Napisano 27.05.2006 - 11:08
Napisano 27.05.2006 - 11:09
Napisano 27.05.2006 - 11:14
Napisano 27.05.2006 - 11:16
@muhad: a powiedz _szczerze_, czy kiedykolwiek uslyszales o jakiejs _konkretnej_ przepowiedni (ale powaznej... nie typu 'jutro bedzie padac'), zanim to co przepowiadala sie stalo? i czy mozesz przedstawic na to dowod? przy czym zaznaczam, ze strona internetowa to nie jest dowod - kazdy moze na takiej napisac co mu sie tylko podoba...
pomysl ile Twoich dowodow ma charakter elektroniczy i jak niewielkim kosztem mozna takowy stworzyc z niczego i jakie ktos moze miec z tego korzysci
Napisano 27.05.2006 - 11:16
Napisano 27.05.2006 - 11:19
Jezus przepowiedział rok 2012? Ciekawe gdzie, tak samo jak Ojciec Pio.. a te dzieci kryształu to jedna wielka bójda...
jak powiedział wyżej dajcie przepowiednie typu " Za 3 dni, godzina 15, trzęsienie Ziemi w San Fransisco 30 tysięcy osób umiera" Wtedy ja będe ogladał CNN i jak zobacze że tak się stało wam uwierze a narazie wszystkie przepowiednie są jak powiedział wyżej kolega są typu "jutro będzie padał deszcz" i można je interpretować na sto milionów sposób
Napisano 27.05.2006 - 11:32
Napisano 27.05.2006 - 11:32
Napisano 27.05.2006 - 11:47
Napisano 27.05.2006 - 11:48
czemu mowisz, ze ma niski poziom IQ? czy jak ktos chce jednoznacznych dowodow to znaczy, ze jest glupi? odwazne stwierdzenie.
w przepowednie raczej nie uwierze... a wiesz dlaczego? bo wierze w matematyke (moze dlatego bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodla i sie na to nie zanosi), a matematyka daje nam cos takiego jak rachunek prawdopodobienstwa. czy nie sadzisz, ze odpowiednio duza ilosc prorokow niemal gwarantuje poprawde przepowiedzenie dowolnego wydarzenia?
pan filipek przepowiadal powodz w 97 roku? a skad wiesz, ze pan kowalski nie przepowaidal na 96, a pan nowak na 98? tyle tylko, ze panu filipkowi sie poszczescilo. a nawet jesli jego proroctwa byly prawdziwe to skad mamy wiedziec czyje sa, a czyje nie.
to wszystko jest jak loteria, milion ludzi gra, jeden wygrywa... skad znal numery?
czy moj punkt widzenia jest plytki? moze (widzisz? przyznaje sie!), ale to samo zarzucam Tobie, oliver axel.
a dlaczego? bo nie jest moim zadaniem badanie i weryfikacja zagadnien z dziedziny paranauki. i mam prawo tak powiedziec, bo nie musze wierzyc w cos co nie jest jednoznaczne. zwolennicy pewnych teorii czuja sie jednak (jako paranaukowi badacze) zwolnieni z podstawowej wiedzy szkolnej i znajomosci (i respektowania) praw logiki. odwazysz sie zaprzeczyc?
Napisano 27.05.2006 - 12:06
Niektórzy owszem, tego nie da się zaprzeczyć, jednak nie wiem czy jesteś świadomy, że naukowcy (też oczywiście nie wszyscy) formułujący te właśnie prawa, tworzący tą właśnie wiedzę naciągali wyniki do swoich potrzeb, aby teorie się sprawdziły. Z czasem na szczęście niektóre z nich zostały poddane weryfikacji, dlatego nie sprowadzaj błędów tylko do poziomu paranauki, lecz także nauki samej w sobie.zwolennicy pewnych teorii czuja sie jednak (jako paranaukowi badacze) zwolnieni z podstawowej wiedzy szkolnej i znajomosci (i respektowania) praw logiki. odwazysz sie zaprzeczyc?
Na całe szczęście, bo o ile udałoby Ci się to w przypadku niektórych z nich, to na pewno wszystkich byś nie zweryfikował.bo nie jest moim zadaniem badanie i weryfikacja zagadnien z dziedziny paranauki.
Dobrze więc. Mamy Mahabaratę sprzed 10 000 lat, starożytne przepowiednie, Biblię, i nowożytnych proroków. Czy nie uważasz, że każdy mógłby podać dowolny okres w historii? Że gdyby było to takie proste, mielibyśmy tysiące wszelkiej maści przepowiadaczy (nie przytaczaj wróżek, to nie jest wiarygodna próba )? Rachunek prawdopodobieństwa jest wszędzie i niewłaściwym posunięciem jest odnoszenie go do wszystkiego. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.czy nie sadzisz, ze odpowiednio duza ilosc prorokow niemal gwarantuje poprawde przepowiedzenie dowolnego wydarzenia?
Napisano 27.05.2006 - 12:18
powtarzasz sie, co jest dziwne zwlaszcza, ze sie do tego przyznalem... i sie wytlumaczylem, Ty natomoast moj zarzut olales wiec powiem: to nie ja tylko Ty sie kompromitujeszmyslenie tylko w sposób obliczalny i naukowy jest płytkie
o, to ciekawe zagadnienie. niestety z przytoczonych zrodel kojarze tylko biblie. i wiesz co ona mowi? "nie znacie dnia ani godziny". jak by nie patrzec biblia wprost nie mowi o roku 2012, a zaglebiajac sie w kody itp. znowu pakujemy sie w sfere zjawisk nie calkiem pewnych...Dobrze więc. Mamy Mahabaratę sprzed 10 000 lat, starożytne przepowiednie, Biblię, i nowożytnych proroków. Czy nie uważasz, że każdy mógłby podać dowolny okres w historii?
Napisano 27.05.2006 - 12:42
Napisano 27.05.2006 - 12:42
Napisano 27.05.2006 - 12:43
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych