30 odpowiedzi w tym temacie

[Gringo]

No fajnie się takie historyjki czyta i słucha, ale mi najlepiej w jesienny wieczór, tak jakoś już mam
Ale ta historia ze szczurami we włosach to już istna głupota, nie widze w niej nic a nic strasznego

[Geniusz]

Ja też się jakoś mało bałem, choć przyznaje że wystraszyć mnie nie trudno. Ale muszę przyznać że strasznie ciekawe te historyjki Co do tej historii ze szczurami we włosach to myślałem, że zagnieżdżą się tam osy a nie szczury.

[viatora]

u mnie poziom strachu malal wraz ze zblizaniem sie pierwszego miejsca te najstraszniejsze byly na dalszych miejscach.... ze dwie historyjki byly z filmow (horrorow) - na pewno ta kiedy dziewczyna wysiada z auta i widzi chlopaka powieszonego na drzewie, nie pamietam tytulu ale pamietam ze w ktoryms z horrorow to bylo. Ciarki mnie przeszly w historyjce gdzie "ludzie tez potrafili lizac" - po prostu creepy

[Avion]

-kobieta, która bardzo dużo opalała się w solarium i której ugotowały się organy wewnętrzne

-motyw wykorzystany w Oszukać przeznaczenie III

Opowieść
Miejsce I - było to wykorzystane w jakimś filmie, chyba Urban Legend.
Miejsce VII - bardzo popularna historyjka.
Miejsce VIII - przypomniał mi się film turyści - tylko, że tam okradali ze wszystkiego z serc, ze skóry itp.
Miejsce IX - strasznie dużo wersji tego jest. Ja słyszałam o takiej gdzie kobieta zajeżdża do baru. I tam pomaga jej właściciel.
Takich opowiastek jest dużo prawda. Każde w jakiś sposób przeraża. Jednak w każdej "bajeczce" jest ziarno prawdy.

[DrGreenthumb]

huh

najciekawsze z "zabojca" na tylnym siedzeniu
"nie tylko psy potrafia lizac" to bardziej smieszna anegdona a nie straszna legenda
a co do ludzi ktorzy obudzili sie w hotelowej wannie bez nerek to komentowac chyba nie trzeba nawet jesli by sie obudzili to za dlugo by tam nie polezeli zywi

[bianka]

Jak może być najciekawszy "zabójca na tylnym siedzeniu" skoro tytuł sprzedaje puentę. To zabójstwo dla każdej dobrej historii-umieścić puentę w tytule HAHAHA

[karolinawil]

ale miejsce pierwsze zasłużone. choc może nie powinno się znaleśc w rankingu "najstraszniejszych" a "najokrutniejszych". do konca zycia bym sobie nie wybaczyla, ze nie zapalilam swiatla!! albo znalesc sie na miejscu tej zamordowanej dziewczyny, gdy widzi jak jej przyjaciolka wchodzi do domu, widzi juz ratunek dla siebie, ale ta jednak wychodzi.. masakra:(

[1q2w3e4r5t6y7u8i9o0p]

Mnie najbardziej przeraziło, że historia "indyk gotowy" zdarza się czasem naprawdę (tylko troche innaczej zazwyczaj).
@Edit:Pomyłka

[majsza]

Nie ma to jak dobre miejskie legendy Ciekawie się je czyta.

Dla mnie najlepszą jest nr IX, tylko z zakończenia nie umiem wywnioskować, czy ta babka przeżyła bo tam pisze, że 'meżczyzna z obcego wozu próbował ją uratować', nie ma natomiast wspomniane, że zgineła Może takie niedopowiedzenie jest specjalnie tak zrobione, żeby było trochę bardziej tajemniczo?

Motyw z dzieckiem w piekarniku jest mi skądś znany, chyba byłó to w jakimś filmie...

[Heweliusz]

Znalazłem dużo legend z okolic Lubska i Jasienia.

legendy.lubsko.pl

Np: "O żelaznym diable " O żelaznym diable

[Aeq]

Miejsce II

„Śmierć ukochanego chłopaka”[/size]

historia opowiedziana przez Shirleya Pugh

Dziewczyna razem ze swoim chłopakiem wyjechali razem z miasta, aby się kochać i zatrzymali się w lesie, żeby nikt ich nie zobaczył. Kiedy skończyli, chłopak wysiadł i poszedł się załatwić, a dziewczyna czekała na niego w samochodzie.

Po pięciu minutach dziewczyna wysiadła i poszła szukać swojego chłopaka. Nagle, zobaczyła mężczyznę czającego się w cieniu. Wystraszona, wróciła do samochodu i zamierzała wrócić do domu, kiedy usłyszała ciche odgłosy.

Po paru sekundach, dziewczyna uznała, że nie ma wyboru i musi wracać.. Wcisnęła gaz tak mocno jak tylko mogła, ale nie mogła nigdzie pojechać, ponieważ ktoś związał liną zderzak samochodu z pobliskim drzewem.

Dziewczyna wcisnęła gaz jeszcze raz, a potem usłyszała głośny krzyk. Wysiadła i zobaczyła swojego chłopaka wiszącego na drzewie. Dziwne odgłosy sprzed paru chwil wydawały jego buty ocierające się o karoserie samochodu!

To było w jakimś filmie... wie ktoś w jakim? ona odjechać chciała i go pociągnęła do góry i obcierał nogami o dach... wiem że parodia była w strasznym filmie a oryginał jak sie nazywał?

[bianka]

Jeju nie pamiętam tytułu,ale na bank był to film składający się z kilku opowieści właśnie. Tak na 90% na podstawie Kinga,ale ten cudowny autor jest tak twórczy,że nawet jego fan może się pogubić w tytułach.

Wiem,że filmie grupka osób ma wypadek samochodowy i żeby "umilić" sobie czas w oczekiwaniu na pomoc rozpala ognisko i zaczyna opowiadać historie. Opowiastka o którą pytasz jest właśnie jedną z opowiedzianych.

więc szukaj wśród filmów horrorów składających się z kilku opowieści.

Tyle mogę pomóc,bo tytułu nie pamiętam.



EDIT: znalazłam ! Tytuł to tego filmu to "mroczne opowieści" i Stephen King nie maczał akurat w tym palców. :-) myliłam się. Ale jakby ktoś chciał popytać o jakieś horrory to śmiało,bo ja oglądam wszystkie jakie wyszły,wychodzą bądź wyjdą :-)

[Amnezja]

Każda historia co najmniej dobra, prócz jednej. Nie muszę chyba mówić której... Ta historia ze szczurami we włosach to istny żal ( ), Denerwują mnie takie opowieści.. Ale reszta dobra, jeśli znacie jakieś podobne historie to piszcie plz bo uwielbiam czytać takie rzeczy Hmmm... a najbardziej podobała mi się chyba ta historia z mężczyzną z nożem na tylnym siedzeniu ... Do teraz mam ciarki iks_de4

[Pomaranczka]

Też gdzieś kojaże ten kawałek i to właśnie z jakiegoś filmu i ni cholre nie moge przypomniec sobie tytułu. Niektóre zaczerpnięte z filmów inne wymyślone - niektóre słyszałam kiedyś tylko w innej formie. CZyta sie super i ciarki przechodzą (mam bardzo dużą wyobraźnie, która działa podczas czytania) wiele daje do myslenia jak np kobieta która widzi leżącego faceta na drodze oO nie mam zwyczaju zatrzymywać się podczas jazdy a po tej historyjce nie zrobie tego napewno choćby to miało komus uratować życie . Dziecko w pieakrniku OMG chore ! Nie wyobrażam sobie takiej sytyacji z którymś z moich maleństw z tym że teraz są na tyle duzi że do piekarnika raczej nie wejdą no ale tak czy siak. Nr. I (z 1 postu) terrible, myśl na następny dzień że się tam było podczas mordu - chyba bym sie psychicznie załamała.
I pomyśleć, że podobne historie się zdarzają... nie często ale jednak. Pewnie każdy z nas sobie myśli - to mnie nie spotka jest tyle ludzi na świecie, no ale cóż, na kogoś musi paść.