AVE...
Ja widzę trzy problemy z tą wiadomością:
1. Dlaczego rysunek w prostokącie, a wiadomość na spiralce w kółku?
2. Dlaczego ASCII?
3. Dlaczego po angielsku?
Zacznijmy od końca: najpopularniejszym jezykiem na świecie jest mandaryński, potem hiszpański, a dopiero potem angielski. Tutaj wybrano angielski bo dla autorów to jedyny znany język. Ergo, stworzyli to ludzie.
ASCII nie jest dobrym sposobem kodowania takiej wiadomości od obcych z tej prostej przyczyny, iż nie robi to logicznego sensu. Litery mieszczą się w zakresie 65-90 i 97-122 dziesiętnie. Jest to zupełnie nierozsądne. Prędzej będą przypisywać kolejne liczby kolejnym literom alfabetu, niż sięgać po ASCII. Albo użyją alfabetu Morse'a, który to jest wciąż w użyciu, szczególnie na falach eteru. Użycie ASCII przyszłoby do głowy tylko człowiekowi chcącemu utrudnić odczytywanie wiadomości i uczynienie jej bardziej tajemniczą. I to człowiekowi, który posiada jakąś wiedzę informatyczną...
Forma wiadomości też jest nie teges, jak możnaby się spodziewiać. Kod binarny ładniej zapisać w formie tablicy po 8, 16, 32, etc. bitów niż w spiralkę. Zwłaszcza że obcy nie mieliby z tym problemów. W tej samej przestrzeni ponadto zmieściłoby się jakieś dwa razy więcej informacji. A że to naśladuje zapis CD/DVD/płyt winylowych, to ja mam pytanie: czy kosmici kupują muzykę na amazonie czy co? Ergo, taką formę wiadomości wymyślił człowiek z wiedzą informatyczną z zakresu nośników danych i kodowania informacji...
IMHO do zakodowania takiej wiadomości (w stylu dość biblijnym) wystarczyłby kod Baudota...