Taka moja refleksja dotycząca wykonania piktogramu.
Myślę, że wykonanie tego wzoru przez wprawnych "cropmakerów" jest jak najbardziej możliwe, żeby nie powiedzieć proste. Jeśli się tak chwilę zastanowić i przyjrzeć się wzorowi, to można bez większego problemu zasugerować dość prosty sposób stworzenia, skądinąd na pewno efektownego, piktogramu.
Po pierwsze nie ulega wątpliwości, że potrzebny jest szczegółowy plan pracy. Jak mógłby on wyglądać?
W kontekście tego pytania warto zwrócić uwagę na strukturę obrazu. Widać, że cały piktogram jest tak naprawdę złożeniem kilkudziesięciu (ok. 60) poziomych linii.
Można byłoby założyć, że"cropmakerzy" dysponowali sekwencyjnym planem wygniatania każdej linii. Taką przykładową linię przedstawiam poniżej:
Może to być pas o szerokości np. 1 metra, w którym jest ściśle ustalona sekwencja wygniatania wynikająca z planu globalnego. I tak na powyższym przykładzie mamy sekwencję: brak wygniatania, wygniatanie w 1/3 szerokości pasa, wygniatanie w 2/3 szerokości, całkowite wygniatanie, wygniatanie w 2/3 szerokości, wygniatanie w 1/3 szerokości, brak wygniatania - wszystko w odpowiednio ustalonych, wcześniej zaprojektowanych proporcjach.
Złożenie kilkudziesięciu podobnych sekwencji jedna przy drugiej daje bez problemu np. taki obraz kuli:
Oczywiści ktoś powie, że powyższy wizerunek jest dość prymitywny i banalny. To prawda.
Ale zupełnie w identyczny sposób, zmieniając tylko sekwencje wygniatania, można wykonać i taki wizerunek:
A to już tak banalnie nie wygląda, a przecież powstało w oparciu o tę samą, automatyczną metodę.