mamy kływszystkie człekokształtne mają kły, pomimo iż iż w przytłaczającej większości mięso NIGDY nie pojawia się w ich diecie. kły mają też np. niektóre jeleniowate, nie jest to więc cecha wyłącznie drapieżników.
Tu nie ma nic, co mogło by zniechęcić kogoś (albo przynajmniej mnie) do nie jedzenia mięsacieszę się
Wegetarianizm jest troską o środowisko naturalne? Chyba odwrotniemożna wiedzieć na jakich źródłach oparłeś to stwierdzenie?? nie widze żadnego złego wpływu wegetarianizmu na środowisku naturalne. chcesz dowód?
1. łańcuch pokarmowy.
zgodie z zasadą że drapieżników musi być zawsze mniej niż ofiar, ludzie jedząc mięso przyczyniają się do:
głodu na świecie oraz wycinania lasów. te dwie rzeczy są ściśle związane ze sobą. gdyby wszyscy ludzie przeszli na wegetarianizm można by wyżywić na świecie 12 000 000 000 ludzi. zaś gdyby wszyscy ludzie byli weganami-24 000 000 000 ludzi. ma to związek ze skróceniem łańcucha pokarmowego-drapieżników jest mniej niż ofiar. nie może być inaczej, inaczej drapieżniki giną z głodu. aby "wyprodukować" kilograma mięsa potrzeba 10 kg. paszy oraz 2500 galonów wody. aby wyprodukować kilogram np. przenicy wystarczy 25 galonów wody. oszczędzamy więc nie tylko pokarm, ale i wodę. jak również miejsce. na 1 ha. pola wyżiwy się 15 nie-wegetarian. na tym samym skrawku pola-aż 150 wegetarian. nie pomyliłam się w obliczeniach mówiąc że 80% żywości w afryce idzie na paszę dla zwierząt, w szczególności z tych najbiedniejszych. oprócz tego ze wszystkich podstawowych surowców (produktów rolnictwa, górnictwa, leśnictwa) zużywanych przez Stany Zjednoczone, 33% przeznaczona jest na potrzeby żywieniowe-reszta na wyżywienie miliardów zwierząt. gdyby wszyscy ludzie byli wegetarianami, aż na połowie dzisiejszych pól mogłyby rosnąć lasy. dodam że wycinka lasów jest dziś ogromnym problemem. tylko pozornie wegetarianie zużywają więcej jedzenia, w rzeczywistośc każdy oszczędza jedzenie dla 16 osób.
wodaogromne ilości zwierzęcej krwi i gnoju trafia do jezior i rzek powodując ich zatrucie. wegetarianie nie tylko oszczędzają ogromne ilości wody, również nie przyczyniają się do jej zanieczyszczania w takim stopniu jak ludzie jedzący mięso
powietrzejak już wcześniej wspomniałam przemysł mięsny w ogromnym stopniu przyczynia się do zanieczyszcń powietrza. bakterie, jakie żyją w symbiozie z przeżuwaczami wytwarzają m.in. metan i amoniak. powodują one większe zanieczyszczenia powietrza niż transport.
glebawegetarianie, częściej szukając naturalnych produktów z upraw ekologicznych, promują ekologiczny styl życia. gleba z upraw ekologicznych jest w rzczywistości żyźniejsza niż nawożona sztucznie. już po kilku latach od zaprzestania nawożenia jej jakość, dzięki bujnemu rozwojowi bakterii i bezkręgowców, nawet przewyższa jakość ziemi sztucznie nawożonej. ponadto: Badania rządu francuskiego pokazują, że warzywa z upraw ekolo-gicznych mają o 35% aminokwasów więcej, o 50% wapnia, 13% pota-su, 49% magnezu, 28% manganu i 290% żelaza! Jest także o 360% wię-cej witaminy C i 230% betakarotenu.
zdrowe mięso?1. Niektórzy mówią, że nieważne, co jemy, wszystko jest zatrute. To prawda, ale stopień skażenia jest nierówny. Oto porównanie według 300-stopniowej skali skażenia substancjami szkodliwymi, głównie pe-stycydami:
jarzyny korzeniowe 007
ziemniaki 003
zboże 008
strączkowe 026
owoce 027
jarzyny liściaste 036
produkty mleczne 112
mięso 281
2. około 80% chodowlanych zwierząt ma raka-u ryb, najczęściej jest to rak skóry, wśród krów panuje gróżlica, 80% kurczaków ma raka, panuje wśród nich też sallmonella. świnie mają pasożyty. po prostu pycha. żelazo w mięsku? więksość chodowanych zwierząt ma anemię.
3. ponad 50% produkowanych obecnie antybiotyków jest dodawanych do paszy dla zwierząt. zwierzęta też są karmione chormonami i sterydami. wszystko dla podtrzymania ich wzrostu i zapobieganiu epidemii chorób. pytanie: czy faktycznie nie mają one wpływu na ludzki organizm?? cóż, w ciągo 100 lat spożycie mięsa wzrosło o 400%. jednocześnie wzrosł przeciętny wzrost człowieka, a dziewczynki dostają pierwszej miesiączki w wieku 12-14 lat, a jescze nie tak dawno było to 16-17 lat. dobroczynny wynik spożywania dużej ilości mięsa???
4.wegetarianie:
-75% żadziej umierają na raka
-70% żadziej chorują chorobę wieńcową
-cukrzycy na diecie wegańskiej mają znacznie lepszy stan zdrowia:
http://kopalniawiedz...domosc_362.html-żadziej występują: padagra, choroby układu pokarmowego, nerek, wątroby,
-mają niższe ciśnienie krwi,
-znacznie częściej zachowują idealną wagę,
-mają niższą zawartość lipidów we krwimleko kobiet karmiących, przez lata przestrzegających diety6 wegetariańakiej jest znacznie mniej skażone szkodliwymi substancjami
ponadto:
-podczas termicznej obróbki mięsa wydziela się ok. 20 toksycznych substancji
-kiedy w średniowieczu chciano zrobić truciznę wpuszczano na wybieg świnię i psa, który jej nie zabijał, lecz podgryzał i straszył. po kilku godzinach ze świni spuszczano krew. był to dobry środek na złośliwych sąsiadów
porównajmy to z transpotrem i ubojem zwierząt.
-rośliny są najlepiej trawione w bardziej alkaicznym środowisku, mięso- w kwaśnym. tymczasem kwas solny jest u człowieka 10-krotnie mniej stężony niż u drapieżników
-ludzie mają układ pokarmowy 12-krotnie dłuższy od tułowia. drapieżniki-3-4 krotnie (mięso gnije w ludzkim układzie pokarmowym)
-ludzie nie posiadają chormonu rokładającego skodliwe produkt pochodzące z rozkładu białka
-ludzie nie widzą w nocy
-uzębienie i ruchy żuchwy wskazują na roślinożerność człowieka-są przystosowane do rozcierania pokarmu, a nie do odgryzania kęsów i miażdzenia kości (łamacze) czy zabijania ofiar (kły-u człowieka w zaniku, nie wystają nawet ponad linię zgryzu. bezużyteczne w ewentualnym polowaniu) oprócz tego-żuchwa mięsożerców porusa się w górę i w dół. u człowieka-również na boki
-po zjedzeniu mięsa w krwi człowieka wzrasta ilość białych krwinek. taka reakcja pojawia się tylko gdy organizm chce się przed czymś bronić.
-Największą, jak dotąd, niespodzianką w badaniach nad wpływem diety wegetariańskiej na zdrowie były badania Deana Ornisha, opublikowane w 1990 roku w prestiżowym brytyjskim czasopiśmie "Lancet". Do tego momentu uważano, że zmiany miażdżycowe postępujące w organizmie człowieka są nieodwracalne, a leczenie może najwyżej zahamować ich rozwój. Tymczasem Ornish, dyrektor Preventive Me-dicine Research Institute Uniwersytetu Kalifornijskiego, a zarazem ogromny autorytet w sprawach żywienia w Stanach Zjednoczonych, wykazał na podstawie starannie przeprowadzonych badań klinicznych i angiograficznych, że drastyczna zmiana stylu życia doprowadziła do cofania się zmian miażdżycowych u 82% chorych. Wprawdzie osoby biorące udział w badaniu musiały pozbyć się nałogu palenia papierosów, zwiększyć aktywność fizyczną i stosować techniki umożliwiające redukcję stresu, jednak dominującą rolę w poprawie stanu zdrowia przypisano diecie laktoowowegetariańskiej. Spośród produktów pochodzenia zwierzęcego dopuszcza ona jedynie beztłuszczowe mleko lub jogurt oraz białko kurzego jaja, natomiast pokarmy roślinne - warzywa, owoce, nasiona roślin strączkowych, orzechy, zboża - badani mogli spożywać bez żadnych ograniczeń.
-Dieta wegetariańska, zwłaszcza w formie "surowej", jest zdrowa również dlatego, że dostarcza znacznie więcej witamin o działaniu przeciwutleniającym, a więc unieszkodliwiających wolne rodniki, niż posiłki gotowane pochodzenia zwierzęcego. A lista chorób, w powstawanie i rozwój których zaangażowane są wolne rodniki, liczy dziś już kilkadziesiąt pozycji
i jeszcze na koniec:
Bialko a odzywianie roslinneNajwiecej obaw zwiazanych z dieta roslinna budzi problem zaopatrzenia organizmu w bialko. Wiekszosc ludzi zywi przekonanie, ze bialko pochodzenia zwierzecego jest wyzszej jakosci niz bialko roslinne. Te nieprawdziwe poglady wywodza sie z poczatków XX wieku.
W roku 1914 dwóch badaczy- T.B. Osborne i L.B Mendel - badalo zapotrzebowanie na bialko u rosnacych szczurów. Odkryli oni, ze szczury rozwijaly sie lepiej na bialku pochodzenia zwierzecego niz na bialku roslinnym. Badacze przypuszczali, ze pozywienie roslinne nie zawieralo wystarczajacej ilosci aminokwasów niezbednych dla wzrostu szczurów. Na podstawie tego doswiadczenia na szczurach, bialko pochodzenia zwierzecego zostalo sklasyfikowane jako pelnowartosciowe, natomiast bialko roslinne jako niepelnowartosciowe. Bialko zawarte w miesie, mleku i jajkach zawiera niezbedne egzogenne aminokwasy w prawdlowej dla szczurów proporcji. Natomiast bialko roslinne okazalo sie dla szczurów mniej korzystne. Wyniki tych badan staly sie podstawa oceny wartosci badanych bialek w odniesieniu do organizmu czlowieka.
Tak wiec, pokutujace do dzis twierdzenie, ze bialko roslinne nie zawiera pewnych niezbednych dla czlowieka aminokwasów egzogennych oparte bylo na przeslankach wynikajacych z badan nad wymaganiami bialkowymi szczurów. Nawiasem mówiac, w tamtych latach nikt nie wiedzial o istnieniu aminokwasów egzogennych, ani nie znal zapotrzebowania na bialko u czlowieka. Dzis wiadomo, ze przenica, ryz czy ziemniaki nie zaspokajaja zapotrzebowania na bialko u szczura, jednak dla czlowieka kazda z tych roslin moze byc wylacznym zródlem bialka i nie spowoduje to niedoborów aminokwasów egzogennych, wrecz przeciwnie - dostarczy ich wiecej niz jet to niezbedne. Poza tym dieta i wymagania pokarmowe szczura sa inne niz u czlowieka. Szczury rosna bardzo szybko. Osiagaja dojrzalosc po 6 miesiacach,. czlowiek natomiast po 18 latach. Na przyklad nowo narodzony szczur potrzebuje o 1000% wiecej bialka niemowle ludzkie. Mleko ludzkie nie bedzie wiec podtyrzymywalo wzrostu szczura. Czy na tej podstawie mozemy wyciagnac wniosek, ze mleko ludzkie jest jest niewlasciwe dla noworodka ludzkiego?
Dopiero w roku 1952 inny badacz William Rose odkryl, ze istnieje 8 egzogennych aminokwasów niezbednych dla czlowieka i utalil ich minimalne zapotrzebowanie. Nastepnie podwoil to minimum i okresli je jako zalecana bezpieczna dawke. Nalezy podkreslic, ze nawet ta podwojona ilosc aminokwasów jest bez trudu dostarczana przez diete weganska. Ziemniaki, platki owsiane, pszenica, pomidory, ryz, zapewniaja czlowiekowi wszystkie niezbedne aminokwasy, nawet jezeli sa jedynym zródlem pozywienia. Badania pokazuja, ze dzieci rozwijaja sie prawidlowo, a dorosli zachowuja zdrowie i sily, stosujac diete oparta na jednym lub kilku produktach roslinnych, np. tylko na ziemniakach. Fakty te niezbicie dowodza, ze nie jest mozliwe ulozenie diety, która zawieralaby niewystarczajaca ilosc bialka, nawet jeslijedynym zrodlem bialka i kalorii jest waska grupa produktow. Tak wiec teoria, ze bialko roslinne jest niekompletne i brak w nim kilku aminokwasow egzogennych, jest nieprawdziwa, a kladzenie nacisku na laczenie pokarmow w celu uzyskania niezbednych aminokwasow nie ma uzasadnienia. W rzeczywistosci, rosliny zawieraja aminokwasy egzogenne w prawidlowych dla czloweka proporcjach, bez koniecznosci specjalnego laczenia ich z produktami pochodzenia zwierzecego. Ziarna zborz, fasolo, zielonejarzyny sa znakomitym zrodlem bialka i moga zaspokoic w calosci zapotrzebowanie organizmu.
Niedobor bialka nie jest problemem. Jest ono jednym z najlatwiej dostepnych skladnikow pokarmowych. Jezeli twoje pozywnienie dostarcza ci kalorii w odpowiedniej ilosci, to na pewno zawierarowniez wystarczajaca ilosc bialka oraz niezbednych amonokwasow egzogennych. Problem z bialkiem polega raczej na jego nadmiarze, poniewaz w tym wypadku "wiecej" nie znaczy "lepiej". Organizm czlowieka zuzywa naprawde niewielkie ilosci bialka, a kazdy jego nadmiar przekraczajacy rzeczywiste potrzeby nie slyzu naszemu zdrowiu. Przesycone bialkiem miesne posilki oraz produkty nabialowe i jajka nie tylko nie sa korzystne dla zdrowia, ale stanowia dla niego powazne zagrozenie. W poszukiwaniu optymalnejdla czlowieka dziennej porcji warto posluchac samej natury.
Bialko a odzywianie roslinne
Najwieksze zapotrzebowanie na bialko pojawia sie w okresie niemowlecym. Z pwodu szybkiego wzrostu ciala dziecka, jego waga ulega podwojenia w ciagu 4 miesiecy. Tymczasem w mleku kobiety tylko 5% kalorii pochodzi z bialka. Wg Swiatowej Organizacji Zdrowia dzienne zapotrzebowanie na bialko wynosi jedynie 5% kalorii, czyli 37 gramow dla mezczyzn i 29 gramow dla kobiet. dla kobiet ciezarnych zaleca ono 6% kalorii z bialka, co jest z latwosci pokrywane przez diete roslinna. Organizm czlowieka nie potrafi magazynowac bialka.Nie jest ono zamieniane na weglowodany(chyba, ze nie ma ich w pozywieniu) ani na tluszcze. Nadmiar bialek jest wiec rokladany w watrobie i wydalany przez nerki jako mocznik. Staje sie to przyczyna nadmiernej pracy tych narzadow. Nadmiar bialka przyczynia sie do zmian destrukcyjnych tkanki nerkowej i pogorszenia funkcjonowania nerek.Z moczem wydalane sa skladniki mineralne, m.in. wapn,. Im wiecej wiec spozywamy bialka, tym bardziej narazamy sie na powstanie i rozwoj osteoporozy! Poza tym, wapn tracony z moczem powoduje formowanie sie bolesnych kamieni nerkowych. Niskobialkowa dieta roslinna zapobiega powstawniu rowniez kamieni nerkowych.
Bialko roslinne wystepuej zwykle w towarzystwie zlozonych weglowodanow. Jest tak np. w pelnych ziarnach zborz, fasoli czy zielonych jarzynach. Bialko roslinne przyswajane jest powoli, przez kilka godzin, podczas gdy takie same skoncentrowanego bialka zwierzecego wchlaniane sa w ciagu minut. Uwaza sie, ze nagly wzrost poziomu bialka we krwi nastepujacy po spozyciu miesa powoduje indukowana bialkiem nadmierna utrate wapnia z moczem i uszkodzenie nerek. Bialko roslinne nie wyrzadza w tym zakresie takiej szkody. Bialka rozkladane sa w watrobie. W przypadku zaburzenia funkcji watroby, produkty rozpadu bialek gromadza sie w organizmie w nadmiernej ilosci. U osob z niewydolnoscia watroby czy nerek zastosowanie diety niskobialkowej daje znacznma poprawe stanu zdrowia.to na tyle okiem lekarza.