Dziwne przypadki i ''psychiczne'' połączenia telefoniczne
Ile ludzi musielibyśmy zgromadzić w jednym pokoju aby było jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że 2 osoby urodziły się tego samego dnia? Skupić się i pracować cicho nad opowiedzią. Można używać kalkulatorów.
Czy uwierzylibyście gdybym powiedział, że potrzebujemy tylko 23 osób aby szanse były nawet powyżej 50 %? Właściwie potrzebujemy 30 osób aby prawdopodobieństwo wynosiło już 70 %. Sekret polega na tym, że mówimy o jakimkolwiek dniu, a nie o specyficznej dacie (np. jakie jest prawdopodobieństwo, że w jednym pokoju znajdują się 2 osoby urodzone 17 stycznia?). Czasami coś co wydaje się bardzo mało prawdopodobne, nie musi być do końca tak bardzo rzadkie. I nie dotyczy to tylko problemów matematycznych - dotyczy to również tych ''nadzwyczajnych'' rzeczy które zdażają się czasami w naszych życiach. Czasami odpowiedzią na : ''Kurczę... jak to możliwe???'' jest '' To naprawde nic niezwykłego''. Czasami może się wydawać niesamowitym przypadkiem, że spotykamy przyjaciela w centrum miasta, lecz kiedy się nad tym głębiej zastanowić - nie ma w tym nic specjalnie niezwykłego (po raz kolejny - nie mówimy tutaj ani o wybranym miejscu ani o osobie... rozumiecie?

Wartą uwagi jest iluzja niezwykłych przypadków które zdarzają się kiedy ktoś do Nas dzwoni (oczywiście na telefon


Teraz, jeśli jesteś osobą która wierzy, że takie rzeczy zdarzają się przez jakiś... ezoteryczny powód, będziesz miał/a nieodpartą sposobność aby poukładać wydarzenia aby udowodnić, że dane ... zazwijmy to ''psychiczne wydarzenie'' miało miejsce. Na przykład, nie będziemy pamiętać, że osoba która zadzwoniła przeszła nam przez myśli wcześniej tego dnia, będziemy pamiętać, że poczuliśmy specjalną więź z tą osobą, albo nawet mieliśmy poczucie, że ta osoba zadzwoni. Czas pomiędzy myśleniem o tej osobie i rozmową telefoniczną, zostanie skrócony w naszym umyśle (albo raczej przez nasz umysł). ''Ten zbieg okoliczności'' będzie miał poparcie do momentu, że będzie niewytłumaczalny, w ten sam sposób w jaki widz podczas pokazu magii źle zapamiętuje (poprzez specjalne zabiegi ''maga'') pokazany trik, żeby potem stworzyć świetną historię na ten temat aby nie wyglądać na głupka.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości czy rzeczywiście są to poprostu ''wybiórczo'' zapamiętane myśli, przeprowadź experyment

A co z innymi przypadkami które trudno już wyjaśnić w tak prosty sposób? Ostatnio w telewizji słyszałem opowieść o bardzo niesamowitym zbiegu okoliczności. Mianowicie mechanik samochodowy dostał wezwanie o pomoc na jakimś odludziu. Skończył naprawę, wracał do swojego samochodu stojącego na poboczu aby wrócić do domu. Kiedy przeszedł obok budki telefonicznej, zadzwonił telefon, i ten poszedł go odebrać. Osoba dzwoniąca znała jego imię i zaczęła rozmawiać o jego spotkaniu biznesowym następnego dnia. Po chwili rozpoznał głos - była to jego sekretarka. Zapytał ją skąd wiedziała żeby zadzwonić do budki telefonicznej. Odpowiedziała, że przecież zadzwoniła na jego nowy numer komórkowy. Wytłumaczył jej ze zadzwoniłą do budki telefonicznej, obok której właśnie przechodził. Ta ciągle upierała się przy tym, że zadzwoniła na jego nowy numer i sprawdziła kawałek papieru na którym był on zapisany. Numer ten okazał się być numerem budki telefonicznej koło której on właśnie przechodził. Niesamowite!
Podejrzewam, że ta historia jest prawdziwa, ale mam pare wątpliwości i uważam, że niektóre jej części były dodane. Oczywiście tą opowieścią ktoś może nas teraz sprowokowąć twierdząc, że ''Tego już czystym przypadkiem nazwać nie można''. Rzeczywiście upieranie się, że jest to tylko przypadek, brzmi bardziej głupio niż przyznanie, że istiotnie pojawiłą się tam jakaś ''siłą psychiczna''.
Zastanówmy się nad tym. Masz szansę jedną do czternastu milionów aby wygrać loterię. Jest bardzo nieprawdopodobne, że wygrasz. Jeśli prześledzisz różne statystyki jest bardziej prawdopodobne, że na przykłąd samolot walnie w Twój dom niż to, że wygrasz. Ale .... przecież ktoś wygrywa loterię. Ta część nie jest nieprawdopodobna. Więc jeśli powiem Tobie : '' wyjaśnij jak to możliwe, że ktoś wygrywa loterię przy szansach 1 : 14 000 000 ! '' prawdopodobnie spojrzał/a byś na mnie dziwnie i udzielił/a odpowiedzi "... tutaj nie ma co wyjaśniać''. Było by inaczej gdyby ktoś był w stanie przepowiedzieć kto wygra zanim ''szczęśliwe numerki'' były podane, ale gdy jakaś nieznajoma, losowa osoba wygyrwa, jest to całkiem proste . Nie ma tu żadnej tajemnicy. Niesamowity zbieg okoliczności jest ciągiem liczb pozwalających na czyjąś wygraną, gdzieś.
Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo, że telefon w zadzwoni akurat w tej budce obok której przechodził ten gość, ale zgaduje, że były całkiem nieduże



Nic specjalnego, niestety. Ktoś wygrał dziś, za tydzień wygra kto inny. I te dziwaczne, jeden-na-milion przypadki, które wydają się nie do wytłumaczenia przydażą się gdzieś komuś. Okazjonalnie przytrafią się i Tobie. Większość z nich nie będzie tak spektakularna i niesamowita jak się może wydawać na początku (jak w początkowych przykładach). Ale kiedy są najbardziej nieprawdopodobne, możesz zapamiętać kiedy przytrafiają się one komuś innemu. Jedyną niesamowitą rzeczą jest jak się czujesz kiedy takie super, niesamowite zbiegi okoliczności przytrafiają się Tobie.
Autor : Andrzej ''Kaiochin""
Źródła :
''How we belive: Science, Skepticism and the search for God''
Michael Shermer
'' The Sceptic's Dictionary: A Collection of Strange Beliefs, Amusing Deceptions and Dangerous Delusions''
Robert Todd Carroll
Użytkownik Kaiochin edytował ten post 07.02.2008 - 16:26