Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sejsmologia litych planet kontra sejsmologia pustych światów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#16

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ciekawa teoria, gdyby byla prawdziwa, to aghatara tez by miala wieksza szanse na prawdziwosc.. pozatym na innych planetach mogloby byc zycie, tylko pod ziemia (w sensie gleba) :)
  • 0

#17

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Eurycide: Nie, ponieważ w centrum planety grawitacja jest zerowa, a "środek grawitacji" znajduje się w płaszczu.

bolobolo: Po re Eurycide "oświeciło" mnie. Pusta strefa może rozciągać się od punktu "0" (centrum Ziemi) aż do miejsca gdzie siła grawitacji jest równoważona przez siłę odśrodkową. Jeśli ktoś na forum ma zacięcie fizyczne można by wyliczyć w jakiej odległości od punktu "0" siły te równoważą się. Poznalibyśmy wtedy prawdopodobne rozmiary pustego obszaru.

Grawitacja jest zerowa nie tylko w centrum pustego obszaru, ale także w całej przestrzeni wydrążenia (pod warunkiem, że rozważamy wydrążenie symetryczne i pomijamy wpływ wewnętrznego słońca). Może to wydać się dziwne, ale grawitacja w każdym punkcie wnętrza symetrycznie wydrążonej kuli jest zerowa (siły pochodzące od płaszcza wzajemnie się znoszą, nie tylko w centrum) :)

Gdy uwzględnimy grawitację owego wewnętrznego słońca, wtedy Aghartanom życie bardzo się skomplikuje. Owa gwiazda w wewnętrznym świecie będzie jedynym źródłem grawitacji i nieubłaganie ściągnie jego mieszkańców w swoim kierunku. Bez żadnych zabezpieczeń po prostu podryfują w kierunku swojego "piekielnego" przeznaczenia. Oczywiście, ruchem jednostajnie przyspieszonym...

I nie ma żadnego "środka grawitacji" planety w płaszczu. Co to w ogóle jest ten środek grawitacji??? Raczej centrum masy. A ono jest w centrum pustej Ziemi, tam gdzie świeci to całe wewnętrzne Słońce.

Łamanie podstawowych zasad fizyczych, jak prawo powszechnego ciążenia, to największa "zaleta" głównych założeń teorii pustej Ziemi. ;)
  • 0



#18

bolobolo.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Muszę odpisać bo jestem na forum nowy i nie wszyscy znają moje poglądy.
Na początek: Mariush: nie jestem zwolennikiem teorii Agharty, więc nie mam problemu jej mieszkańców i gwiazdy w środku Ziemi.
Po drugie: uważam za spójną i logiczną teorię pustego środka Ziemi.
Po trzecie moim zdaniem podziemia Ziemi są zamieszkane, ale nie w obszarze wokół centrum, tylko w górnej części płaszcza. Przemawiają za tym niezbadane tunele pod Babią Górą, czy w Ameryce Południowej.
  • 0

#19

AntyVirus.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja powiem tak:
W środku Ziemi sobie żyje uśpiona armia obcych która w 2012 roku pomoże nam przetrwać <lol<
  • 0

#20

gość.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witaj Eurycide,
Przeczytałem sobie oryginalny tekst. Odwaliłeś kawał dobrej roboty. Jednak zdarzyło się parę potknięć.

1.
[...] Naukowcy wiedzą, że większość lawy jest bardzo radioaktywna
W oryginale jest "slightly" czyli "troszkę" radioaktywna.

2.
Jeśli Ziemia byłaby "oceanem płynnej lawy", byłaby poddawana ciśnieniu erozyjnemu a kontynenty porozrywałyby się na fragmenty...
W oryginale jest "tidal pressures". To są siły pływowe. Czyli siła grawitacji Księżyca, która powoduje przypływy (i odpływy) oceanu. Gdyby Ziemia była kroplą lawy to tak samo jak oceany powinny się wznosić i opadać lądy. A przy okazji i wyginać - to by je połamało.


3.
Jeśli jednak, z jakiegoś powodu, po przekroczeniu pewnego miejsca (przyp. admina: centra grawitacyjne w płaszczu) gęstość zacznie spadac,
W oryginale jest "(the dark circle in the Mantle)". Jest to opis do rysunku panie admin! A na rysunku jest czarny okrąg. "Ciemny okrąg wewnątrz płaszcza." Zresztą tłumacz używa dokładnie takiego zwrotu nieco dalej. Niepotrzebnie się admin wtrącił.


Więcej nie znalazłem. :)

Pozdrawiam
B.
  • 0

#21

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzięki za poprawki, wprowadzę je do tekstu. Choć odnośnie trzeciego "the dark circle in the Mantle" to zgodnie z moim tłumaczeniem chodzi o centrum grawitacji w płaszczu, co można wywnioskować z innych materiałów związanych z teorią pustej Ziemi. W oryginale autor po prostu wskazuje na ten obszar na rysunku.
  • 0



#22

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Uznając teorię pustej ziemi trzeba zacząć szukać wytłumaczenia dryfowania kontynentów :cafe:
  • 0



#23

Middle_.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie tylko dryfowania kontynentów, cała fizyka grawitacji sie nie zgadza.


grawitacja jest sciśle powiązana z masą i nie ma tu wyjątków w postaci "środków grawitacji".

gdyby tak sie działo nawet dwa atomy musiałby by stanowić znoszące sie nawzajem "środki grawitacji" czyli istnienie jednolitej materii byłoby niemożliwe bo atomy najzwyczajniej w świecie nie przyciągałyby sie do siebie.
  • 0

#24

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dodatkowo proste stwierdzenie laika:
Ziemia bez rdzenia to ziemia bez pola magnetycznego.
Ziemia bez pola magnetycznego to ziemia bez życia.

Czy zwolennicy pustej ziemi się zgodzą ? :cafe:

Zapomniałem o jednym czy nasze gazowe planety też są puste w środku ? :rotfl:
  • 0



#25

darokrol.
  • Postów: 729
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

oczywiście, przecież planety powstają na tych samych zasadach :P

Dołączona grafika

i nie zadawaj więcej takich pytań bo to każdy powinien wiedzieć...
co za brednie, student wymyśla nam nową tektonikę...
  • 0

#26

e_l_m_e_r.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy autor tej teorii, Jan Lamprecht wykłada na jakis uniwersytecie, ma jakies stopnie naukowe, doktorat chociażby? Gdzie można znaleźć jego dorobek naukowy?

Edit Pit:
Google naprawdę nie boli.

  • 0

#27

Frytex.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jestem zwolennikiem tej teorii... sporo czytalem o grawitacji. Przeszukajcie sobie google wpisujac haslo grawitacja. To sila ktorej naprawde nie znamy. Jest to raczej czesc innego, wiekszego zjawiska. Tak samo jak prad elektryczny jest objawem elektromagnetyzmu.

Nawet jesli w srodku ziemi znajda sie tereny, gdzie nie ma lawy, to na pewno nikt ani nic tam nie zyje :D .

Nie neguje powstawania podziemnych miast, ktore naprawde powstawaly, natomiast byly one tuz pod ''naszymi nogami'', ale na pewno nie w srodku ziemi...

Teoria pustej ziemi ma sens, lecz lamie kilka podstawowych praw fizyki, nad ktorymi najwyrazniej nie zastanawial sie autor artykolu.
  • 0

#28

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytając ten tekst nie jestem w stanie stwierdzić, czy autor potraktował temat jaki ciekawy hipotetyczny model do rozwiązania aby pobawić się w rozwiązywanie, czy może faktycznie wierzył w jego prawdziwość.

 

Na samym początku popełnia kilka uproszczeń obecnego modelu, które zmieniają wydźwięk całości. Otóż:

 

Lekcja 1: Ziemia NIE JEST kulą płynnej lawy.

Jak najbardziej nie jest. Bo lawa to odgazowana magma. To co dopływa do wulkanów to jeszcze magma, która zawiera wiele rozpuszczonych gazów. Ich uwolnienie napędza erupcje wulkaniczne a odgazowana pozostałość wylewa się jako lawa.

 

 

Ludzie wyobrażają sobie, że lawa wulkaniczna pochodzi z centrum Ziemi. Zapytajcie jakiegokolwiek geologa lub sejsmologa czy to prawdziwe stwierdzenie a odkryjecie, że nie. Standardowa geologia i sejsmologia mówi zupełnie co innego. (...) Naukowcy powiedzą wam, że lawa jest fenomenem krustalnym (termin geologiczny) i nie pochodzi z obszarów głębszych niż 20 mil pod powierzchnią Ziemi.

Ten fragment to prawda. Większość magmy dochodzącej do wulkanów to produkt topienia skał skorupy. Część jednak to materiał głębszy, pochodzący z płaszcza. Przykładowo magma zasilająca hawajskie wulkany pochodzi z pióropusza gorętszego materiału, zaczynającego się na głębokości kilkuset kilometrów pod powierzchnią.

 

Ale już te dwa zdania pomiędzy:

 

(...) Naukowcy wiedzą, że większość lawy jest bardzo radioaktywna i wierzą oni, że produkowana jest ona bądź to przez rozpad promieniotwórczy (rozpad uranu) bądź przez napięcia skorupy. Lawa jest tworzona przez ciepło generowane wewnatrz skorupy Ziemskiej. Skorupa owa, wg. geologów czy sejsmologów ma nie więcej niż 36 km grubości, jakkolwiek nikt nigdy nie spenetrował skorupy dlatego tak naprawdę nie wiemy co (jeśli coś odmiennego) znajduje się pod nią. (...)

To już nadmierne uproszczenie. Wedle geologów radioatktywność generuje ciepło ziemi, ale jest to radioaktywność pierwiastków w jądrze. Sama magma nie jest tak radioaktywna aby wyjaśnić jej ciepłotę. Ponadto nie musimy bezpośrednio badać materii z głębin, aby wiedzieć że pod skorupą coś jest.

 

 

Jeśli Ziemia byłaby "oceanem płynnej lawy", byłaby poddawana ciśnieniu erozyjnemu a kontynenty porozrywałyby się na fragmenty podczas ruchu obrotowego.

Wbrew swym zamierzeniom, autor napisał coś bardzo prawdziwego. Fakt że skorupa ziemska jest dość cienka i spoczywa na warstwach płynnych na które działają siły pływowe i w których zachodzi wewnętrzna konwekcja, jest uważany za powód dla którego skorupa ta porozłamywała się na kawałki, nazywane płytami. Płyt tych jest około 15, plus mniejsze fragmenty.

 

 

Naukowcy mówią, że Ziemia jest kompozycją litych skał w większej części. Jeśli idziemy głębiej ciśnienie stopniowo wzrasta. Nigdzie zaś w nowoczesnej geologii czy sejsmologii nie powiedziano, że Ziemia jest kulą ciekłej lawy.

No właśnie nie. Geologia mówi że Ziemia składa się z warstw płynnych i warstw stałych. Stała jest na pewno skorupa, sięgająca do 35 km grubości. Pod nią znajduje się półpłynna warstwa płaszcza górnego zachowująca jednak zdolność do przenoszenia sił ścinających, która w miarę wzrostu głębokości i ciśnienia nabiera mniejszej ruchliwości i staje się raczej plastyczną skałą, dolne warstwy płaszcza są uważane za raczej stałe, choć plastyczne. Z tych głębokich warstw mogą pochodzić trzęsienia ziemi - notowano głębokości hipocentrum do nawet 700 km.  Następnie mamy jądro zewnętrzne znów płynne i w samym środku lite, stałe jądro wewnętrzne.

 

 

Finalny dowód jakkolwiek wywodzi się z sejsmologii. Kiedy występuje trzęsienie ziemi, fale sejsmiczne podróżują we wszystkich kierunkach poprzez całą planetę. Wystepują dwa typy fal sejsmicznych. Typ P i S. W oparciu o te fale, naukowcy wiedzą, że cała planeta jest bardzo sztywna (ubita / stała / lita) i zbudowana wyłącznie ze skał. Jedynym wyjątkiem jest zewnętrzne jądro. Popatrzcie na model sejsmiczny poniżej. Jeśli Ziemia byłaby zaiste kulą ciekłej lawy, to fale sejsmiczne zanikałyby. A zatem faktem jest, że fale sejsmiczne mogą podróżować poprzez i wokół Ziemi, pokazując, że w większości jest ona lita i sztywna.

W tym momencie autor popełnia dość poważne pominięcie istotnej informacji - otóż nie podaje czym są wymieniane fale sejsmiczne.

 

Fala sejsmiczna P to fala podłużna, rozchodząca się fala ciśnienia wywołująca ściskanie ośrodka. Fala ta może rozchodzić się zarówno w ciałach stałych jak i w cieczach, zatem obserwowanie jej rozchodzenia wcale nie wymaga założenia, że wnętrze ziemi jest sztywne i zawiera wyłącznie stałe skały. I fale te w ciekłej magmie nie zanikają, co autor skrupulatnie pomija. Tymi zanikającymi w cieczy są natomiast fale poprzeczne S, które nie mogą przechodzić przez jądro wewnętrzne oraz są mocno hamowane przez półpłynną astenosferę.

 

 

Kiedy przyglądniemy się danym pokazującym prędkość z jaką podróżuje dana fala odkryjemy interesującą rzecz: Fale, które przebiegają przez jądro zwalniają! To co czyni tą rzecz niezwykłą to fakt, że fale P powinny przyspieszać kiedy poruszają się przez gęsty materiał. A nie ma miejsca na tej planecie, które miałoby większą geśtość niż wewnętrzne jądro! Dlaczego więc te fale P zwalniają?

Tutaj autor chyba myli dwie różne rzeczy - owszem, jest prawdą że fale P zwalniają w jądrze, ale w jądrze zewnętrznym, które jest płynne. Jądro wewnętrzne jest stałe i rzeczywiście jest najgęstszym obszarem planety. Oznacza to, że zestawia tu twierdzenia odnoszące się do dwóch różnych warstw jądra i wywodzi z tego sprzeczność. Znalezienie tej sprzeczności możliwe jest tylko przy pominięciu bardziej złożonej budowy jądra, co stanowi manipulację, zwłaszcza że zaraz potem autor się na tą dwuwarstwowość jądra powołuje, pisząc o jądrze wewnętrznym przez które fale P przechodzą.

 

 

A. W moim modelu fale, przechodzące na przeciwleglą stronę globu muszą omijać obszar wydrążenia (cavity zone). Z tego samego powodu pokonują dłuższą drogę niż fale w modelu współczesnym.
B. fale przechodzące blisko wydrążenia wędruja w obszarze o niskiej gęstości.
W obydwu przypadkach fale będą poruszać się wolniej, co tłumaczy ich zachowanie!

Po raz kolejny model pustej Ziemi zdaje się pasować doskonale do aktualnego modelu sejsmologicznego planety. Wyjasnienia te pasują do wszystkiego co obserwujemy, nie potrzeba żadnego jądra ani zewnętrznego ani wewnętrznego.

Model z obrazka generuje dość oczywisty problem - w tej wersji żadne fale sejsmiczne nie mogą przejść przez jądro,pustka bowiem, będąca próżnią lub gazem nie przenosi ani fal P ani S. Mimo że sam autor pisze że przechodzą, bo takie przechodzenie fal przez samo jądro się rzeczywiście obserwuje. I tym samym model okazuje się fałszywy.

 

Kwestii dlaczego niby obecna teoria wyklucza istnienie głębokich trzęsień ziemi autor nie tłumaczy w ogóle. Zakłada że w obecnej wersji to nie możliwe i dlatego wszyscy się mylą.


  • 3




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych