Skocz do zawartości


Oświadczenie w sprawie zamiaru budowy


  • Please log in to reply
587 replies to this topic

#316 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

http://www.wrzuta.pl/film/8ccRm4T8bj" target="_blank">http://www.wrzuta.pl/film/8ccRm4T8bj


To tłumaczy całkowicie moją postawę wobec muzułmanów. Nic ująć, a jeszcze wiele dodać.
  • 0

#317

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ano to, że twoja logika ma jakieś dziwne zawiłości przypisywania najgorszych bandyckich cech wyznawcom tylko tej jednej religii, a przecież w każdej społeczności i w każdej grupie religijnej zdarzają sie tego typu przypadki.


Sam przyznales przedtem, ze sa to fanatycy, ktorych terroryzm wynika z fundamentalnej relgii.
Wiec teraz za przeproszeniem nie pier%# ze "w innych spolecznosciach tez sa bandyci".
Otoz sa, tyle ze to sa tacy sami bandyci jak w islamie, a islam bonusowo dostarcza jeszcze pare milionow fanatykow religijnych. Wiec nie zrownuj tego bo piszesz bzdury.

Tak wygląda cywilizowany arabski świat (zresztą po tych niektórych zdjęciach pojawia sie myśl - gdzie jest bardziej rozwinięta cywilizacja - w Polsce, czy w tych krajach, gdzie zrobiono te zdjęcia ?)


Ale w koncu wiesz o co ci chodzi czy nie?
Bo piszesz o biedzie w Afganistanie i za chwile wrzucasz obrazki z paru wiezowcow.
To, ze ktos sobie wybudowal wypasiony lokal nie znaczy, ze stoi wyzej cywilizacyjnie, tylko ze ma wiecej kasy.
Zreszta co ja ci w ogole bede tlumaczyl skoro dalej nie potrafisz pojac ze jedyna rzecza, ktora spaja biedaka z gor w Afganistanie z wyksztalconym arabem z Londynu jest islamski fundamentalizm prowadzacy do terroryzmu, nie wynikajacy w zaden sposob z tego gdzie zyje tylko z tego co ma w glowie.
  • 0

#318

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Sam przyznales przedtem, ze sa to fanatycy, ktorych terroryzm wynika z fundamentalnej relgii.


1. Rzeczpospolita 5-6 listopada 2005, artykuł "DLACZEGO ONI TO ROBIĄ?" cytuję:

"ZEMSTA UPOKORZONYCH

Ale kim są ci ludzie? Co skłania ich do podejmowania samobójczych misji?"

"Z pewnością nie bez znaczenia jest pragnienie zemsty. W książce "Suicide Terrorism"
(Terroryzm Samobójczy) Ami Pedahzur pisze:
"Pogląd historii i zeznań ponad 180 palestyńskich zamachowców-samobójców potwierdził, że blisko połowa z nich - a w okresie drugiej intifady więcej niż połowa - podjęła się swoich misji krótko po utracie kogoś bardzo bliskiego - przyjaciela, członka rodziny lub ukochanego".

Mia Bloom w swojej pracy "Dying to Kill" (Umrzeć, by zabić) sugeruje, że dla zaskakująco wielu zamachowców-kobiet ważną motywacją było to, że wcześniej padły ofiarą przemocy seksualnej. Taka kobieta może nie mieć szans na powrót do tradycyjnego społeczeństwa, toteż samobójczy zamach na wroga bywa dla niej jedynym
sposobem na odzyskanie utraconej czci. Z kolei mężczyźni często szukają zemsty za upokorzenie w szerszym sensie - upokorzenie, którego niekiedy doznali z rąk okupanta."

Wiec teraz za przeproszeniem nie pier%# ze "w innych spolecznosciach tez sa bandyci".

Otoz sa, tyle ze to sa tacy sami bandyci jak w islamie, a islam bonusowo dostarcza jeszcze pare milionow fanatykow religijnych. Wiec nie zrownuj tego bo piszesz bzdury.


Bzdurne jest licytowanie się czy w jednej społeczności jest więcej fanatyków, bandytów i terrorystów, czy w drugiej, czy może jeszcze w trzeciej. Jakie to ma znaczenie ? Przecież zresztą to jest niepoliczalne. Jak chcesz to policzyć ?

Zreszta co ja ci w ogole bede tlumaczyl skoro dalej nie potrafisz pojac ze jedyna rzecza, ktora spaja biedaka z gor w Afganistanie z wyksztalconym arabem z Londynu jest islamski fundamentalizm prowadzacy do terroryzmu, nie wynikajacy w zaden sposob z tego gdzie zyje tylko z tego co ma w glowie.


Fragmenty tego samego artykułu z Rzeczpospolitej:

"ZACHÓD - POKUSA I UDRĘKA

Tu oczywiście pojawia się pytanie: Jak walczyć z zamachowcami-samobójcami?
Zabijać ich? Przecież oni sami chcą zginąć.

Robert Pape jest zwolennikiem strategii, którą można streścić jednym słowem:rejterada.
Jako szef prowadzonych na Uniwersytecie Chicagowskim badań nad zamachami samobójczymi Pape przez ostatnich kilka lat zbierał każdy okruch informacji na temat terrorystów-samobójców, jaki tylko wpadł mu w ręce, analizował poszczególne przypadki
konkretnych zamachowców i ich zaplecze organizacyjne w różnych częściach świata.

W ostatnich czasach, twierdzi, zasadniczą większość zamachów samobójczych przeprowadzają ludzie pochodzący z krajów znajdujących się pod okupacją bądź pod przytłaczającym wpływem wojskowym jakiegoś obcego mocarstwa, a ich celem jest oswobodzenie ojczyzny. Jeżeli Rosjanie chcą, by czeczeńskie zamachy samobójcze ustały, powinni wyprowadzić swoje wojska z Czeczenii. Podobnie Amerykanie i ich sojusznicy, jeżeli chcą zneutralizować zagrożenie ze strony Al-Kaidy, powinni zdaniem
Pape'a, wycofać się z Bliskiego Wschodu.

Pape słusznie twierdzi, że samobójczy terroryzm nie ma w sobie nic szczególnie
"islamskiego"."


a tu podaję link do strony z informacjami na temat Roberta Pape:
http://political-sci...ulty/pape.shtml


Posłużę sie tutaj także cytatem z innego forumowicza z zupełnie innego forum, który zetknął sie z książkami Roberta Pape:

Jak wykazał Robert Pape w oparciu o przegląd takich zdarzeń od 1980 roku (Robert A. Pape, Dying to Win: The Strategic Logic of Suicide Terrorism , Random Hause, New York 2005 ), żadna religia, nie jest ani konieczna, ani wystarczająca do formowania terrorystów samobójców! ( np, "pas samobójców, wymyśliły Tamilskie Tygrysy, organizacja polityczna, a nie religijna.)

LINK


To okupacja powoduje zamachy samobójcze
- Najciekawsze Fragmenty (na czerwono najważniejsze wnioski):

Publikujemy fragementy wywiadu z prof. Robertem Pape'em z Uniwersytetu w Chicago, autorem głośnej ksiąźki "Dying to win" o zamachowcach samobójcach. Wywiad, przeprowadzony przez Scotta McConnella ukazał się w18 lipca w magazynie "The American Conservative"

"The American Conservative”: Pańska nowa książka „Dying to win” ma podtytuł „Logic of Suicide Terrorism” (Logika zamachowcy samobójcy). Na czym były oparte Pańskie badania i jakie są ich wyniki?

prof. Robert Pape: Jako pierwszemu udało mi się stworzyć kompletną bazę danych wszystkich zamachów samobójczych, które miały miejsce na świecie od 1980 do pierwszych miesięcy 2004 roku. W badaniach wykorzystałem nie tylko źródła w języku angielskim, ale także w arabskim, hebrajskim, tamilskim, rosyjskim. Zebraliśmy informacje nie tylko z massmediów. Dotarliśmy także do materiałów autorstwa terrorystów. Grupy terrorystyczne są często bardzo dumne, z tego co robią ich członkowie. Dlatego produkują albumy, książki, kasety dla społeczności lokalnych. Materiały te były bardzo pomocne w zrozumieniu celów ataków samobójczych.
Z tego bogactwa informacji wyłonił się nowy, inny obraz samobójczego zamachu terrorystycznego. Wbrew temu, co myśli wielu ludzi, islamski fundamentalizm nie jest zbyt blisko z nim powiązany. Światowym liderem w dziedzinie zamachów samobójczych są Tamilskie Tygrysy na Cejlonie . Jest to grupa świecka, marksistowska, której pierwsi członkowie pochodzili z kręgów hinduskich rodzin zamieszkałych na obszarze Tamilów na Cejlonie. To oni wynaleźli pas samobójczy, który został użyty w ich zamachu samobójczym, którego ofiarą padł premier Indii Rajiv Gandhi w maju 1991. Pomysł z pasem z ładunkami wybuchowymi przejęli od Tamilskich Tygrysów Palestyńczycy.

Skoro kluczem do zrozumienia problemu nie jest islamski fundametalizm, to co nim jest?

W większości przypadków głównym motywem stojącym za zamachami samobójczymi wcale nie jest religia, ale chęć osiągnięcia strategicznego celu. Najczęściej jest nim zmuszenia władzy demokratycznej do wycofania sił zbrojnych z terytorium, które terroryści uważają za swoją. To cel ogromnej większości zamachowców samobójców - od Libanu, Palestyny, Cejlonu, po Kaszmir. W ponad 95 proc. przypadkach celem tych akcji było zmuszenie państwa demokratycznego do odwrotu.

Jest to sprzeczne z opiniami sympatyków Busha. Cały czas powtarzają przecież, że musimy walczyć z terrorystami tam, gdzie oni są, żebyśmy nie musieli walczyć z nimi u siebie.

Odkąd do transformacji społeczeństw muzułmańskich zaczęliśmy używać naszych ciężkich sił wojskowych, główną odpowiedzią na naszą okupację był nie tyle islamski fundamentalizm, ale właśnie zamachy samobójcze. Jest bardzo prawdopodobne, że nasza obecność wojskowa zwiększy liczbę ataków samobójczych skierowanych przeciw Amerykanom.
Odkąd od 1990 roku setki tysięcy amerykańskich żołnierzy zaczęły stacjonować na Półwyspie Arabskim, zaczęła działać Al Kaida i Osama bin Laden. Jest to samo napędzające się zjawisko. Operacja w Iraku dała terrorystom i zamachowcom samobójcom nowe siły.

Opierając się na wydarzeniach przed 11 września i inwazją w Iraku, co jest istotą propagandy Bin Ladena i Al Kaidy, której celem jest pozyskanie nowych zwolenników?

W swoich przemówieniach Osama bin Laden od początku zwracał olbrzymią uwagę na obecność dziesiątków tysięcy amerykańskich żołnierzy na Półwyspie Arabskim.
W 1996 roku ogłosił, że w USA powstał wielki plan, według któregoAmerykanie podbiją Irak i podzielą go na trzy części. Jedną z nich przekażą Izraelowi, żeby to państwo mogło powiększyć swoje terytorium. Później to samo się stanie z Arabią Saudyjską. Można powiedzieć, że atakując Irak wypełniamy jego przepowiednię i okazujemy mu w ten sposób olbrzymią pomoc w mobilizacji nowych zwolenników.
(...)
Gdyby islamski fundamentalizm był kluczowym czynnikiem przy zamachach samobójczych, to najbardziej aktywne organizacje terrorystyczne specjalizujące się w tego typu działalności pochodziłyby z Iranu, który ma 70 milionów mieszkańców (czyli trzy razy więcej niż Irak i trzy razy więcj niż Arabia Saudyjska). Jednak dotychczas nie stwierdzono, żeby w Al Kaidzie znajdowali się jacyś Irańczycy.
Sudan jest krajem z ludnością liczącą 21 mln. Ideologią rządu w tym kraju jest ekstremistyczny fundamentalizm. Tamtejsza ideologia tak bardzo odpowiadała Osamie bin Ladenowi, że mieszkał w Sudanie przez pięć lat od 1990 roku. Nie mamy jednak dowodów na to, że w Al Kaidzie byli jacyś samobójcy terroryści pochodzenia sudańskiego.
Warto także dokładniej przyjrzeć się też Irakowi. W ciągu wielu lat swojej historii ten kraj, nigdy nie był świadkiem zamachu samobójczego. Nigdy. Od czasu naszej inwazji ilość zamachów samobójczych wzrosła z 20 w 2003 roku do 48 w 2004 i ponad 50 w pierwszych miesiącach 2005 roku. Z każdym rokiem, w którym USA utrzymują w Iraku 150 tysięcy żołnierzy, ilość zamachów samobójczych podwaja się.
(...)
Zebrałem dane demograficzne z całego świata dotyczące 462 zamachowców samobójców, którzy od 1980 wykonali swoją misję, zabijając się. Większość z nich to ochotnicy. Niewielu było kryminalistami. Kilku miało za sobą dłuższy staż w organizacji terrorystycznej. Dla większości terrorystów - samobójców pierwszym doświadczenie z przemocą był ich własny zamach samobójczy.
Nie ma żadnych dowodów na to, że w Iraku istniała przed inwazją organizacja terrorystyczna specjalizująca się w zamachach samobójczych. To co się w tej chwili tam dzieje jest dowodem na to, że zamachowcy samobójcy są produktem inwazji.

Czy wiadomo kto stoi za atakami samobójczymi w Iraku? Czy w pierwszym rzędzie zamachowcami samobójcami są Irakijczycy, czy może ochotnicy z innych krajów regionu?


Według naszych informacji za zamachami samobójczymi stoją dwie grupy - iraccy sunnici oraz Saudyjczycy- dwie populacje najbardziej podatne na transformację, związane z obecnością dużej ilość amerykańskich żołnierzy. To jest perfekcyjnie zgodne z logiką samobójczego terroryzmu.

Dlaczego jedne okupacje sprzyjają atakom samobójczym, a inne nie?

Prawie wszędzie, gdzie miały miejsce zamachy samobójcze, okupanci i ludność terytoriów okupowanych różniła się pod względem wiary. Wystarczy podać przykład Libanu, dzisiejszego Iraku, ale także Srilanki, gdzie Syngalezowie - buddyści są w konflikcie z Tamilami - hinduistami.
Kiedy występują różnice religijne pomiędzy okupantem a okupowanym umożliwia to przywódcom terrorystów przyrównywanie okupantów do demonów. Gdyby na terenie Arabii Saudyjskiej nie było zagranicznych wojsk, Osama bin Laden mógłby wygłaszać swoje przemowy i rzucać argumentami, ale nie miałyby one pokrycia w rzeczywistości. Największą trudność w zwalczaniu argumentów terrorystów sprawia nam obecność naszych wojsk na Półwyspie Arabskim.


Słyszeliśmy o wielu nie islamskich samobójcach terrorystach. Czy istnieją chrześcijańscy samobójcy zamachowcy?

Jest ich bardzo niewielu. W Libanie w 1980 roku spośród zamachowców samobójców tylko ośmiu było islamskimi fundamentalistami. 37 było socjalistami lub komunistami, a trzech było chrześcijanami.

źródło i artykuł w całości :
http://www.arabia.pl.../view/280133/2/
  • 0

#319

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Pogląd historii i zeznań ponad 180 palestyńskich zamachowców-samobójców potwierdził, że blisko połowa z nich - a w okresie drugiej intifady więcej niż połowa - podjęła się swoich misji krótko po utracie kogoś bardzo bliskiego - przyjaciela, członka rodziny lub ukochanego".



Szybko przeszedles od milionow terrorystow na calym swiecie do jedynego miejsca gdzie toczy sie otwarta wojna pomiedzy islamem i inna religia i uznales ze jakies 100 przypadkow zamachow w odwecie za smierc czlonka rodziny bedzie odzwierciedleniem calej reszty. Rzetelnie, od szczegolu do ogolu, choc powinno byc dokladnie odwrotnie :lol
Kogo zabito bandom z NYC, Madrytu, Londynu, Bali i innych miejsc?

Bzdurne jest licytowanie się czy w jednej społeczności jest więcej fanatyków, bandytów i terrorystów, czy w drugiej, czy może jeszcze w trzeciej. Jakie to ma znaczenie ? Przecież zresztą to jest niepoliczalne. Jak chcesz to policzyć ?


No tak.
Zaczelo sie od "nie ma ich znowu tak duzo", potem bylo "ale oni sa rozsiani", na koncu mamy "to w ogole nie ma sensu taka licytacja". Rozmowa z toba jest zaprawde fascynujaca :lol
Nie ma sensu taka licytacja? Czlowieku, tutaj nie ma licytacji ob jest zestawienie fanatykow religijnych, ktorzy zabijaja innych z fanatykami religijnymi, ktorzy nikomu nie robia krzywdy. Gdzie ty widzisz licytacje pomiedzy przecietnym moherowym beretem a samobojca islamskim?


Cala reszta. Wklejanie artykulow z arabia.pl w kontekscie rozmowy o swiecie arabskim jest tak obiektywne jak wklejanie tekstow z www.hitlerjugend.com (o ile taka strona istnieje :lol ) w rozmowie o faszyzmie. I rownie glupie.

Ale przyznam, ze podoba mi sie tekst "terroryzm wynika ze zniewolenia". Jak rozumiem wojny w Afganistanie i Iraku zaczely sie przed zamachami na Bali, w NYC oraz na mabasady amerykanskie w Afryce i Azji? Nie ma to jak rzeczowy argument :lol :lol :lol
  • 0

#320

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Szybko przeszedles od milionow terrorystow na calym swiecie do jedynego miejsca gdzie toczy sie otwarta wojna pomiedzy islamem i inna religia i uznales ze jakies 100 przypadkow zamachow w odwecie za smierc czlonka rodziny bedzie odzwierciedleniem calej reszty. Rzetelnie, od szczegolu do ogolu, choc powinno byc dokladnie odwrotnie laugh1.gif
Kogo zabito bandom z NYC, Madrytu, Londynu, Bali i innych miejsc?


To nie ja "przeszedłem", to opis działalności i wniosków z badań sformuowanych przez prof. Roberta Pape.

http://en.wikipedia....iki/Robert_Pape

Cala reszta. Wklejanie artykulow z arabia.pl w kontekscie rozmowy o swiecie arabskim jest tak obiektywne jak wklejanie tekstow z www.hitlerjugend.com (o ile taka strona istnieje laugh1.gif ) w rozmowie o faszyzmie. I rownie glupie.


Może dla ciebie jest to głupie, skoro nie rozumiesz, że ten artykuł został przetłumaczony z j. angielskiego i umieszczony na stronie arabia.pl. Twój argument upada, bo prof. Robert Pape też jest wysokiej klasy specjalistą.
Wystarczy spojrzeć na jego życiorys :

University of Pittsburgh, University of Chicago United States Air Force's School of Advanced Airpower ,University of Chicago,

Tutaj nie liczy się jaka strona, gazeta, czy organizacja opublikuje z nim wywiad, bo ten człowiek jest ważną osobistością.
Czy jeśli na stronie arabia.pl pojawi się wywiad z Papieżem, prezydentem Francji, czy inną osobą, to jest to już niewiarygodne źródło, a osobistość jest zdyskredytowana ?

Ale przyznam, ze podoba mi sie tekst "terroryzm wynika ze zniewolenia". Jak rozumiem wojny w Afganistanie i Iraku zaczely sie przed zamachami na Bali, w NYC oraz na mabasady amerykanskie w Afryce i Azji? Nie ma to jak rzeczowy argument laugh1.gif laugh1.gif laugh1.gif


Nie ma to jak osóbka na forum, która myli fakty, czyta wiarygodne teksty, wyniki badań światowej sławy naukowców i nie rozumie co z nich wynika. Zaraz ci się przejaśni wygląd świata sprzed tych dwóch wojen:

Ataki przed wojnami w Afganistanie i Iraku:

# 1993 – eksplozja furgonetki-bomby w podziemnym garażu World Trade Center
# 1996 – zabicie 19 amerykańskich żołnierzy w Arabii Saudyjskiej
# 1998 – zamach na amerykańskie ambasady w Nairobi (Kenia) i Dar es Salam (Tanzania). Po zamachach na ambasady Amerykanie dokonali ataków rakietowych na bazy Al Kaidy w Sudanie i Afganistanie i wymusili na władzach w Chartumie wydalenie bin Ladena, który udał się do Afganistanu, gdzie wspierał rząd talibów.
# 2000 – uszkodzenie w Jemenie amerykańskiego niszczyciela USS Cole
# 11 września 2001 – zamach na World Trade Center i Pentagon.
# 12 października 2002 - zamachy bombowe w kurorcie Bali w Indonezji. 182 zabitych - w tym 99 australijskich turystów

Ale pominąłeś jedną rzecz - obecność obcych wojsk w krajach muzułmańskich przed zamachami na USA 11.09.2001r.:

W miarę jak wojna w Afganistanie zbliżała się do końca pojawiła się kwestia, co należy zrobić z ochotnikami arabskimi. Wtedy Osama Bin Laden przystąpił do działania zakładając Al-Kaidę. W 1991 roku po zajęciu Kuwejtu przez Irak wojska amerykańskie weszły do Arabii Saudyjskiej. Od tego momentu rozpoczęła się wojna Bin Ladena z USA - dla niego jako wierzącego muzułmanina obecność niewiernych na ziemi proroka Mahometa była nie do pomyślenia. Dalszy ciąg zdarzeń znamy - Sudan, Afganistan, atak na niszczyciel Cole, ambasady w Tanzanii i Kenii, zamachy z 11 września, inwazja amerykańska na Afganistan w październiku 2001 roku, Tora Bora, ucieczka i ukrywanie się - tak w skrócie można podsumować jego dalsze losy.

http://www.arabia.pl...iew/290965/133/

W 1991 r. wybuchł konflikt w Zatoce Perskiej. Bin Laden uznał, że jego organizacja musi poprzeć przywódcę Iraku Saddama Husajna - człowieka, który stanął w obronie godności islamu. Tak też się stało - po wojnie światem wstrząsnęła seria zamachów terrorystycznych, będących odwetem za "agresję Waszyngtonu i jego sługusów". W 1993 r. pod 107-piętrowym World Trade Center eksplodowała wypełniona materiałami wybuchowymi furgonetka, zaparkowana w podziemnym garażu. Plan zamachu był iście szatański: bomba wybucha pod jednym z dwóch wieżowców WTC, zaś ten, osuwając się, niszczy również drugi. Terroryści nie przewidzieli jednak, że na konstrukcję z lanego betonu ta ilość materiałów wybuchowych okaże się niewystarczająca. Bezpośrednim sprawcą zamachu był osławiony islamski terrorysta Ramzi Ahmed Yousef, ale według wywiadu pakistańskiego jego mocodawcą był bin Laden. Następne bomby wybuchły w bazie wojsk amerykańskich w Bejrucie oraz w egipskiej ambasadzie w Pakistanie: Egipt był uważany przez Ladina za takiego samego wroga jak USA czy Arabia Saudyjska, bowiem podczas wojny w Zatoce opowiedział się po stronie Szatana. Po 1994 r. Egiptem wstrząsnęła seria zamachów skierowanych przeciwko turystom. Dopiero w ostatnim czasie Kairowi udało się złamać ruch terrorystyczny związany z bin Ladenem.

W sierpniu ubiegłego roku z Afganistanu (lub z sąsiedniego pakistańskiego Peszawaru, gdzie także ma swą kryjówkę) bin Laden kierował jedną z najbardziej krwawych akcji w dziejach terroryzmu: zamachem na placówki dyplomatyczne USA w stolicy Kenii Nairobi oraz w stolicy Tanzanii - Dar es Salaam. W wyniku tej akcji straciło życie 224 osób, w tym 12 Amerykanów. Wtedy to właśnie jego głowa została wyceniona na 5 mln dolarów. Oficjalnie przypisano mu 238 zamachów terrorystycznych przeciwko Stanom Zjednoczonym w ciągu minionych siedmiu lat.


źródło:
http://www.terroryzm...-bin-Laden.html

W tym samym artykule dowiesz się także o obecności Al-Kaidy w byłej Jugosławii i Czeczenii. To także pominąłeś - atak na społeczeństwa muzułmańskie jeszcze przed zamachami 11.09.2001r.
  • 0

#321 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Szyickie święto Aszura

Dołączona grafika
  • 0

#322

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Szyickie święto Aszura

Z tej okazji odbywają się procesje i przedstawienia pasyjne. W czasie procesji zmierzających do grobu Husajna gromady mężczyzn biczują się do krwi. Pielgrzymi płaczą i zawodzą. Organizowane są spotkania, odrębne dla kobiet i mężczyzn, podczas których rozpamiętuje się cierpienia imama. Kobiety w tym czasie ubierają się na czarno i nie noszą ozdób.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aszura

Umartwianie ciała jest też obecne w chrześcijaństwie:

Umartwianie ciała

Gdy po powrocie każdy mnich stawał przed drzwiami swej celi, nadchodził czas biczowania. Na sygnał przełożonego gasło światło; zakonnicy zdejmowali część odzienia i biczowali się po nagich udach śpiewając bardzo powoli po łacinie Psalm 51. Biczem był potrójny sznur przeciągnięty przez tkany uchwyt, tworzący sześć końcówek, z których każda mierzyła około 40 centymetrów. Końcówki oblewano woskiem pszczelim, aby były twardsze. Dotkliwość uderzeń zależała oczywiście od gorliwości zakonnika, zwykle jednak lała się krew. Pod koniec psalmu ojciec przełożony odmawiał kilka modlitw, zakonnicy zaś na powrót wkładali odzienie. Gdy zapalało się światło, klękali przy celach. Ojciec przełożony przechodził korytarzem błogosławiąc każdego, oni zaś całowali jego szkaplerz (dwa kawałki materiału na piersi i plecach), po czym wracali do cel. Tak kończył się klasztorny dzień.

źródło:
LINK
  • 0

#323

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mortyr, co innego umartwianie ciał przez mnichów a co innego przez zwykłych ludzi... Do tego, obecnie umartwianie ciała to rzecz ściśle reglamentowana i nie każdy może sobie ot tak umartwiać.

A te zdjęcia krwawiących dzieci to już niezły hardkor...
  • 0

#324

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mortyr, co innego umartwianie ciał przez mnichów a co innego przez zwykłych ludzi...


A co z ludźmi odgrywającymi sceny ukrzyżowania Jezusa ?
W TV pokazywali takich, co każą sobie przebijać ręce gwoździami i naprawdę wieszać na krzyżach.

A co z derwiszami, którzy przebijają się sztyletami i hakami ?

A te zdjęcia krwawiących dzieci to już niezły hardkor...


Pamiętaj, że jest to odłam religijny. Sunnici, których jest najwięcej tego nie robią.

Cechą charakterystyczną szyizmu jest także skłonność do mistycyzmu. Właśnie w jego łonie narodziły się różne odłamy ruchu sufich, które przez sunnitów uważane są za heretyckie (niektóre z nich posuwają się bowiem do oddawania Alemu czci boskiej). W wielu sprawach szyici są czasem mniej rygorystyczni od sunnitów, np. w kwestii przedstawiania istot żywych (perska miniatura, robienie zdjęć) czy spożywania alkoholu (niektórzy sufi osiągali kontakt z Bogiem m.in. przez upojenie alkoholowe). W szyizmie, inaczej niż w sunnizmie, istnieje zinstytucjonalizowana hierarchia duchownych, z których najważniejsi nazywani są ajatollahami.

http://www.wiez.com..../index.php?id=9

Filipiny: Kilkanaście osób dobrowolnie dało się ukrzyżować

Tradycyjnie jak co roku w Wielki Piątek na Filipinach, gdzie katolicyzm wyznaje ok. 80 proc. ludności, kilkunastu wiernych dało się dobrowolnie ukrzyżować na pamiątkę męczeńskiej śmierci Chrystusa.

Obyczaj ten - krytykowany przez Kościół - traktowany jest jako pokuta za grzechy, wypełnienie ślubowania lub zamiast modlitwy za zdrowie bliskiej osoby.

W tym roku w centrum miasta Cutud, na północ od Manili, ukrzyżowaniu poddało się kilkanaście osób. Ceremonii towarzyszą procesje biczujących się pątników. Spektaklowi przyglądało się około 20 tysięcy ludzi, w tym wielu zagranicznych turystów, również z Polski.

W przeszłości kilku cudzoziemców także poddało się ukrzyżowaniu - w tym belgijska zakonnica i Japończyk.

Dłonie i stopy ochotników są przybijane do krzyża gwoźdźmi o długości ok. 10 cm, wcześnie wydezynfekowanymi alkoholem. Do tej pory nie zdarzyło się, by ktokolwiek z ukrzyżowanych zmarł bądź poważniej ucierpiał.

Tradycje biczowania i krzyżowania w czasie Wielkiego Tygodnia mają na Filipinach swe korzenie w animizmie.(PAP/Wyroi)

http://prawy.pl/r2_i...m...4987&subdz=


Do najbardziej niezwykłych i drastycznych zwyczajów wielkanocnych należy pokutniczy rytuał samobiczowania, z jakim można się spotkać m.in. w Hiszpanii, Filipinach i Meksyku. Pokutnicy idą boso, z zasłoniętą twarzą, uderzając się biczem tak długo, aż z ran wycieknie krew

UWAGA ZDJĘCIA DRASTYCZNE:

http://fakty.interia...cie/duze,397812

Kolejny mit na temat islamu obalony. Cudze "ganicie" , swego "nie znacie", chciałoby się rzec. ;)
  • 0

#325 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Każdy w coś wierzy. Chrześcijanie wierzą w Boga, użytkownicy "Racjonalista" ślepo wierzą, że mogą wszystko "racjonalnie" wytłumaczyć , a ty ślepo wierzysz, że wszystkie religie są równe. Islam w średniowieczu był nowocześniejszy od chrześcijaństwa, a potem w ogóle nie ewoluował i teraz jest takim beznadziejnym reliktem z epoki średniowiecza. Powiem ci, że są religie gorsze i lepsze. Do gorszych napewno zalicza się islam. Od islamu lepszy jest np. buddyzm, chrześcijaństwo, towarzystwo świadomości Kryszny, a nawet Hinduizm. Lepsze do nie są tak destrukcyjne jak islam. Islam zupełnie tak jak sekty piorą ludziom mózgi tylko jest tak zręcznie zrobiony, że guru zastępuje Allach.


Wytłumacz jeszcze to wszystko co było w dokumencie na samej górze np. to, że w UK jest prześladowanych 3000 konwertytów z islamu na chrześcijaństwo. Tylko tym razem bez jakiegokolwiek artykułu. Napisz swoimi słowami czyli w dwóch słowach "bez piep***nia".
  • 0

#326

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja pierdziele gosc jest coraz lepszy.
Sunnici to mnieszosc wiec niewazni.
Terrorysci to mniejszosc wiec niewazni.
Rydzyk to Rydzyk wiec wazny, pomimo iz zdecydowana mnieszjsosc.
Jakies osle mozgi chrzescijanskie, ktore w Afryce nabroily tez wazne pomimo iz to promil promila wszystkich chrzescijan.
Widzisz, musisz sie pogodzic z tym ze dla mortyra wazny jest kontekst, a nie obiektywizm. Jesli kontekst mowi "mniejszosc daje potwierdzenie tezy, ze chrzescijanie sa zli" to wtedy przyklad jest dobry. Jesli to samo mowi o islami to wtedy argument niewazny bo to "mniejszosc".
Ulalala, coz za obiektywizm :lol

Czy jeśli na stronie arabia.pl pojawi się wywiad z Papieżem, prezydentem Francji, czy inną osobą, to jest to już niewiarygodne źródło, a osobistość jest zdyskredytowana ?

Rzecz nie w doborze rozmowcow (choc tez) tylko w dpborze rozmow z ludzmi, tylko takimi ktore potwierdzaja stawiane teorie i sa zgodne ze swiatopogladem autorow strony.
Co to za zrodlo, ktore, powtorze jeszcze raz, jest bezposrednio zaangazowane w spor ? Podpowiem, zadne.
To tak jakbys rozmawial o wyzszosci druzyny pilkarskiej Realu nad Barca i zamiast obiektywnych zrodel w postaci ekspertow od ligi hiszpanskiej czy futbolu natarczywie wklejal teksty z www.realmadrid.com i wywiady z pilkarzami Realu. Obiektywizm jak jasna cholera :lol


Co do ascezy. Robia ja ludzie swiadomie i z wlasnego wyboru. Wtedy niech robia co chca. Co innego gdy mamy dzieci, wtedy absolutnie powinno sie tego zakazac ze wzgledu na zbyt slabe pojmowanie swiata przez dzieci. Oczywiscie mortyr ci powie ze w islamie mozna, w chrzescijanstwie nie mozna. Jak zwykle sprawiedliwie :lol

I mmoze przestaniesz laskawie wklejac artykuly i wywiady od ludzi bedacych strona w sporze? Bo jak ja zaczne wyjezdzac z artykulami nacjonalistycznych stron to przypuszczam, ze na twoj slowotok spadnie ocean slow. Ale nie znize sie do twojego poziomu.
  • 0

#327

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mortyr, sunnici i szyici są zbyt liczni by o jakiś mówić w kategoriach mniejszości. To są i tak setki milionów.

Natomiast filipińskie sceny ukrzyżowania to lokalny zwyczaj, ABSOLUTNIE NIE POPIERANY przez Kościół, a wręcz odwrotnie.
  • 0

#328

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oj mortyr - raz mówisz o lokalnych zwyczajach, które to wynikają z wielu czynników społeczno-gospodarczych i krajobrazowych ;) by potem, "walić z grubej rury" i z pełnym spokojem przytaczać takie oto kwiatki.

A swoją drogą - to ciekawe jak długo ten temat będzie jeszcze figurował wśród tematów aktywnych. :mrgreen:
  • 0

#329

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mortyr, sunnici i szyici są zbyt liczni by o jakiś mówić w kategoriach mniejszości. To są i tak setki milionów.

Natomiast filipińskie sceny ukrzyżowania to lokalny zwyczaj, ABSOLUTNIE NIE POPIERANY przez Kościół, a wręcz odwrotnie.


Tu znowu zawinil kontekst, ktory mowi:
"lokalny zwyczaj godzacy w chrzescijanstwo jest dowodem na zepsucie calego chrzescijanstwa"
oczywiscie w opozycji do:
"lokalnego zwyczaju, ktory jest odmiennoscia kulturowa i nalezy go uszanowac"
:lol


Byla tez na tapecie pozycja kobiety w islamie. Kolega mortyr wyrywal jakies fragemnty z Koranu i nam udodowanial, ze "w teorii to nie jest tak zle, a nawet lepiej niz w chrzescijanstwie" pomijajac calkowicie praktyke, ktora jest istotniejsza.
Tutaj artykul, ktory udowadnia, ze nawet w teorii, w swietej ksiedze muzulmanow Koranie sa zapisy mowiace o tym jaka ona ma pelnic role:

Nie rozumiem kobiet i pewnie nigdy nie zrozumiem. Nie potrafię rozgryźć rządzących nimi instynktów i kalkulacji. Dziwią mnie ich zachowania i kaprysy. Zaintrygował mnie więc ciekawy artykuł pani Anny Kędzierskiej zamieszczony jakiś czas temu na psz.pl poświęcony pozycji kobiety w islamie oraz w judaizmie i chrześcijaństwie. Najpierw sprawdziłem, czy to rzeczywiście strona psz.pl a nie islam-in-poland.org. Później zacząłem się zastanawiać czy nie żyję przypadkiem w jakimś Matrixie i czy czasem nasze kobiety mają gorzej od kobiet w Pakistanie. Później zacząłem się zastanawiać czy jesteśmy krajem muzułmańskim, bo wychodziło mi cały czas, że nasze mają lepiej od tamtych. Później dałem sobie spokój i poszedłem na ,,Syrianę”...
REKLAMA

Miłość jest ślepa

Zwykle nie czepiam się źródeł, ale tym razem muszę zareagować. Pani Ania korzystała głównie ze ,,skryptu opracowanego przez WAMY”. Czym jest owo WAMY? Jest to organizacja o nazwie „World Assembly of Muslim Youth”. Ma ona dosyć znane terrorystyczne powiązania - tak wielkie iż została zakazana nawet w Pakistanie (choć dziwnym zbiegiem okoliczności działa na Zachodzie). Szefem jej filii w USA był Abdullah bin Laden. Podczas śledztwa w sprawie 11 września wyszło, że był on bardzo zaangażowany w porównawcze międzyreligijne badanie sytuacji kobiet, głównie wtedy jak chodził na dziwki z porywaczami z 11 września. Organizacja WAMY pojawiła się również w filmie Michaela Moore’a ,,Farrenheit 911” jako przykład działania w USA saudyjskiego lobby powiązanego z terrorystami. Pani Anna Kędzierska mogła więc zostać wprowadzona w błąd przez wydawnictwo przygotowane przez wahabitów.
A że chcą oni nas przekonać, że islam to religia pokoju i tolerancji, która zapewnia wszystkim powszechny dobrobyt i daje kobietom lepszą pozycję niż ,,Żydzi i krzyżowcy”, nie powinno nas dziwić.
Jak jest naprawdę? To zależy od miejsca, czasu i lokalnych warunków. Inaczej kobiety traktują polscy muzułmanie, inaczej Saudyjczycy. Sytuacja jednak nie jest tak cukierkowa jak niektórzy chcą przedstawić.

Is this more like it...or this...

Ci obskuranccy i maskulinistyczni chrześcijanie zapisali w Biblii: “Niech każdy mężczyzna ma swoją własną żonę i niech każda kobieta ma swego własnego męża … niech mąż okazuje należną pomoc żonie i podobnie żona mężowi” (I Kor. 7:2-3). Muzułmanie okazali się jednak niemal tak postępowi jak Holendrzy. Islamski uczony Ibn Timiyya napisał: “Islam zezwolił swoim wyznawcom uprawiać seks w ramach małżeństwa, a także z tymi, które dzierżą prawą ręką, podczas gdy żydzi i chrześcijanie mogą uprawiać seks wyłącznie w ramach małżeństwa. Nie wolno im (uprawiać seksu) z tymi, które dzierżą prawą ręką. Początkiem niewolnictwa byli jeńcy wojenni. (...) Nagroda wojenna nie stała się prawomocna dla żadnego narodu z wyjątkiem narodu Mahometa na mocy uzasadnionej tradycji. Mahomet rzekł: ‘Bóg wolał mnie od innych proroków czyniąc dla mnie nagrody wojenne prawomocnymi. Nie było to prawomocne dla nikogo przede mną.’”
Kobiety ,,dzierżone prawą ręką” to niewolnice seksualne. Muzułmanie pojmali ich wiele tysięcy w trakcie swych podbojów. Już Mahomet rozdzielał je pomiędzy swoich ludzi. Zdarzyło się raz, że niektórzy z jego wojowników powstrzymywali się od seksu z niewolnicami, których mężowie jeszcze żyli, jednakże Mahomet powiedział im, że powinni korzystać z życia. Zostało to zalegalizowane min. przez następujące sury Koranu: 4:3 oraz 4:24. Sam prorok zresztą miał wiele takich konkubin i niewolnic, z którymi bez skrępowania utrzymywał stosunki seksualne kiedy i jak chciał.
Prorok był zresztą w kwestiach seksualnych o wiele bardziej liberalny niż ,,ci okropni chrześcijanie”, gdyż w wieku 53 lat wyszedł za 9-cio letnią Aishę, ,,zabrał ją do domu wraz z lalkami” i... skonsumował małżeństwo. (Tak twierdzą źródła islamskie. Cytaty tutaj: http://www.eurojihad...N...topic&t=406 ) W zacofanej Polsce za takie rzeczy wsadza się ,,Bogu ducha winnych” dyrygentów i psychologów do więzienia...

Ready for the action now Danger Boy…

W społeczności chrześcijańskiej bicie swej żony uznawane jest za czyn karygodny. Koran (4:34) zaś mówi: „Ci zaś co obawiają się buntu kobiet, mają je skarcić, wygnać do oddzielnych łóż i wychłostać”. Muzułmański uczony al-Zamakhshari poucza: „Według Mahometa (niech będą z nim pokój i błogosławieństwo Allaha), powiedział on: ‘Powieś swój bicz w miejscu, gdzie twoja żona (lub żony) mogą go widzieć.” Natomiast Abdul–latif Mushtahiri uważa, że: „Jeśli skarcenie i seksualne pominięcie nie dadzą rezultatów, a kobieta jest oschła i uparta, Koran przyznaje mężczyźnie prawo do przywiedzenia jej do porządku poprzez ukaranie i bicie, pod warunkiem, że nie łamie jej kości i nie doprowadza do pojawienia się krwi. Wiele kobiet ma taki narzekający charakter i wymaga tego rodzaju kary celem przyprowadzenia ich do rozsądku!”
Ale na biciu się nie kończy. Istnieją tak zwane zabójstwa honoru. Zwyczaj pozwala mężczyźnie zabić kobietę, która zhańbiła rodzinę. I tak w Turcji w ciągu ostatnich 5 lat popełniono ich 1091 (według komisji śledczej parlamentu tureckiego). Przestępstwa te występują też wśród Żydów. Sefardyjczycy przejęli ten zwyczaj w krajach arabskich. Czasem zdarza się, że ofiary gwałtów ofiary gwałtów są karane za ,,cudzołóstwo” lub ,,prostytucję”. Mają szczęście, jeśli skończy się dla nich tylko na chłoście. Zdarzają się bowiem – i to wcale nierzadko - wyroki śmierci. W Iranie jedną z form egzekucji jest kamienowanie. Jednakże wobec kobiet przeprowadza się je w zmienionej formie. Skazana zostaje bowiem zakopana po szyję w ziemi. Trudniej trafić, ale zapobiega to niszczeniu ubrania podczas kamienowania. A jak wiadomo kobieta bez burki to obraza Allaha...

Some people are meant not to be together...

Z burkami i chustami to ciekawa historia. Arabista Hatif Janabi przekonywał, że polecenia Mahometa w tym zakresie odnosiły się jedynie do zainstalowania zasłony w namiocie pomiędzy jego pokojem a pokojem jego siostry... Mimo to w świecie islamskim – z drobnymi wyjątkami – upowszechnił się zwyczaj zakrywania kobietom twarzy. Zwolennicy tezy o islamie jako religii pokoju i tolerancji słusznie wskazują, że wynika to z pogańskich zwyczajów plemiennych – podobnie jak genitalne okaleczenia u kobiet. Problem w tym, że w chwili obecnej społeczność islamska akceptuje te zwyczaje i traktuje jako element swojej wiary. Tymczasem chrześcijaństwo skutecznie wykorzeniało podobne praktyki. Można tu wymienić takie barbarzyńskie zwyczaje jak: prawo pierwszej nocy, poligamia czy palenie wdów po śmierci mężów. Nie słyszałem, by na obszarach schrystianizowanych w Afryce istniał zwyczaj genitalnych okaleczeń kobiet. Chrześcijańskie Arabki z Bejrutu od wieków chodzą bez chust, w normalnym makijażu i często gustowniej ubrane od Europejek. Tymczasem ich koleżanki z muzułmańskiej części Bejrutu szczelnie okrywają się hijabami i burkami nawet przy 40-to stopniowym upale.
Prawdopodobnie większość kobiet muzułmańskich powiesiłaby sobie te chusty w oknach. (Tak zresztą było w latach ’70-tych na fali naseryzmu i socjalizmu przetaczającej się przez kraje arabskie.) Pierwsza scena filmu ,,Syriana” pokazuje imprezę w Teheranie. W tle słychać hip-hop, na pierwszym planie ładna dziewczyna w wieczorowej sukni przygotowuje się do wyjścia na dwór – zakłada hijab i burkę. Ten typowy dla islamu strój już dawno przeszedłby do historii, gdyby nie trzy fakty. Pierwszy z nich to istnienie represyjnych reżimów islamskich. Drugi to presja otoczenia związana ze specyficzną psychologią tłumu. Trzeci to niski próg pornografii w społeczeństwach muzułmańskich.
Doświadczenia związane z asymilacją islamskich imigrantów wskazują, że przyczyniają się oni do wzrostu przemocy seksualnej. Jednym z powodów zamieszek w Corrulla Beach w Sydney było zachowanie młodzieńców z Libanu (muzułmanów), którzy napotkanym na plaży Australijkom ubliżali od ,,dziwek” i grozili im, że je zgwałcą i zamordują. Tymczasem chrześcijańscy imigranci z Libanu nie robili takich problemów. Dlaczego? Bo muzułmańskich chuliganów uczono w meczetach, że kobieta nie nosząca chusty prosi się o gwałt. I tak powstało specyficzne zjawisko gwałtu motywowanego religijnie.
Czytałem kiedyś relację Polaka, który mieszkał długo we Francji. Zaprzyjaźnił się tam ze zasymilowanym Arabem z Maroka, który z powodu swego zeuropeizowania miał przydomek „Hakim Vodka”. Tenże Hakim na jednej z imprez opowiedział wszystkim następującą historię. Do jego miasta w Maroku wróciła z Francji krewna jego sąsiada. Podjechała samochodem pod dom i zaczęła wyciągać rzeczy z bagażnika. Ubrana była w krótką, letnią sukienkę. Sięgając po rzeczy nachylała się. W tym czasie przyglądało jej się kilkunastu wylegujących się podczas sjesty wyrostków. W pewnym momencie jeden z nich podbiegł do niej, uderzył i włożył jej głowę do bagażnika. Zaczął ją gwałcić. Później dołączyli do niego inni. Nikt nie zareagował. Niby jedna z wielu historii kryminalnych a jednak... Hakim Vodka śmiał się z tego i mówił, że ta dziewczyna zasłużyła na gwałt, bo tak się ubrała! Polak był w szoku. ,,Skoro tak zeuropeizowani muzułmanie mają takie poglądy, to jacy są ci krajów arabskich?” – zadawał sobie pytanie.

Last time for everything

Mógłbym jeszcze wspomnieć o niezwykłej łatwości rozwodu w islamie (Dr Nawal Sa’dawi - egipska pisarka – powiedziała: “Chcę powiedzieć, że żona chrześcijańska cieszy się większym bezpieczeństwem życia małżeńskiego niż muzułmanka, gdyż nie obawia się ona niespodziewanego rozwodu poczynionego przez jej męża za dnia lub w nocy”), o słowach Mahometa mówiących, że kobiety w Dniu Sądu będą stanowiły większość mieszkańców piekła czy też o słowach, które Aisha wykrzyczała mu w twarz: „Postawiliście nas na tym samym poziomie, co osła i psa!”. Pozycja kobiety w islamie to temat rzeka...
Co roku znajdują się Polki, które zakochują się muzułmanach i wyjeżdżają z tego powodu do ich krajów, przekonane, że ,,islam to religia pokoju i tolerancji”. Później błagają detektywa Rutkowskiego o pomoc...
Nie kreujmy więc zbyt idealistycznego obrazu islamu jako rzekomo lepszego od chrześcijaństwa. Bądźmy raczej dumni z własnego dziedzictwa i dziękujmy Bogo za Chodkiewiczów i Sobieskich, którzy nas przed półksiężycem bronili.


  • 0

#330 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Dołączona grafika
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych