82 odpowiedzi w tym temacie

[limonka]

Czytając to, co napisałaś, porównałam to ze swoimi snami, w których także jestem dosyć agresywna bądź nadludzko silna. Nie we wszystkich, ale zdarza się ich całkiem sporo.

Wydaje mi się, że to całkowicie normalne, skoro Ci się to śni, a nie uprawiasz takich praktyk w rzeczywistości ( ), raczej nie masz się o co martwić.

[GenX]

Każdemu się chyba śniło że kogoś zabił. Nie raz mi także się śniło że kogoś zabiłem ale przeważnie zabijałem z broni lub siłą woli zgniatałem ludzi lub rzucałem nimi o ściany, ale takie sny mam rzadko. Wydaje mi się że to zależy od charakteru człowieka.

[Aidil]

Bywa też tak, że w snach następuje przebicie z przeszłych przeżyć.
Mogło być właśnie tak jak widzisz w trakcie snu, lub jak byś teraz to przeprowadziła.

[Abe]

ja to nie wiem dokladnie jak to jest, ale czasami jestem soba (tylko troche inaczej mysle)
a czasami (nie tylko ja ale WSZYSCY [we snie]) to wlasnie idioci co robia najglupsze rzeczy pod sloncem i jeszcze sie z tego smieja... -.-

[Jankielek]

we snie

W każdym śnie jestem inną postacią i zachowuję się inaczej. Nie ma reguły.

natomiast jezeli medytuje to

Jest moją zupełną odwrotnością.

i

To osoba którą chciałbym być.

[Abe]

ja jestem soba, ale czasami gadam jakies glupoty tak jak inni i to wyglada na normalne o.0
wiec w ankiecie moglbym powiedziec "to idiota! robi najgluspze rzeczy pod sloncem i jeszcze sie z tego cieszy!"


dziwne tez, ze czasami widze rzeczy z trzeciej osoby i to juz nie ja ... (dzisiaj mialem taki sen, ze wszystko jak jakis film wygladalo, a raczej jak gra bo czasami wcielalem sie w ta postac i nia kierowalem...) myslicie ze co to??

[SylwiaAroni]

ja zazwyczaj jestem sobą ale czasem mam dziwne zachowania albo też widzę się z boku i nie panuje nad sobą, czasem jestem inną postacią ale zawsze jakoś tak jestem sobą na ogół, nigdy nie byłam tym kim chciałabym być albo tak wyglądać jaką siebie widzę, jak bym chciała naprawdę wyglądać.

[mroczna_16]

JA np. we snie jestem osoba ta co na codzien... ale nie raz przytrafia mi sie, ze sni mi sie np. jakas osoba ktora poznaje. Budze sie i nic. a za pare miesiecy lub lat poznaje ta osobe ktora poznalam we snie i mi sie przypomina ze to mi sie snilo... Ne moge tego wyjasnic dlaczego tak jest bo nie wiem. Troche to dziwne...

[Avion]

Jest moją zupełną odwrotnością.
Czasami, mam sny w których zdaje sobie sprawę, że to sen i mimo, że mam opory postać w śnie robi, żeczy których w realu nie zrobiłabym nawet za pieniądze.

[Baki]

Ja zawsze w snach jestem sobą, jednak mogę być np. jako Geralt w Wiedźminie ale to będę JA...
najczęściej jednak w snach nic nie mówię

[Samira]

Moje senne ja to osoba, którą chciałabym być. Zachowuje się zupełnie jak ja, ale posiada pewna wiedzę i umiejętności, jakie ja chciałabym mieć

[DrGreenthumb]

oj dziwny we snach jestem

najciekawsze sa w nich te moje pomysly "mcgayvera" widziane na przyklad 10 lat temu w jakims filmie na polsacie lub slyszane w jakis opowiadaniach a w snie to wszystko sie obrazuje... a rozne powiazania bywaja ciekawsze niz niektore teorie spiskowe na tym forum w ostatnim snie bylem po czesci "undercover" wtyka, a innym razem zbiegiem niewiadomo skad

[Stevie Wonder]

Ja jestem sobą, ale jednak czuję się mądrzejsza, wszystko jest łatwiejsze, lżejsze, wyjście z każdej sytuacji się znajdzie, nie boję się tak bardzo ludzi.

Czyli może, tak jak Samira to osoba, którą chciałabym byc?

Ale jednak, możliwy jest sen, w którym obserwuje się siebie z boku (?) a ja zawsze widze cos ze swojej perspektywy więc logicznie rzecz biorąc, jestem sobą

[Magnolia]

"W każdym śnie jestem inną postacią i zachowuję się inaczej". - haha tak właśnie u mnie jest