796 odpowiedzi w tym temacie

[Mariush]

Nie, nie wiem o tym bo jestem na tyle nieodpowiedzialny i nie warty pisania na tym forum że nie obchodzi mnie czyj teraz jest wpis

Snagoth, nie spinaj sie tak. Wyluzuj.

[_Silent_]

Pheh, odpaliłem 4 losowe linki z wpisu mariusha... 3 nie działały ^^ to odbiera wiarygodności

[Mariush]

Faktycznie. Prawdopodobnie podczas edycji posta obcięło mi adresy i dlatego linki nie działają.
Już wysłałem do Eury'ego prośbę o poprawienie adresów. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko będzie w należytym porządku i każdy będzie mógł zapoznać się z podawanymi przeze mnie źródłami.

EDIT:
Adresy są już poprawione.
Eurycide, dziękuję.

Użytkownik mariush edytował ten post 09.12.2007 - 23:06

[2007]

Wypowiedź jasnowidza dot. 9/11 "... ci którzy dokonali zamachów to były tylko końcówki wykonujące polecenia, natomiast prawdziwi sprawcy zostaną wykryci dopiero po latach ..."

Nagranie audio dot. wypowiedzi jasnowidza:

www.jasnowidz.o.911.patrz.pl

Użytkownik 2007 edytował ten post 10.12.2007 - 01:39

[2007]

Jestem usatysfakcjonowany wpisem Mike'a w debacie 911

O "incydencie" w zatoce Tonkińskiej mówi Alex Jones w swoim filmie Terror Storm. Jest także o londyńskich zamachach 7/7 o których mówią byli agenci MI5 & 6, że działania agencji to bagno. W samym Londynie NWO zainstalowało 4,5 MILIONA kamer, teraz tam nawet mysz się nie prześliźnie niezauważona.

Coś ta szkapina z napisem NWO coraz gorzej się ma

A na koniec geniusz, który umie czytać książki "do góry nogami" - ja nie potrafię.

Obawiam się jednego: że ów geniusz pomyli guzik spłuczki WC z guzikiem atomowym i nawet nie zauważy...



Poza bystrością pięknego umysłu przydałaby się także precyzja spojrzenia...
(kliknij na miniaturkę żeby powiększyć)



Czekam na ripostę uczestników debaty z drugiej strony barykady. I tak suma summarum wszyscy jedziemy na tym samym wózku i nie ma się co oszukiwać ani chować głowy w piasek. Lepiej spojrzeć prawdzie - choć niełatwej - w oczy; zdjąć różowe okulary.

Pozdrowienia 4all !

Użytkownik 2007 edytował ten post 17.12.2007 - 01:19

[Mariush]

Czekam na ripostę uczestników debaty z drugiej strony barykady.

Nie zawiedziesz się.
Tym bardziej, że przeciwnicy nie ustrzegli się wielu poważnych błędów.

Natomiast Twoje argumenty dotyczące Busha to niemerytoryczna, bezwartościowa i co więcej zupełnie nielogiczna próba ośmieszenia jego osoby (czyli argumentum ad personam) w stylu:
Doprawdy pojąć nie mogę, jak państwo możecie dawać wiarę temu idiocie?

[pui]

snagoth:

My wszyscy mamy uwierzyć w to że paliwo lotnicze pod wpływem zapalenia się spaliło a raczej wyparowało cały samolot wraz z ludźmi i jakimikolwiek dowodami na to ze rozbił się tam samolot?

mariush:

Snagoth, co wg Ciebie rozbiło się w Shanksville?

snagoth:

Odpowiedź jest prosta. Według mnie nie byl to lot 93, tylko inny samolot podstawiony przez rząd.

.... LOL.....

blad taktyczny... straszny ... nie chce marudzic ale moze on nawet zadecydowac o cennych zwycieskich punktach bo jezeli poziom debaty pozostanie wysoki to 1 albo 2 punkty moga zrobic roznice...
glowa do gory, moze im tez noga sie powinie (czego oczywiscie nie zycze)

[NoMeansNo]

Tak z nudów (niech mi wybacza obie strony - ale jakaś ta debata nudnawa - może i dlatego, że to wszystko po prostu już było)

Oficjalna wersja każe nam wierzyć w "arabskich terrorystów" mających przy pomocy plastikowych nożyków do cięcia kartonu uprowadzić w tym samym momencie cztery samoloty, krążyć nimi po najbardziej strzeżonej przez Dowództwo Północnoamerykańskiej Obrony Powietrznej (w którą pompuje się miliardy dolarów) na kuli ziemskiej przestrzeni powietrznej

No - chyba tak. Jeżeli już sięgamy do przeszłości - to możemy zauważyć poważniejszy incydent tego typu: jak lot Mathiasa Rusta w 1987 roku do Moskwy. Czy to nie "dziwniejsze"? Cywilny samolot narusza przestrzeń powietrzną ZSRR - jakże pilniej strzeżoną - z uwagi na istniejąca w owym czasie sytuacje polityczną i całkiem spokojnie ląduje na Placu Czerwonym? I my mamy w to uwierzyć?! No chyba tak.

Z jednej strony mamy wierzyć, że uderzający Boeing powoduje doskonałe zawalenie się wieżowca, a z drugiej że jego uderzenie czyni nieznaczne uszkodzenia?

A oba te budynki, a raczej typy budowli - były skonstruowane w sposób identyczny albo więcej - podobny? O ile można porównywać ze sobą stalowe kratownice z betonem, który został zastosowany w budynku o określonym militarnym charakterze. A chyba ten czynnik - ma jednak wpływ na różnice pomiędzy efektem zaprezentowanym na obu obrazkach.

.... LOL.....

blad taktyczny... straszny ...

Myslisz, że jedyny:

Na temat rozmów telefonicznych nie będę sie kolejny raz wypowiadał bo to jest prosta sprawa. Zostało wykonanych wiele doświadczeń z wieloma telefonami na różnych wysokościach i wynik zawsze był ten sam, którego nie bede powtarzał.

Czyli: to oponent, a raczej oponenci mogą sobie poszukać sami - jeżeli chcą.
Albo informacja o różnicach w kolorze trawy - z różnych ujęć i zrobionych innymi aparatami...

[Snagoth]

@pui

odpowiem tylko tyle ze tak jak juz mowilem, sprawa lotu 93 jest najbardziej skomplikowana i trudna do wyjasnienia i wersji moze byc tutaj wiele z czego kazda jest mozliwa. Pisalem juz to. Mozliwym jest nawet to ze przyjechalo pare ciezarowek ze szczatkami samolotu, wsadzono w ziemie dynamit, wysadzono, porozrzucano te szczatki.. i tak oto mamy dowod ze rozbil sie tam samolot o.O Pewnie dla osob ktore wierza w swietosc rzadu jest to wersja absurdalna. Dla mnie jest ona malo prawdopodobna lecz mozliwa czego nie mozna wykluczyc.

chcialbym jeszcze dodac ze irytuje mnie ta nagonka na mnie 'by tylko znalezc blad nowicjusza' i to nie branie mnie na powaznie przez drugą strone co zdąrzylem juz parokrotnie odczuc.

tyle.

[Aquila]

Snagoth, nie przejmuj się. Debata to jednak taka dyskusja która jednak musi trzymać dość wysoki poziom, więc niełatwo tu o pomyłkę, która będzie bezlitośnie wykryta i wyciągnięta na światło dzienne przez przeciwników danego stanowiska. Najważniejsze to spokojnie i stanowczo wyrażać swoje zdanie do końca

A ze względu na zbliżające się święta, a także ze wględu że to na mnie spadłby obowiązek dodania wpisu w tym okresie (23 - 30 grudnia) proponuję już teraz przerwę świąteczną. 23 grdnia Mariush zamieściłby swój wpis, a ja miałbym czas na wpis do 6 stycznia.

To oczywiście tylko wniosek, jeżeli nie zostanie on zaakceptowany, wypełnię swój obowiązek w regulaminowym czasie.

[NoMeansNo]

chcialbym jeszcze dodac ze irytuje mnie ta nagonka na mnie 'by tylko znalezc blad nowicjusza' i to nie branie mnie na powaznie przez drugą strone co zdąrzylem juz parokrotnie odczuc.

tyle.

E tam. To chyba nie nagonka. Tylko komentowanie debaty i wynajdywanie przez "publikę" różnych rzeczy do których można się przyczepić (albo delikatniej: skomentować). Np. trudno nie skomentować problemu jakościowej różnicy pomiędzy przekazem TV i zdjęciem klatki z tegoż obrazu a pojedynczym zdjęciem.

[Mike]

Przychylam się do wniosku Aquili o przerwę świąteczną w debacie. No i chciałbym przeprosić za spóźnienie z moim wpisem, ale syn to jednak specjalne wyzwanie

[meth777yl]

Mike, gratuluję synka. Podejrzewam, że jesteście chyba na etapie przestrzeliwania pieluch (tzn. on jest he he) dlatego z braku czasu takie krótkie posty piszesz a szkoda bardzo bo piszesz do rzeczy i zawsze z ogromnym apetytem podchodziłem do wszystkich Twoich wstawek na forum.

Mam nadzieję, że dowiemy się jeszcze za życia jak to naprawdę było. Wydaje mi się, że 9/11 to na 90% "inside job" i wcale mnie to nie przeraża a w gruncie rzeczy uważam to za zupełnie normalne w tym znaczeniu, że ludzie władzy i atmosfera im towarzysząca to jeden wielki smród, tak samo jak owoce ich działań.
Dziwię się tylko temu, że tak dobrej jakości umysły reprezentowane przez Aquilę i mariusha nie widzą pewnych podejrzanych elementów tej całej układanki, ale biorąc pod uwagę to, że zawsze należy oczekiwać nieoczekiwanego, zapodaję sobie miętowego czopka na wstrzymanie i w oczekiwaniu na nieoczekiwane życzę wszystkim uczestnikom debaty Wesołych i spokojnych Świąt i zadowolenia z prezentów i zadowolenia żon i vice versa.

A na koniec serdeczne " ha ha!" i wszystkiego dobrego wszystkim dobrym!

[Mariush]

Witam z krótka wizytą.

Przedświąteczna gorączka na wielu frontach oraz zwalenie się rodziny na głowę w ostatnich dniach skutecznie uniemożliwiają mi przygotowywanie wypowiedzi w debacie o 9/11.

W związku z tym mam prośbę. Czy mógłbym przesunąć termin mojego wpisu (tj. dziś, 23.12.2007) o tydzień, czyli na 30 grudnia? W związku z tym, że pozostali uczestnicy debaty sugerowali przerwę świąteczną, nie powinno to być chyba żadnym utrudnieniem. W czasie świąt nigdzie nie wyjeżdżam, zatem po nich mógłbym spokojnie przygotować moją wypowiedź.

Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia