81 odpowiedzi w tym temacie

[1q2w3e4r5t6y7u8i9o0p]

OMG - Oh My Google

[darthomen]

niezle niezle

Ale mam jedna iformacje.Bog zawsze istnial i zawsze bedzie istniec a co do google to data powstania 1998r:P:P

[r3vo]

w 3998 roku to będzie juz 2 wiekowa religia ; ]

[TOMCAT]

QRDE ! Czy to temat sponsorowany przez guglowców ?


Statystyki są takie, że więcej ludzi na świecie korzysta z netu i WYSZUKIWAREK [w tym google] niz chodzi do świątyń...


Internetowy kościół i sakramenty to przyszłość

[SolarWarden]

w 3998 roku to będzie juz 2 wiekowa religia ; ]

Chyba 2-milenijna, bo 2000 lat z 2 wiekami raczej ciężko porównać

[rgppanc]

"Jedno życie, jeden czas, JEDEN BÓG, jeden świat"

[pawlo18]

Wreszcie znalazłem swoją religię. Google jesteś wielki!!

A co do wszystkich bogów chrześcijańskich niechrześcijańskich, są wymysłem ludzi.

A co do opinii, że jakiś meteoryt spadnie i rozwali serwery na świecie to według mnie jak taki meteoryt spadnie to cały świat wysadzi w powietrze i nie będzie ludzi = wyznawców jak nie będzie wyznawców nie będzie religii jak nie będzie religii nie będzie bogów więc to nie tylko tyczy się neta

Użytkownik pawlo18 edytował ten post 01.11.2008 - 21:27

[Sony]

Google jest tworem człowieka, czyli nie może być bogiem

Ale coś w tym jest, mogę śmiało ryzykować stwierdzenie, że google jest technologią ponadczasową, wręcz prawie doskonałą.

[pawlo18]

Większość bogów jest wymyślona przez ludzi, łącznie z chrześcijańskim, więc nie wiem czemu google nie może nim być. Niech żyje google!!

[ardvark]

troche kiepski argument, dlaczego na calym swiecie mialoby zabraknac pradu? to niemozliwe, zeby naraz wszystkie mozliwe sposoby pozyskania pradu sie zepsuly
a nawet jesli wtedy google przestaloby istniec (fizycznie) to staloby sie takie jak wszyscy inni bogowie

No jak? Wystarczy jakis grubszy meteoryt na przyklad :
Prad, serwery, komputery itp to wszystko warunkuje istnienie google, istnienia boga i wiary w niego nie warunkuje nic.

Istnienie wszystkich bogów warunkuje poziom wiedzy i inteligencji. Wierzyc można w co tylko się chce ale wiedzieć co się chce nie mozna. Dlaczego dawniej istniało więcej różnych wierzeń i kultów? Bo ludzie mniej wiedzieli. To, że religie nadal są obecne wcale nie znaczy, że mają jakieś racjonalne podłoże. Po prostu nadal są ludzie którzy wiedzą za mało.

[Sato]

Czy Google jest Bogiem?

Tak.

[Alexi Arduscoini]

Wg, Mnie to bzdura. Takie coś kojarzy mi się z ludźmi żyjącymi p.n.e.
Czyli pewien człowiek ujrzał słońce, poczuł ciepło zobaczył że daje ono życie roślinom, daje dzień. Pomyślał "to jest nasz Bóg" potem przyszło następne pokolenie i za boga uznało dodatkowo rzekę, skałę, drzewo. Teraz nasze pokolenie, czyli rasa ludzka na całym świecie takich Bogów ma wiele: Jahwe, Jehowa, Jezus, Kriszna, Bóg - Absolut, a nawet dla niektórych mogło by być Google... Czyli na to wygląda iż tak bardzo wiara nie ewoluowała...

[Sadow]

człowiek ujrzał słońce, poczuł ciepło zobaczył że daje ono życie roślinom, daje dzień. Pomyślał "to jest nasz Bóg" potem przyszło następne pokolenie i za boga uznało dodatkowo rzekę, skałę, drzewo.

Żeby to było takie proste jak większość uważa...
Poza tym to jak dobrze pamietam to miał miejsce odwrotny bieg wydarzeń. Kult solarny jest dosyć późny

rasa ludzka na całym świecie takich Bogów ma wiele: Jahwe, Jehowa, Jezus, Kriszna, Bóg - Absolut

A no przecież wystarczało podać ostatni przykład i pozamiatane, co zresztą z definicji wynika. Jahwe i Jehowa to to samo Kriszna de facto bogiem nie był - ale to dość skomplikowana sprawa, a Jezus tym bardziej. No, ale cóż...

Co do samej korporacji - to jako chyba jedna z największych na świecie baz danych może sobie pozwolić na wysokie aspiracje. Porównywanie do Boga jest chyba na wyrost, już prędzej postulowałbym że w niedługim czasie będziemy świadkami powstania jakiejś internetowej świadomości, którą można podstęplować emblematem Google.

[livin]

Temat "z przymrużeniem oka". O google, o internecie....

"Dopóki nie poznałem Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

S.Lem

Użytkownik livin edytował ten post 12.06.2010 - 15:47

[Arkadiusz]

Problem wszechwiedzy i wszechmocy może wydawać się problematyczny. Bóg - Google bowiem wie i może tyle ile w danej chwili jest w stanie nauczyć go człowiek. To wiedza człowieka doprowadziła Google do punktu, w którym prześcignął ludzki rozum w możliwościach przetwarzania informacji. Nadal jednak Google nie wie od człowieka więcej, a przecież wszystkie znane bóstwa są w posiadaniu jakiejś wielkiej tajemnicy, której człowiek nie pojmie, a która stanowi o tym, że są bogami. Można natomiast pojąć w określonym sensie Google jako boga internetu, a pojedyncze strony jako jego wyznawców, gdzie zaindeksowanie jest uzyskaniem świadomości istnienia bóstwa (czymś na kształt objawienia) W większości wyznań jednak istnieje twierdzenie, że to wyznawca pochodzi od bytu, nie odwrotnie, a tu właśnie tak jest - nie Google stworzyło mnogość stron, ale mnogość stron przyczyniła się do stworzenia Google.