131 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Egregor to świadomość, aktywność zamieszkująca świat astralny. Jest tworem zbiorowym, owocem myśli i emocji osob. Jest myślokształtem, który zaczyna żyć własnym życiem, jeśli tchnąć w niego odpowiednią ilość energii. Jeśli utworzyły go pozytywne energie i emocje jest dobry, zapewnia wsparcie i pomoc. Mocy egregorów używali wyznawcy wicca. Podczas tajemnych rytuałów tworzyli egregory o określonych umiejętnościach, które pomagały im realizować cele.

[Dreamer]

czy to jest coś w rodzaju tzw. tulpy??

[_Silent_]

Raczej coś w rodzaju serwitorów, sygili i magicznych uniwersalnych pilotów.

Użytkownik _Silent_ edytował ten post 12.12.2007 - 21:19

[Aidil]

Jest to byt mogący się usamodzielnić. Stać się silniejszy od twórcy. Nie posiada jednak linii ewolucyjnej podobnej do linii ewolucyjnej człowieka.

[Aidil]

Tak, ale jaką mamy korzyść? z tego sąsiedztwa. I czy mamy.

[2007]

Inaczej pasożyt energoinformacyjny, który może zacząć żyć swoim własnym "życiem" napędzany energią ludzkich emocji; najczęściej negatywnych. A potem większość zastanawia się dlaczego jest jak jest i nie ma się na to wpływu. Np. Hitler sam w pojedynkę mógłby co najwyżej oberwać rondlem po głowie i wojna z głowy, ale jeśli egregor postara się o miliony jego "wyznawców" to poprowadzi na wojnę miliony niczego nieświadomych ludzi, którzy są już emocjonalnie zaprogramowani. Po wojnie wszyscy się potem zastanawiają: po co w ogóle była i kto tak naprawdę do niej doprowadził. A ile negatywnej energii wojna wyprodukowała. Miodzio.

Jakoś mało kto się zastanawia, że 5 % populacji posiada władzę, majątek, zasoby należące również do pozostałych niczego nieświadomych 95 % ludzi, którzy "żyją" z przyzwyczajenia za kilka dolarów miesięcznie. Widocznie ktoś poznał - szerzej nieznany - sekret sterowania świadomością zbiorową. Tyle, że ten twór energetyczny może się usamodzielnić.

Użytkownik 2007 edytował ten post 12.12.2007 - 22:14

[Roseb]

Mi to nieprzyjemnie zalatuje Magyą Chaosu. Trza by było Skrzypa zawołac.

[Tempter]

Czyli stwarzamy byt astralny siłą myśli...przykro mi ale średnio w to wierzę.Fakt,że ludzki mózg ma ukrytą siłę,ale to już według mnie troszkę przesada-coś jakby autokreacjonizm-nie wierzę w takie rzeczy.

[Aidil]

Egregor, byt astralny powołany do życia siła myśli i uczuć. Czy mamy i powinniśmy razem wymieniać się energią?

[Macha]

Nie, on będzie poszukiwał osób, które emanują aktualnie emocjami dzięki którym on został stworzony. Szuka i tak jakby posila się i stara się wzmocnić. Dlatego pewnie dwoma najsilniejszymi egregorami to Bóg i Diabeł...

[Aidil]

Masz rację, pokolenia stworzyły te potężne gregory na subtelniejszych poziomach. Mieliśmy już boga mściwego, cierpiącego, teraz powstaje miłosierny. A obecna walka papieża z diabłem na ironię wzmacnia egregora diabła.

[J.T Yorke]

A jest jakiś poradnik w stylu "Jak stworzyć egregora" ? Bo dziwnie mnie to pociąga

[Aidil]

Vanguish, czyżbyś był nie świadomy tego, ze na poziomie świata fizycznego , astralnego już tworzysz?.

[Macha]

Lepiej nie tworzyć egregorów, bo mogą się przeciw tobie zwrócić. Jak już spokojnie zaczniesz je wytwarzać, to może się okazać, że jak się wkurzysz to będziesz miał problem