112 replies to this topic

[Mr. Mojo Risin']

Oczywiście, że się nie da.Nauka mówi prawdę, bo co może być bardziej wiarygodnego, jak nie fakty potwierdzone przez naukowców?Ale z drugiej strony Religia...Tu są zupełnie inne przekonania.

Fałszywe przekonanie narosłe po napisaniu przez Darwina swojego "dzieła", w którym pełno luk, nieścisłości i "co by było gdyby".
Kościół wspomaga naukę. Nauka powinna pomagać wierze, a wiara nauce. Cholera jasna, wy "światli ateiści", którzy nie chcą uwierzyć w Boga mówiąc "Bo nie ma dowodów..." "Bo pioruny sąwyładowaniami elektrycznymi, czysta nauka" "Bo tyle zła na świecie" (najlepsze!).

Tak na prawdę każda religię można prześledzić i się okaże, że wywodzi się z czeluści początków cywilizacji kiedy człowiek próbował sobie wytłumaczyć nieznany mu świat.

Błąd. W pewnym stopniu błąd. Każdy człowiek poszukuje Boga/Wilkiego Ducha/Stworzyciela (zależnie od kultury). Niektóre ludy po prostu zbłądziły na początkach i sobie stworzyły takie bożki w rzece, słońcu, drzewie, księżycu... Wiara w Boga to nie jest "a bo to dla mnie za trudne, więc pewnie mój bożek to spowodował" i kłaniam się obrazowi Jezusa w kościele.

najlepiej to widać na przykładzie chrześcijaństwa, islamu i judaizmu i ich sektach, które to wielkie religie z kolei bazują na religiach Egiptu, Sumeru czy starozytnej Grecji

Taaak, monoteizm bazuje na politeiźmie -> ... (taki komentarz starczy)

W Polsce mamy jeszcze to szczęście, że prześladowań nie ma i Polska jest jednym z najbardziej tolerancyjnych krajów w Europie, które na dodatek nie popadło w przesadę. Wszystkie religie mają prawo się rozwijać od amiszów po żydów.

I całe szczęście...
Powiem wam jedno: Wiara będzie istnieć do końca świata. Tak jak długo jest człowiek - tak długo ludzie będą wierzyć w swojego Boga (tudzież Allaha, czy innego Ducha - w każdym przypadku chodzi o Stworzyciela). Ale to przecież ciemnota i zacofanie... Dajcie sobie spokój. Ani chrześcijanie nie mają dowodów na istnienie Boga (na tym polega WIARA, na ZAUFANIU, nauczcie się wreszcie, że tylko "racjonalizm" do życia nie wystarcza), ani ateiści dowodów na Jego NIE istnienie. Bo chyba "A bo nie ma dowodów na Boga" nie jest tym dowodem? Chyba kompromitacją. Powstania Wszechświata, życia (coś z niczego, potraficie sośtakiego zrobić w swoich supernowoczesnych, racjonalnych laboratoriach?), człowieka (ludzki umysł, godność, miłość, zasady moralne - wytłumaczcie mi to swoją fizyką i chemią, co jest w stanie wyjaśni wszystko) jest NIE do zbadania przez naukę - pozostwcie do Wierze, bez Kogoś, kto zapoczątkował cały ten bajzel zwany wszechświatem (w postaci strzały. na przykład) wycelowany w niebraną przez naukę pod uwagę Tarczę (cel) nie da się wytłumaczyć tego "racjonalnie"

Dziękuję.


Edit.
@Down
Bardzo.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 28.12.2007 - 11:10

[apo5]

Jak by nie było (choć temat zszedł trochę z kursu ) chrześcijaństwo wywodzi się z egiptu i jest po prostu kalką. Ludzie powinni być świadomi. Tyle.

[Halloween]

Żaden faraon nie był Jezusem.Tyle w tym temacie.

[snemies]

Błąd. W pewnym stopniu błąd. Każdy człowiek poszukuje Boga/Wilkiego Ducha/Stworzyciela (zależnie od kultury). Niektóre ludy po prostu zbłądziły na początkach i sobie stworzyły takie bożki w rzece, słońcu, drzewie, księżycu... Wiara w Boga to nie jest "a bo to dla mnie za trudne, więc pewnie mój bożek to spowodował" i kłaniam się obrazowi Jezusa w kościele.

Nie pisałem o tym czy Bóg istnieje i o wierze w niego, ale o religiach, Bóg to zupełnie inna para kaloszy

Taaak, monoteizm bazuje na politeiźmie -> ... (taki komentarz starczy)

Nie starczy bo właśnie tak jest, a chrześcijaństwo z tysiącami świętych od każdej sprawy jest bardziej politeistyczne niż religia starożytnej Grecji. Chrześcijaństwo bazunie na politeizmie podobnie jak islam czy judaizm i niema się co oburzać

[darokrol]

Fałszywe przekonanie narosłe po napisaniu przez Darwina swojego "dzieła", w którym pełno luk, nieścisłości i "co by było gdyby".
Kościół wspomaga naukę. Nauka powinna pomagać wierze, a wiara nauce. Cholera jasna, wy "światli ateiści", którzy nie chcą uwierzyć w Boga mówiąc "Bo nie ma dowodów..." "Bo pioruny sąwyładowaniami elektrycznymi, czysta nauka" "Bo tyle zła na świecie" (najlepsze!).

cholera jasna, wy katolicy którzy wierzycie w coś tylko dlatego bo jest napisane w jakiejś książce, w trole, krasnoludki i elfy też wierzysz ? czy odrzucisz bo nie ma dowodów... jak ateista ? czy może nie wierzysz bo na religii ci tego ksiądz nie powiedział ? wierzysz we wszystko co powie ? nie masz własnej woli ?

Błąd. W pewnym stopniu błąd. Każdy człowiek poszukuje Boga/Wilkiego Ducha/Stworzyciela (zależnie od kultury). Niektóre ludy po prostu zbłądziły na początkach i sobie stworzyły takie bożki w rzece, słońcu, drzewie, księżycu... Wiara w Boga to nie jest "a bo to dla mnie za trudne, więc pewnie mój bożek to spowodował" i kłaniam się obrazowi Jezusa w kościele.

widzisz, gdybyś wierzył w ewolucję to byś wiedział że religie monoteistyczne wyewoluowały z politeistycznych, to jak ewolucja, kiedy zmienia się środowisko pojawia się mnóstwo nowych form, ewolucja idzie w masę różnych kierunków ale po jakimś czasie zostaje ich niewiele, wasze religia też ciągle ewoluuje z czasem, przystosowuje się do nauki, bo inaczej by wyginęła, kto dziś chciałby wierzyć w płaską ziemię albo wszechświat z ziemią w w środku ? tylko kreacjoniści i to ci gorzej rozwinięci umysłowo (jakby którzyś byli lepiej )

I całe szczęście...
Powiem wam jedno: Wiara będzie istnieć do końca świata. Tak jak długo jest człowiek - tak długo ludzie będą wierzyć w swojego Boga (tudzież Allaha, czy innego Ducha - w każdym przypadku chodzi o Stworzyciela). Ale to przecież ciemnota i zacofanie... Dajcie sobie spokój. Ani chrześcijanie nie mają dowodów na istnienie Boga (na tym polega WIARA, na ZAUFANIU, nauczcie się wreszcie, że tylko "racjonalizm" do życia nie wystarcza), ani ateiści dowodów na Jego NIE istnienie. Bo chyba "A bo nie ma dowodów na Boga" nie jest tym dowodem? Chyba kompromitacją. Powstania Wszechświata, życia (coś z niczego, potraficie sośtakiego zrobić w swoich supernowoczesnych, racjonalnych laboratoriach?), człowieka (ludzki umysł, godność, miłość, zasady moralne - wytłumaczcie mi to swoją fizyką i chemią, co jest w stanie wyjaśni wszystko) jest NIE do zbadania przez naukę - pozostwcie do Wierze, bez Kogoś, kto zapoczątkował cały ten bajzel zwany wszechświatem (w postaci strzały. na przykład) wycelowany w niebraną przez naukę pod uwagę Tarczę (cel) nie da się wytłumaczyć tego "racjonalnie"

a ja wam powiem drugie, jak już nauka wszystko wyjaśni, co się oczywiście kiedyś stanie, tylko cytowany osobnik wierzy że wszystko musi powstać nagle, najwyżej w 6 dni... to ludziom nie będzie potrzebny jakiś tam bóg bo i po co ? skoro wszystko powstało bez niego (bo kiedyś dowody będą, a to że obecnie ich nie ma nie może być powodem żeby nie szukać dalej panie kreacjonisto, tylko wy potraficie zatrzymać swoją wiedzę zanim w ogóle zaczęło się jej poznanie, ile dowiedzieliście się o bogu odkąd go wymyślono ? a ile przez ten czas osiągnęła nauka ? bez waszej obecności ?). co do tego co wyżej piszesz np o powstaniu wszechświata, to wiesz widzę od jakiegoś czasu że cie na google zbanowali, możesz napisać co chcesz to ci na pocztę powysyłam, poczytasz coś co ma mniej niż 2000 lat, zobaczysz że wiemy więcej niż żydzi kiedy pisali wasze święte księgi, choć nie wszystko to jednak całkiem sporo jako próbkę napiszę ci że są już teorie powstania wszechświata w których nie potrzeba wcale boga aby rozpoczął istnienie czasu i przestrzeni, no ale tam są inne wszechświaty więc dla kogoś ograniczającego się do dwóch książek jest to chyba za dużo...

[Pingwin]

że tak powiem co za dużo to nie zdrowo zacznijmy od tego jak jest mozliwe,że kobieta ma dziecko bedąc dziewica, co cud??
invitro wtedy nie było ;D ( bez obrazy dla katolików) a co do urodzenia dziecka przez Maryje (Jezusa) to b.wątpliwa sprawa przecież w biblii jest to mało opisane .... dąże do tego, że przecież Maryja miała męża a więc to jego zapewne powinno byc dziecko.Maryja nie byłe bez grzechu jeżeli przyjelibyśmy teorie, że Maryja była zapłodniona przez Boga wykorzystała Józefa na sposób taki: nie musiała go kochać lecz był jej potrzebny do ucieczki z miasta i pewnej śmierci tzw. prawnej bo o ile pamietam dziecko które nie miało ojca było zabijane.

[Kaiochin]

Maria na pewno nie była dziewicą bo oprócz Jezusa miała jeszcze inne dzieci. W Bibli pisze że Józef i Maria byli razem jeszcze przed ... pojawieniem się Jezusa w jej łonie. Więc wnioskuje że go kochała i co więcej wszyscy zwracają uwagę że to Jezus był potomkiem Dawida i był rodu królewskiego ale rówierz Józef był z tego rodu czy każda osoba mająca na imie Jezus musiał być mesjaszem? Przecież to nonsens. Jeśli przeczytacie ''rodowód Jezusa'' z księgi Łukasza dowiecie się że w tej długiej liscie imion rówież pojawia się imie Jezus

[Pingwin]

Ciekawe lecz jak miała inne dzieci to kto wie które były Mesjaszem ale w 99,9% ten ukrzyżowany Jezus chciałbym się spytać skąd masz pewność że miała inne dzieci .A i takie jeszcze jedno pytanie czy jeszcze jakieś dziecko Maryji miało na imię Jezus

[Matt']

Maria na pewno nie była dziewicą bo oprócz Jezusa miała jeszcze inne dzieci. W Bibli pisze że Józef i Maria byli razem jeszcze przed ... pojawieniem się Jezusa w jej łonie.

Dziewicą była gdy rodziła Jezusa, natomiast nie była "zawsze dziewicą" jak to podaje KK, w Biblii wyraźnie zaznaczone jest, że Józef do Maryi nie zbliżał się aż do poczęcia, w dalszych fragmentach są wzmianki o braciach Jezusa.

Użytkownik Mattanjah edytował ten post 10.01.2008 - 23:39

[Legalize]

Hehe a czy wiecie ze w tym samym czasie kiedy Jezus Chrystus "dokonywał cudów" i nauczał było conajmniej kilku "proroków" którzy postępowali i dokonywali takich samych cudów jak on?? Ciekawe??

Nie wspominajac juz o wczesniejszych i pozniejszych dziejach...

[Pingwin]

No ciekawe ale co próbujesz "udowodnić"?

[Rockyyy]

Hehe a czy wiecie ze w tym samym czasie kiedy Jezus Chrystus "dokonywał cudów" i nauczał było conajmniej kilku "proroków" którzy postępowali i dokonywali takich samych cudów jak on?? Ciekawe??

Nie wspominajac juz o wczesniejszych i pozniejszych dziejach...

Taaaak? Podaj żródło i przykłady.

[Legalize]

National Geographic Channel - Tajemnice Biblii..
Można powiedziec, ze byla nawet rywalizacja miedzy niektorymi..


I to była taka ciekawostka pingwin

Szczerze to sam się zdziwiłem że mozna o takich rzeczach dowiedziec sie w TV i to jeszcze na dodatek w NGC...
A jesli ktos lubi poczytac o religii/ach to fakt ktory przytoczylem nie jest zadna tajemnica, teraz smielej sie o takich rzeczach mowi..

[Pingwin]

Nie wierzę w Boga gdyż nie ma żadnego dowodu a Jezus nie był jego synem

[Matt']

Nie wierzę w Boga gdyż nie ma żadnego dowodu a Jezus nie był jego synem

wtf lol omg co ten post ma znaczyć

Użytkownik Mattanjah edytował ten post 11.01.2008 - 16:13