55 odpowiedzi w tym temacie

[KriSSnt]

witam!

Sztuczki, które przytoczyłem miały na celu pokazanie, że wiele rzeczy równie nieprawdopodobnych można bez problemu większego pokazać


Co do tego co Angel mówi... większość szanujących się magików tworzy wokół siebie i swoich występów taką...mistyczną otoczkę. Przecież nie wyjdzie i nie powie: "Teraz pokażę wam sztuczkę, jak można udawać, że umiem połknąć monetę i wyciąć ją sobie z ręki"

Criss to jednak moim zdaniem tylko dobry iluzjonista i aktor

A czy oglądałeś ostatni filmik? Tam troche wytłumaczone jest jego latanie...



No nic, nie będę przecież się spierać czy ma moc czy nie Ani ja, ani też niestety Ty - oboje nie mamy dowodów na poparcie swoich tez.

Moim zdaniem dyskwalifikuje go nie do końca wyraźnie pokazana jego lewitacja. Gdy na tym bodajze polu golfowym wznosi się... niestety nigdy nie ma pełnego ujęcia. Owszem pokazane jest wczesniej, ze nei ma lin, wysięgników itd... Ale nigdy kamera nie powędruje do góry kiedy już "lata", tak samo nigdy nie ma ujęcia z góry, z jakiegoś helikoptera czy czegokolwiek..

Poza tym nie przemawia do mnie kwestia, że PEWNE rzeczy to sztuczki a pewne prawdziwa MOC
I to w dodatku przyzna się do sztuczek prostych, 'a niech sobie wiedzą jak to robię... nie było ciężko na to wpaść", te lepsze jednak-ukrywa


Nic, czas zmykać do szkoły!

Pozdrawiam serdecznie!

[b0mber0]

Ludzie! nie wierzę że wy w te marne sztuczki wierzycie!

Gdyby użył nitki wychodzącej z głowy (jak w przypadku rozwiązania telekinezy IT), to karta musiałaby byc nieustannie dużo niżej, a ona miała zbyt urozmaicone wysokości, niewspółmierne do ruchów głowy. Kolejną rzeczą jest to, że w chwili kiedy ruszał rękami karta (bez ruchu głowy) przemieszczała się dokładnie tam, gdzie ręce

Tak drogi kolego - wszystko to co tu napisałeś ewidentnie potwierdza żyłkę wychodzącą z tyłu głowy!
- nieustannie niżej? wystarczy zachaczyć palcami o żyłkę i możesz dowolnie zmieniać wysokość unosząc ręką..
- karta ruszała się dokładnie tam gdzie ręka.. no właśnie znowu wystarczyło że zachaczył ręką o żyłkę i kierował kartą dowoli.. a machał tymi rękami co chwila i pewne ruchy zdradzały wręczs że coś przekłada..

Weź jeden z drugim zrób prosty eksperyment chwytając nitkę w zeby i będziecie mogli powtórzyć większą cześć iluzji.. oczywiście nitkę będzie widać ale użyjcie wyobraźni jaki efekt byłby gdyby była niewidoczna.




i jeszcze filmik z przestrogą dla tych co zbytnio uwierzą w swoje własne brednie:
http://pl.youtube.co...h?v=gEDaCIDvj6I obejrzyjcie koniecznie!

[alibaba]

czary mary hokus pokus TANIA sztuczka http://www.allegro.p...bacz_efekt.html

[Cáerme]

wypowiem sie tlyko o 1 filmiku, reszty nie mam czasu oglądać. W pierwszej scenie sprawa wydaje mi się prosta. Nitka czarna obwiązana wogół np. żeber przymocowana dodatkowo taśmą klejącą i poprowadzona przez małą dziurkę w koszulce. Nie wiem czy zauwazyliscie ze koles dyskretnie do odchyla do tyłu. A co do drugiej sceny nasuwa mi się wiatraczek na podlodze, albo nitki po boku, tam koleś nie machał no i jeszcze mogł mieć nitki przy palcach, karta i tak się obracała wiec nikt by nie zauważył.

[Adziqs0]

Co do pierwszych filmików to jestem na 100% pewien, żę jest to lewitacja IT... sekret lewitacji za 15 zł można kupić na allegro. I to już wiemy.

Co do Chrisa, widziałem kilka jego filmików i po dłuższym obcowaniu z takowymi mogę stwierdzić, że jest to po prostu fake. Tyle, że taki jeden wielki. Jest tylko iluzjonistą, ale na wielką skalę. Dokładnie chodzi mi o to, że filmiki są reżyserowane, ujęcia zręcznie montowane, przerabiane komputerowo [do tego ostatniego pewności nie mam, o nie zauważyłem nic dodanego/zmienionego komputerowo]. Publiczność ustawiana itd. To jest jak Jerry Springer Show [takie skromne porównanie ].

Ale co do Crisa. Nie wyjaśnisz mi tego filmu http://pl.youtube.co...h?v=47pRIniVg1Y ,
tego również http://pl.youtube.co...h?v=ZH-4M2JjGWs , ani tego http://pl.youtube.co...h?v=0C5tS3N0STs

Oczywiście, że nie wyjaśni, ja też nie. To sekrety filmowców. Chris ma duży budżet i w sumie te filmiki mogły by być zwykłymi sztuczkami z greenscreenem, za to przerabianymi miesiącami.

Na necie jest dużo flimików Angela, ale wszystkie kręcone przez ekipę filmową, dziwne, że nikt podczas "pokazu" nie pokusił się o nagranie tego nawet komórką i wrzucenie na chociażby YT.

Jest to oczywiście moja obiektywna opinia, ale jestem pewien na 99%.

[Jacek_Gliwice]

Mi się podoba, Ale nie chce uczyć się telekinezy

[Nadia_001]

Może to nie ten temat, ale w 3 klasie podstawówki na lekcji mieliśmy zadanie żeby pokolorować"Eko ludka"... Na krawędzi ławki miałam zieloną kredkę i gdy miałam rękę w odległości 3 cm od niej to ta przesunęła się i spadła... jakimś cudem na szpic i stała chyba przez niecałą minutę.