Niesłychana historia krąży po gminie Wąbrzeźnia, nie omijając nawet stróżów prawa.
- Otrzymujemy alarmujące telefony od mieszkańców. Wszystkich uspokajamy. Nie znaleźliśmy żadnych śladów. Nie mamy żadnych namacalnych dowodów na istnienie wilkołaka - mówi Marek Janowski, rzecznik wąbrzeskiej policji.
Jak wygląda potwór?
Dobrze poinformowani twierdzą, że stworzenie jest podobne do psa albo do dzika. Ma nogi sarny i łeb świni lub odwrotnie. Ponoć zagryza zwierzęta i wyrywa im serca. Ukrywa się w lasach.
Nie wiadomo, dlaczego upodobał sobie pola kukurydzy pod Nielubiem, gdzie często bywa widziany. Jedyne wytłumaczenie zamiłowania wilkołaka do kukurydzy znalazłam na blogu Wąbrzeźna.
- Pola pod Nielubiem należą do człowieka, który wykupił były nielubski PGR. Ma on kukurydzę na tych polach. Ma on również gorzelnię w byłym PGR. Ostatnio zanotowano dużą kradzież kukurydzy. - pisze w swym poście „sekwi”.
Podążając tropem wilkołaka, trafiliśmy do lasu, gdzie odbyliśmy rozmowę z leśniczym, który z racji swojego fachu powinien najlepiej znać mroczne leśne zakamarki i tajemnice.
Czy to pies, czy to bies?
- Ludzie przychodzą i pytają o wilkołaka. Jednak ani ja, ani inni leśniczy i myśliwi niczego wyjątkowego, oprócz dużej ilości grzybów, nie zauważyliśmy. Strażnicy leśni również. Nie znaleźliśmy żadnych zagryzionych zwierząt. Nie zaobserwowaliśmy zmian w zachowaniu zwierzyny leśnej. Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem, które przychodzi mi do głowy, jest pojawienie się wilka. Mógł on przywędrować do nas z Dobrzejewic pod Toruniem, gdzie zwierzęta te żyją. Jednak nie możemy z całą pewnością potwierdzić, że rzeczywiście do nas zawitał - mówi Wiesław Siciński, leśniczy z Czystochlebia.
Po zmroku ulice Wąbrzeźna pustoszeją. Nie jesteśmy jednak pewni, czy jest to efekt pojawienia się w okolicy dziwnego stworzenia. Plotka zatacza coraz szersze kręgi. Poziom adrenaliny gwałtownie wzrasta.
- W Chełmży już też podobno był. Wczoraj o tym słyszałam, że gdzieś na polu zeżarł dwie krowy. Nie wiem, czy wierzyć, czy nie, bo chyba wilkołaki to tylko w bajkach są. No nie? - zastanawia się anonimowy autor na blogu o Wąbrzeźnie.
Niestety, nie udało nam się dotrzeć do naocznego świadka, który widział strasznego potwora. Mimo to należy być czujnym. Najbliższa pełnia księżyca czeka nas już 26 września. Ręce zacierają sprzedawcy w warzywniakach, bo każdy rozsądny człowiek na tę noc na pewno zaopatrzy się w czosnek
Doniesienia o pojawieniu sie wilkołaka rozpoczeły sie juz we wrzesniu i trwaja az do dzis chyba cos w tym jest

a tu wypowiedz jednego z mieszkanców
Mieszkam w świeciu ... Gdy usłyszałam że wilkołak grasuje w Świeciu ... postanowiłam to sprawdzic... Słyszałam że ukrywa sie u nas na zamku ,,, wiec pewnej nocy wymknełam sie z domu ... i poszłam na zamek ... balam sie troche ze jak mnie zauważy to mnie pozre... ale byłam odwazna i poszłam tam... szłam jak najciszej mogłam, starałam sie wogole nie oddychac ... Aby nie usłyszał mojego oddechu. Serca biło mi jak dzwon! stanełam przy murze i przygladałam sie ciemnosci...az zauwazyłam pare czerwonych swiatełek...Bałam sie podejść! szłam przy murze w strone Świecia strasznie sie bałam ze to ten wilkołak. Nagle patrze a te swiatełka sa coraz blizej. kucnełam
i wogole nie oddychałam... czyłam jak wilkołak prezchodzi obok mnie. zchowałm głowe miedzy nogi bo bałam spojrzec sie mu w oczy. Potem wilkołam szybko gdzies bogiegł...A ja siedziałam tam jeszcze jakeis 20minut.Gdy wracałam juz do domu zauwałyłąm jakąs dziena postac stojaca na srodku ulicy to był wilkołak załozyłam kaptyr i weszłam po cicho pod most przeszłam na druga strone aby wilkołak mnie nei zauwazył ... potem powili i po ciuchu wychodział i sprawdzałam czy tam stoi stał tak chyba z godzine ... ale w pewnym momencie jak mnei zauwazył i juz chciał na mnie ruszyc jechał samochud i uciekł ja wybiegłam na ulice zatrzymałam ten samochud i poprosiłam aby mnie zawiezli do domu bo sie bardzo boje... i tak trafiłam do domu ,,,
Codziennie są nowe informacje, o tym, że zatrzymano wilkołaka. Ponoć wojsko i policja przeczesuje lasy. Nawet radiowóz miał uderzyć w potwora. Czy to prawda czy tylko plotki to musimy wyjasnie czy znowu pojawiła sie polska czupa?
http://www.wabrzezno.../news.php?id=16
oraz inne lokalne portale