128 odpowiedzi w tym temacie

[michalp]

ja mogę polecić wam tylko głębsze "wejście" w temat piktogramów

Nie schlebiaj sobie Oliver, wiesz może co to jest Sylogizm Arystotelesa ?
A zatem ułożyłem taką małą zależność ale mam pewne wątpliwości: Czowiek, piktogram, kosmici (umownie)

Jeżeli każdy kosmita jest człowiekiem i robi piktogram, a każdy człowiek jest kosmitą (umownie) i robi piktogram, to znaczy że każdy piktogram robi człowiek.

[oliver axel]

"I skad masz takie informacje, ze piktogramy to jakies sygnaly z innych galaktyk ? :shock: A co do 2012 i kalendarza majow, jak sie okazalo, nawet sami Majowie nic o tym nie wiedza i nie ma w ich kalendarzu ZADNEJ wzmianki o 2012, polecam najnowszy numer Nieznanego Swiata."

W roku 1974 wysłaliśmy sygnał w kierunku Galaktyki .... napisałem ,że dostaliśmy odpowiedz ,ale nie chodziło mi , że z tej galaktyki otrzymaliśmy odpowiedz ,chodziło mi bardziej o przenośnie o połączenie tego sygnału z tym właśnie znakim
Ja osobiscie wierze ,że znaki mają dużo wspólnego z rokiem 2012 one przygotowują nas do jakiegoś ważnego zdarzenia w okolicach 2012, nie wiem czy bedzie to pierwszy oficjalny kontakt z inną cywilizacją czy też poczatek apokalipsy?Czy inne wydarzenie... Napewno zdarzy się coś ważnego i ciężko byłoby nie wiązać tego z fenomenem znaków zbożowych...

ps: uciekamy od tematu :hmm:
ps:`Pi3gi~aka`Michał nie schlebiam sobie jak tak to zabrzmiało to sory...zachęcam do głąbszego zainteresowania się piktogramami nic więcej :drink:

[Tiamat]

zachęcam do głąbszego zainteresowania się piktogramami nic więcej drinks.gif

Ja tez zachecam, ale do OBIEKTYWNEGO zainteresowania sie piktogramami, a nie tylko czytajac stronnicze zrodla, ktore chca udowodnic tylko jedno - ingerencje obcych. Zapoznac sie ze wszystkimi teoriami kregow zbozowych, skonfrontowac ze soba. Polecam wylaczyc swoja wiare, zapoznac sie z kazdym punktem widzenia i wyciagnac wnioski, choc na podstawie dzisiejszych dowodow z kazdej strony, ciezko cokolwiek powiedziec, pozostaje tylko czekac, albo samemu to zbadac, ale malo kto ma pieniadze zeby sobie na to pozwolic.

[michalp]

oliver axel

Ja osobiscie wierze ,że znaki mają dużo wspólnego z rokiem 2012 one przygotowują nas do jakiegoś ważnego zdarzenia w okolicach 2012

I to jest właśnie największy problem. WIARA, brak jak już Tiamat napisał obiektywnego postrzegania zjawiska piktogramów, i trzeźwego myślenia.

[oliver axel]

Timat :"Ja tez zachecam, ale do OBIEKTYWNEGO zainteresowania sie piktogramami"

Powiedzmy ,że "złapałem" w takim razie pokaż jakieś żródła w których mówi się obiektywnie (cokolwiek to znaczy) o piktogramach chętnie poczytam bo narazie nie spotkałem zródła które opisało dokładne krok po kroku wykonanie piktogramu np:tego o którym mowa? Bo narazie spotkałem się tylko z grupami które przypisują sobie powstanie piktogramu (ale to chyba najprostrza metoda powstania? )

`Pi3gi~aka`Michał :''I to jest właśnie największy problem. WIARA, brak jak już Tiamat napisał obiektywnego postrzegania zjawiska piktogramów, i trzeźwego myślenia''

Musisz zrozumieć ,że dla niektórych ludzi wiara ma wieksze znaczenie niż wszystkie racjonalne przemyślenia bo chyba tak moge nazwać to co masz na myśli mówiąc "trzeźwego myślenia"
Piktogramy zalicza sie do zjawisk paranormalnych ,wiec tak czy inaczej mają one powiazanie z wiarą a o samym tylko racjonalnym myśleniu w przypadku tego zjawiska nie możemy mówić.
i tu słowa Timat'a:"choc na podstawie dzisiejszych dowodow z kazdej strony, ciezko cokolwiek powiedziec, pozostaje tylko czekac, albo samemu to zbadać, ale malo kto ma pieniadze zeby sobie na to pozwolic."

[michalp]

oliver axel

Piktogramy zalicza sie do zjawisk paranormalnych ,wiec tak czy inaczej mają one powiazanie z wiarą

A to powód dla którego nie warto już korzystać z własnego rozumu ?

[oliver axel]

"Piktogramy zalicza sie do zjawisk paranormalnych ,wiec tak czy inaczej mają one powiazanie z wiarą a o samym tylko racjonalnym myśleniu w przypadku tego zjawiska nie możemy mówić.

`Pi3gi~aka` brak zrozumienia w czytaniu? :hmm: czy może szukasz czegoś na siłe?

[Voltaire]

Co do wiary to nie wiem jaka trzeba byc osoba, zeby wierzyc ze jacys kolesie przelecieli pare lat swietlnych, machneli znaczek na polu. Chyba ze wierzy sie ze byli to jacys kosmici-narkomani

[Tiamat]

Oliver, ale wiara w pozaziemskosc piktogramow nie wyklucza racjonalnego myslenia, bo w ufo itd. tez mozna wierzyc racjonalnie i z rozumem, umiec oddzielic ziarna od plew, a nie zawierzac wszystkiemu, jak np. falszywym filmikom ukazujacym jak swietliste kule robia kregi na polu (sami autorzy krok po kroku pokazali jak to zrobili). Takze mozna kierowac sie wiara, ale tez trzeba umiec najpierw zbadac dany "dowod" a nie tylko slepo w niego wierzyc, czyli wiara, ale z rozsadkiem.

[michalp]

oliver axel
czy może szukasz czegoś na siłe?

Narazie widzę tutaj jedną osobę która szuka czegoś na siłe. Ciebie.

coloro:#33CCFF/coloroa o samym tylko racjonalnym myśleniu w przypadku tego zjawiska nie możemy mówić.

Owszem są piktogramy autorstwa nieznanego, są też i znanego. Ale wszystkie mają wspólną cechę - nie są nie do wykonania.
Ktoś kiedyś powiedział że bardzo roztropnie jest wątpić, jak widać niektórzy wiedzą kto robi piktogramy, wiedzą które są prawdziwe i są o tym święcie przekonani.
Mam nadzieję że nie jesteś takim bezkompromisowym propagatorem przesądów przepowiedni i zbiegów okoliczności, i da się z Tobą dojść gdziekolwiek w rozmowie.

[oliver axel]

Nie pisałem chyba ,że stawiam wiare ponad wszystko...stawianie wiary ponad wszystko powoli "wchodzi" pod fanatyzm...Timat masz racje mówiąc "czyli wiara, ale z rozsadkiem." zgadzam się z tobą i nie wykluczam racjonalnego myślenia i nie stawiam wiary na pierwszym miejscu ,ale chyba zgodzisz się ze mną ,że jest to zjawisko w którym ciężko doszukać się jakichkolwiek racjonalnych dowodów chyba ,że wezniemy pod uwagę badania niby "naukowców" które przemawiają jednak za rozwiązaniem które nie jest do konca zgodne z naszym rozumiewaniem i które wskazuje kierunek ktory jest nam zupełnie obcy i tajemniczy i w takiej sytuacji powinniśmy dalej badac i poznawać kto i po co stworzył te wzory? a nie mówić ,że to nic ważnego bo ludzie mogą też takie zrobić?

[dj_cinex]

A ja proponuje wam taki oto manewr. Jeśli chcecie porozmawiać nad piktogramami i ich autentycznością to zapraszam do tematu ogólnego, który jest w tym dziale.

Chyba, że ktoś ma coś do powiedzenia na temat tego wzoru , może jakaś analiza... to zapraszam...

[Mariush]

Chyba, że ktoś ma coś do powiedzenia na temat tego wzoru , może jakaś analiza... to zapraszam...

No to spróbuję.

Analiza wykonania „The Galaxy” by mariush.

Ponieważ, przytoczona w początkowej części tego tematu przez Eury analiza była dla mnie nazbyt (i niepotrzebnie) skomplikowana, postarałem się sam w tej sprawie wypowiedzieć.

Oto mój pomysł w kwestii idei wykonania tego piktogramu.

Uwaga wstępna: Proszę nie przykładać wagi do niezgodności skali elementów mojej analizy z wyglądem prawdziwego piktogramu. W kwestii przedstawienia idei wykonania piktogramu nie ma to najmniejszego znaczenia.

ETAP I:

Wyznaczmy wszystkie kardynalne punkty piktogramu za pomocą prostej konstrukcji trójkątów równobocznych o zadanym boku X. Są to:
- punkt wyznaczający środek piktogramu: O
- punkty A, B, C, D, E i F wyznaczające środki największych z bocznych kół piktogramu (równe rozmiarami kołu centralnemu)
- punkty a, b, c, d, e i f wyznaczające środki 6-ciu mniejszych okręgów wyznaczających kształt głównej struktury piktogramu.
Wyznaczamy (wygniatamy) 7 największych kół.

ETAP II:

Zajmę się tylko jednym z 6-ciu identycznych fragmentów konstrukcji.

Ustalając środek w „a” począwszy od punktu A zakreślam w obie strony łuki (będące 1/3 okręgu o promieniu X, widać ich ślady na zdjęciach), na których jednocześnie wyznaczam lokalizacje środków jednostajnie malejących okręgów (zakładam tu, że promienie owych okręgów, a więc i wzajemne odległości ich środków były ustalone już w fazie projektu piktogramu) Następnie wyznaczamy (wygniatamy) okręgi podążając od największych w kierunku najmniejszych. Powtarzamy to 6-krotnie.

SPOSTRZEŻENIE: Analizując zdjęcia można łatwo zauważyć, że najmniejsze okręgi (zaznaczone czerwonymi strzałkami) cechuje dość duża niedokładność (rozbieżność rozmiarów we wzajemnym porównaniu). Wynikać to może z tego, że kreatorzy piktogramu musieli najmniejsze kółka „wpasować” w pozostałą do dyspozycji przestrzeń, która czasem była nieco mniejsza, a czasem nieco większa (efekt różnych niedokładności przy konstrukcji piktogramu)

ETAP III:

Sądzę, że pozostałe poboczne koła piktogramu były wykonane (wygniecione) już „na wyczucie” (choć zgodnie z opracowanym wcześniej projektem). Ich stosunkowo niewielkie rozmiary (największe ok. 10 m średnicy) oraz łatwo zauważalne i niejednokrotnie duże odchylenia od ideału mogą przemawiać na rzecz takiej opcji.

To wszystko.

[michalp]

No no mariush impressive

[Voltaire]

No ale jakie ma to znaczenie, tu na poczatek trzeba dotrzec do rzetelnych danych a temat precyzji wykonania tego piktogramu, a dopiero potem badac jak to ma sie do metod.