W latach 50-tych to moze jeszcze nie wiedzieli jak sie do tego zabrac. Jezeli wtedy weszli w posiadanie jakis rozbitych obiektow np. w Roswell to musialo troche potrwac zanim rozpracuja nieznana technologie. Chyba, ze nawiazali kontakt z obcymi i w ramach negocjacji otrzymali technologie.
Słuszna uwaga. Zapewne na pokładzie statku była wizytówka z numerem tel. , mogli się w prosty sposób skontaktować. O ile się nie mylę, w tamtym okresie już nie mamy tel. na korbę. Nikt się nie zmęczył, a rozmowa była na pewno przejrzysta.
:cafe:
a tak poważnie, skąd wiecie, czy rząd USA nie wyprzedza Nasze czasy o 500lat? Ano stąd, że bankrutuje ich gospodarka, hehe
Jak na razie kurs dolara jest najmniej stabilną walutą na rynku, nie mają czasu ani chęci by zajmować się Waszymi para zjawiskami, muszą ratować własną gospodarkę. Tym bardziej nie mają z czego opłacać strefy 51 itd ...
a w latach '50, kiedy dopiero rozwijał się przemysł kosmiczny i podbój kosmosu, NASA miała sporą konkurencję. Te dokumenty mogą być zwyczajnymi opisami, statków Radzickich , sond itd.
Wy z tego robicie aferę wszech czasów, ktoś zamieszcza w jakimś bzdurnym dziale kawałek papieru (wyrwany z kontekstu) a inni inteligenci piszą, że jest to nawiązanie kontaktu z obcymi!