33 replies to this topic

[dobromir37]

[quote name='wizzo' timestamp='1296923576' post='419989']
Panowie może nie jestem taki bystry technicznie ale czy ktoś mógłby praktycznie, krok po kroku wytłumaczyć jak zrobić instalację na parę w starym dieslu - mam starego merca, w którym chętnie przeprowadzę parę testów. Jeżeli ktoś próbował to może jakieś fotki.
[/quote]

[quote name='wizzo' timestamp='1296923576' post='419989']
Panowie może nie jestem taki bystry technicznie ale czy ktoś mógłby praktycznie, krok po kroku wytłumaczyć jak zrobić instalację na parę w starym dieslu - mam starego merca, w którym chętnie przeprowadzę parę testów. Jeżeli ktoś próbował to może jakieś fotki.
[/quote
Witam wpiszcie w grafice d eau tracteurs spad lub retrokit,skoro żabojady to stosują na szeroką skalę w nowych ciągnikach to chyba nie lipa.Ja zrobiłem to ze zwykłej stali ,pierwszy rok rewelacja .Pózniej reaktor skorodował i wyrzuca wodę na zewnątrz .Trzeba to zrobić z nierdzewki.

[daro]

dobromir czy mógłbys przybliżyc ten temat zrobiłes taką instalację? jak to sie sprawuje w praktyce

[BrainCollector]

Jak wpiszesz w grafice" retrokit "to powinien być jako pierwszy obrazek - schemat tego urządzenia.

[majsterkowicz]

dobromir czy mógłbys przybliżyc ten temat zrobiłes taką instalację? jak to sie sprawuje w praktyce

dołączam się do kolegi bo żaden retrolkit i inne mi nic nie dają takie schematy każde może ściągnąć ale ja nie szprecham po francuzku i nie wytłumaczę sobie instrukcji w jpg a oprucz tego do pełnego szczęścia chciałbym wiedzieć jak to wygląda od kogoś komu to gra i huczy i dodatkowo interesuje mnie to z jakich materiałów korzystać jakie średnice rurek czy to ma znaczenie ile trzeba poczekać zanim się wyłączy ciągni9k zanim woda wyparuje z przewodów i czy używać jakichś popychaczy a jeśli tak to jakich bo aż taki mocny nie jestem w te klocki mimo że lubię sobie pogrzebać

[optyk]

Moim zdaniem kit, błąd w wyliczeniach - tak, zdarzały się konstrukcje perpetuum mobile polskich konstruktorów, które były.. wynikiem błędnych przeliczeń - w jednym artykule, pracujące urządzenie, wyglądające jak huśtawka zużywało 17 i produkowało zdaje się ~165 Juli (równie dobrze mogło to być 140, a 169 - mniejsza o to, ktoś chce, to znajdzie). Biorąc pod uwagę np. grawitację, opór powietrza itp. te urządzenie mogło pracować wiecznie (bilans zysków i strat był równy 0. No niemal. Ileś cyfr po przecinku wynosił jednak trochę więcej).

Okazało się, że przy którymś z obliczeń (pewnie zamiana jednostek w SI ) "uczony" jeb.. to znaczy machnął się o jedno zero. I tak z perpetuum mobile powstało urządzenie, które na nikomu się nie przydawało, a zużywało tylko cenną energię na darmo. No chyba, że ktoś lubi płacić za oglądanie huśtawki, a jako plus będzie płacił mniej za energię, bo przecież zwraca się niemal całkowicie.

Słabo myślący człowiek uzna to za offtop. Ja uznaję to za anegdotę opisującą losy większości przełomowych wynalazków.

Bye kochani!

[majsterkowicz]

Moim zdaniem kit, błąd w wyliczeniach - tak, zdarzały się konstrukcje perpetuum mobile polskich konstruktorów, które były.. wynikiem błędnych przeliczeń - w jednym artykule, pracujące urządzenie, wyglądające jak huśtawka zużywało 17 i produkowało zdaje się ~165 Juli (równie dobrze mogło to być 140, a 169 - mniejsza o to, ktoś chce, to znajdzie). Biorąc pod uwagę np. grawitację, opór powietrza itp. te urządzenie mogło pracować wiecznie (bilans zysków i strat był równy 0. No niemal. Ileś cyfr po przecinku wynosił jednak trochę więcej).

Okazało się, że przy którymś z obliczeń (pewnie zamiana jednostek w SI ) "uczony" jeb.. to znaczy machnął się o jedno zero. I tak z perpetuum mobile powstało urządzenie, które na nikomu się nie przydawało, a zużywało tylko cenną energię na darmo. No chyba, że ktoś lubi płacić za oglądanie huśtawki, a jako plus będzie płacił mniej za energię, bo przecież zwraca się niemal całkowicie.

Słabo myślący człowiek uzna to za offtop. Ja uznaję to za anegdotę opisującą losy większości przełomowych wynalazków.

Bye kochani!

moim zdaniem po prostu za dużo myślisz, nie wiem do czego odnoszą się twoje spostrzeżenia ale my nie mówimy o wahadełku tylko silniku na parę wodną i ON . to nie jest żadne perpetum mobile tylko instalacja która wykorzystuje energię cieplną kolektora wydechowego i w jakiś sposób ta energia jest używana do wprawiania pojazdu w ruch . Poza tym nie jestem słabo myślący ale nie zgodzę się z tym że większość przełomowych wynalazków podziela los twojego wahadełka jedno nijak ma się do drugiego.

[manitoris]

Wszystko zależy od temperatury na zewnątrz. Im cieplej jest na zewnątrz, tym mniej ropy zużyjemy. W czasie mrozów woda zastępuje około 20 proc. ilości ropy. Latem stanowi połowę paliwa

Te proporcje są już od lat znane i powszechnie stosowane w benzynie, przez właścicieli małych stacji benzynowych
Kilka lat temu na Łotwie jak zatankował benzynę na małej dziwnej stacji to do następnej stacji co zmieniałem bieg, to wciskając sprzęgło silnik gasł, a puszczając odpalał dalej

[optyk]

moim zdaniem po prostu za dużo myślisz, nie wiem do czego odnoszą się twoje spostrzeżenia ale my nie mówimy o wahadełku tylko silniku na parę wodną i ON . to nie jest żadne perpetum mobile tylko instalacja która wykorzystuje energię cieplną kolektora wydechowego i w jakiś sposób ta energia jest używana do wprawiania pojazdu w ruch . Poza tym nie jestem słabo myślący ale nie zgodzę się z tym że większość przełomowych wynalazków podziela los twojego wahadełka jedno nijak ma się do drugiego.

A słyszałeś o czymś takim jak metafora, porównanie, czy coś w tym stylu?

Wyobraź sobie, że "wymyślono" telewizor na powietrze, radio, samochód, czy komórkę (i to wszystko nie działało), to to nie ma nic do tego, że przypuśćmy empetrójka na powietrze ma taką samą szansę na sprawdzenie się?

"Za dużo myślę" - to chyba lepiej niż wierzyć we wszystko co się usłyszy bezmyślnie?

[mario7]

Filmik z panem Janem Gulakiem :

[mariuszm]

http://bingofuel.onl...ofuel/index.htm

Sprawdzone osobiście na kosiarce spalinowej - działa.
Problem stanowi jednoczesna regulacja 4 zaworami. Przydałaby się elektroniczna.

Nie cytujemy posta, który znajduje się tuż nad naszym. PSI.

Użytkownik ψ PSI edytował ten post 10.01.2012 - 14:05

[wsza12345]

Zamiast nabijać 30 stron postów o bogu i wierze i się kłucic kto ma rację to lepiej tutaj sie wypowiedzcie jest doskonałe pole do popisu a nie obalacie wszystkie teorie czy poysły już na wstępie skoro to działa watro przyjrzeć się temu bliżej. Czemu ten temat został już zapomniany?
Mariuszm Jak sprawuje sie kosiarka? Czy zauważalna jest oszczedość? w tej instalacji nie odcina się po rozgrzaniu paliwa prawda? Tylko po rozgrzaniu silnika dostarcza się mu do spalania tą parę wodną czy jakoś trzeba wtedy ograniczać dopływ zwykłego paliwa?
Czy ktoś z was uzywa jeszcze takiej instalacji w jakimś silniu? Jak wygląda temperatura pracy silnika na parze? Odświerzam i zapraszam do wypowiadania się na ten temat bo osobiście bardzo zainteresował mnie ten pomysł:-)

[mylo]

Właśnie dziwi mnie że nikt nie używa takich silników skoro podobno działają. Powinien zjawić się przynajmniej jeden użytkownik takiego silnika na forum.

[Ironmacko]

Nie neguje istnienia cudownej instalacji oszczędzającej do 65% ON, ale jakoś przypominają mi się swego czasu bardzo popularne magnetyzery...

[wsza12345]

Ja chętnie załozyłbym taką instalację gdyby mi nawet te 20 % oszczędzalo zawsze to 2 litry mniej na 100 km= 10 zł w kieszeni. Trochę infomacji na ten temat:
elektroda.pl/rtvforum/topic494917/html
Jak widać jest dużo typów takiej instalacji

[Luzak1]

To jest jakieś rozwiązanie ale moim zdaniem połowiczne... Lepiej chyba z wody zrobić hho i dopiero doprowadzić do cylindra. Już przecież są generatory hho dostępne nawet i całe zestawy do montażu. Silnik ma faktycznie dużo większą moc a wody idzie ok. 1l na 1000 km. to też zależy od pojemności silnika. Moim zdaniem możnaby cołkowicie przejść na hho ale na razie generatory hho są zbyt słabe bo ich wydajność zależy od prądu a w aucie ilość prądu jest dość ograniczono. Jak się zastanowić nad obecnymi generatorami hho opisywanymi nawet w necie (nawet filmiki są jak sobie zrobić) to nie jest to chyba najwydajniejszy sposób elektrolizy... Maży mi się przerobienie autka ale całkowicie na hho. Autka na wodór już są (ostatnio u nas pokazywali i robią homologację) ale trzeba wozić butle z wodorem. To jak na bombie człowiek siedzi :-) no i wodór trzeba kupować a woda jest (oczywiście destylowana) i hho produkowane jest na bieżąco więc odpada problem magazynowania pod ciśnieniem. Ciekaw jestem co wymyślą bo przepis nic nie mówi o instalacjach tego typu, bo nie ma zbiorników ciśnieniowych i nie ma na co dać ceryfikatu... :-))))