Skocz do zawartości


Oświadczenie w sprawie zamiaru budowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
587 odpowiedzi w tym temacie

#391

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A ciekawy przykład raczej potwierdzający tezę, że terroryzm i jego popieranie nie jest marginesem, znajduje się w Twoim linku z Arabii, Mortyr. Tabelka pokazująca wyraźnie, że w 2005 roku, w Jordanii i Pakistanie ponad 50% (Indonezja 35%, Maroko 26%) obywateli uważających działania Bin Ladena za dobre!!
  • 0

#392

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tabelka pokazująca wyraźnie, że w 2005 roku, w Jordanii i Pakistanie ponad 50% (Indonezja 35%, Maroko 26%) obywateli uważających działania Bin Ladena za dobre!!


Dobre - tylko które działania ? Weźmy pod uwagę niejednoznaczność tego pytania. Patrz na poparcie wobec ataków na wojska USA i sojuszników w Iraku. Duży procent to popiera i uznaje za wojnę partyzancką. Al-Kaida też atakuje wojska USA. Czy w pytaniu o działalność Bin Ladena też ta kwestia się zawiera ? Pytanie nieprecyzyjne.

Kolejne pytanie, w jakim wieku byli ci którzy tak odpowiadali ?

Kolejna kwestia, mała manipulacja z twojej strony. Zauważ :

Ci, którzy wierzą, że Usama Ibn Ladin postępuje dobrze:

2003 2005

Indonezja 58% 35%
Jordania 55% 60%
Maroko 49% 26%
Pakistan 45% 51%
Turcja 15% 7%

To nam pokazuje, że poparcie dla Osamy Bin Ladena spadło w ciągu 2 lat w Indonezji z 58% do 35% (spadek o 23%) , w Maroko z 49% do 26 % (spadek o 23%) i w Turcji z 15% do 7% (spadek o 8%).

Tu się nasuwa kolejne pytanie. Co doprowadziło do takiego spadku poparcia ?

Natomiast wzrost poparcia jest tylko w 2 krajach - Jordania i Pakistan (odpowiednio o 5% i 6%). Dlaczego w tych dwóch krajach poparcie dla Bin Ladena nie spadło, a niewiele wzrosło ?

Przecież ludzi w tych krajach rzekomo według Golibrody łączy tylko jeden czynnik - Islam ?
A ja tu dowodzę, że jednak to nie jest wcale takie proste. Tu działa wiele skomplikowanych czynników.
Trzeba je odkryć, żeby zrozumieć zjawisko.

Golibroda posługuje się tu taką samą filozofią jak średniowieczni chrześcijanie twierdzący, że ziemia jest płaska jak talerz. Tu potrzeba badań, a nie pierwszego spostrzeżenia i wskazania na tę samą wiarę. Równie dobrze mógłbym stwierdzić, że skoro ok. 90% przestępców na świecie to mężczyźni, to właśnie bycie mężczyzną czyni przestępcą ;)
  • 0

#393

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czy muzułmanie zgodziliby się na budowę kościoła w kraju muzułmańskim ? ;) )
  • 0

#394

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mortyr, dane procentowe jednak mówią dość dokładnie jaki stosunek do terrorystów mają muzułmanie z tych krajów. Jest to w sporej części, czasem nawet przeważającej, stosunek pozytywny. Tłumaczenie, że traktują to jako partyzantkę nie zmienia faktu, że zamachy bombowe przed przedszkolem niczym pozytywnym związanym z walką obronną nie są. Zgodzę się jednako, że islam jednorodny nie jest i to nie jest jedyna przyczyna poparcia. Jest za to czynnikiem nie eliminującym innych negatywnych. I tu jest problem.

shar0nie, nie, zgodnie z prawem muzułmańskim, w państwie muzułmańskim nie wolno wznosić świątyń innych niż muzułmańskie.
  • 0

#395

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mortyr, dane procentowe jednak mówią dość dokładnie jaki stosunek do terrorystów mają muzułmanie z tych krajów.


Mówią, że w jednych krajach spada poparcie, a w innych rośnie.

Jest to w sporej części, czasem nawet przeważającej, stosunek pozytywny.


Tu jest pytanie, czy to jest poparcie dla ataków na cywilów, czy na wojsko jako formę walki partyzanckiej.

Tłumaczenie, że traktują to jako partyzantkę nie zmienia faktu, że zamachy bombowe przed przedszkolem niczym pozytywnym związanym z walką obronną nie są.


Zaraz zaraz, nikt tu nie mówił o atakowaniu przedszkola. Amerykańskie konwoje wojskowe w Iraku, czy Afganistanie to nie przedszkole.
  • 0

#396

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

shar0nie, nie, zgodnie z prawem muzułmańskim, w państwie muzułmańskim nie wolno wznosić świątyń innych niż muzułmańskie.

No aż tak radykalny bym nie był. W krajach islamu są tam jakieś kościoły. :)

Zaraz zaraz, nikt tu nie mówił o atakowaniu przedszkola. Amerykańskie konwoje wojskowe w Iraku, czy Afganistanie to nie przedszkole.

Ty jak nie pomanipulujesz wypowiedziami oponentów - to pewnie masz gorszy sen. :)
Oczywiście dzielnie pomijasz te zamachy, które mają raczej swobodny stosunek do ludności cywilnej mającej "przyjemność" znajdować się w okolicy wybuchu. A sądzę, że o tego typu zdarzeniach wspomina Indoctrine.
I właśnie tego typu zdarzenia pozwalają zdroworozsądkowo oddzielić zjawisko wojny partyzanckiej od zwykłego ślepego terroryzmu. W jednym przypadku mamy do czynienia w atakowaniu siły żywej nieprzyjaciela, obiektów administracji, wojsk, pracowników cywilnych administracji okupanta - ogólnie rzecz ujmując całej infrastruktury materiałowo-ludzkiej administracji wojsk okupacyjnych a w drugim przypadku tworzenia celowego chaosu poprzez swobodne i w pełni dowolne szafowanie ludzkim życiem "bronionych" przed okupantem tuziemców. :)
  • 0

#397

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mówią, że w jednych krajach spada poparcie, a w innych rośnie.

Nie tylko, głównie mówią o tym, że poparcie dla terroryzmu jest bardzo duże.

Tu jest pytanie, czy to jest poparcie dla ataków na cywilów, czy na wojsko jako formę walki partyzanckiej.

Od kiedy to Al Kaida atakuje jedynie cele wojskowe?

Zaraz zaraz, nikt tu nie mówił o atakowaniu przedszkola. Amerykańskie konwoje wojskowe w Iraku, czy Afganistanie to nie przedszkole.

Bardzo dużo celów tych "partyzantów" to właśnie cele cywilne takie jak przedszkola, szkoły, urzędy. W samym Iraku znacznie więcej ginie cywili niż wojsk amerykańskich. I nie są to ofiary przypadkowe, ale zamierzone.

No aż tak radykalny bym nie był. W krajach islamu są tam jakieś kościoły.

Bardzo mało jest, i przeważnie są to pozostałości po dawnych czasach. Szaria wyraźnie zabrania budowy nowych niemuzułmańskich świątyń na terenie państw muzułmańskich.
  • 0

#398

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ty jak nie pomanipulujesz wypowiedziami oponentów - to pewnie masz gorszy sen. smile2.gif


Nie ma tu żadnej manipulacji z mojej strony, tylko rzeczowa analiza danych zawartych w tabeli.

Oczywiście dzielnie pomijasz te zamachy, które mają raczej swobodny stosunek do ludności cywilnej mającej "przyjemność" znajdować się w okolicy wybuchu. A sądzę, że o tego typu zdarzeniach wspomina Indoctrine.


Pytanie - co ma z tym bezpośrednio wspólnego osoba Osamy Bin Ladena. On jest w Afganistanie, a nie w Iraku.
Łącznikiem jest tu Al-Kaida, ale jak dotąd nie ma niepodważalnych dowodów na to kto dokładnie stoi za zamachami na cywili w Iraku. Z informacji jakie pojawiają się w internecie można wywnioskować, że za mordami na cywilach i niektórymi atakami stoją Brygady Badr.

Oczywiście wskazuję tutaj także na fakt, że w badaniach jakie przeprowadzono było pytanie związane tylko z jedną kwestią - "Muzułmanie, którzy zgadzają si, że samobójcze ataki na USA i ich sprzymierzeńców w Iraku są usprawiedliwione". A to oznacza, że nie bierzemy tu pod uwagę kwestii ataków na irackich cywilów, lecz na wojska USA i państw koalicji, ochroniarzy z firm typu "BlackWater", pracowników kontraktowych i agentów wywiadu.

I właśnie tego typu zdarzenia pozwalają zdroworozsądkowo oddzielić zjawisko wojny partyzanckiej od zwykłego ślepego terroryzmu.


Niestety tu jest kolejny problem, który raczej skutecznie nam to uniemożliwia. W Iraku działają setki oddziałów partyzanckich oraz także setki zwykłych zbrojnych band. Znanych organizacji jest kilkanaście, m.in. Islamic Army in Iraq , Ansar al-Islam, Jamaat Ansar al-Sunna, Jaish al-Mujahideen, Islamic State of Iraq, Jeish al-Fatiheen, Hamas of Iraq, Jaish al-Rashideen, 1920 Revolution Brigade ,Hezbollah Movement in Iraq. To są najbardziej znane bojówki.

Tu masz info na temat większości z nich:

http://en.wikipedia....c_State_of_Iraq
http://en.wikipedia....ic_Army_in_Iraq
http://en.wikipedia..../Ansar_al-Islam
http://en.wikipedia..../Ansar_al-Sunna
http://en.wikipedia....i/Hamas_of_Iraq
http://en.wikipedia....sh_al-Rashideen
http://en.wikipedia....lution_Brigades
http://en.wikipedia....ovement_in_Iraq

Tu masz tabelę , a w niej opisane i podzielone na grupy różne organizacje zbrojne działające na terenie Iraku:
http://en.wikipedia....-Sunna#See_also

Od kiedy to Al Kaida atakuje jedynie cele wojskowe?


I tu kolejny problem - Al-Kaida ma swoich ludzi w wielu organizacjach. Wiele grup w Iraku istnieje tylko wirtualnie. Duża część to małe kilkuosobowe grupy. Wiele z nich nie ma charakteru czysto terrorystycznego, a wręcz czysto partyzancki.
Do tego dochodzą sojusze między różnymi grupami (i wtedy występują one jako jedna grupa). Dodatkowo powiem także, że często jest jakaś grupa powiązana z Al-Kaidą, a ten związek nie jest wcale tak oczywisty, lub jest to powiązanie tylko ideologiczne i ktoś się chce podpiąć pod Al-Kaidę.

Ze strony badawczej:
Pytanie było nieprecyzyjne wg. mnie. Za mało precyzji, za dużo możliwości interpretacji zarówno ze strony badacza, jak i ze strony badanych. Ja takiego pytania nie zadam w swoich badaniach. Będę starał się wskazać problematykę tych niedopowiedzeń w swojej pracy dyplomowej. Zdaję sobie sprawę, że będę musiał ułożyć pytania
w taki sposób, aby badani rozumieli, czy pytam o ataki na wojsko i inne służby, czy na cywilne obiekty.

Bardzo dużo celów tych "partyzantów" to właśnie cele cywilne takie jak przedszkola, szkoły, urzędy. W samym Iraku znacznie więcej ginie cywili niż wojsk amerykańskich. I nie są to ofiary przypadkowe, ale zamierzone.


Tak jak mówię, problem w tym o których "partyzantów/terrorystów/rebeliantów" chodzi ?

Przykład nr1:

The Jaish al-Rashideen group is a Sunni Iraqi insurgent group resisting against the American occupation of Iraq, taking part in many guerilla attacks against coalition forces.

On September 7th 2007 Eight Insurgency groups made a pact together and Established a new umbrella group called "The Front for Jihad and Change". The groups are:

1. 1920 Revolution Brigades 2. Jaish al-Rashideen 3. Jaish al-Muslimeen 4. Islamic Movement of Iraq's Mujahideen 5. Jund al-Rahman 6. Saraya al-Dawa wa'l Ribaat 7. Empowerment Brigades 8. Batallions of Muhammed al-Fatih

http://en.wikipedia....sh_al-Rashideen

Przykład nr2:

Ostatnia aktualizacja: 2005-06-27 07:57:12
Tajne rozmowy prowadzą oficjalni przedstawiciele USA z przedstawicielami irackich partyzantów, aby porozumieć się w sprawie położenia kresu przemocy w Iraku – napisał "The Sunday Times".

Minister obrony USA Donald Rumsfeld potwierdził, że z inicjatywy Waszyngtonu doszło do kontaktów z partyzantami, ale nie chciał powiedzieć, kiedy i kto z kim się spotykał.

– Nie przywiązuję do tego wielkiej wagi. Często spotykamy się z ludźmi – powiedział Rumsfeld w niedzielę. – Irakijczycy mają suwerenny rząd. To oni decydują, jakie kontakty chcą mieć z pewnymi elementami powstańczymi. My to ułatwiamy – dodał.

Szef Pentagonu wypowiedział się także na temat perspektyw militarnych w Iraku. Jego zdaniem pokonanie irackich powstańców może zabrać nawet i 12 lat. Ale dzieła będą musiały dokończyć irackie siły bezpieczeństwa, ponieważ wojska USA i innych państw opuszczą już Irak.

Wkrótce po tej wypowiedzi Rumsfelda oficjalni przedstawiciele USA i Iraku w Bagdadzie potwierdzili, że prowadzą rozmowy z przywódcami plemiennymi, a także z duchownymi i niektórymi ugrupowaniami związanymi z sunnickimi powstańcami.

Według tygodnika „The Sunday Times”, który cytuje irackie źródła określane jako „zasługujące na zaufanie”, rozmowy odbyły się 3 czerwca w miejscowości leżącej w pobliżu Baladu, 65 km na północ od stolicy Iraku.

W spotkaniu tym miało uczestniczyć czterech amerykańskich funkcjonariuszy – wysocy rangą wojskowi i oficerowie wywiadu – i mała grupa rebeliantów, a rozmowy toczyły się bez pośredników.

– Kontakty te wznowiono dziesięć dni później – powiedział dziennikowi Irakijczyk, który – jak twierdzi – uczestniczył w obu spotkaniach pod patronatem Ajhama al-Samuraia, sunnity, ministra ds. elektryczności w irackim rządzie tymczasowym.

Według gazety, podejmując tę próbę rząd w Waszyngtonie pragnie położyć kres irackiej rebelii i izolować zagranicznych bojowników, którzy walczą z wojskami USA.

W obu spotkaniach uczestniczyli również przedstawiciele takich ugrupowań rebelianckich, jak Ansar al-Sunna i Islamska Armia Iraku, które są odpowiedzialne za wiele ataków samobójczych.

W niedzielę wieczorem Ansar al-Sunna kategorycznie zaprzeczyła w komunikacie ogłoszonym na stronie internetowej, jakoby brała udział w rozmowach z Amerykanami.

http://www.itvp.pl/i...amp;news=218976
  • 0

#399

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie ma tu żadnej manipulacji z mojej strony, tylko rzeczowa analiza danych zawartych w tabeli.

Alez jest. Inaczej musiałby zasugerować, że nie rozumiesz tekstu przez siebie czytanego. :)

Pytanie - co ma z tym bezpośrednio wspólnego osoba Osamy Bin Ladena.
(...)

Bardzo dobre pytanie z tym, że akurat nie do tego zagadnienia. To już twój klasyczny unik. ;)

Możemy się tak dalej bawić - póki jakiś moderator tego nie zamknie.
  • 0

#400

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Alez jest. Inaczej musiałby zasugerować, że nie rozumiesz tekstu przez siebie czytanego. smile2.gif


To ja mogę tutaj zasugerować, że nie rozumiesz czytanego przez siebie tekstu.
Zerknij jeszcze raz w tabelę na wyniki:

"Ci, którzy wierzą, że Usama Ibn Ladin postępuje dobrze"

"Muzułmanie, którzy zgadzają si, że samobójcze ataki na USA i ich sprzymierzeńców w Iraku są usprawiedliwione"

Takie zestawienie daje duże możliwości do różnych interpretacji.
Szkoda, że nie mamy tu tekstu ankiety którą ci ludzie wypełniali. Potrzebne są precyzyjniejsze pytania.

Bardzo dobre pytanie z tym, że akurat nie do tego zagadnienia. To już twój klasyczny unik. wink2.gif


Niczego nie unikam. Staram się po prostu odrzucić populistyczne pomysły niektórych osób.
  • 0

#401

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To ja mogę tutaj zasugerować, że nie rozumiesz czytanego przez siebie tekstu.
Zerknij jeszcze raz w tabelę na wyniki:

Zerkam nie tylko na tabelę ale także na to o czym pisze twój oponent i mam wrażenie, że całkowicie wybiórczo podchodzisz do tematu. :)

Takie zestawienie daje duże możliwości do różnych interpretacji.
Szkoda, że nie mamy tu tekstu ankiety którą ci ludzie wypełniali. Potrzebne są precyzyjniejsze pytania.

Szkoda - pytanie pewnie brzmiało w rozwinięciu:
"Ci, którzy wierzą, że Usama Ibn Ladin postępuje dobrze" ... w stosunku do matki.
Muzułmanie, którzy zgadzają si, że samobójcze ataki na USA i ich sprzymierzeńców w Iraku są usprawiedliwione" ... a dokonywane przez tych, którzy stracili cała rodzinę wymordowana przez wojska okupacyjne.

Niczego nie unikam. Staram się po prostu odrzucić populistyczne pomysły niektórych osób.

Zastępując jedną propagandę drugą. :)

A dla tych, którzy wola coś ciekawego przeczytać (a nie zapoznawać się z momentami tandetna propagandą): Imam to nie biskup

Wyobrażamy sobie muzułmanów jako rodzaj klonów, imitacji wzorca homo islamicus, którzy bezkrytycznie powtarzają prawdy wiary. To błąd
  • 0

#402

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rezyser kreci film o islamie - zostaje zabity nie za to ze byl to film o islamie tylko za "inny system wartosci"
To samo z Fallacci, Rushdim, Wildersem, Fortuynem... Oni wszyscy opisali islam. Niech ci nawet bedzie, ze go "zaatakowali" (i co z tego? a wolnosc slowa?). Ale wyroki na nich wydane sa bo wynikaja z "innego systemu wartosci". Islam faktycznie nie ma tutaj nic do rzeczy! laugh1.gif


Podam kilka przykładów z historii :

J.F.K. - zabity z powodu głoszonych poglądów , John Lennon - zabity przez fana, Martin Luter King również zamordowany za przekonania. Historia zna wiele takich przypadków.

Co to ma do rzeczy? Tradycyjnie juz odpowiadasz NIE NA TEMAT ! :lol
Przez klawiature ci nie moze jak widze przejsc to o czym wiesz doskonale, ze przestpestwa [popelniane na ludziach opisujacych prawde o islamie wynikaja bezposrednio z samego islamu oraz wyznajacych ja fanatykow i manipulatorow.


Tabelka pokazująca wyraźnie, że w 2005 roku, w Jordanii i Pakistanie ponad 50% (Indonezja 35%, Maroko 26%) obywateli uważających działania Bin Ladena za dobre!!


Dobre - tylko które działania ? Weźmy pod uwagę niejednoznaczność tego pytania. Patrz na poparcie wobec ataków na wojska USA i sojuszników w Iraku. Duży procent to popiera i uznaje za wojnę partyzancką. Al-Kaida też atakuje wojska USA. Czy w pytaniu o działalność Bin Ladena też ta kwestia się zawiera ? Pytanie nieprecyzyjne.

Kolejne pytanie, w jakim wieku byli ci którzy tak odpowiadali ?

Kolejna kwestia, mała manipulacja z twojej strony. Zauważ :

Ci, którzy wierzą, że Usama Ibn Ladin postępuje dobrze:

2003 2005

Indonezja 58% 35%
Jordania 55% 60%
Maroko 49% 26%
Pakistan 45% 51%
Turcja 15% 7%

To nam pokazuje, że poparcie dla Osamy Bin Ladena spadło w ciągu 2 lat w Indonezji z 58% do 35% (spadek o 23%) , w Maroko z 49% do 26 % (spadek o 23%) i w Turcji z 15% do 7% (spadek o 8%).

Tu się nasuwa kolejne pytanie. Co doprowadziło do takiego spadku poparcia ?

Natomiast wzrost poparcia jest tylko w 2 krajach - Jordania i Pakistan (odpowiednio o 5% i 6%). Dlaczego w tych dwóch krajach poparcie dla Bin Ladena nie spadło, a niewiele wzrosło ?

Przecież ludzi w tych krajach rzekomo według Golibrody łączy tylko jeden czynnik - Islam ?
A ja tu dowodzę, że jednak to nie jest wcale takie proste. Tu działa wiele skomplikowanych czynników.
Trzeba je odkryć, żeby zrozumieć zjawisko.

Golibroda posługuje się tu taką samą filozofią jak średniowieczni chrześcijanie twierdzący, że ziemia jest płaska jak talerz. Tu potrzeba badań, a nie pierwszego spostrzeżenia i wskazania na tę samą wiarę. Równie dobrze mógłbym stwierdzić, że skoro ok. 90% przestępców na świecie to mężczyźni, to właśnie bycie mężczyzną czyni przestępcą ;)


Pomijam juz ta skrajnie bzdurna demagogie z koncowki.Pytasz czemu poparcie zmalalo? Odpowiadam: Bo zrobil mniej zamachow i sa nim rozczarowani, podoba ci sie taka odpowiedz? :lol :lol :lol
Zreszta, poparcie dla niego deklaruje otwarcie kilkadziesiat milionow ludzi. KILKADZIESIAT MILIONOW !! Jesli nie kilkaset. Faktycznie, margines.
  • 0

#403

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

i mam wrażenie, że całkowicie wybiórczo podchodzisz do tematu. smile2.gif


Upewnię cię - to tylko twoje osobiste wrażenie ;)

Szkoda - pytanie pewnie brzmiało w rozwinięciu:
"Ci, którzy wierzą, że Usama Ibn Ladin postępuje dobrze" ... w stosunku do matki.


Nie bądź cyniczny. Problem w tym co bierzemy pod uwagę w tej działalności. Z tego, co pewien czas temu czytałem w prasie wynika, że Bin Laden jest postrzegany przez Pakistańczyków jako "Robin Hood" -jest milionerem, a mieszka w jaskini , jest pobożny , walczy z bogatymi i zepsutymi Amerykanami- tak jest tam przez wielu postrzegany.

Muzułmanie, którzy zgadzają si, że samobójcze ataki na USA i ich sprzymierzeńców w Iraku są usprawiedliwione" ... a dokonywane przez tych, którzy stracili cała rodzinę wymordowana przez wojska okupacyjne.


Rebelianci ginęli, ale na miejsce po każdym zabitym pojawiało się kilku nowych, najczęściej krewnych, przysięgających zemstę okupantowi.

http://www.gazetawyb...77,2887894.html

kolejny cytat z tego samego artykułu:

Arabskie telewizje satelitarne pokazywały cywilne ofiary amerykańskich nalotów, a rebelianci zaczęli zdobywać masowe poparcie. Z grupki frustratów nagle stali się bohaterskimi obrońcami al Falludży i w ogóle irackich sunnitów. Skandal z torturowaniem więźniów w Abu Ghraib tylko ten proces przyspieszył, a do partyzantów irackich zaczęli się przyłączać fanatycy, którzy ściągali z krajów sąsiednich.

Zastępując jedną propagandę drugą. smile2.gif


Jak widzisz prezentuję tylko fakty. Każdy może sam ocenić.

ze przestpestwa [popelniane na ludziach opisujacych prawde o islamie wynikaja bezposrednio z samego islamu


NIE wynikają z samego islamu.

Pytasz czemu poparcie zmalalo? Odpowiadam: Bo zrobil mniej zamachow i sa nim rozczarowani, podoba ci sie taka odpowiedz? laugh1.gif laugh1.gif laugh1.gif


Niestety nie jest to prawidłowa odpowiedź. Jak widać poziom tej populistycznej wypowiedzi świadczy tylko o odpowiadającym.

KILKADZIESIAT MILIONOW !! Jesli nie kilkaset. Faktycznie, margines.


Co na ponad sześć miliardów mieszkańców małej niebieskiej planety zwanej Ziemia jest jak ziarnko piasku na środku Sahary.
  • 0

#404

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ze przestpestwa [popelniane na ludziach opisujacych prawde o islamie wynikaja bezposrednio z samego islamu


NIE wynikają z samego islamu.


No juz jest postep. Pare stron temu w ogole nie wynikaly z islamu tylko z tego belkotu, ktory nam tu serwowales.
Teraz juz islam przynajmniej jest jednym z czynnikow, moze w koncu dojdziesz i do prawidlowej odpowiedzi :)

KILKADZIESIAT MILIONOW !! Jesli nie kilkaset. Faktycznie, margines.


Co na ponad sześć miliardów mieszkańców małej niebieskiej planety zwanej Ziemia jest jak ziarnko piasku na środku Sahary.


No w sumie, hitlerowcow tez bylo tylko z 20 milionow, maly problem.
Okolo 30 z tych paru milionow zdolalo usmiercic ponad 4 tysiace ludzi w NY, przebicie stukrotne. Zatem te paredziesiat-pareset milionow bez problemu moze unicestwic cala ludzkosc :lol
Zreszta, ta demagogia "to tylko maly odsetek" jest nudna i zenujaca. Nie stac cie na nic lepszego? Mowilem ci juz, idz do rodziny ofiar z Londynu i im powiedz dwie rzeczy:
1. Wez wyluzuj, przeciez ci co zabili to tylko maly odsetek, sa tez dobrzy muzulmanie.
2. A w ogole to co ty oplakujesz to jedno ziarenko piasku na Saharze, swojego ojca, przeciez na ziemi jest 6 miliardow innych ludzi !! A w dodatku zabojstwo twojego ojca popiera tylko marinalne kilkadziesiat milionow. Czym ty sie przejmujesz czlowieku?

Jak nie dostaniesz kopa w dupe po takiej prezentacji swoich pogladow to wtedy pogadamy :lol
  • 0

#405

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co na ponad sześć miliardów mieszkańców małej niebieskiej planety zwanej Ziemia jest jak ziarnko piasku na środku Sahary.

Kilkaset milionów to jedna dużo (bo tych popierających Bin Ladena jest znacznie więcej niż 100 milionów). Znacznie więcej niż Amerykanów...

Prawda jest taka, że z wielu różnych przyczyn, terroryzm ma duże poparcie wśród muzułmanów. Głównym kryterium różnicującym poparcie dla terrorystów pokroju Bin Ladena a jego nie popieraniem, jest islam. Jest to niestety wojna i religii i cywilizacji...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych