1)"Rozmiar tego obiektu kosmicznego będzie zbyt mały dla naszych teleskopów, ponieważ będzie to mały, opóźniony fragment komety. Naukowcy będą zaskoczeni przez ten obiekt, zobaczą go w zbyt krótkim czasie, zbyt późno, zaledwie kilkadziesiąt godzin przed uderzeniem"
To już powinni go odkryć jakiś czas temu prawda? Jeśli ma uderzyć za pare godzin..
2) "Ostatnim razem, kiedy ta kometa mijała Ziemię przecinając płaszczyznę ekliptyki był 25 Maja 1947 r."
Kłamstwo okres obiegu to około 5 lat, źródło
http://en.wikipedia....ssmann-Wachmann3) "Wyobraźcie sobie obiekt niebieski stabilny od stuleci, ba nawet tysiącleci, który tajemniczo eksploduje przez przypadek kilka miesięcy po uruchomieniu programu Amerykańskich Gwiezdnych Wojen, zainicjowanego dla obrony przed wrogami z kosmosu"
Obiektu typu komet są stabilne jednak nie bedą krążyć na okrągło, wszystko ma swój koniec np. właśnia taka kometa się rozpada na drobniejsze częsci jest zbudowana przecież z lodu cały czas się kruszy bo czymże jest ogoń komety? Jest to pierwszy zaobserwany rozpad komety wcześniej nie można bylo czegoś takiego stwierdzić bo nie było przyrządów nawet najprostszych optycznych...
4) "Według nich, mega-tsunami na oceanie Atlantyckim, którego doświadczyłem w świadomym śnie trzy lata temu, może mieć miejsce 25 maja 2006 roku. Może to nastąpić trzy dni wcześniej lub później od tej daty"
Poczekamy jeszcze i okaże się że to kłamstwo
5) "kąd pochodziła ta wiadomość? Otrzymałem tę wiadomość telepatycznie pod pewnymi warunkami, które przedstawiłem w mojej drugiej książce "Children of Stars" (Dzieci gwiazd)"
To jeden z przykładów komercji, w jego drugiej książce, zaraz wyda trzecią "Dlaczego nie było ataku i jak porozumiewam się z kosmitami"
6) "Społeczność naukowców będzie zapewniać, że niebezpieczeństwo nie istnieje. Naprawdę żadne. Tyle ogłosili do tej pory. Także dla naukowców nic nie wydarzy się w dniu 25 maja 2006 "
I okaże się żę naukowacy znowu mają racje
Z takich "ciekawostek" manipulacji, kłamstwa, nadinterpretacj, podmienianiu faktów można znaleść wiele...