To taki sam fenomen, jak woda butelkowana traktowana bioenergią przez ks.Klimuszko za pomocą telewizora.
Jeśli chodzi o "ręce, które leczą" Zbigniewa Nowaka, to zupełnie przypadkiem pracowałam w tej Biedronce, w której kupował wodę całymi paletami.
Napisano 03.01.2020 - 16:23
To taki sam fenomen, jak woda butelkowana traktowana bioenergią przez ks.Klimuszko za pomocą telewizora.
Jeśli chodzi o "ręce, które leczą" Zbigniewa Nowaka, to zupełnie przypadkiem pracowałam w tej Biedronce, w której kupował wodę całymi paletami.
Napisano 04.01.2020 - 19:33
Raczej nie zasługą, a samym egregorem. Z definicji egregor to rodzaj zbiorowej świadomości. Gdyby tą definicję odbierać dosłownie, psu na budę się zda, bo my nie jesteśmy jednym organizmem i świadomości nie dzielimy, co więcej nasza świadomość jest doskonale odizolowana od innych.
Według definicji egregorem jesteśmy, a w realu nie. Nie odbieramy tych samych bodźców w taki sam sposób, nie definiujemy tych samych bodźców tak samo. Popatrz, choćby sprawa kolorów: jedni rozpoznają je w podstawach inni doszukują się odcieni - dlaczego pomarańczowo - różowy kobiety nazywają łososiowym?
Sprawa do EzoTV się nadaje tak naprawdę, bo tylko ezoterycznym założeniom odpowiada.
Napisano 06.01.2020 - 10:18
Napisano 20.04.2020 - 15:23
Napisano 21.04.2020 - 13:09
... Czy ,,egregor/y", to nie przypadkiem już poziom pracy i obiekt badań meta-nauki, filozofii, myśli transcendentalnej?
Możesz jaśniej sformułować wypowiedź? lub odpowiedzieć na pytania:
- co rozumiesz przez poziom pracy, oraz poziom pracy prowadzony przez kogo?
- co to za dziedzina nauki - czy chodzi o podejście filozoficzne czy korzystanie z wyjaśnienia zjawiska za pośrednictwem innych nauk? jeśli tak to o jakich piszesz?
- jak rozumiesz relacje zjawiska jakim jest egregor do myśli transcendentalnej?
Napisano 21.04.2020 - 20:57
@Up
Przedstawione powyżej, przez Ciebie, pytania, mające charakter sam dla mnie niezrozumiały, wymagają, ale nie byłoby to konieczne wyjaśnienia. Summa summarum wychodzi na to, że takowe ,,wyjaśnienie" przede wszystkim muszę złożyć ja, gdyż źle wyraziłem pewne rzeczy w powyższym dziwnie skonstruowanym poście, stąd pewnie nie wiadomo, o co dokładnie mi chodzi. Pisząc ,,poziom pracy i obiekt badań meta-nauki, filozofii, myśli transcendentalnej(...)" rozumiałem zagadnienie / problematykę egregoru, jako głównego obiektu badań nauk filozoficznych, które nazywam ,,meta-nauką", gdyż nie do końca wyobrażam sobie same jego pojęcie i znaczenie w szerokich gałęziach ludzkiego poznania. "Egregor" na razie stanowi dla mnie wąską część nauk ścisłych / empirycznych, stąd pytanie: czy egregor to część teorii naukowej czy już filozofia?
Myślę, że to sprostowanie, które wyraziłem w odniesieniu do tego jak wyobrażam sobie ,,egregor" i jego funkcjonowanie, jest w miarę zrozumiałe.
TT.
Użytkownik TheToxic edytował ten post 22.04.2020 - 12:48
Napisano 22.04.2020 - 08:58
Przedstawione powyżej, przez Ciebie, pytania, mające charakter sam dla mnie niezrozumiały, wymagają, ale nie byłoby to konieczne wyjaśnienia. Summa summarum wychodzi na to, że takowe ,,wyjaśnienie" przede wszystkim muszę złożyć ja, gdyż źle wyraziłem pewne rzeczy w powyższym dziwnie skonstruowanym poście, stąd pewnie nie wiadomo, o co dokładnie mi chodzi.
Może spotkałeś się z twierdzeniem iż nie ma głupich pytań. Możesz zatem sformułować je jaśniej?
Ponawiam pytanie -
- co rozumiesz przez poziom pracy, oraz poziom pracy prowadzony przez kogo?
- co to za dziedzina nauki - czy chodzi o podejście filozoficzne czy korzystanie z wyjaśnienia zjawiska za pośrednictwem innych nauk? jeśli tak to o jakich piszesz?
- jak rozumiesz relacje zjawiska jakim jest egregor do myśli transcendentalnej?
Napisano 23.04.2020 - 10:13
Napisano 23.04.2020 - 11:43
Ad vocem - moim zdaniem, na początku dobrze jest jak się ustali co się rozumie pod danym określeniem, tym bardziej jeśli adwersarz wprowadza swoje jak sam potwierdziłeś określenia na zjawiska, które nota bene, posiadają już powszechnie - tradycyjnie przyjęte znaczenie.
Tradycyjne - przyjęte znaczenie - egregora odbiega od tego co zaprezentowałeś, podobnie jak przyjęte znaczenie zjawiska jakim jest transcendencja.
Moje pytania służyły wyłącznie do uściślenia wypowiedzi.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych