Napisano 26.06.2009 - 15:43
Napisano 01.07.2009 - 08:21
Napisano 01.07.2009 - 13:10
Z pokarmem roślinnym jest tak samo. Opryski, uprawa na sztucznych ściółkach, dojrzewania w sztucznej atmosferze, manipulacje genetyczne, nawozy sztuczne, ubożenie gleby, zanieczyszczenia przemysłowe itd. itp.Tyle, że teraz już mięsa nie ma, tylko jest chemia.
Napisano 01.07.2009 - 13:27
Nie mam pojęcia czemu wegetarianie zawsze próbują nakłonić innych żeby nie jedli tego co lubią i napychali się roślinami.
Napisano 01.07.2009 - 16:32
Nie mam pojęcia czemu wegetarianie zawsze próbują nakłonić innych żeby nie jedli tego co lubią i napychali się roślinami. To, że sami ulegli modnemu dziwactwu nie znaczy, że każdemu odpowiada bycie modnym dziwakiem. Największą porażką według mnie jest weganizm. Bo niby co ssanie krowiego cycusia jest niemoralne i nie powinniśmy pić mleka? Nigdy nie zaprzestałem jedzenia mięsa i jeść je uwielbiam. Różne obrabiane roślinki imitujące mięso są dobre ale nic nie jest w stanie zastąpić tego niepowtarzalnego smaku delikatnego mięsa, które rozpada się w ustach przy zerowym wysiłku dostarczając niezwylke bogatej palety smaku, która obezwładnia swoją ogromem przyjemnośći jakiej dostarcza
Napisano 01.07.2009 - 17:54
Nie mam nic do wegetarian, sam lubię owoce i warzywka, ale nie zgodzę się z Tobą. Myślę, że jedzenie mięsa leży w naszej naturze. Gdyby tak nie było, natura sprawiłaby, że jedlibyśmy wyłącznie pokarm roślinny, podobnie jak inni roślinożercy. Tak jednak nie jest. Organizm ludzki przyjmie zarówno rośliny jak i mięso zwierząt.Nie, to nie leży w naszej naturze, my już nie żyjemy w jaskiniach, nie musimy polować i jeść byle co, żeby przeżyć.
Nie mamy kłów, nie mamy pazurów i nie jesteśmy mięsożercami.
Napisano 01.07.2009 - 20:22
Napisano 01.07.2009 - 21:30
Nie mam nic do wegetarian, sam lubię owoce i warzywka, ale nie zgodzę się z Tobą. Myślę, że jedzenie mięsa leży w naszej naturze. Gdyby tak nie było, natura sprawiłaby, że jedlibyśmy wyłącznie pokarm roślinny, podobnie jak inni roślinożercy. Tak jednak nie jest. Organizm ludzki przyjmie zarówno rośliny jak i mięso zwierząt.Nie, to nie leży w naszej naturze, my już nie żyjemy w jaskiniach, nie musimy polować i jeść byle co, żeby przeżyć.
Nie mamy kłów, nie mamy pazurów i nie jesteśmy mięsożercami.
Napisano 01.07.2009 - 21:35
Czy tego chcemy czy nie, należymy do natury i żyjemy z nią - a czy to w zgodzie czy nie pozostaje raczej subiektywną opinią. Nie rozdzielimy się. Nie walczymy o przetrwanie? A mi się wydaje, że jest to właśnie jeden z powodów naszego życia na Ziemi.W naszej pierwotnej naturze.
Dziś, my ludzie odłączyliśmy się od surowych praw natury.
Nie walczymy o przetrwanie w tzw. dżungli.
A popęd płciowy? Toż to instynkt.Myślimy, czujemy i potrafimy rozróżnić dobro od zła, NIGDY nie tłumaczmy się naszymi pierwotnymi skłonnościami.
Masz racje co do nawiasu - mniejszym złem jest zabić świnię niż drugiego człowieka. Na przykład.Morderstwo to morderstwo, jak z definicji wynika jest to najzwyczajne świadome odebranie życia.
Rośliną się odbiera życie - ale to konieczność, to ultimatum, z którego musimy korzystać, to tzw. mniejsze zło (ryzykowne stwierdzenie, które będzie obsypywane różnymi kontrargumentami)
Muchom, mrówką też, ale są one przypadkowe, poprostu się 'nawijają'.
O lol, tutaj mnie szczerze rozśmieszyłeś, i nie mam tu złych intencji.Świniom, patrząc z perspektywy świata zwierząt - INTELIGENTNYM stworzeniom jest odbierane życie, tylko dlatego, że jakiś człowieczek chce zasmakować tego PRZEPYSZNEGO wręcz smaku cudzego ciała.
To stworzenie chciało żyć, miało pewność świadomościową bytowania na tej planecie.
Zostało jej to odebrane, z tak błahego powodu.
Napisano 01.07.2009 - 21:42
Znam ludzi, którzy wpieprzają mięso aż się im uszy trzęsą, ale żadnego szacunku nie mają do tego, że taki świniak przypłacił życiem za to, żeby taki człowiek przez chwile poczuł przyjemność w ustach.
Napisano 01.07.2009 - 21:45
Znam ludzi, którzy wpieprzają mięso aż się im uszy trzęsą, ale żadnego szacunku nie mają do tego, że taki świniak przypłacił życiem za to, żeby taki człowiek przez chwile poczuł przyjemność w ustach.
Pewnie to zaszokuje Twoje delikatne serduszko ale świniak jak dupa od srania jest od tego żeby upuścić jego krew do garnka żeby zrobić kaszankę, lepsze mięso przerobić na kiełbasę, gorsze po zmieszaniu z tłuszczem na pasztetówę, boczki na boczek(stąd nazwa), a najlepsze są uszy po ugotowaniu i inne skórki. Mózg jest niedobry ale niektórzy lubią. No i o salcesoniku z chrząstkami i galaretką trzeba pamiętać
Napisano 01.07.2009 - 22:01
Napisano 01.07.2009 - 22:01
Napisano 01.07.2009 - 22:01
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych