2740 odpowiedzi w tym temacie

[~Blood]

Moze specjalnie ostatnio puscili Armagedona w TV?

Taak a przed nim lecial jeszcze "Dzien Zaglady" z meteorami w roli glownej...

Staraja sie nas przygotowac psychicznie...
Po co nam TV skoro nie dlugo sami bedziemy mieli zajebiste kino z nami w roli glownej?

[oliver axel]

ludziska ,ale bez przesady : filmu raczej nie bedzie

[Meledictum]

Chyba zapomnialiście, że to, co w nas walnie, nie będzie miało kilometra średniy, tylko będzie wielkosci SAMOCHODU. Jak już uderzy w ląd, wytworzy krater, góra kilkusetmetrowy (A nie kilkuset kilometrowy. .). Ale żeby zaraz zwiększona aktywność sejsmiczna? :PJa tam i tak poczekam, i tak niczego nie zmienię, nie przesunę tej skały.
"co ma być to będzie, płytkę z UT znajdę wszedzię, teraz jest już na moim dysku..."

[Guliwer]

Na wszelki wypadek choćby minimalnie podstawowo sie zabezpieczyć będzie warto
Te kradzieże ... mam nadzieję że sklepu mi nie obrobią, bo skutki nie będą aż tak opłakane ... pożyjemy zobaczymy.

[~Blood]

Chyba zapomnialiście, że to, co w nas walnie, nie będzie miało kilometra średniy, tylko będzie wielkosci SAMOCHODU. Jak już uderzy w ląd, wytworzy krater, góra kilkusetmetrowy (A nie kilkuset kilometrowy. .). Ale żeby zaraz zwiększona aktywność sejsmiczna? :PJa tam i tak poczekam, i tak niczego nie zmienię, nie przesunę tej skały.
"co ma być to będzie, płytkę z UT znajdę wszedzię, teraz jest już na moim dysku..."

No to o co ta cala afera z ofiarami, tsunami, koncem swiata? xP

[Guliwer]

Dlaczego paranoja?
To spekulacje, nikt tu nie pisze że jest pewien tego co się stanie na 100% ... to nie wymiaru prawdy absolutnej. Trochę więcej dystansu do tego

[Halley]

inga - wiesz jak wiele ludzi śni datę 25 maja?! jeszcze zanim dowiedziałem się o tym meteorycie kilkakrotnie czytałem o snach tragicznych wydarzeń w tą datę. Czy coś się stanie? Tutaj akurat mamy to szczęscie, że już za nidługo bedziemy mogli sami to sprawdzić.

[Dolar]

ludzie chowajcie sieeee :crazy:

jak piz*nie nie bedzie czasu !

a tak serio to kilka rzeczy sobie wyliczylem i mi wyszlo, ze bedziemy musieli czekac 20 dni a nie 11 do miejsca, w którym kometa przetnie droge ziemi, moze Pan Eric Julien jest slaby z matmy?

druga rzecz:

Eric Julien pisze:

"Ten fragment prawdopodobnie pochodzi z komety 73P Schwassmann-Wachmann 3, która minie Ziemię w bardzo bliskiej odległości dnia 14 maja 2006, trochę więcej niż milion kilometrów według symulacji wykonanej przez NASA. To 25-krotna odległość Ziemi od Księżyca."

eee, no sry? srednia odleglosc Ziemi od ksiezyca to 384,4 tys. km, pomnazajac to przez 25 wychodzi ponad 9,5 miliona kilometrów? chyba ze Ziemia ostatnio dostala nowy Ksiezyc o czym mi nic nie wiadomo (po czytaniu tekstu Pana Juliena jestem gotow uwierzyc we wszystko )

kolejna rzecz, ktora mi sie nie spodobala:
na poczatku Pan Julien pisze:

"Wyobraźcie sobie obiekt niebieski stabilny od stuleci, ba nawet tysiącleci, który tajemniczo eksploduje przez przypadek kilka miesięcy po uruchomieniu programu Amerykańskich Gwiezdnych Wojen, zainicjowanego dla obrony przed wrogami z kosmosu. Ten obiekt niebieski (kometa) przekształca się w potencjalną broń planetarną."

czy:

"Co takiego wydarzyło się dla istot pozaziemskich, że jak podejrzewam, przekształcili w roku 1995 kometę w broń masowej superdestrukcji?"

potem pojawia sie tekst w stylu:

"Jeśli ogłoszę wam, że kompleks militarno-przemysłowy kieruje waszym krajem pod jedną lub drugą formą, i że ten sam kompleks jest potajemnie sterowany przez wrogie istoty pozaziemskie, które szukają całkowitej dominacji nad ludzkością po tym jak ją częściowo zniszczą, to stwierdzicie, że przypomina to teorie spiskową z jakiegoś taniego szmatławca."

Po pierwsze, jesli obcy byli w stanie obliczyc trajektorie lotu komety na 11 lat i tak ja rozsypali, zeby uderzyla (nawet malym kawaleczkiem) w Ziemie, jesli sa tak zaawansowani technicznie, to czemu sie pytam kontroluja nasze sily wojskowe? Bawia sie w Europa Universalis czy Medieval Total War w czasach dzisiejszych i na zywo? Jesli maja taka moc, zeby nas zniszczyc to po co im jeszcze kontrola naszych wojsk, ktore, jak swiadcza domysly Pana Juliena, maja sluzyc to zniszczenia swiata lub do zapanowania nad nim?

Potem przeczytalem teksty w stylu, ze "musimy sie zmienic" inaczej bedzie za pozno. Tez dosyc smieszne. Czlowiek sie zmienia caly czas. Przezwyciezylismy po czesci uprzedzenia rasowe, czym moze byc chociazby koniec z niewolnictwem. Jeszcze 50 lat temu bylismy w stanie uzyc bomby atomowej, dzisiaj tego nie zrobimy, bo boimy sie konsekwencji, jakie spadna na cala ludzkosc po zrzuceniu chocby jednej takiej bomby. Dwa supermocarstwa jeszcze 50 lat temu skakaly sobie do gardel, teraz mimo ze nie sa kochanymi bracmi to postepuja ostrozniej.

Co do rzeczy w stylu, ze NASA sie myli albo oszukuje ludzi. LOL ? Przeciez oni sa takimi samymi ludzmi jak my, oni tez sa zagrozeni. To wlasnie w NASA pracuja najwieksze mozgi na tej planecie i im i ich symulacjom mozna wierzyc. Pan Julien nawet nie zna odleglosci Ziemi od Ksiezyca (o czym dowiodlem wczesniej), wiec czemu chce sie wypowiadac na temat swoich niezwyklych odkrys potwierdzonych matematycznie?
Eric Julien przypomina mi tylko jakiegos maniakalnego obronce przyrody, ktory za wszelka cene chce zwrocic na siebie uwage, lub zwrocic uwage na problemy ludzkosci (z ktorych niestety, trzeba czasu zeby z nich wyjsc). W dwoch slowach: pomylony czlowiek.
Co do prawdziwosci symulacji NASA i o tym czy nas nie oklamuje. Pewnie wielu z Was powie, ze okrywaja oni falszem i obluda obserwacje kosmosu, doswiadczenia na obcych czy inne (sry, nie przejrzalem calego forum jeszcze). Otoz, co by sie stalo, gdyby nagle powiedzieli: "tak, mamy obcych, prosze tutaj kamerowac, oto ich statek a oto obcy z wnetrzosciami". Jak juz ktos wspomnial na tym forum, zapanowalby chaos. Upadek wiary, poczatek strachu przed nieznanym. Ludzie musza do tego podchodzic powoli, tak by byc juz gotowymi na spotkanie z cywilizacja pozaziemska (jesli ta w ogole bedzie sie z nami chciala spotkac).

Zainteresowal mnie bardzo tekst: "czy chcecie zebysmy sie ujawnili?"

Naszą motywacją była nasza znajomość waszych głębokich mechanizmów psychologicznych. Doszliśmy do wniosku, ze wolność jest budowana każdego dnia, gdy istota staje się świadomą siebie i swojego otoczenia, stopniowo pozbywając się bezwolności i ograniczeń, jakiekolwiek one są.

Nie wiem czy te zdania naprawde byly wyslane przez obcych. Wiem tylko, ze sa to zdania jak najbardziej prawdziwe, oddajace w zupelnosci nature ludzka, ktora boi sie nieznanego, ktora dazy do idealu z kazdym dniem, ale to dazenie musi byc naturalne, nie staniemy sie nagle lepsi w kilka dni. Nasze umysly nie ogarna po prostu tego.

Do niedawna ludzkość miała wystarczającą kontrole nad swoimi decyzjami. Ale stopniowo traci coraz bardziej kontrole nad własnym losem, ze względu na wzrastające wykorzystanie zaawansowanych technologii, których skutki śmiertelne dla ludzkiego i ziemskiego ekosystemu stają się nieodwracalne. Powoli, ale stale tracicie swą niezwykłą zdolność, by czynić życie czymś pożądanym. Wasza żywotność spadnie w sztuczny sposób, niezależnie od waszej własnej woli. Istnieją technologie, które maja wpływ zarówno na umysł jak i na ciało. Takie plany są już w drodze.

Z tym sie nie zgodze. Jak pisalem juz wczesniej ludzkosc dazy do idealu, z kazdym dniem staja sie coraz lepsi, czego przyklady tez podalem wyzej.

Konkludujac, reasumujac, podsumowujac:
Ludzkosc nie stoi w obliczu zaglady. Caly ten tekst tylko osmiesza pana Juliena, jako czlowieka, ktory dochodzi naukowych rzeczy samemu nie bedac naukowcem. peace

P.S. Dopiero to zauwazylem, ale dajcie spokoj, skasujcie ten licznik czasu do dnia 25.05 na dole strone

[metody11]

PTR. Swoim tematem nie jako spowodował że coś wam powiem. W pierwszym poście jest piktogram z naszym układem słonecznym, za słońcem jest planeta. Ona i Ziemia obracają się z tą samą prędkością w około słońca, inaczej w około swojej osi. Kiedyś mówiono że jest to Ziemia równoległa, ponieważ jest zawsze za słońcem nie wiele o niej wiedzą. Jest to najbliższa planeta na której jest życie, w naszym rozumieniu. Dlatego chcą się ujawnić bo ich wiedza, technologia i rozum przewyższa nasz. Wiedzą co grozi Ziemi i chcą nam pomóc. Ta kometa to inna sprawa, jest wielkości kilku boisk do piłki nożnej. O tym wiedzą od dawna, dlaczego nie mówią. To inne pytanie. Za to podają różne bzdury żeby zmylić ludzi. To jest prawdą a co jeszcze ?. :shock:

[Eury]

eee, no sry? srednia odleglosc Ziemi od ksiezyca to 384,4 tys. km, pomnazajac to przez 25 wychodzi ponad 9,5 miliona kilometrów? chyba ze Ziemia ostatnio dostala nowy Ksiezyc o czym mi nic nie wiadomo (po czytaniu tekstu Pana Juliena jestem gotow uwierzyc we wszystko )

Odnosisz sie do tlumaczenia na Polski tego tekstu wiec pewnie jest to pomylka bo faktycznie powinno byc tak jak mowisz 9,5mln km.

Po pierwsze, jesli obcy byli w stanie obliczyc trajektorie lotu komety na 11 lat i tak ja rozsypali, zeby uderzyla (nawet malym kawaleczkiem) w Ziemie, jesli sa tak zaawansowani technicznie, to czemu sie pytam kontroluja nasze sily wojskowe? Bawia sie w Europa Universalis czy Medieval Total War w czasach dzisiejszych i na zywo? Jesli maja taka moc, zeby nas zniszczyc to po co im jeszcze kontrola naszych wojsk, ktore, jak swiadcza domysly Pana Juliena, maja sluzyc to zniszczenia swiata lub do zapanowania nad nim?

Moze wcale nie chodzi o te same istoty

Potem przeczytalem teksty w stylu, ze "musimy sie zmienic" inaczej bedzie za pozno. Tez dosyc smieszne. Czlowiek sie zmienia caly czas. Przezwyciezylismy po czesci uprzedzenia rasowe, czym moze byc chociazby koniec z niewolnictwem. Jeszcze 50 lat temu bylismy w stanie uzyc bomby atomowej, dzisiaj tego nie zrobimy, bo boimy sie konsekwencji, jakie spadna na cala ludzkosc po zrzuceniu chocby jednej takiej bomby. Dwa supermocarstwa jeszcze 50 lat temu skakaly sobie do gardel, teraz mimo ze nie sa kochanymi bracmi to postepuja ostrozniej.

Patrzysz na ogol a nie na jednostke, czy nie rzadzi nami pieniadz?

Co do rzeczy w stylu, ze NASA sie myli albo oszukuje ludzi. LOL ? Przeciez oni sa takimi samymi ludzmi jak my, oni tez sa zagrozeni. To wlasnie w NASA pracuja najwieksze mozgi na tej planecie i im i ich symulacjom mozna wierzyc. Pan Julien nawet nie zna odleglosci Ziemi od Ksiezyca (o czym dowiodlem wczesniej), wiec czemu chce sie wypowiadac na temat swoich niezwyklych odkrys potwierdzonych matematycznie?

NASA dostala wyrazny rozkaz od rzadu USA, ze w przypadku wykrycia czegos co zagraza bezpieczenstwu narodowemu nie ma informowac spoleczenstwa poniewaz jest to bezcelowe. Juz dawno temu (podajze w 2003 roku) pojawialy sie artykuly w TIMES'ie i innych publikacjach prasowych, gdzie wybitni badacze i publicysci wypowiadali sie, ze w przypadku zagrozenia uderzeniem meteorytu NASA nie bedzie ostrzegala nikogo, bo jest to bezcelowe. Nie mozna ewakuowac ludzi, nie ma na to ani srodkow ani zgody rzadu. NASA moze co najwyzej publikowac dane co do odkrytych fragmentow a i tu jest problem bo z tego co pisalo na pewnym forum fragment 3-BD (ten ktory oznaczono, ze minie Ziemie w odleglosci 0,04 LD !) wczesniej byl publikowany na oficjalnej stronie nasa jako 0,0 LD ! potem dodano do tego 4... nie musze mowic ze LD to jednostka Lunar Distance).

Eric Julien przypomina mi tylko jakiegos maniakalnego obronce przyrody, ktory za wszelka cene chce zwrocic na siebie uwage, lub zwrocic uwage na problemy ludzkosci (z ktorych niestety, trzeba czasu zeby z nich wyjsc). W dwoch slowach: pomylony czlowiek.

No to sporo takich osobnikow mamy na chwile obecna

Z tym sie nie zgodze. Jak pisalem juz wczesniej ludzkosc dazy do idealu, z kazdym dniem staja sie coraz lepsi, czego przyklady tez podalem wyzej.

Ja tez sie nie zgodze ale z twoja opinia.

[ufolog2]

[url="http://www.astrohobby.pl/modules.php?name=...article&sid=417"][url="http://www.astrohobby.pl/modules.php?name=...article&sid=417"]http://www.astrohobby.pl/modules.php?name=...article&sid=417[/url][/url]
Informacje o komecie Schwassmann-Wachmann 3

[Eury]

No tak ale to artykul z 18 kwietnia, a np. wczoraj moglismy sie dowiedziec ze:

Kometa Schwassmann Wachmann rozbita jest już na ponad 60 fragmentów donosi armageddononline.org Na zamieszczonym zdjęciu po lewej widzimy fragment B, który dzisiejszego poranka rozdzielił się na kilka części i dodatkowo zwiększył swoją wielkość gwiazdową (widoczność - magnitude) czterokrotnie do 7.

A TUTAJ mozecie obejrzec animacje przedstawiajaca przelot komety i miejsce w ktorym teoretycznie powinna przeciac ekliptyke. Nie trudno sobie wyobrazic co bedzie jesli dziesiatki fragmentow zepchnietych z kursu np. przez wiatr sloneczny zbliza sie do Ziemi.

[Jarecki]

Czyli ten piktogram z 1995 roku,na którym jest przedstawionych 65 asteroid i brak ziemi jest rzeczywiście ostrzeżeniem skierowanym do ludzi,skoro kometa podzieliła się już na 60 części.Tylko co oznacza"brak ziemi"?Czyżby totalną zagładę ludzkości?!

[Guliwer]

Nie sądzę, myślę że to forma ostrzeżenia. (Sorry za słowo) PRzedsmak tego co nas może czekać