Skocz do zawartości


Zdjęcie

Śmierć Kliniczna


  • Please log in to reply
202 replies to this topic

#136

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Uhmmm. W przypadku telewizora wiemy jak te fale są wysyłane, czym są, jak szybko się poruszają, w jaki sposób telewizor odbiera te fale itp. itd. Dlatego porównanie tego z duszą jest naciągane. Jeśli ktoś potwierdzi istnienie duszy jak ona te fale wysyła, czym są jak mózg je przetwarza itp. to wtedy taką teorię można brać po rozwagę. Bo obecnie to są mgliste hipotezy i założenia palcem na wodzie pisane.
Aha przez potwierdzenie istnienia duszy mam na myśli jednak coś innego niż argumenty że "ludzie opowiadają że ludzie widzieli rzeczy których nie mogli widzieć w czasie nde i amen"


Chłopcze czy ty wszystko musisz argumentować na zasadzie tylko to istnieje co widzę? Ludkowie zasadniczo z całego spektrum widzialności czy postrzegania otaczającej ich rzeczywistości absorbują czy rozpoznają jedynie 15% tego co jest -FAKT TZW. NAUKOWY !!! Tak więc jeśli pieski i kotki widzą i czują lepiej, delfinki i netoperki wyczuwają to czego ty bez maszynki nigdy nie odczujesz itd. itp. Tak więc mimo opisów, dziwnych prawdopodobieństw wykraczających poza rachunki prawdopodobieństwa, całej wielo tysiącletniej tradycji, kultów, sztuki i wierzeń gdzie istnieje miliard może czasem przekoloryzowanych czy upoetycznionych, ale jednak  opisów zgodnych z wiedzą tych co to opisywali co opisywali, a do tego masz (akurat może nie ty) bo ty byś nawet potknął się o warzący 1170 ton.głaz tzw."Kamień Południa" z Baalbek i w swej ślepocie czy hipokryzji nawet go nie zauważył, (lub udał, że go nie widzisz). Tak więc tobie nawet nie chodzi o jakiekolwiek dowody - ty po prostu chcesz udowodnić, iż nie wierząc w nic co nie jest napisane w pseudo mądrej książce jakiegoś pana profesora z przed wieku to to coś nie istnieje, gdyż w taki sposób nie mógł byś kreować się na "mądrego " człowieka. Ale tak poza analizą twego jestestwa, te dowody, których tak bardzo oczekujesz (jeśli ich naprawdę oczekujesz) nie mogą być tobie przedstawione a to z takich powodów, że 1). Taka wiedza podana opinii tzw. publicznej rozpiórkała .by wątły obecnie system równowagi socjalno, religijno społecznej, o czym wiedzą ci co to wiedzą. 2) Jest to niemożliwe gdyż ten świat może istnieć na takiej właśnie zasadzie nie do końca pewnej rywalizacji między ludkami, frakcjami, państwami, religiami czy systemami politycznymi. 3) Te dowody istnieją ale trzeba otworzyć ślepka aby choćby chcieć je dojrzeć, te które jeszcze nie zostały ukryte w piwnicach magazynów bibliotek itp. itd. te które nie zostały zniszczone tak jak listy królów Sumeru w Iraku gdzie wszyscy, którzy mieli niby strzec muzeum dziwnym trafem akurat odwrócili wzrok. Te artefakty, idee, czy dokumenty są tak samo zamiatane pod dywan jak tezy nowych uczonych które nie pasując lub burząc monolit tzw "nauki" są usówane z katedr włącznie z tymi niepokornymi często młodymi uczonymi!!!      


  • -1



#137

Irey.
  • Postów: 476
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Uhmmm. W przypadku telewizora wiemy jak te fale są wysyłane, czym są, jak szybko się poruszają, w jaki sposób telewizor odbiera te fale itp. itd. Dlatego porównanie tego z duszą jest naciągane. Jeśli ktoś potwierdzi istnienie duszy jak ona te fale wysyła, czym są jak mózg je przetwarza itp. to wtedy taką teorię można brać po rozwagę. Bo obecnie to są mgliste hipotezy i założenia palcem na wodzie pisane.
Aha przez potwierdzenie istnienia duszy mam na myśli jednak coś innego niż argumenty że "ludzie opowiadają że ludzie widzieli rzeczy których nie mogli widzieć w czasie nde i amen"

 

Dlatego czekam aż w końcu ludzie żyjący na tej planecie wezmą się na serio i zaczną badać NDE, i dowiodą naukowo że człowiek ma duszę. I mało tego, czekam aż zaczną na serio badać przypadki dzieci pamiętających swoje poprzednie wcielenie i dowiodą naukowo że istnieje reinkarnacja. Tylko jak długo mam jeszcze czekać? Jak na razie to naukowcy zajmują się mało istotnymi rzeczami, a badanie tych najważniejszych rzeczy czeka w kolejce. Jak długo jeszcze?


  • 0

#138

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Uhmmm. W przypadku telewizora wiemy jak te fale są wysyłane, czym są, jak szybko się poruszają, w jaki sposób telewizor odbiera te fale itp. itd. Dlatego porównanie tego z duszą jest naciągane. Jeśli ktoś potwierdzi istnienie duszy jak ona te fale wysyła, czym są jak mózg je przetwarza itp. to wtedy taką teorię można brać po rozwagę. Bo obecnie to są mgliste hipotezy i założenia palcem na wodzie pisane.
Aha przez potwierdzenie istnienia duszy mam na myśli jednak coś innego niż argumenty że "ludzie opowiadają że ludzie widzieli rzeczy których nie mogli widzieć w czasie nde i amen"

 

Dlatego czekam aż w końcu ludzie żyjący na tej planecie wezmą się na serio i zaczną badać NDE, i dowiodą naukowo że człowiek ma duszę. I mało tego, czekam aż zaczną na serio badać przypadki dzieci pamiętających swoje poprzednie wcielenie i dowiodą naukowo że istnieje reinkarnacja. Tylko jak długo mam jeszcze czekać? Jak na razie to naukowcy zajmują się mało istotnymi rzeczami, a badanie tych najważniejszych rzeczy czeka w kolejce. Jak długo jeszcze?

 


  • 0



#139

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zjawisko nde jest już badane bardzo intensywnie o kilkudziesięciu lat, wszystkimi dostępnymi metodami. Im więcej naukowcy wiedzą o tym zjawisku, tym mniej wierzą, że jest w nim coś metafizycznego. I raczej się nie zapowiada, że będzie inaczej.
  • 0



#140

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem musiała byś jeszcze czekać aż do totalnej rozpierduchy gdy po wyginięciu 75% populacji będzie można nareszcie zacząć tworzyć nową cywilizacje też ludzi światłych. Ale znając Twe poglądy nie o to Tobie chodzi, gdyż zapewne naiwnie wierzysz, że tak religie i to co teraz mamy może być oszczędzone w 100%. MOIM ZDANIEM NIE MOŻE- a ów proces MUSI nastąpić bardzo niedługo gdyż z samej tylko rosnącej w postępie geometrycznym populacji gdzie na dziś oficjalnie jest podobno już  7 636 995 153 ludzików, kiedy jeszcze w okresie tzw. międzywojennym było zaledwie ok. 2 000 000 000 ludzików, co nie ustrzegło ich przed II tzw. Światową. Kwestia tzw. "duszy" jest tak samo niebezpieczna dla zachowania względnej równowagi między np. religią a pragmatyzmem jak coraz większe zatrucie środowiska, coraz większe braki wody pitnej, zagrożenie atomowej zagłady,szansy erupcji któregoś z superwulkanów  czy kolizji z planetoidą.Tak więc póki coś nam zagraża i do tego zagrożenia nie dojdzie póty nikt nie dowie się jaka jest prawda ani jak funkcjonuje świat. .  


Zjawisko nde jest już badane bardzo intensywnie o kilkudziesięciu lat, wszystkimi dostępnymi metodami. Im więcej naukowcy wiedzą o tym zjawisku, tym mniej wierzą, że jest w nim coś metafizycznego. I raczej się nie zapowiada, że będzie inaczej.


  • 0



#141

Irey.
  • Postów: 476
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Chyba nie badają NDE na serio, skoro nie zbadali jeszcze tych przypadków o których mówiłem.

 

Takie przypadki są najważniejsze moim zdaniem:

 

Skoro ludzie podczas NDE są w stanie zaglądnąć do domów swoich bliskich, mogą zobaczyć co oni wtedy tam robili i co mówili (a przecież osoba która przeżywa NDE leży w tym czasie w szpitalu), a później gdy już wyzdrowieją i powiedzą o tym swoim bliskim, że wiedzą co oni wtedy robili w tych domach i co wtedy mówili, wprawiając tych bliskich w stan szoku i osłupienia (osoba przeżywająca NDE była w tym czasie w szpitalu, nieraz setki kilometrów od domów bliskich), to jakich mocniejszych dowodów ty jeszcze potrzebujesz że człowiek ma duszę? Bo to dla mnie 100% dowód istnienia duszy.


  • 0

#142

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miłej iluzji, a jak się obudzisz z łapką w nocniczku to idź się wykąpać


Chyba nie badają NDE na serio, skoro nie zbadali jeszcze tych przypadków o których mówiłem.

 

Takie przypadki są najważniejsze moim zdaniem:

 

Skoro ludzie podczas NDE są w stanie zaglądnąć do domów swoich bliskich, mogą zobaczyć co oni wtedy tam robili i co mówili (a przecież osoba która przeżywa NDE leży w tym czasie w szpitalu), a później gdy już wyzdrowieją i powiedzą o tym swoim bliskim, że wiedzą co oni wtedy robili w tych domach i co wtedy mówili, wprawiając tych bliskich w stan szoku i osłupienia (osoba przeżywająca NDE była w tym czasie w szpitalu, nieraz setki kilometrów od domów bliskich), to jakich mocniejszych dowodów ty jeszcze potrzebujesz że człowiek ma duszę? Bo to dla mnie 100% dowód istnienia duszy.


Sorry po awatarze myślałem, że jesteś dziewczyną, https://www.paranorm...42,artykul.html
https://www.nautilus....html?cat_id=44


Chyba nie badają NDE na serio, skoro nie zbadali jeszcze tych przypadków o których mówiłem.

 

Takie przypadki są najważniejsze moim zdaniem:

 

Skoro ludzie podczas NDE są w stanie zaglądnąć do domów swoich bliskich, mogą zobaczyć co oni wtedy tam robili i co mówili (a przecież osoba która przeżywa NDE leży w tym czasie w szpitalu), a później gdy już wyzdrowieją i powiedzą o tym swoim bliskim, że wiedzą co oni wtedy robili w tych domach i co wtedy mówili, wprawiając tych bliskich w stan szoku i osłupienia (osoba przeżywająca NDE była w tym czasie w szpitalu, nieraz setki kilometrów od domów bliskich), to jakich mocniejszych dowodów ty jeszcze potrzebujesz że człowiek ma duszę? Bo to dla mnie 100% dowód istnienia duszy.


Jeśli chcesz to spytaj wszystkowiedzącego mądrusia czemu czasem gdy przeszczepia się narząd biorca nie znając zachowań ani trybu życia dawcy przejmuje jego zamiłowania, dietę czy preferencję?


  • 0



#143

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jeśli chcesz to spytaj wszystkowiedzącego mądrusia czemu czasem gdy przeszczepia się narząd biorca nie znając zachowań ani trybu życia dawcy przejmuje jego zamiłowania, dietę czy preferencję?

Nie przejmuje jego zachowań i preferencji. Takie zmiany są wynikiem stresu, podawanych leków.i szoku związanego z tym że się przeżyło przeszczep narządu. Ludzie zmieniają swoje nawyki żywieniowe i styl życia, bo rozumieją, że przeszczep był często wynikiem złego trybu życia. Dlatego dużo ludzi opowiada że dostało nowe życia. 

Świadomość człowieka powstaje w jego mózgu i jest wynikiem aktywności neuronów, oraz podziału mózgu na funkcje, gdzie jedna część mózgu zajmuje się analizowaniem sygnałów docierających z innych rejonów mózgu. Świadomość jest jedną z funkcji umysłu. narządach nie ma świadomości, a zwłaszcza w sercu. Przez wiele lat uważano, że w serce jest odpowiedzialne za uczucia a nawet myślenia. Ale to nieprawda. Już od wielu lat wiadomo, że emocje mają swoje źródło w mózgu. 

 

I trochę danych

47 patients who were transplanted over a period of 2 years in Vienna, Austria, were asked for an interview. Three groups of patients could be identified: 79% stated that their personality had not changed at all postoperatively. In this group, patients showed massive defense and denial reactions, mainly by rapidly changing the subject or making the question ridiculous. Fifteen per cent stated that their personality had indeed changed, but not because of the donor organ, but due to the life-threatening event. Six per cent (three patients) reported a distinct change of personality due to their new hearts. 

https://www.ncbi.nlm.../pubmed/1299456

 

47 pacjentów, którzy mieli przeszczepione serce w ciągu 2 lat w Wiedniu w Austrii, zostało poproszonych o wywiad. Można było zidentyfikować trzy grupy pacjentów: 79% stwierdziło, że ich osobowość w ogóle nie zmieniła się po operacji. 15% stwierdziło, że ich osobowość rzeczywiście się zmieniła, ale nie z powodu organu dawcy, ale z powodu zdarzenia zagrażającego życiu. 6% (trzech pacjentów) zgłosiło wyraźną zmianę osobowości ze względu na ich nowe serca.

 

Podobne opinie teraz znajduję w necie:

Wielu pacjentów po przeszczepie serca spędza miesiące w szpitalu czekając na przeszczep, wielu z nich potrzebuje stałego wsparcia medycznego, aby przetrwać do tego momentu. Kiedy dostają przeszczep, dzieje się tak, jakby do nich wlało się nowe życie. Czują się jakby otrzymali drugą szansę. Są bardziej mili, bardziej ostrożni, a większość z nich jest niezwykle wdzięczna.

 

https://www.quora.co...on-receiving-it


  • 0



#144

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

https://www.odkrywam...ana-osobowosci/


https://facet.onet.p...a-duszy/sdsk469


https://wolna-polska...skutkow-2018-02


https://ciekawe.org/...na-temat-duszy/


  • 0



#145

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Przeszczepy nerek, serca, płuc, oczu itp. to dzisiaj powszechność.

 

Nie istnieje coś takiego, jak przeszczep gałki ocznej

http://www.poradnikz...ocznej/36242/1/

 

Dr Paul Pearsall zebrał i opublikował relacje 73 pacjentów po przeszczepie serca i 77 innych biorców przeszczepionych narządów, którzy twierdzili, że przeszczep zmienił ich życie.

Artykuł opublikowany w czasopiśmie pseudonaukowym nexus, z tej samej półki co nieznany świat i wróżka.

 

Po pierwsze, trzeba weryfikować informacje, który są przedstawiane w necie. A po drugie jak chcesz dalej budować swój światopogląd w oparciu o wiedzę pochodzącą ze stron o zjawiskach para, to rób tak dalej. Ale raczej daleko tak nie zajedziesz.


  • 0



#146

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

https://www.polskier...ja-swoja-pamiec


  • 0



#147

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytasz w ogóle te artykuły z tych linków co wklejasz?

 

–  Komórki pamięci znajdują się gdzie indziej, nie w sercu, a mózgów jeszcze nie przeszczepiamy – tłumaczy transplantolog, prof. Andrzej Chmura z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Więc odpowiedź brzmi: nie. Nie ma na to żadnych dowodów. Zresztą logicznie rzecz biorąc, nie może ich być, bo nie te narządy zajmują się przenoszeniem jakiejkolwiek pamięci. To niemożliwe.

https://www.polskier...ja-swoja-pamiec


  • 0



#148

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przede wszystkim trzeba zweryfikować twardogłowych czcicieli zamierzchłego kultu tzw. "nauki akademickiej", gdzie ta sama nauka jeszcze kilka set lat temu ograniczała się do przykładania pijawek, czy w nowszych czasach lobotomii czołowej dla osób, które były po prostu w stresie


Niemożliwe to aby kura zniosła kwadratowe jajko i aby zakompleksiony czciciel swych zdezaktualizowanych pseudo naukowych autorytetów otworzył ślepka na otaczający jego świat. Swoją drogą, że ty z tym postrzeganiem rzeczywistości jeszcze nie wpadłeś pod samochód przechodząc przez ulicę? Chyba, że tylko siedzisz w domku u mamy i nieustannie szukasz gdzie i komu znów włożyć kijek w jego mrowisko. Czy ty jako taki wyznawca tzw. "nauki" post komunistycznej lat 50 tych nie powinieneś założyć sobie fanklubu Stalinowskiej nauki zamiast tak uciążliwie i nieustannie mieszać tutaj w umysłach ludzi którzy chcą po prostu w coś innego wierzyć właśnie czytując sobie nawet "Nieznany Świat" lub "Wróżkę", no chyba, że za tę dywersję tobie ktoś płaci- w takim razie przepraszam każdy zarabia tak jak może. 


Czytasz w ogóle te artykuły z tych linków co wklejasz?

 

–  Komórki pamięci znajdują się gdzie indziej, nie w sercu, a mózgów jeszcze nie przeszczepiamy – tłumaczy transplantolog, prof. Andrzej Chmura z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Więc odpowiedź brzmi: nie. Nie ma na to żadnych dowodów. Zresztą logicznie rzecz biorąc, nie może ich być, bo nie te narządy zajmują się przenoszeniem jakiejkolwiek pamięci. To niemożliwe.

https://www.polskier...ja-swoja-pamiec


Misiu tu nie chodzi o komórki pamięci, ale o pamięć komórkową nie tylko neuronów ale ogólnie wszystkich komórek tkanek czy innych narządów  


Użytkownik Erik edytował ten post 19.07.2018 - 21:14

  • 0



#149

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Komórki pamięci to nie pamięć komórkowa. Mylisz różne pojęcia. I chyba faktycznie nie czytasz artykułów na które się powołujesz.

 

Przypadki NDE są trudne do skontrolowania. Zwłaszcza te historie o widzeniu różnych rzeczy w tym stanie - często takie osoby przypominają sobie fakty po dłuższym czasie, gdy mieli już kontakt z informacjami o tym co się wydarzyło. Duża część przypadków NDE z relacjonowaniem przebiegu wydarzeń na sali medycznej, to najprawdopodobniej przypadki zachowania częściowej świadomości mimo zewnętrznych objawów braku przytomności w chwili gdy taka osoba żyje. Charakterystyczne jest wtedy, że pacjent może pamiętać przebieg rozmów lekarzy podczas na przykład przygotowań do operacji czy zabiegów po reanimacji, ale już wygląd sali czy wygląd lekarzy nie zostaje zapamiętany, wizje bowiem opierają się na rzeczach słyszanych.

Wiele innych takich historii to nieweryfikowalne relacje, zawierające szczegóły, których nikt nie potwierdził.

 

 

Wątpię w to, że po 7 latach Clark pamiętała dokładne miejsce gdzie ten but był umiejscowiony. Jest prawdopodobieństwo że mogła się pomylić opisując to miejsce badaczom. A jeśli się pomyliła i wskazała inne miejsce położenia buta, które mogło być niefortunne

Czyli podsumujmy - pacjentka podała dokładne miejsce gdzie leżał but, dzięki czemu jeszcze w tych dniach lekarka go odnalazła... ale w sumie to mogła podać złe miejsce i się pomylić.


  • 0



#150

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No dobra, trafił się jakiś tam przypadek i niech będzie, że coś tam widziała ta kobieta. Co w takim razie z 99% ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną i nic nie widzieli? Tzn, że tylko ona dostąpi zaszczytu życia po śmierci? A reszta przepadnie na wieki? Nawet gdybyśmy założyli, że jej przypadek jest prawdziwy to niczego to nie zmienia. Ba, nawet jakby takich przypadków było kilkadziesiąt to dalej nic. Zresztą jakiś czas temu naukowcy dowiedli, że świadomość człowieka "żyje" dłużej niż ciało, co by w zasadzie tłumaczyło te wizje u niektórych.

"Zespół naukowców z Uniwersytetu w Southampton w Wielkiej Brytanii przeprowadził niedawno badania – jedne z największych w historii – na temat tego, co dzieje się ze świadomością człowieka po śmierci jego fizycznego ciała. Wnioski, do jakich doszli naukowcy, są niezwykle intrygujące."

"Dowody z przeprowadzonych badań wskazują, że w ciągu pierwszych kilku minut po śmierci, świadomość człowieka nie zostaje unicestwiona. Czy znika później, nie wiadomo, ale tuż po śmierci świadomość nadal istnieje."

"Wiemy, że mózg nie może funkcjonować, gdy serce przestaje bić. Jednakże w przypadku badanych osób świadomość utrzymywała się przez okres do trzech minut po ustaniu akcji serca"


I to by tłumaczyło te przypadki w bardzo rozsądny sposób. A, że każdy człowiek jest indywidualnością to jeden coś tam w czasie śmierci klinicznej zobaczy, inny zobaczy bardzo dokładnie, a inny nie zobaczy nic. W każdym bądź razie później następuje to samo u wszystkich - wieczne nic.
 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych