laugh1.gif
Nie na temat. Co ma piernik do wiatraka?
Co ma fatwa czyli nawolywanie do ludu mowiace: "ZABIJCIE GO ZA ZNIEWAGE" do wyroku sadowego za PRZESTEPSTWO? Nic, poza tym ze jak zwykle nie rozumiesz tematu albo celowo znieksztalcasz sens.
To chyba tobie brak podstawowej wiedzy na ten temat. Pytam się ciebie - co to jest fatwa ?
Tu masz odpowiedź z kilku źródeł :
Fatwa ( tur. - fetwa, arab. فتوى) - opinia wysokiego uczonego-teologa muzułmańskiego (muftiego w sunnizmie lub mudżtahida w szyizmie), wyjaśniająca kontrowersję teologiczną, teologiczno-prawną lub czysto prawną i wydawana wyłącznie na piśmie.
Fatwa czasem zawiera jakieś konkretne wskazania w indywidualnej sprawie, np. fatwa wydana przez ajatollaha Chomeiniego skazująca na śmierć S. Rushidiego, autora Szatańskich Wersetów. Zakres terminu fatwa jest jednak znacznie szerszy, przez co za błędne należy uznać utożsamianie go wyłącznie z klątwą czy wypowiedzeniem świętej wojny. Przykładem fatwy o charakterze polityczno-ekonomicznym jest fatwa wprowadzająca zakaz palenia tytoniu w Iranie, wydana na przełomie XIX i XX wieku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/FatwaFatwa, w islamie opinia prawna lub teologiczna w sprawach konkretnych, których nie da się rozstrzygnąć na gruncie ogólnych przepisów prawa muzułmańskiego (szari’at). Wystawiana zwykle na prośbę sądu lub władz administracyjnych przez fakiha (specjalista w zakresie teorii prawa), opiera się na znanych precedensach i zasadach obowiązujących w danej szkole prawniczej. U sunnitów fatwę formułuje mufti i ma ona charakter porady, która może, lecz nie musi być respektowana.
U szyitów przywilej fakiha stanowi nie tylko interpretacja, ale i tworzenie prawa, tzw. idżtihad. Nosi tytuł mudżtahida, zaś sformułowana przez niego fatwa obowiązuje wszystkich jego zwolenników. Zobowiązanie to jest jednak czasowe i traci moc wraz ze śmiercią mudżtahida.
http://portalwiedzy....atwa,haslo.htmlGdzie ty tu facet widzisz JAKIEKOLWIEK podobienstwo? Naprawde masz spory problem z pojmowaniem swiata laugh1.gif laugh1.gif
I co ? Jednak wychodzi na to, że doskonale rozumiem o co chodzi.
Zaraz zaraz. Jaki z ciebie chrzescijanin? Chodzisz do kosciola? Wierzysz w Boga?
Jesli zatem nazywasz siebie chrzescijaninem tylko dlatego, ze wychowales sie w takiej kulturze - ak samo nazwij muzulmaninem tamtego faceta.
I nie bedzie lepszego zrodla o islamie niz on.
Wlasnie zaprzeczasz wlasnym tekstom po raz sto pierwszy.
Wierzę w jednego Boga, do kościoła nie chodzę, ponieważ w wielkim skrócie - uważam tę instytucję za zmanipulowaną przez dorobkiewiczów, homoseksualistów i pedofilów. Bóg jest WSZĘDZIE, więc mogę się modlić w każdym miejscu, a nie tylko w kościele. Pierwsi chrześcijanie nie mieli kościołów, więc modlili się w różnych miejscach. Uznaję nauki zapisane w świętych księgach. Mało tego, uważam, że jestem lepszy niż wielu tych, którzy chodzą do kościoła.
wielu z nich po wyjściu z tego miejsca robi dalej to samo co robiło. Ich wiara nie ma odbicia w codziennej rzeczywistości.
Jeśli dla ciebie nie jestem chrześcijaninem, to musisz uznać, że chrześcijanie to mniejszość w Polsce i wielu krajach Europy (świadczy o tym m.in. niska frekwencja w kościołach na co dzień).
A nie mowilem Aton? Nie bedzie uwag do tresci, sa uwagi do formy bo autor troche emocjonalnie napisal i mortyr z latarka szukal czegos co bedzie mogl zdyskredytowac. I znalazl! Jest slowo "faszyzm" wiec caly tekst niewazny, zly i rasistowski. laugh1.gif laugh1.gif laugh1.gif
Kolego, czy ty naprawdę nie pojmujesz znaczenia słów ? Czy nie widzisz różnicy pomiędzy np. dwoma takimi tekstami :
1 - "są pewne niewłaściwe interpretacje koranu, które mają duży wpływ na wiernych"
2 - "islam to nazizm w czystej postaci, zło, religia terroru, faszyzm islamski"
Ja wiem, że Polacy mają problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu, ale niestety bijesz tu wszelkie rekordy.
Jest taka jedna czesc ciala, ktora sie przegrzewa. Jest to brzuch, od smiechu po czytaniu twoich tekstow laugh1.gif laugh1.gif laugh1.gif
W takim razie polecam książki z takich dziedzin jak socjologia, psychologia, pedagogika. Powinieneś umierać ze śmiechu.
Wiesz co powinienem ci zrobic za taki tekst? Obic niewyparzona morde.
Moderator, where are you ?
ps- ty "walczyles" laugh1.gif Goscie twojego pokroju chowaja sie pierwsi, tacy relatywisci potrafia tylko uciekac i donosic. Idealnie bys sie wpisal w czasy II WŚ jako kolaborant przeciw AK i pozniejszy wodz jedynie slusznej partii.
Napisałem "walczyliśmy" - w sensie całego narodu Polskiego.
Tak, jasne, najlepiej podciągnąć mnie pod PRL. Akurat nie masz zielonego pojęcia o tym jak bym się zachowywał.
W razie takiej sytuacji jak ta w której byliśmy jest tylko jedna droga - wojna partyzancka - podkładanie bomb na trakcjach kolejowych którą przejeżdżają pociągi z transportem wojska i broni (i to nie jedna, tylko kilka, żeby puścić ich z dymem), podkładanie min przydrożnych na trasach przejazdu konwojów wrogiego wojska, ataki młodzieżowe i rakietowe na pozycje wojska, ataki snajperskie - czyli wszystko to, co serwują partyzanci iraccy armii amerykańskiej w Iraku.
W AK to byłbym pierwszy do atakowania nazistowskich bandytów w mundurach. Jak już wspominałem w mojej rodzinie byli ludzie, którzy walczyli w czasie II wojny światowej.
Nienawidzę komuny. Komunie mogę przyznać tylko jeden jedyny plus - odbudowano całą Warszawę i większość innych zniszczonych miast, powstały drogi. Mojego wujka wcielono do ZOMO w ramach służby wojskowej. Kazali mu bić ludzi w czasie zamieszek. Gdy tylko się zaczęło schował się, żeby nie uczestniczyć w tym dziadowskim systemie. Tak jak powiedział miał dosyć tego systemu i chciał, żeby komuna upadła jak najszybciej, więc nie miał zamiaru brać czynnego udziału w działalności ZOMO.
Widzisz chlopczyku, coraz bardziej wystaje sloma z butow.
Nawet nie potrafisz tego poprawnie napisać. I komu słoma z butów wystaje ?
Ktos kto ma poglady inne niz ty nie zasluguje nawet na odrobine szacunku bo jego poglady to nie Poglady przez duze P tylko "poglady", gowno warte i niewlasciwe.
Więc nazistom, komunistom i bandytom należy się kłaniać w pas, bo też mają inne poglądy ?
I jak to sie ma do faktu, ze jako najwiekszy piewca tolerancji i szacunku dla innych sam uwazasz, ze tylko jedna linia jest sluszna a inne sa zle? A gdzie tolerancja dla pogladow? Jesli sa inne niz nasze - nie ma jej! laugh1.gif
Odpowiedź na to pytanie masz już powyżej tego cytatu.
Wiekszego bufona chyba w zyciu nie spotkam, zmykaj lepiej do ksiazek bo piatki znowu nie dostaniesz laugh1.gif
I chcialbym jeszcze tylko odnotowac niniejszym akapitem zaprzeczenie mortyra jego wlasnym tezom po raz sto drugi laugh1.gif laugh1.gif laugh1.gif
Jak widzisz nie ma zaprzeczenia - wyjątki potwierdzają reguły. Mogę być tolerancyjny dla hinduistów, muzułmanów, żydów, homoseksualistów, pacyfistów, ekologów itd. Ale nigdy dla nazistów, faszystów, rasistów itp. Tu nie ma zaprzeczenia. Są po prostu wyjątki, których nie możemy tolerować.
A jak jest w rzeczywistosci? Karze sie tylko tych, ktorzy "obraza" wielkiego Mahometa. W druga strone to nie dziala, nie mowiac juz o agresji samych muzulmanow wzgledem innych ludzi.
O którą "agresję muzułmanów względem innych ludzi" ci chodzi ? Uściślij.