Napisano 17.10.2011 - 13:53
Napisano 17.10.2011 - 22:15
Napisano 31.12.2011 - 18:26
Napisano 31.12.2011 - 22:34
Napisano 01.01.2012 - 01:27
Napisano 01.01.2012 - 13:03
Napisano 01.01.2012 - 13:20
Napisano 18.04.2012 - 15:56
Napisano 18.04.2012 - 18:18
Napisano 19.10.2012 - 08:52
Artykuł nie ma na celu przekonywać kogokolwiek do racji autora. Służy jedynie ku podtrzymaniu dyskusji i ewentualnej chęci nauki.
Psiball
Temat wałkowany raz po raz, artykuły o nim połączone ze sobą sięgnęłyby Księżyca, a mimo to nadal się o nim pisze. Co nas zaciekawiło w tej zwykłej kulce energii? Dlaczego stanowi temat wałkowany przez początkujących jak i doświadczonych w Psionice? Postaram się na to odpowiedzieć w kolejnej odsłonie tego artu.
Zapraszam,
Amon Kane
Czym jest Psiball i czemu jest tak nazywany?
To najprostsza możliwa konstrukcja energetyczna jaka może powstać. W sumie to jest to energia, której nadaliśmy kształt i nic więcej. Możemy powiedzieć, że Psiball jest przestrzennym polem koncentracji świadomości, gdzie więzimy energię.
Jak sama nazwa wskazuje (ang. ball) jest to kula energii. Czemu akurat kula? Z kilku powodów, a każdy z nich jest tak naprawdę pretekstem do większej ilości wyplutej śliny. Pierwszy sensowny to ten mówiący, iż wszystko we wszechświecie przybiera postać kuli. Drugi to ten, że ludziom po prostu jest łatwiej, a ten kształt wymaga od nich najmniej wysiłku. Ja ze swojej strony nie zastanawiałem się nad tym, gdyż nie ma takiej potrzeby.
Wygląd Psiballa
Każdy różnie go widzi. Ja go widzę tak:
Skupione, wyraźne centrum w kulce o średnicy około 8 cm- jakby żarzący się punkt (kolor różny, w zależy od intencji). W zależności od stopnia koncentracji mogą wystąpić koncentryczne okręgi wokół kuli i nitki energii (coś jak babie lato)- to one “budują” atmosferę Psiballa.
Trochę Teorii
Energia PSI czy Ki... wszystkie te odmiany i rodzaje pochodzą z jednego wspólnego źródła. Tak naprawdę jest tylko jedna Energia i jak wachlarz rozkłada przed nami szeroki zakres możliwości- elektryczność, ciepło, światło, siła życiowa, siła Kundalini...nawet materia. Każdy rodzaj można przetransformować w inny, uzyskać wedle chęci każdą możliwą odmianę. Przykry jest jednak fakt, że niewielu potrafi to robić (pomijam tu istnienie mistrzów tybetańskich, wojowników Shaolin, wielu guru, tych uzdolnionych oraz tych którzy po wielu latach zdobyli tę umiejętność).
Materie subtelne są potrzebne Psiballowi tylko wtedy, gdy nadajemy mu właściwości oddziaływania poprzez Intencję. Jak już wcześniej wspomniałem odpowiednie materie są przyciągane, gdy wydajemy rozkaz. Najważniejszym czynnikiem jest tu esencja elementarna wypełniająca cały wszechświat- coś jak protoplazmatyczna zupa.
Pokrótce ten proces można opisać tak:
Wola wzbudza wibracje. Wibracje wzbudzają ruch energii, a energia nasyca materię (esencję elementarną, czyli pramaterię i dalej), która kształtuje się wedle nakazu woli - Tak w skrócie można opisać cały proces.
Rozbudowana wersja:
Pragnienie stworzenia Psiballa precyzujemy co powoduje skrystalizowanie go w Myśl. Myśl to w pewnym sensie wibracja, która wzbudza energię i skupia ją tak, że następuje skoncentrowanie jej w kulę.
Powiedzmy, że naszym celem jest nadanie właściwości ciepła. Do tego potrzebna nam jest materia eteryczna o takiej gęstości, która przewodzi ciepło. Na szczęście tę część procesu robi za nas podświadomość. Ale po kolei.
Materia w przestrzeni reaguje na wibracje twego rozkazu i zostaje przyciągnięta do przestrzeni Psiballa.
Tam znowu działa podświadomość i dzięki naszej koncentracji nadaje ona właściwość poprzez utworzenie ciągłego wibrowania esencji elementarnej.
Wibracje będą trwały dopóki będzie dopływ energii. Po wykorzystaniu zasobów Psiball rozwieje się, a materia wróci do przestrzeni.
Czas na praktykę
Zalecam używać wyobraźni przy tworzeniu Psiballa, a nie tylko wizualizacji (czyli używania tylko zmysłu wzroku). Wyobraźnia polega na wykorzystywaniu wszystkich zmysłów, całej percepcji. Zaraz pewnie pomyślisz, że skoro wyobraźnia to Psiball nie jest prawdą. Ależ jest- wyobraźnia jest na początek, by twoje zmysły zaczęły odbierać subtelniejsze odczucia. Nie przekonuje cię to? Trudno, nie moja rzecz.
Krok 1- Wybierz cel
Z niewiadomych mi przyczyn niewiele poradników opisuje ten krok. A przecież on jest najważniejszy i determinuje całą resztę. Wielu najpierw tworzy kulkę, a potem dopiero się zastanawia co z nią robić. W tym czasie nasza koncentracja słabnie i Psiball się rozwiewa.
Krok 2 – Zdecyduj gdzie chcesz stworzyć Psiballa
Zastanów się dobrze. Możesz go utworzyć właściwie wszędzie- wliczając w to inną gęstość, a nawet czas. Rzecz jasna jeśli nie utworzysz go obok siebie to nie zobaczysz efektów swej pracy. Najlepiej tworzyć go w zasięgu aury, gdyż poza jej granicami trudniej nam go utrzymać.
Masterom twierdzącym, że się mylę powiem tylko, że nie każdy jest taki jak wy, a w zasięgu naszej aury jesteśmy w stanie lepiej kontrolować wszelkie konstrukcje i byty, gdyż aura to część ciała subtelnego (w uproszczeniu).
Tradycyjna metoda, bez żadnych wariacji mówi, że najlepiej utworzyć PSIballa między wyciągniętymi dłońmi.
Krok 3 – Wybór źródła
Pierwszy, który przychodzi na myśl to Wszechświat. W atmosferze jest akurat tyle energii, że spokojnie starczy dla wszystkich a i tak będzie nadmiar. Uważaj na to co pobierasz z otoczenia. Nie wszystkie energie muszą być “czyste” i może skończyć się to źle.
Drugim jest własne ciało. Uwaga- korzystaj z niego TYLKO jeśli jest ci potrzebna siła życiowa bądź energia z któreś z czakr. Każde zaczerpnięcie powoduje osłabienie układu energetycznego ciała co może skończyć się chorobą bądź uszkodzeniem w strukturze. I pod żadnym pozorem nie czerpcie z narządów, ale ze specjalnych ośrodków w ciele! Przykład: Dolny Dan Tien.
Siła z gwiazd czy planet... idiotyzm chyba, że chodzi nam o energię ze specjalistycznymi wibracjami. Inaczej nie ma sensu z nich korzystać(To tak jak w horoskopach- czemu inne planety mają na nas wpływ i się je wymienia, a Ziemia nie? Przecież jest najbliżej nas!). Więc czerp z Ziemi. Najlepiej z głębin, bo wtedy nie jest zanieczyszczona “odpadkami” energetycznymi z powierzchni.
Z jakichkolwiek obiektów. Materia zawiera w sobie ogromne pokłady potencjalnych energii. Nawet jeśli zmienimy tylko kilkuatomową warstwę w energię to i tak uzyskamy wystarczająco dużo.
Co do pobierania energii z innych osób to jeśli nie posiadamy ich zgody jest to kradzież energii, wampiryzm świadomy. Jeśli jednak macie zgodę osoby to czemu nie... tutaj jednak uważajcie na to co mówiłem wcześniej.
Krok 4 – Czerpanie z źródła
Najpierw wymienię błędy, które popełniamy w tym punkcie.
Po pierwsze - przymuszanie energii do wlania się, napinanie mięśni. Gdy się spinasz na powierzchni twoich ciał subtelnych tworzą się fale przeszkadzające w procesie pobierania energii. Zrób inaczej- rozluźnij się i pozwól sobie na odprężenie zarówno ciała jak i umysłu (koncentracja nie jest na razie wam potrzebna), a energia sama do ciebie “wejdzie”. Oczywiście jeśli zdecydowałeś/aś się na taki wybór, bo możesz zwyczajnie korzystać z energii wyłączając swój układ z procesu powstawania Psiballa.
Po drugie - jeśli jesteś wzrokowcem to patrz, jeśli kinetykiem to czuj, jeśli słuchowcem to słuchaj. Dostosuj wszystko do siebie. Niestety wiele technik jest tworzonych przez tych pierwszych i pozostali próbują dostosować się do ich stylu. Nie popełniaj tego błędu i rób po swojemu.
Po trzecie - Jeśli wybrałeś za źródło ciało to powtórzę- TYLKO jeśli jest to potrzebne i stanowczo nie z narządów. Robisz to na własną odpowiedzialność. Powodem jest to, że razem z energią często oddajemy też swoją esencję elementarną i nieco materii z każdej gęstości. To powoduje, że nasz układ energetyczny się chwieje i aura słabnie co otwiera dostęp chorobom i negatywnym wpływom.
Po czwarte- skąd powszechne wyobrażenie, że manipulacja energiami jest trudna i ciężka? Energia jest jak światło- reaguje natychmiast, każda myśl wzbudza jej wielkie ilości i kieruje je ku celu. To nie materia, gdzie poruszenie choćby ołówka sprawia, że prawie pęka nam żyłka w móżdżku.
Trudność jest tylko w utrzymaniu jej w miejscu, gdyż w wyższych gęstościach panuje siła nazywana ciśnieniem. Siła ta nie pozwala na wytworzenie pustki, ale też na utworzenie skoncentrowanej siły- wszystko rozprowadza równo po całym wymiarze. I właśnie na to idzie cały nasz wysiłek.
Jak czerpać energię?
Możemy skorzystać z prawa “Energia podąża za uwagą”, ale to wolna metoda.
Możemy wyobrazić sobie błyskawice ładujące nasze ciało.
Możemy też uziemianie (o tym czym jest i jak się to robi w innym temacie), albo próbować zassać energię.
Krok 5 – Skieruj energię do miejsca tworzenia i ustal kształt
Ci co potrafią sobie wyobrazić konia grającego na skrzypcach równocześnie tańczącego kankana nie będą mieli problemów w tym punkcie.
Jakkolwiek się zdecydujesz po pobraniu energii koncentrujemy ją w wyznaczonym punkcie. Należy uważać na wspomniane wcześniej ciśnienie. Im więcej energii skupionej w jeden punkt tym trudniej- energia będzie chciała ulecieć w przestrzeń, co będzie wyglądać jako “parowanie” i niekontrolowane strumienie światła tryskające z centrum Psiballa.
Kształt... to chyba jasne. Oczywiście że kula. Jeśli chcesz się męczyć to twoja osobista sprawa, mnie w to nie mieszaj.
Krok 6 – Dodaj energii do Psiballa
Najpierw zagęść kulkę siłą woli tak, by centrum było coraz bardziej zagęszczone. Im więcej włożysz w to wysiłku tym dłużej będzie trwać budowana przez ciebie konstrukcja. Wola spowoduje, że zacznie działać siła podobna do grawitacji i będzie przyciągać dostępne w pobliżu energie. Dopiero teraz doładuj ile tylko chcesz.
Krok 7 – Nadaj Intencję
Na tym etapie w kilku poradnikach napotkałem szokującą wiadomość- mam wywalić albo zostawić Psiballa nad którym się tyle męczyłem i tym samym zakończyć ćwiczenie. Moim zdaniem jest to kompletny idiotyzm. Najlepiej jest go... wykorzystać do określonego celu dla którego powstał. Takie proste, a nikt na to nie wpadł...
Jeśli nie masz pomysłu (czyli nie wykonałeś Kroku 1 leniuchu ) to po prostu go wchłoń w siebie.
Programowanie – Intencja, a Właściwości
Jako że PSIball jest uniwersalny możemy nadać mu każdą właściwość jaką sobie wymarzymy: leczenia, magazynowania, obrony, przyciągania szczęścia...itd. Inna rzecz czy to będzie działać- to zależy od wykonania.
Dla ułatwienia możemy mu nadać określone cechy np. gorący jeśli ma być aktywny w jakikolwiek sposób, chłodny dla defensywnej obrony, rażący prądem dla ataku...itd.
Wyraź jasno przy pomocy myśli nadanie mu cechy np. “Jesteś gorący- jesteś magazynem energii” albo chłodne wibracje stanowią przeszkodę dla...” – coś w tym guście. Ciężko to wyjaśnić bo ja używam zupełnie innej metody działania.
Resztę wykona Podświadomość. Im częściej będziesz ćwiczył tym bardziej dla ciebie będzie to automatyczne. Bądź pewny tego co robisz. W końcu to zwykła kulka, najprostsze co tylko wymyślono.
Obserwacje
· Tak jak czarna dziura duże zagęszczenie PSIballa spowoduje wytworzenie punktu grawitacji którą ja nazywam Grawitacją Ducha. Ta siła istnieje realnie- przynajmniej według mnie. Dzięki niej jesteśmy w stanie pobierać energię. Wirowanie oznacza znaczne wzmocnienie tej siły co spowoduje mocniejsze utworzenie konstrukcji, która zdobędzie zdolność przyciągania odpowiedniej jej materii i energii. To samo jest w przypadku czakr.
· Podobieństwa się przyciągają, a przeciwieństwa odpychają. Na tej zasadzie PSIball naładowany pozytywnie będzie odpychał negatywne energie, a przyciągał ku sobie pozytywne co doprowadzi do jego wzmocnienia.
· Zanim rzucisz PSIballa sprawdź czy nie jest z tobą podłączony w żaden możliwy sposób inaczej będzie czerpał energię potrzebną do pokonania oporu (posiadając odpowiednią gęstość stawia opór podczas ruchu w przestrzeni danego wymiaru), co bardzo cię wyczerpie.
· Energia naturalnie występuje w formie rozproszonej (z wyjątkiem naturalnych magazynów i ośrodków siły) co oznacza że niekontrolowany PSIball będzie się rozwiewał. By temu zaradzić trzeba utworzyć przezroczystą bańkę z esencji elementarnej i nadać jej intencję utrzymania energii. Na początku, gdy zbieramy energię do Psiballa energia kształtuje się w nitki i łączy się w kulę.
· Gdy odruchowo wchłaniasz w siebie energię z Psiballa mimo, iż tego nie chcesz przestań walczyć, gdyż opór w tym przypadku spowoduje wzrost działania.
· Nie wierzysz w PSIballa? Postaram się ciebie przekonać. Otóż ciepło to (w większości) reakcja ciała reagującego na oddziaływanie energetyczne. Odpowiada za to system sympatyczny, który jest poprzez fluid magnetyczny połączony z ciałem eterycznym. Stąd czucie energii. Jest to uproszczona wersja moich wyjaśnień. Twoja sprawa czy wierzysz.
· Gdy czujesz już opór na dłoniach ściśnij kulę do mniejszych rozmiarów przy pomocy gestów. Nawet jeśli nie za bardzo panujesz nad PSIballem, to Podświadomość zrobi to za ciebie dochodząc do wniosku, że jeśli coś ściskasz choćby było to niewidzialne musi też istnieć. Jest to jedna z najprostszych sztuczek dotyczących zajęć praktycznych. Gesty stanowią oparcie dla wyobraźni operatora, ponieważ wszystko, co ją ułatwia, wzmacnia jego przekonanie, które stanowi podstawę działania Woli.
Edit:
Sorry za ewentualne błędy w tekście.
Amon Kane
Użytkownik Amon Kane edytował ten post 19.10.2012 - 09:53
Napisano 02.12.2012 - 03:05
Napisano 21.08.2013 - 14:41
Użytkownik Braz edytował ten post 21.08.2013 - 14:52
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych