Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dreamwalking


  • Please log in to reply
34 replies to this topic

#16

SapereAude.
  • Postów: 276
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał powiedziec "a nie mówiłem" jak za kilka lat będziemy mówic jak polonia z Chicago :D Ale dobra, bo sie nam offt... tzn. odbiegamy od tematu ;)
  • 0

#17

DMk69.
  • Postów: 17
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Tak ostatnio sobie z kolegą opowiadalismy sny i doszlismy do takiich przypuszczenie czy mozna by bylo teleportowac sie w śnie.Np. poszedłbym do kogosc do snu ? Czy takie cos istnieje i czy małe dziecko ma sny ?Czy ich nie ma z braku niewiedzy o świecie ? :lol

Dołączona grafika

Użytkownik pokerek edytował ten post 22.11.2011 - 08:48
Temat przeniesiony do istniejącego

  • 0

#18

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

We śnie możesz wszystko :) . Spotkanie we śnie to nie problem, z tym, że osoba ta była by tylko Twoja projekcją. Na wspólne śnienie nie ma naukowych dowodów. Choć wiele osób twierdzi, że jest to możliwe i że doświadczali tego zjawiska. Małe dzieci również mają sny zarówno przyjemne sny jak i koszmary :)
  • 0

#19

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To czy taka sytuacja jest możliwa czy też nie jest rzeczą sporną (ja WIEM ,że to istnieje bo tego doświadczyłam ale kto inny mógłby się spierać) niemniej jednak znajduje ona swoje określenie w paranormalnym słowniku: dreamwalking lub wkradanie się do snów i jest zjawiskiem z dziedziny telepatii.

Jeśli chodzi o małe dzieci z kolei - dlaczego miałyby nie mieć snów? Oczywiście nie będą to sny dorosłego z barwną fabułą i świadomością tego co się dzieje ale np. taki motyl zaobserwowany przypadkowo podczas spaceru może się niemowlęciu przyśnić. Może również śnić mu się, że ktoś je upuszcza nawet jeżeli nigdy tego nie doświadczyło - skórcze i wiotczenie mięśni wywołujące taki sen są niezależne od wieku. Niektórzy mają zupełnie oderwany od rzeczywistości pogląd, że może nam się przyśnić tylko to czego doświadczyliśmy. Kto z nas w rzeczywistości kiedykolwiek latał? Nikt. A komu śniło się, że lata i czuł to całym sobą? 99% społeczeństwa.
  • 0



#20

seiw83.
  • Postów: 212
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zjawisko polega na odzieleniu sie ciada ezoterycznego od cielesnego i przebywaniu w plaszczyznie przyziemskiej swiada duchowego.Nasze prawdziwe ja robi co co pragnie a mozg tylko rejestruje doznania duszy, Jako ze sa to doznania zupelnie niezrozumiale dla mozgu to zachowuje je i nie mamy pamieci o nich a gdy swiadomie chcemy pamietac sny to zeczy niezrozumiale podawane nam sa za pomoca symboli. Dlatego jesli mamy pragnienie doznac jakis przezyc z dana osoba grupa osob to zpaewne je przezywamy wczasie snu. Mozliwoasc prawidlowej interpetacji snu, czasu poza cialem naszej duszy. Co wiecej jest to mozliwe bo dusza i cialo polaczone sa na stale az do momentu smierci, zerwanie tego polazenia oznacza smierc fizyczna. Dlatego kradzenie czyichs snow to pomylka. Takie sa moje wierzenia w tej sprawie.
  • 0

#21

DMk69.
  • Postów: 17
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a czy deja vu i sny sa jakoś połoczone. Jesli snimy o czym co mogło sie stac a pozniej to przezywamy i nazywamy to własnie deja vu?
  • 0

#22

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja chyba jeszcze nie miałem połączenia deja vu i snów - wszystkie sytuacje, które jakbym już wcześniej przeżył, dotyczyły tylko jawy.

Co do dreamwalkingu, to w ostatnim czasie staram się coś takiego przeprowadzić, ale z marnym skutkiem. W środku nocy jak złapię LD to raczej o tym nie pomyślę, a próby rozpoczęcia nocy od LD są chyba z góry skazane na niepowodzenie - jakoś nie umiem zasypiać na plecach. Jak położę się w takiej pozycji, to czuję dyskomfort, przez co zasypianie jest dość utrudnione.

W czasie LD tylko dwa razy udało mi się zainicjować procedurę dreamwalkingu - jednak raz nie potrafiłem wykreować lustra z odpowiednim wizerunkiem, natomiast za drugim razem odbiłem się od tafli lustra.
  • 0



#23

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Próbowałem dreamwalkingu, również z marnym skutkiem. To chyba przez to, że wyobrażałem sobie miejsce do jakiego chcę się dostać a nie osobę. Szczerze mówiąc to w takich próbach strasznie mi wszystko przeszkadza. Zamiast osób pojawiają się projekcje a jak chcę się przenieść gdzieś dalej obraz się rozmazuje i tracę orientację. Gdy próbowałem się dostać do snu brata przed oczami pojawiła mi się mapa. Tylko, że mapa ta była całym światem i była dwuwymiarowa przez co nie mogłem już ponownie znaleźć się w miejscu którym chciałem. Śmieszne to co prawda ale tak mi się zawsze sny komplikują, nawet świadome.

Cieszę się, że komuś się udało bo osobiście uznałem już dreamwalking za niemożliwy a forumowiczom jakoś bardziej wierzę niż autorom książek. To przywraca wiarę w celowość ćwiczenia OOBE ;)

Jeśli chodzi o lustro to ja się przez pierwsze moje etapy nauki OOBE bałem lustra i nawet nie patrzyłem w jego stronę. To głupie, ale wtedy często emocje przeważają. W lustrze w istocie zobaczyłem tylko swoje własne odbicie (bałem się że zobaczę tam coś okropnego) i nie jestem w stanie sobie wyobrazić procedury wykreowania tam czegoś innego. Jednakże kiedyś udało mi się włożyć w lustro ręce. Musiałem się silnie zaprzeć i wyobrazić sobie że lustro się ugina, że jest ciałem stałym, które jednak da się przeniknąć. Dziwne wrażenie tak wejść do lustra, bowiem czułem się odwrócony. Tak, jak sobie wyobrażacie. Jedna połowa mojego ciała tkwiąca poza lustrem była taka jak do tel pory. Druga była jej lustrzanym odbiciem. Swoją drogą to pewnie sobie to tylko wyobraziłem Xp

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 22.11.2011 - 19:04

  • 0

#24

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ostatniej nocy miałem LD. "Ocknąłem" się przed blokiem i usłyszałem odgłosy meczu na boisku kilka bloków dalej. Myślę sobie, przelecę przez budynki i sprawdzę. Zaraz zaraz - skoro mogę polecieć, to mam LD. Więc zamiast głupot, mogę spróbować dreamwalkingu!

I o dziwo poszło całkiem sprawnie - stworzenie lustra ok, obraz osoby też. Udało mi się nawet przez nie przejść! Ale chyba coś poszło nie tak - ofc sceneria snu się zmieniła, wybrany "obiekt" też tam był. Ale moja koncentracja poszła się ... czesać, przez co sen niedługo się skończył.
  • 0



#25

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że wchodzenie w czyjeś sny jest możliwe. Mnie się nie udało zrobić tego świadomie (jeszcze, mimo kilku prób), ale zdarzyło mi się w swoich snach spotykać postacie jakby obce. Nie wiem, czy ktoś postanowił sobie podejrzeć co mi się śni, czy może to było tylko wrażenie.
Istnieją jakieś sposoby obrony przed takimi wizytami? Ewentualnie ich wykrywania?

A co do odbijania się od lustra, próbował ktoś podmienić lustro na taflę wody albo coś innego? Próbowałem z wodą dwa razy i jak na razie zwyczajnie do niej wpadam :P

I o dziwo poszło całkiem sprawnie - stworzenie lustra ok, obraz osoby też. Udało mi się nawet przez nie przejść! Ale chyba coś poszło nie tak - ofc sceneria snu się zmieniła, wybrany "obiekt" też tam był. Ale moja koncentracja poszła się ... czesać, przez co sen niedługo się skończył.

A możesz jakoś sprawdzić, czy faktycznie wszedłeś do snu owego obiektu?

A tak w ogóle, kogo lepiej wybrać jako cel podróży: osobę która potrafi osiągać ld, czy normalnego człowieka?

Użytkownik Ill edytował ten post 24.11.2011 - 17:51

  • 0

#26

tybysh.
  • Postów: 330
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam głupie pytanie - jeżeli druga osoba akurat nie śpi, to co, nie "dodzwonimy" się?:P
  • 0

#27

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja mam głupie pytanie - jeżeli druga osoba akurat nie śpi, to co, nie "dodzwonimy" się?:P


tak, to tak jak byś chciał jeździć autem, którego nie masz w garażu :P
  • 0

#28

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Istnieją jakieś sposoby obrony przed takimi wizytami? Ewentualnie ich wykrywania?

Jeżeli raz wykryje się ingerencję w swój sen i wygoni intruza istnieje duża szansa, że podświadomość automatycznie zablokuje mu dostęp do naszych snów i więcej nie pozwoli na żadną jego ingerencję. Przypadkiem zablokowałam w ten sposób jedną z moich ulubionych postaci choć przyznam, że gdybym miała zgadywać uznałabym go raczej za jakiś inteligentny byt astralny niż śniącego człowieka. Ale na człowieka też powinno to zadziałać.

A wykryć intruza jest dość łatwo (choć istnieje ryzyko, że to intruz wykreowany przez podświadomość o takich a nie innych właściwościach "fizycznych"). Intruzi mają inną "energię" niż reszta postaci ze snu, wyraźnie wyróżniają się, nie są tłem. A jednocześnie mają sporą kontrolę nad rzeczywistością senną co u zwykłych postaci rzadko się widuje.

A co do odbijania się od lustra, próbował ktoś podmienić lustro na taflę wody albo coś innego? Próbowałem z wodą dwa razy i jak na razie zwyczajnie do niej wpadam :P

Nigdy nie używałam lustra do dreamwalkingu - u mnie dreamwalking następuje automatycznie. Niemniej jednak nie mam zazwyczaj kłopotów z przechodzeniem przez lustro nawet w normalnych snach. Ot, wyobrażam sobie, że powierzchnia jest cieczą a nie ciałem stałym i okazuje się, ze mam rację.

A możesz jakoś sprawdzić, czy faktycznie wszedłeś do snu owego obiektu?

Chyba jedynym pewnym sposobem jest zapytanie "obiektu" po obudzeniu co mu się danej nocy śniło.

A tak w ogóle, kogo lepiej wybrać jako cel podróży: osobę która potrafi osiągać ld, czy normalnego człowieka?

Kogoś kto dobrze pamięta swoje sny i z kim jesteśmy mocno, emocjonalnie związani.

Ja mam głupie pytanie - jeżeli druga osoba akurat nie śpi, to co, nie "dodzwonimy" się?:P

W większości przypadków "nie dodzwonimy się" - co będzie wyglądać tak, że nasza podświadomość po prostu wytworzy iluzję, że się "dodzwoniliśmy". W nielicznych i raczej mało wiarygodnych przypadkach może jednak zadziałać efekt poczty głosowej lub "odwróconej poczty głosowej". Mianowicie osobie przyśni się taki a nie inny sen następnej nocy bądź okaże się, że śniło jej się to wcześniej danego poranka. W snach czas potrafi być wartością względną.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 24.11.2011 - 18:42

  • 1



#29

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Ill
Niestety nie mam jak tego stwierdzić - z osobą, do której "wszedłem", nie mam kontaktu od jakiegoś czasu. No i scenografia tego snu nie wydawała mi się zbyt przekonująca.

@Ana Mert

Nigdy nie używałam lustra do dreamwalkingu - u mnie dreamwalking następuje automatycznie.


Mogłabyś rozwinąć? Bo jestem ciekaw, jaki jest inny sposób na dreamwalking aniżeli metoda z lustrem.
  • 0



#30

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Ana Mert
Czyli potrafisz wejść do czyjegoś snu? A czy ta osoba do której "przyszłaś" we śnie, potwierdziła, że rzeczywiście u niej "byłaś"? To na prawdę jest możliwe??

Nie pytam ze złośliwości, a z ciekawości. Chyba muszę spróbować.

Istnieją jakieś sposoby obrony przed takimi wizytami?

Jak to przeczytałem to mi się skojarzyło z oklumencją z Harry'ego Pottera. :D

Użytkownik domino edytował ten post 24.11.2011 - 19:58

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych