcąc aby się "zmarnowały" będę je przedstawiał tutaj starając się być jak najbardziej obiektywny.
Tak naprawdę nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od teorii "No-Plane" jaką tutaj przedstawia nam Quintus wraz z dowodami.

Mimo mojego sceptycznego podejścia do wersji oficjalnej nie jestem w stanie się zgodzić z tym co prezentuje nam Quintus. taght przedstawił nam film na początku którego ukazane jest ujęcie uderzenia pierwszego samolotu (z tego co pamiętam jest jeszcze film z kamery monitorującej most) t.j. film francuskich dziennikarzy o pracy nowojorskich strażaków - film jest autentyczny, nie majstrowany i ukazuje moment uderzenia. Nie pozostawia wątpliwości, że samolot uderza w WTC. Widać reakcję kamerzysty który słysząc samolot unosi kamerę i jeszcze nadąża nagrać go przed uderzeniem...

No i jeszcze polski akcent tych wydarzeń - Maciej Swuliński (http://www.swulinski...snia/My911.html)

Fragment z jego strony:

Poranek 11 września 2001 roku był ciepły i słoneczny. Tego dnia zdecydowałem się wziąć ze sobą aparat fotograficzny aby zrobić kilka zdjęć na Manhattanie. Podobnie jak każdego dnia wcześniej przepłynąłem promem na druga stronę rzeki Hudson i przybyłem w rejon World Trade Center. Stamtąd spokojnie szedłem w kierunku mojego biurowca. W chwili gdy znajdowałem się w bezpośrednim sąsiedztwie wież WTC usłyszałem eksplozję.

Nagle cały obszar wokół mnie pokryty został rozsypanymi kawałkami gruzu. Zauważyłem samochód, który miał uszkodzone dwa koła, a zszokowany kierowca ciągle próbował nim jechać. Inny samochód płonął. Gdy spojrzałem do góry zauważyłem dym z jednego z wieżowców WTC. Tak samo jak każdy w tej chwili myślałem, że to nieszczęśliwy wypadek małej awionetki. Natychmiast zacząłem robić zdjęcia aby udokumentować ten incydent. Biegałem z moim aparatem z miejsca na miejsce chcąc znaleźć jak najlepsze ujęcie. Po zrobieniu pierwszej serii zdjęć zatrzymałem się i zacząłem przyglądać się otoczeniu. Zorientowałem się, że ulice nie są pokryte tylko gruzem. Zauważyłem pojedyncze buty i inne rzeczy osobiste pasażerów samolotu, jak również fragmenty urządzeń pokładowych. Krwiste, małych rozmiarów szczątki ludzkie znajdowały się dosłownie wszędzie.

Stojąc na środku ulicy na wprost wejścia do World Trade Center numer 2 zacząłem uświadamiać sobie jak wielka wydarzyła się tu tragedia. W tym momencie usłyszałem odgłos zbliżającego się samolotu. Spojrzałem w górę. O nie! To niemożliwe! Wielki odrzutowiec był dosłownie ponad moją głową. Ułamek sekundy później samolot zniknął we wnętrzu drapacza chmur. Ja stałem samotnie u jego podstawy, pod wieżowcem, który był celem ataku terrorystycznego. Nie było gdzie się skryć. Było zbyt późno aby uciekać. Wszystko co mogłem w danej chwili zrobić to przykryć głowę własnymi rękoma i czekać na cud. Byłem zbyt przerażony aby patrzeć do góry. Kawałki budynku i szczątki samolotu spadały z impetem na ulicę wokół mnie. Gdy wielka, ognista eksplozja ucichła szybko opuściłem to miejsce.


Z czasem będę przedstawiał różne fakty, które budzą największe moje wątpliwości...
  • 0

#626

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

zacytuję Makbeta:
Wybacz, ale Twój post nie wnosi nic nowego do tematu. Rozumiem iż na forum każdy może wyrazić swoje zdanie, ale przedstawienie twojego nie nadało jakiegoś poruszania tudzież nowego nurtu tematowi.

Twoje posty tez nie wnoszą nic do tematu. Filmy to sobie każdy sam na YouTubie może pooglądać. Naprawdę nie ma potrzeby wklejać tu całego serwisu video.

Zanim przejdę do głównej części tej wypowiedzi, poruszę kolejną (choć w sumie już omawianą) kwestię. W trzeciej części 911Taboo po raz kolejny mamy zestawienie kilku ujęć przedstawiających uderzenie drugiego samolotu. Dlaczego po raz kolejny twórcy filmu wprowadzają widzów w błąd odtwarzając ujęcia w różnym tempie?

Dołączona grafika


Dlaczego na ujęciach z "FOX5 replay" i "CBS replay" odtwarzanie zostało w drastyczny sposób spowolnione w stosunku do odtwarzanego w normalnym tempie "CBS divebomber" (gdyby przyjąć, że oba filmy były wyświetlane w normalnym tempie, samoloty musiały by lecieć zaledwie 120-150 km/h). Dlaczego nie zestawią ich tak, jak należy:


???

A teraz coś o wybuchach.

Filmik z zapadania się WTC2, który wkleiłeś...:

...nie przedstawia oryginalnej ścieżki dźwiękowej nagrania. To "podrasowana" wersja pochodząca ze zrealizowanego przez Discovery Channel (nawet widać logo w prawym dolnym rogu) fabularyzowanego dokumentu "Inside in Twin Towers". Większość oryginalnych, zwykle niezbyt perfekcyjnych nagrań użytych w tym filmie, została dźwiękowo wzbogaconych w celu zapewnienia widzom lepszej jakości odbioru oraz pogłębienia dramatyzmu sytuacji.

Oryginalne nagranie wygląda tak:


Nie słychać na nim tak głośnych "eksplozji", choć pewne odgłosy tego typu są słyszalne. Nie słychać także nienaturalnego, głośnego świstu wydawanego przez spadającą sekcję paneli zewnętrznych (0:12; podobny zabieg do tych stosowanych w filmach karate). Zresztą, warto przy tym zauważyć, że ów świst na podanym przez Ciebie filmie słyszymy tylko przez ułamek sekundy, gdy ów spadającą sekcję paneli widzimy na ekranie (kamera przez moment jest zwrócona w kierunku wieży). Nie słychać też uderzenia tegoż panelu o ziemię, ani także mężczyzny krzyczącego: Oh, my god!, choć słyszymy o wiele cichsze ludzkie reakcje. Te wszystkie odgłosy zostały dodane przez DC w trakcie realizacji filmu.

Jednakże ponieważ jakieś "wybuchy" jednak słychać, trzeba wyjaśnić ich pochodzenie. Tu mam do Ciebie, Quintusie, pytanie:

Czy przy szybkości ok. 30 km/h uderzenie zapadającej się ok. 100 000 tonowej masy górnej części wieży WTC2 w dolną część budynku powinno być niesłyszalne z odległości ok. 300 m?

Ja uważam, że powinno.
Uderzenie podłogi zapadającego się piętra w podłogę piętra poniżej powinno być bez większego problemu słyszalne. Kilka kolejnych uderzeń także. Następne uderzenia z racji rosnącego tempa zapadania się budynku stałyby się już od siebie praktycznie nierozróżnialne - słyszelibyśmy tylko jeden ciągły, głośny szum.

Poniższej przedstawiam część wyników użytej w debacie symulacji kolapsu wież (początek kolapsu WTC 2):

Dołączona grafika


Kolumna pierwsza przedstawia wartość prędkości początkowej (w m/s) sekcji po zderzeniu z kolejnym piętrem (w pierwszym kroku to po prostu oczywisty warunek początkowy: v = 0), kolumna druga przedstawia wartość prędkości końcowej (w m/s) zapadającej się sekcji w momencie zderzenia z kolejnym piętrem (w pierwszym kroku to po prostu szybkość, z jaką rozpoczynająca kolaps górna sekcja uderza w pierwszą podłogę poniżej), a kolumna trzecia przedstawia czas (w sek.) między kolejnymi zderzeniami pięter (w pierwszym kroku to po prostu czas między rozpoczęciem kolapsu i pierwszym zderzeniem zapadającej się sekcji z piętrem poniżej).

Jak widać tylko kilka pierwszych zderzeń może być stosunkowo dobrze rozróżnialnych. Potem czas między nimi wyraźnie się skraca, stabilizując się ostatecznie na poziomie ok. 0,13 sek - interwale zbyt krótkim, aby rozróżnić kolejne następujące po sobie zderzenia.
  • 0



#627

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tatik:

Na początek zajmijmy się "delikatnością skrzydeł" w/g Ciebie pustych w środku Jest to oczywisty absurd, każdy kto zna podstawy aerodynamiki zdaje sobie sprawę że skrzydła każdego samolotu "muszą posiadać konstrukcję potężniejszą niż kadłub". Tego raczej chyba nie trzeba tłumaczyć poniewaź skrzydła są najbardziej narażone na obciążenia podczas startu, lądowania oraz lotu. Wyraźnie widać stalowe wzmocnienia oraz wielką ilość wręg, stąd masa skrzydeł.


Wciąż podtrzymuję swoje zdanie, że skrzydła są delikatne i puste w środku. Dlaczego? Choć skrzydła muszą być wytrzymałe na naprężenia i inne takie siły to nie można ich porównać na przykład do silnika:

Dołączona grafika

(pierwszy lepszy silnik lotniczy jaki znalazłem)

W przypadku silnika mamy do czynienia ze zbitą kupą metalowych części na dodatek wykonanych z bardzo wytrzymałych metali.

Skrzydło zaś nie jest jedną wielką jednolitą odlaną bryłą metalu, ale jest podzielone w taki sposób:

Dołączona grafika

Wyraźnie widać, że jest raczej puste i podzielone na małe sekcje.

Dołączona grafika

A to tak na szybko znalezione zdjęcie montażu skrzydła Airbusa.

Na dodatek zobaczmy jeszcze inne schematy:

Dołączona grafika

To są zbiorniki paliwa w Boingu 747.

Dołączona grafika

Tutaj w jakimś nieokreślonym bliżej samolocie.

Dołączona grafika

A tutaj w Airbusie 380.

Widać wyraźnie, że zbiorniki paliwa mieszczą się w prawie całym skrzydle - i to niemało, bo aż tysiące (a nawet dziesiątki tysięcy) litrów. A przecież nie mieściły by się tam, gdyby skrzydła nie były w środku puste (czyli przeznaczone na te właśnie tysiące litrów paliwa).

Dlatego też dziurę wybiły silniki (zbita kupa niezwykle twardych metali mająca w końcu niemałą masę ), kadług (jak klin) a skrzydła zamieniły się w konfetti.

Zresztą nawet na Twojej fotce (TUTAJ troszkę inna wersja tego samego) widać budowę szkieletową skrzydeł, "pustą" niemalże w porównaniu do budowy silnika.

Czyli na chłopski rozum....która część samolotu powinna przelecieć przez cały Pentagon? Puszka kadłuba czy potężnie wzmocnione stalą skrzydła oraz stateczniki ?


Ano właśnie "puszka" kadłuba i silniki.

Niestety ...zwolennicy TS mają lepsze fotki na których można zobaczyć "na własne oczy" efekt uderzenia skrzydła samolotu:


Te zdjęcie wklejałem i obszernie omawiałem długo wcześniej - szukałem go ale nie znalazłem na czas więc wrzuciłem inne. To dla mnie żadne zaskoczenie.

Czyli zerwana elewacja budynku.....oraz minimalne uszkodzenia kleju elewacylnego .Oczywiście jeszcze kilka wybitych szyb po "pustych skrzydłach"Oraz zero śladów po skrzydłach "które spaliły się".


No właśnie - uszkodzenia ściany na długości odpowiadającej długości skrzydeł Boinga. Same szyby zaś są specjalnie wzmocnione i mają większą odporność na uderzenia - możesz o tym przeczytać:

"A blast-resistant window must be designed to resist a force significantly higher than a hurricane that's hitting instantaneously," says Ken Hays, executive vice president of Masonry Arts, the Bessemer, Ala., company that designed, manufactured and installed the Pentagon windows. Some were knocked out of the walls by the crash and the outer ring's later collapse. "They were not designed to receive wracking seismic force," Hays notes. "They were designed to take in inward pressure from a blast event, which apparently they did: [Before the collapse] the blinds were still stacked neatly behind the window glass."

Pokazałeś nam swoją fotkę:

Dołączona grafika

I pytasz się "gdzie ślady po skrzydłach?"

Otóż to jest taka sama manipulacja jak tutaj:

Dołączona grafika

Czy naprawdę nie widzisz, że pokazujesz dwa razy to samo zdjęcie? Porównaj sobie:

To jest zdjęcie spiskowe nr 1:

Dołączona grafika

Pozwoliłem sobie zaznaczyć na nim dwa punkty charakterystyczne - dziurę po kadłubie (lewe kółko) i punkt charakterystyczny - płonący pokój i biały jakby odwrócony trójkąt na ścianie (prawe kółko).

Mówiłem jasno i wyraźnie, że zdjęcie to jest zmanipulowane, bo nie pokazuje parteru na którym znajdowała się prawdziwa dziura:

Dołączona grafika

Zaznaczyłem tutaj dziurę po kadłubie (lewe kółko na poprzednim zdjęciu, bo tego drugiego punktu (prawego czerwonego kółka) tuaj nie widać) - wyraźnie widać, że prawdziwa, szeroka dziura znajduje się na parterze, "poniżej" czubka dziury po kadłubie (czyli czerwonego kółka).

Ty zaś wrzucasz kolejną fotkę:

Dołączona grafika

Mimo, że jest to dokładnie to samo, o czym mówiłem wcześniej. Porównaj sobie tęfotkę i fotkę nr 1 a zobaczysz, że punkty charakterystczne są takie same i tak samo na tym Twoim zdjęciu parter (czyli prawdziwa dziura) jest zasłonięta wodą / pianą strażacką.

Więc jak sam widzisz Twoje pytania:

"Gdzie są zniszczenia po skrzydłach "

Są kompletnie nie na miejscu.

Czyli nie znając budowy Boeinga potrafiłeś rozstrzygnąć sprawę na swoją stronę


Jak widzisz mogę mieć rację w kwestii budowy skrzydeł.



A na koniec smaczek - arcydzieło i wręcz kwintesencja "dowodów" Quintusa Maximusa (edit - już po zamieszczeniu zauważyłem, że mariush już wcześniej to wyjaśnił, moje niedopatrzenie, no ale niech już zostanie :) ).

Oto jego filmik z "wybuchami":



Podczas gdy niezmianipulowany brzmi tak:



Na którym nie słychać żadnych wybuchów rzecz jasna. Dlaczego? Bo zapewne jakiś truther zwyczajnie dodał do tego nagrania dźwięki wybuchów, żeby mieć "dowód".

(swoją drogą zaraz Quintus zapewne wyjaśni nam, że nagranie na którym słychać "wybuchy" jest oryginalne, a to na których ich nie słychać jest przerobione przez CIA :P :D)

Poza tym w tym nagraniu pojawiają się znowu "squibs", które zostały już obalone i nie są żadnymi "wybuchami".

A strażacy mówią o walących się piętrach, nie o wybuchach co też zostało już dawno temu obalone.


EDIT: - jakim cudem nie zobaczyłem tego samego nagrania u mariusha???
  • 0



#628

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Za dużo ludzi słyszało wybuchy. Żeby nie było żadnych wątpliwości, ilu ich było:


Zmanipulowany dźwięk :D Przy tylu zeznaniach świadków, chyba nie można mieć wątpliwości, które nagranie jest zmanipulowane.

Poza tym w tym nagraniu pojawiają się znowu "squibs", które zostały już obalone i nie są żadnymi "wybuchami".

Tak już zostały obalone. Tylko gdzie i kiedy?

A strażacy mówią o walących się piętrach, nie o wybuchach co też zostało już dawno temu obalone.

Mówią o walących się piętrach?? No proszę, tak długo musieliśmy czekać na wyjaśnienia, by otrzymać taką odpowiedź. No to brawo.

Pozdrawiam.
  • 0

#629

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Za dużo ludzi słyszało wybuchy.


No widzisz, a Ty dalej swoje. Nawet ten ordynarnie zmanipulowany filmik z dźwiękami wybuchów nie zrobił na Tobie najmniejszego wrażenia i dalej ufasz im jak dziecko :)

Tak już zostały obalone. Tylko gdzie i kiedy?


Na forum, bodajże także w debacie. Poczytaj, sporo jest tutaj tematów o 9/11 i wiele ich przerobiliśmy zanim się tu zarejestrowałeś. Ale Ty zamiast czytać wolisz najwyraźniej wklejać filmiki.

A pokazywanie filmiku w którym ludzie mówią, że słyszeli "booom" (a co mieli słyszeć? fanfary?) albo że brzmiało to jak bomba (i znowu - a jak miało dla cywila, przeciętnego nowojorczyka brzmieć?) lub też że widzieli "another explosion" (a co mieli? "another picnic"? "another teddy bear"? "another bathroom"? - oczywiście że "wybuch"!) i przedstawianie tego jako dowód na "wybuchy" (w sensie - wyburzenie) to zwykłe tragedia.
  • 0



#630

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jesli chodzi o dziure w Pentagonie:

Tatik pyta jak to mozliwe ze skrzydla, ktore waza polowe masy pustego samolotu nie zrobily dziury, a kadlub samolotu wbil sie w nia. Oprocz wyjasnienia Aguily w poscie powyzej, nalezy dodac jescze jeden wazny aspekt: Masa skrzydel i wektory ich uderzenia rozciagnely sie na cala ich dlugosc, czyli na poszczegolny centymetr powierzchni zderzenia dziala sila "tylko"* szerokosci skrzydla, natomiast na kazdy centymetr powierzchni uderzenia kadluba dziala sila zwielokrotniona przez jego dlugosc, plus masa bagazu i pasazerow (ktora tez nie jest obojetna).

* - to oczywiscie dosc duze uproszczenie


Quintus widze, ze Ty dalej swoje: wlejasz linki z youtuba, prawdopodobnie nawet nie zapoznajac sie z wyjasnieniami. No coz kazdy ma swoj sposob debatowania.... Szkoda, ze nie potwierdziles zakladu...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych