Tak jest w TunezjiTunezja jest krajem arabskim gdzie kobiety mają najwięcej praw, uczestniczą aktywnie w życiu społecznym i politycznym. Nawet na tle starającej sie o wejście do UE Turcji można zauważyć spore różnice w tradycyjnej pozycji kobiety. Kiedy w Tunezyjskim
parlamencie prawie 12% członkow stanowią kobiety, w Turcji ich liczba sięga 4%. Większość praw ustawodawczych kobiety zyskały już za panowania pierwszego prezydenta Tunezji - Habiba Bourgiby który zakazał noszenia hijabu w miejscach publicznych i zmniejszył wpływy religii na państwo min.:
- zdelegalizował poligamię,- wprowadził takie same prawo do rozwodu (tylko w sądzie),
- takie samo prawo do
podróży dla kobiet (bez zgody męża),
-
takie samo prawa do dzieci po rozwodzie (rozpatrzane sądownie) itd.
W 67 r. zalegalizował
aborcję(zbyt liberalne nawet jak dla mnie), obecnie jest bezpłatna i dostępna na życzenie kobiety (nie musi posiadać zgody męża jak w Turcji). Istnieje również legalna
prostytucja (patrz: na codzień) oraz domy publiczne.
Tunezyjka może
legalnie poślubić obcokrajowca nie - muzułmanina mimo że szczególnie na południu kraju nie jest to dobrze widziane. Jednak by mąż tunezyjki mógł przejąć tunezjskie obywatelstwo musi legalnie zmienić wiarę na islam.
Zeznania
dorosłej kobiety przed sądem są traktowane
tak samo jak zeznania mężczyzny (nie jak tradycyjnie - odpowiedznikiem zeznań jednego mężczyzny są zeznania 2 kobiet).
Artykuł 207 prawa karnego obecnie traktuje morderstwo żony lub/i kochanka żony przyłapanych
inflagranti (osobiście nie przez pośredników lub domysły jak tzw:
zbrodnie honorowe) jako nieumyśle spodwodowanie śmierci podlegające karze
dożywocia.
We wszystkich krajach arabskich dopuszczalne jest wielożeństwo za wyjątkiem Tunezji. Ponieważ mimo wersetu dopuszczającego posiadanie 4 żon:
"... Żeńcie się zatem z kobietami,
które są dla was przyjemne
- z dwoma, trzema lub czterema.
Lecz jeśli się obawiacie,
że nie będziecie sprawiedliwi,
to żeńcie się tylko z jedną ..."
(Koran 4:3)ustawodawcy w Tunezji uznali ze jest inny wers który właściwie tego zakazuje:
"Wy nie będziecie mogli być sprawiedliwi
dla każdej z waszych kobiet,
nawet gdybyście chcieli."
(Koran 4:129)Po zakaz noszenia nakrycia głowy w miejscach publicznych, gdzie znów jest inaczej interpretowany poniższy wers z Koranu (muzułmanka powinna ubierać się skromnie i nie podkreślać nadmiernie swoich kobiecych kształtów, jednak nie musi zakrywać głowy - jedynie części intymne takie jak piersi itd.):
"Powiedz wierzącym kobietom,
żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia
i strzegły swojej czystości;
i żeby pokazywały jedynie te ozdoby,
które są widoczne na zewnątrz;
i żeby narzucały zasłony na piersi,
i pokazywały swoje ozdoby jedynie
swoim mężom lub ojcom,
albo ojcom swoich mężów..."
(Koran 24:31)Podobnego zdania jest prof. hab E. Machut-Mendecka "Koran nie zawiera żadnego wersetu, który nakazywałby kobietom zakrywać twarz. Taki werset nie istnieje. Natomiast występuje nakaz skromnego ubierania się, zasłaniania ciała, generalnie moralnego i obyczajnego zachowywania się".
www.tunezja.friko.plDlaczego w innych krajach islamskich nie może być tak i inne kraje islamskie mówią, że Tunezja nie jest krajem muzułamńskim?Takiej formie islamu nie nie sprzeciwiałbym się.